Okolice Bluesa

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

Pięknie zatrzymaliście czas i macie nad nim kontrolę ..

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

Pięknie zatrzymaliście czas i macie nad nim kontrolę ..

Dzieki Stan. Jakos sobie musimy z tym czasem radzic. Nie jestem najmlodszy w tej paczce, ale energii jeszcze zadnemu z nas nie brakuje

agrypa pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

Pięknie zatrzymaliście czas i macie nad nim kontrolę ..

Dzieki Stan. Jakos sobie musimy z tym czasem radzic. Nie jestem najmlodszy w tej paczce, ale energii jeszcze zadnemu z nas nie brakuje

Zazdroszczę , brakuje mi takiego .. pubu do ucieczek ..

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Dodać tu należy, że ten gośc jednak musiał coś potrafić. Poza tym miał gorszy sprzęt. Dziś młodzież ma Fendery, Marshalle i na dobrą sprawę większośc potrafi tylko trzymać gitarę. Wiem to stąd, że mam z ta młodzieżą do czynienia.

bo też kiedyś nikt, kto nie umiał grać, na scenę się nie pchał

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

też mi się taki numer ostatnio w Krakowie udał, Rusłan śpiewał do mojej gitary, a publika wódkę stawiała, piękne dziewczyny na gitarze grać uczyłem

Czyzbym trafil w typowaniu albumu ?

kanczenconga pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

też mi się taki numer ostatnio w Krakowie udał, Rusłan śpiewał do mojej gitary, a publika wódkę stawiała, piękne dziewczyny na gitarze grać uczyłem

I tak trzymac.

agrypa pisze:Czyzbym trafil w typowaniu albumu ?

Za pierwszym razem w dziesiątkę
To chyba wiedza robi swoje

kanczenconga pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

też mi się taki numer ostatnio w Krakowie udał, Rusłan śpiewał do mojej gitary, a publika wódkę stawiała, piękne dziewczyny na gitarze grać uczyłem

Ach te czułe struny pięknych dziewczyn ..

kanczenconga pisze:

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Dodać tu należy, że ten gośc jednak musiał coś potrafić. Poza tym miał gorszy sprzęt. Dziś młodzież ma Fendery, Marshalle i na dobrą sprawę większośc potrafi tylko trzymać gitarę. Wiem to stąd, że mam z ta młodzieżą do czynienia.

bo też kiedyś nikt, kto nie umiał grać, na scenę się nie pchał

Świetne spostrzeżenie. 100% racji. Na dodatek dziś wielu potrafiących jedynie gitarę trzymać już komponuje i nagrywa płyty!! Studia czekają i za kasę zrobią wszystko.

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Dodać tu należy, że ten gośc jednak musiał coś potrafić. Poza tym miał gorszy sprzęt. Dziś młodzież ma Fendery, Marshalle i na dobrą sprawę większośc potrafi tylko trzymać gitarę. Wiem to stąd, że mam z ta młodzieżą do czynienia.

bo też kiedyś nikt, kto nie umiał grać, na scenę się nie pchał

Świetne spostrzeżenie. 100% racji. Na dodatek dziś wielu potrafiących jedynie gitarę trzymać już komponuje i nagrywa płyty!! Studia czekają i za kasę zrobią wszystko.

uściślę, teraz gitarzyści to gitary się trzymają

Stan.Antoskiewicz pisze:

kanczenconga pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Co tydzien przychodzi paru moich kumpli do pubu. Wpinamy sie w paczki i gramy. Publicznosc zawsze przychodzi, a i nie jeden z nami czasem pogra

też mi się taki numer ostatnio w Krakowie udał, Rusłan śpiewał do mojej gitary, a publika wódkę stawiała, piękne dziewczyny na gitarze grać uczyłem

Ach te czułe struny pięknych dziewczyn ..

przyjedź, zrobimy trasę

I pomyśleć , że tak grali i tworzyli prości ludzie 90 lat temu ..

kanczenconga pisze:

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:

Oldjazzman pisze:

kanczenconga pisze:taa, kiedyś wszystko było prostsze, przychodził gość z gitarą, wpinał się w paczkę, odkręcał gałki i grał, a publiczność zawsze przyszła, to se ne vrati

Dodać tu należy, że ten gośc jednak musiał coś potrafić. Poza tym miał gorszy sprzęt. Dziś młodzież ma Fendery, Marshalle i na dobrą sprawę większośc potrafi tylko trzymać gitarę. Wiem to stąd, że mam z ta młodzieżą do czynienia.

bo też kiedyś nikt, kto nie umiał grać, na scenę się nie pchał

Świetne spostrzeżenie. 100% racji. Na dodatek dziś wielu potrafiących jedynie gitarę trzymać już komponuje i nagrywa płyty!! Studia czekają i za kasę zrobią wszystko.

uściślę, teraz gitarzyści to gitary się trzymają

Dobre uściślenie, chociaż są wyjątki.

Stan.Antoskiewicz pisze:I pomyśleć , że tak grali i tworzyli prości ludzie 90 lat temu ..

a nawet jeszcze wcześniej

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:I pomyśleć , że tak grali i tworzyli prości ludzie 90 lat temu ..

a nawet jeszcze wcześniej

A nawet jeszcze wcześniej , masz rację ..

Stan.Antoskiewicz pisze:

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:I pomyśleć , że tak grali i tworzyli prości ludzie 90 lat temu ..

a nawet jeszcze wcześniej

A nawet jeszcze wcześniej , masz rację ..

i ciągle ta muzyka "żre"

kanczenconga pisze:uściślę, teraz gitarzyści to gitary się trzymają

Jak ciezko zniesc to nieprzebrane stado gitarulkow, z ktorych kazdy gra to samo co 1000 innych. Co minute pojawia sie nowy idol

No... "Ucz sie dziecie, ucz"

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:uściślę, teraz gitarzyści to gitary się trzymają

Jak ciezko zniesc to nieprzebrane stado gitarulkow, z ktorych kazdy gra to samo co 1000 innych. Co minute pojawia sie nowy idol

a najgorsze jest to, że wielu kradnie cudze patenty, a potem gwiazdorzą w mediach, a dziennikarze pieją o tym, że nowatorskie, sam nie wiem, czy śmiać się czy płakać, swego czasu w katowickim Marchołcie śp Kyks się z tym zjawiskiem rozprawił grubych słów używając

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

ożesz, dam ja Ci klasyka

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

ożesz, dam ja Ci klasyka

Mam nadzieję , że się uśmiechasz teraz .. pisząc te złowieszcze pogróżki oczywiste

Stan.Antoskiewicz pisze:

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

ożesz, dam ja Ci klasyka

Mam nadzieję , że się uśmiechasz teraz .. pisząc te złowieszcze pogróżki oczywiste

"szczerzę zęby w uśmiechu złowrogim"

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

kanczenconga pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

ożesz, dam ja Ci klasyka

Mam nadzieję , że się uśmiechasz teraz .. pisząc te złowieszcze pogróżki oczywiste

"szczerzę zęby w uśmiechu złowrogim"

Nie wiem , czy można Ci tak do końca ufać / wierzyć w tym szczerym wyznaniu ..

Masz szczęście, że o muzyce powiedziałeś "modlitwa", no bo to modlitwa niewierzącego, wybaczam, rozgrzeszam

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

Zartowalem z tym uczeniem. Prowadzisz audycje naprawde z glowa i nic im zarzucic nie mozna. Don, moj znajomy radiowiec z Southampton ma cos co nazywa, hm... jak to przetlumaczyc.. chyba niezbednikiem radio-mana. Jesli potrzebuje powiedziec cos o jakims gatunku muzycznym, z czasow kiedy te gatunki jeszcze funkcjonowaly w powszechnym obiegu, siega po ktorys z tych albumow. Do bluesa ma ten:



Co prawda fajny to album, no ale...coz. Cale szczescie ze ty Stan nie masz dyzurnego zestawu.

Sorry za dygrasje nie na temat. Lubie sobie czasem przy dobrej muzyce pogadac.

kanczenconga pisze:Masz szczęście, że o muzyce powiedziałeś "modlitwa", no bo to modlitwa niewierzącego, wybaczam, rozgrzeszam

Ufff , nieco mi ulżyło i spadło napięcie
Jeśli ktoś tak potrafi grać , nie może być złym człowiekiem na pewno

agrypa pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:No... "Ucz sie dziecie, ucz"

No sie uczę , naprawdę nie znałem tego ,tak oczywistego , dogmatu
Dzięki , pomagajcie mi proszę .. na pewno docenię i się kiedyś odwdzięczę

Zartowalem z tym uczeniem. Prowadzisz audycje naprawde z glowa i nic im zarzucic nie mozna. Don, moj znajomy radiowiec z Southampton ma cos co nazywa, hm... jak to przetlumaczyc.. chyba niezbednikiem radio-mana. Jesli potrzebuje powiedziec cos o jakims gatunku muzycznym, z czasow kiedy te gatunki jeszcze funkcjonowaly w powszechnym obiegu, siega po ktorys z tych albumow. Do bluesa ma ten:



Co prawda fajny to album, no ale...coz. Cale szczescie ze ty Stan nie masz dyzurnego zestawu.

Sorry za dygrasje nie na temat. Lubie sobie czasem przy dobrej muzyce pogadac.

Te audycje , to z reguły czysta / wielka improwizacja z cyklu " z głowy , czyli z niczego"
Oczywiście przygotowuję się jakoś nieco i próbuję się uśmiechać do swoich błędów
Najbardziej cieszy Wasza obecność , że nie na próżno to wszystko
Dzięki

bardzo byłbym ciekaw opinii Oldjazzmana na temat tego gitarzysty