Okolice Bluesa

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Stan.Antoskiewicz pisze:
Wybieracie się na Blues'a na Dołku

Jest taki plan, tak mi ostatnio czas zapyla, że przydałoby się zwolnić.
Jaki to dokładnie termin, bo trzeba urlop zaplanować?

PS. Koncert w Łodzi rzeczywiście zacny i towarzystwo również.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

grzała pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:
Wybieracie się na Blues'a na Dołku

Jest taki plan, tak mi ostatnio czas zapyla, że przydałoby się zwolnić.
Jaki to dokładnie termin, bo trzeba urlop zaplanować?

PS. Koncert w Łodzi rzeczywiście zacny i towarzystwo również.

Blues na Dołku ( nie na Dołku ) chyba 19 bm.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Dziadek Władek pisze:
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Roger Daltrey jak za dawnych czasów wyżywa się na biednym mikrofonie

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Sądzę , że dla młodego pianisty Andrzeja Kurylewicza zaszczytem było wówczas granie z tym "starym" , 57 letnim , już legendarnym Albertem Nicholasem ..

Witam
Dawno mnie tu nie było. Albert Nicholas mnie przyciągnął. "Ojciec" klarnecistów jazzu tradycyjnego. Nie wiem z jakiego okresu jest ten Jego występ w Polsce, ale przypomnę, ze miał też epizod z naszymi Old Timersami. Chyba nawet płyta jest Nicholasa z Old Timersami. Zdaje się, że to działo się po tym występie. Trochę mnie zdziwił udział Kurylewicza w tym składzie, gdyż "Kuryl" kojarzy się raczej z jazzem bardziej nowoczesnym.
Pozdrawiam bywalców forum i Stana

Oldjazzman pisze:Witam
Dawno mnie tu nie było. Albert Nicholas mnie przyciągnął. "Ojciec" klarnecistów jazzu tradycyjnego. Nie wiem z jakiego okresu jest ten Jego występ w Polsce, ale przypomnę, ze miał też epizod z naszymi Old Timersami. Chyba nawet płyta jest Nicholasa z Old Timersami. Zdaje się, że to działo się po tym występie. Trochę mnie zdziwił udział Kurylewicza w tym składzie, gdyż "Kuryl" kojarzy się raczej z jazzem bardziej nowoczesnym.
Pozdrawiam bywalców forum i Stana

To dźwięki z 19 lipca 1957 roku , witaj nam witaj

Stan.Antoskiewicz pisze:Sądzę , że dla młodego pianisty Andrzeja Kurylewicza zaszczytem było wówczas granie z tym "starym , 57 letnim , już legendarnym Albertem Nicholasem ..

Niewątpliwie
Kto prowadził konferansjerkę? Nie Tyrmand to?

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Dziadek Władek pisze:

Stan.Antoskiewicz pisze:Sądzę , że dla młodego pianisty Andrzeja Kurylewicza zaszczytem było wówczas granie z tym "starym , 57 letnim , już legendarnym Albertem Nicholasem ..

Niewątpliwie
Kto prowadził konferansjerkę? Nie Tyrmand to?

Pan Leopold jest na liście płac , ale nie powiem Ci .. czy akurat w tym momencie - fajny akcent

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Uwielbiam Jethro Tull od pierwszej usłyszanej nutki

Dziadek Władek pisze:Uwielbiam Jethro Tull od pierwszej usłyszanej nutki

Może dlatego , że chłopaki w bluesie mocno osłuchani i wychowani