NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Obrazek "Blues Wieczorową Porą" - audycja Stanisława Antośkiewicza. Zapraszamy w każdą niedzielę od 19:30 do 21:00 i na powtórkę we wtorek o 23:00 do http://www.radiokrc.pl

Moderator: mods

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Dziadek Władek » października 20, 2015, 8:44 pm

kanczenconga pisze:ale harmoniści też dmuchają w te i we wte, nieprawdaż?
od tych przeciągów zęby bolą

I dzięki temu przez harmoszkę można oddychać; żadna dęta trąba tego ci nie da :twisted:
A na przeciągi jest sposób: wystarczy podczas grania ścisnąć pośladki 8) :twisted: :lol:
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: neti71 » października 20, 2015, 10:19 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:WTOREK=PoWtórka z niedzieli 18.10.15 od 23.00 - 0.30 w KRDP :D
Zapraszamy jak by co , to i niech tam .. :wink:

Słucham :)
Aneta Łuniewska
Ciesz sie drobiazgami , a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie
Awatar użytkownika
neti71
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3448
Rejestracja: października 20, 2008, 6:12 pm
Lokalizacja: podlasie

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Stan.Antoskiewicz » października 21, 2015, 3:47 pm

neti71 pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:WTOREK=PoWtórka z niedzieli 18.10.15 od 23.00 - 0.30 w KRDP :D
Zapraszamy jak by co , to i niech tam .. :wink:

Słucham :)

Raduje się zawsze serce me , ilekroć ktoś zdecyduje się tu zajrzeć i pobyć .. :D :D
Dziękujemy my , redakcja BWP z KRDP :D
Awatar użytkownika
Stan.Antoskiewicz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 16468
Rejestracja: września 28, 2008, 4:54 pm
Lokalizacja: Ciechanów

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 4:26 pm

Wywołany został temat Rolanda Kirk'a. Fascynował tą umiejętnością grania jednocześnie np. na dwóch saksofonach a niekiedy i trzech. To coś z pogranicza cyrku. Można zrozumieć jednoczesne trzymanie w ustach dwóch, trzech ustników i wydobywanie współbrzmień. Polegać to będzie wtedy na trzymaniu np. saxu altowego i tenorowego. Ponieważ jeden, altowy jest w stroju Es drugi, tenorowy w stroju B to gdy np. na jednym gramy ręką lewą na drugim prawą w skali od G do F możemy grać współbrzmienia sekundowe, tercjowe, kwartowe kwintowe. Próbowałem kiedyś takiej zabawy, oczywiście w ciszy przed widownią i nawet coś mnie wychodziło. No i byłoby wszystko w zasadzie najogólniej wytłumaczone, gdyby nie pewien szczegół w przypadku Rolanda Kirk'a. Poczytajcie sobie o Nim na Wikipedii. On był w czasie swojej kariery częściowo sparaliżowany!!! I jeśli ja dobrze zrozumiałem ten Jego przypadek, to był czas, że grał tylko jedną ręką!!!!!!!! Byłbym wdzięczny gdyby ktoś to potwierdził albo uświadomił mnie, że czegoś do końca nie wiem. .
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 21, 2015, 4:54 pm

Roland Kirk używał także do grania nosa, obu jego dziurek, gwizdki tam jakieś wkładał, czy coś ...
Co daje w rezultacie pięć instrumentów dmuchanych.
Przeciążenie organizmu musiało być znaczne, kiedyś próbowałem dmuchnąć w trąbkę i wiem jaki to wysiłek.
Muzyk uległ wylewowi, który zapewne był wynikiem jego sposobu grania lub używania substancji, którymi zresztą chętnie dzielił się ze słuchaczami ;)
Po wylewie kontynuował swoją działalność, grając jedną ręką.
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 5:13 pm

kanczenconga pisze:Roland Kirk używał także do grania nosa, obu jego dziurek, gwizdki tam jakieś wkładał, czy coś ...
Co daje w rezultacie pięć instrumentów dmuchanych.
Przeciążenie organizmu musiało być znaczne, kiedyś próbowałem dmuchnąć w trąbkę i wiem jaki to wysiłek.
Muzyk uległ wylewowi, który zapewne był wynikiem jego sposobu grania lub używania substancji, którymi zresztą chętnie dzielił się ze słuchaczami ;)
Po wylewie kontynuował swoją działalność, grając jedną ręką.

Dziękuję za wytłumaczenie tego fenomenu:) Może coś w prezencie. Filmik ze spotkania Jamesa Cartera z muzykami rosyjskimi w sklepie Mariacchci w Moskwie. Carter pokazuje Rosjanom m.in. różne sztuczki techniczne na saksie.

https://www.youtube.com/watch?v=v7bcVdgHgcI

Pozdrawiam
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 21, 2015, 5:51 pm

dzięki
jak do tej pory najbardziej podoba mi się ten fragment, kiedy Carter wyrzuca tłumaczowi kartki ;)
Rosjanie grają akademicko, nic nie można im zarzucić techniczne, ale bardzo przewidywalnie
jakiś matematyk ( Dziadek Władek ? ) obliczył kiedyś prawdopodobieństwa zaistnienia dźwięków w przyszłości utworu
i orzekł, że w muzyce klasycznej można przewidzieć 130 nut do przodu, w jazzie tylko kilkanaście
jak łamać schematy rytmiczne i harmoniczne pokazał Carter,
wyrzuć kartki i słuchaj siebie i słuchaczy, bo grasz dla ludzi, którzy tez swoje emocje mają
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 6:33 pm

kanczenconga pisze:dzięki
jak do tej pory najbardziej podoba mi się ten fragment, kiedy Carter wyrzuca tłumaczowi kartki ;)
Rosjanie grają akademicko, nic nie można im zarzucić techniczne, ale bardzo przewidywalnie
jakiś matematyk ( Dziadek Władek ? ) obliczył kiedyś prawdopodobieństwa zaistnienia dźwięków w przyszłości utworu
i orzekł, że w muzyce klasycznej można przewidzieć 130 nut do przodu, w jazzie tylko kilkanaście
jak łamać schematy rytmiczne i harmoniczne pokazał Carter,
wyrzuć kartki i słuchaj siebie i słuchaczy, bo grasz dla ludzi, którzy tez swoje emocje mają

Widzę, ze temat Pana zainteresował. Fajnie. Te stwierdzenia o przewidywalności nut są wg mnie b.trafne. Wynika to stąd, że np. w jazzie tradycyjnym, swingu, be-bopie, bluesie obowiązują odpowiednie skale. Głównie dwie. Skala bluesowa i pentatonika. Jeśli chcemy się ich trzymać to mamy duża przewidywalność w prowadzeniu np. improwizacji. Ponieważ jestem już na emeryturze i mam dużo wolnego czasu, zadałem sobie trud spisywać z ciekawości solówki moich ulubionych saksofonistów w stylach swing, be-bop i bluesie. I zauważam właśnie też tą dużą przewidywalność. Ta sama sekwencja dżwięków w improwizacjach potrafi się często powtarzać. Wiedziałem wcześniej o tym, ale teraz odkrywam, ze jest to dużo częściej niż początkowo sądziłem. Styl free-jazz to łamał i wtedy było ciekawiej. Tam raczej trudno było przewidzieć co muzyk za chwilę zagra. Ale też w świecie muzyków jest przekonanie, że tych skal się trzeba trzymać aby było stylowo. To wynika z szufladkowania muzyki jazzowej wg stylów. Zauważyłem, że Carter jest uważany wśród muzyków właśnie jako rewolucjonista. I nie wszyscy Jego grę akceptują. Niektórzy uważają Go bardziej za efekciarza. A na tym filmie daje rzeczywiście popisy różnych efektów. To b.ciekawy temat. Dlatego też pozwoliłem sobie zainteresować Pana i kogoś jeszcze ciekawego tych zagadnień wlaśnie tym filmem.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 21, 2015, 7:09 pm

dziękuje, że Pan mówi do mnie, jak do kogoś kto się na tym zna, ale się nie znam.
Te badania matematyczne zostały opublikowane gdzieś w latach 80. zatem swing i be-bop nie były już głównymi nurtami jazzu.

Nie mieszałbym do tego bluesa, bo jest to sztuka narracyjna powstała, jak to słusznie ujął Marek "Makaron" Motyka z przemożnej chęci wypowiedzenia się. I jeszcze uściślę, że pisząc o bluesie nie mam na myśli powojennej, chicagowskiej odmiany tej muzyki. Zatem szczerość wypowiedzi muzyka bluesowego jest ważniejsza od jej formy. Jeśli nie jesteś hobo, hoochie coochie nie graj tych kawałków.

Natomiast jazz jest muzyką abstrakcyjną i jak każda abstrakcja wymaga od odbiorcy poszukania w sobie
odpowiedzi na to co dostaje. Stąd tzw. stylowość, która jest kulą u nogi wielu wykonawców jest nieuprawniona, bo założenie, że na sali są sami inżynierowie Mamonie jest statystycznie mało prawdopodobne.

Pentatonika jest skalą, rzekłbym, pierwotną. Istniała od zawsze, dopiero grecka skale dorycka (zakazana w Średniowieczu jako zbyt frywolna) i jońska zmieniły naszą muzykę.

Starożytni Słowianie tez grali w pentatonice, świadczy o tym budowa instrumentów, chociaż o brzmieniu tej muzyki nic powiedzieć nie możemy, bo i jak.
Chociaż enigma została odtworzona w Polsce na podstawie teorii matematycznych ...
Znaczy, można próbować ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 7:18 pm

A jeszcze pewna historyjka. Zapytałem niedawno mojego kolegę, z którym się przyjażnię, b.dobrego saksofonistę grającego m.in jazz nowoczesny po jakich on tam biega skalach. Jak on to robi?. Odpowiedział mnie tak - E tam jakieś skale! Graj 2,1,2,1,2,1,2,1,2 . Nie zrozumiałem początkowo o czym mówi. Wyjaśnił w ten sposób - cały ton, półton, cały ton, półton.itd.
Gdyby to zastosować np. od C to mamy taki przebieg - C,D,Es,F,Ges,As,A,H,C. Oczywiście nie przez cały czas improwizacji. W pewnym miejscu łamiemy to , aby opuścić te dzwięki i wpadamy w inna sekwencję, nawiązującą do aktualnej funkcji. Do tej pory nie wiem, gdyż tego jeszcze nie próbowałem, czy ze mnie przypadkiem nie żartował. A to leader dawnych jazzowych zespołów z najwyższej polskiej półki - Jazz Carriers i Sun Ship.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 21, 2015, 7:29 pm

jest to pewien przepis na przetrwanie koncertu ;) 2, 1, 2, 1 ...
trochę się tylko obawiam, że traktując matematycznie muzykę stracimy narzędzie do opisu świata ( Gra szklanych paciorków )
ale proszę tej metody spróbować i opowiedzieć o swoich wrażeniach
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 7:46 pm

kanczenconga pisze:jest to pewien przepis na przetrwanie koncertu ;) 2, 1, 2, 1 ...
trochę się tylko obawiam, że traktując matematycznie muzykę stracimy narzędzie do opisu świata ( Gra szklanych paciorków )
ale proszę tej metody spróbować i opowiedzieć o swoich wrażeniach

Dziękuję za wsparcie w tym pomyśle. Mój znajomy saksofonista ma dobre i oryginalne poczucie humoru i kto wie, czy ze mnie sobie nie zażartował. A diagnoza jest to pewien przepis na przetrwanie koncertu ;) 2, 1, 2, 1 ... może być też b.trafna. A propos traktowania matematycznego muzyki. Miałem w rękach rozprawę naukową jakiegoś muzykologa, chyba francuskiego, który funkcjami matematycznymi opisywał solówki Charlie Parkera wywołując w ten sposób uczone dyskusje wśród znawców tematu. Oczywiście kompletnie nie rozumiałem tych funkcji, mimo że z funkcjami matematycznymi miałem do czynienia na Polibudzie Warszawskiej ale to jest fakt.To widziałem na własne oczy w latach 70-ych
Pozdrawiam
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 21, 2015, 7:57 pm

muzyka, to dźwięki, a te mają swoją częstotliwość matematycznie opisaną,
interwały też są znane
ale, że na Parkera się ów człowiek porwał, no to chyba ... nieświadomy był,
bo tam same zabrudzone dźwięki i 440 Hz nikt nie mierzył
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 21, 2015, 8:14 pm

kanczenconga pisze:muzyka, to dźwięki, a te mają swoją częstotliwość matematycznie opisaną,
interwały też są znane
ale, że na Parkera się ów człowiek porwał, no to chyba ... nieświadomy był,
bo tam same zabrudzone dźwięki i 440 Hz nikt nie mierzył

Opis raczej wg mnie mógł dotyczyć tylko interwałów, gdyż saksofon to instrument "nietemperowany" czyli raz A ma 441 Hz innym razem 338 Hz itd. Wszystko zależy od chwilowego zadęcia. Nie wiem jednak o co tam w tych funkcjach chodziło, ale ten "uczony" materiał krążył wśród muzyków jako ciekawostka. Raczej nikt tego w środowisku w którym wtedy przebywałem nie rozumiał. Czy rozumiał to ktoś jeszcze oprócz samego autora? Tego nie wiem. Pisali o tym też chyba w miesięczniku jazzowym "Jazz" pod red. Józefa Balceraka. Bardzo popularne i ciekawe na owe czasy (lata 60-te) pismo. Otwierało nam tu w Polsce okno na świat jazzowy za Żelazna Kurtyną, a przede wszystkim w Stanach.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Dziadek Władek » października 22, 2015, 2:25 am

kanczenconga pisze:jest to pewien przepis na przetrwanie koncertu ;) 2, 1, 2, 1 ...
trochę się tylko obawiam, że traktując matematycznie muzykę stracimy narzędzie do opisu świata ( Gra szklanych paciorków )
ale proszę tej metody spróbować i opowiedzieć o swoich wrażeniach

Pozwolę sobie wtrącić się w dyskusję Panów... ;)
Wygodniej przetrwać koncert na '1-2-1-2-...' - wtedy przynajmniej bębniarz wspomaga :twisted:
A matematyczne traktowanie muzyki - i nie mam tu na myśli liczb oznaczających jakąś częstotliwość słyszalną; raczej struktury podobne algebraicznym - mocno pomaga w komponowaniu i aranżowaniu. Zwłaszcza podczas jamowania, kiedy oba te procesy muszą biec jednocześnie - tu i teraz :)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 22, 2015, 8:30 am

widzę, że otwiera się nowe pole do dyskusji - komponowanie ...
To w ramach wywiadu z ciekawym człowiekiem zapytam:
jaki jest Twój patent na przebój ?
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 10:16 am

Odpowiadając "Dziadkowi Władkowi" na sposoby przetrwania koncertu był kiedyś bardzo popularny jeden. Nawet do 1/4 przed koncertem. Teraz ten sposób chyba jest mniej popularny, ale kiedyś..........
A na poważnie. Otarłem się kiedyś o taką opinię, że muzyka ma wiele wspólnego z matematyką. I podobno jest stwierdzone, że jeśli humaniści zajmują się muzyką mają problem z harmonią, czyli słyszeniem funkcji, odległości. Szybka ocena interwałów pomiędzy dżwiękami pozwala na wychwytywanie bardziej złożonych funkcji. Raczej mają słuch melodyczny. Matematycy są ponoć w lepszej sytuacji, gdyż lepiej sobie z tym radzą. Coś w tym jest, gdyż też to na przestrzeni obcowania z najróżniejszymi muzykami zauważyłem. Ująłbym to lakonicznie tak. Humaniści to raczej filozofowie muzyki. Matematycy - rzemieślnicy. Trochę pojechałem może za daleko w tym rozumowaniu, ale ryzyk fizyk.......
Nie wiem do kogo była prośba "kanczenconga" o podanie przepisu na przebój. Ja go nie mam. Pod tym względem jestem bezradny. To wg mnie jakiś dar natury i niekoniecznie musi się wiązać z wykształceniem muzycznym i tym wszystkim o czym tu dyskutujemy. Drobna uwaga. To wszystko co wyżej napisałem dotyczy tylko jednostek obdarzonych dobrym słuchem muzycznym. A tych jest niestety mało chociaż ta prawda jest niepopularna.
I jeszcze o tych "Panach". Nie znam mojego dyskutanta i stąd mam zawsze w zwyczaju nie spoufalać się jako pierwszy, chociaż rzeczywiście mogę zaproponować "kanczencondze" przejście na inna formę tytułowania się. Mam na imię Wojtek i nic nigdy nie mam przeciwko temu, aby tak się do mnie zwracać nie znając mnie z bezpośredniego kontaktu.
Pozdrawiam
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Dziadek Władek » października 22, 2015, 10:38 am

kanczenconga pisze:widzę, że otwiera się nowe pole do dyskusji - komponowanie ...
To w ramach wywiadu z ciekawym człowiekiem zapytam:
jaki jest Twój patent na przebój ?

A są w ogóle takie patenty? :roll:
Pisząc o komponowaniu miałem na myśli sytuacje chwilowe, ulotne, jakie zdarzają podczas (jamowych) improwizacji... Chcąc sensownie zaimprowizować, trzeba podejść do tego jak do komponowania, uwzględniając przy tym brak możliwości korekty. Bardzo pomaga wtedy wyobraźnia muzyczna a jeszcze lepiej, gdy wspomagana skojarzeniami matematycznymi :)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Dziadek Władek » października 22, 2015, 10:41 am

Oldjazzman pisze:[...]
I jeszcze o tych "Panach". Nie znam mojego dyskutanta i stąd mam zawsze w zwyczaju nie spoufalać się jako pierwszy, chociaż rzeczywiście mogę zaproponować "kanczencondze" przejście na inna formę tytułowania się. Mam na imię Wojtek i nic nigdy nie mam przeciwko temu, aby tak się do mnie zwracać nie znając mnie z bezpośredniego kontaktu.
Pozdrawiam

Stara, dobra szkoła - miło czytać :)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 10:47 am

Dziadek Władek pisze:Bardzo pomaga wtedy wyobraźnia muzyczna a jeszcze lepiej, gdy wspomagana skojarzeniami matematycznymi :)

W moim wywodzie brakowało mnie podsumowania tym celnym stwierdzeniem. Z pomocą jak zawsze przyszedł Władek. Dzięki.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 11:00 am

Dziadek Władek pisze:
kanczenconga pisze:widzę, że otwiera się nowe pole do dyskusji - komponowanie ...
To w ramach wywiadu z ciekawym człowiekiem zapytam:
jaki jest Twój patent na przebój ?

A są w ogóle takie patenty? :roll:
Pisząc o komponowaniu miałem na myśli sytuacje chwilowe, ulotne, jakie zdarzają podczas (jamowych) improwizacji... Chcąc sensownie zaimprowizować, trzeba podejść do tego jak do komponowania, uwzględniając przy tym brak możliwości korekty. Bardzo pomaga wtedy wyobraźnia muzyczna a jeszcze lepiej, gdy wspomagana skojarzeniami matematycznymi :)


Myślałem, myślałem.... i coś mnie przyszło do głowy. Wg mnie przebój ( mam na myśli muzykę rozrywkową ) kreują słuchacze-odbiorcy. A jeśli wśród nich jest mało dobrze słyszących muzycznie, to wynika z tego prosty wniosek. Przebojem stanie się utwór prosty melodycznie i funkcyjnie. Najlepiej jeszcze na tle prostego rytmu. Bardziej skomplikowanych, ich piękną harmonii normalny człowiek o braku słuchu muzycznego nie zrozumie. Tu mam dowód taki - Bossa nova "Samba na jednej nucie" Jobima grana przez Stan Getza. Czy ten utwór jest przebojem wśród popularnych odbiorców? Nie. A przecież pierwsza część jest na jednym dżwięku. Nic mniej skomplikowanego. A dlaczego jest przebojem wśród jazzmanów? Bo tam jest dodana harmonia, której ten przeciętny słuchacz nie słyszy.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 11:22 am

Wybaczcie proszę. Jestem przy kompie więc jeszcze coś na potwierdzenie tego o czym wyżej napisałem. Bardzo lubię kontrabas, gitarę basową i rolę jaką te instrumenty spełniają w kapelach. Dają one mianowicie podstawę funkcji. W zasadzie to mój ulubiony instrument i ubolewam, że na nim nie mam okazji teraz grać. Więc kiedyś na dancingach grałem na gitarze basowej. Wiadomo, że po iluś tam miesiącach grania w kółko tego samego, człowiekowi różne myśli przychodzą do głowy oprócz oglądania się za fajnymi laskami. I wpadłem na szatański pomysł. Na sali full tańczących ludzi. Po każdym niemal kawałku brawa. Słowem zabawa na102. Zacząłem grać na basie wszystko o cały ton niżej. Uprzedziłem wcześniej chłopaków aby nie reagowali. Byłem zdruzgotany. W zasadzie powinienem rzucić tą gitarą o glebę i sobie z muzyką dać spokój. Moja obecnośc na scenie była nikomu niepotrzebna!! Nikt nie zauważył tej kakafonii!! Zabawa dalej trwała na 102. I co szanowne zgromadzenie na to? Czy to nie dowód na to, że mało kto słyszy harmonicznie? Taki sam, tym razem o wielkie dziwo przypadek miałem niedawno w Lesznie na Jamie. Grałem na saksie. Na klawiszach niezły muzyk z Italii. Z tyłu grała basówka. I słyszę, że struna A jest nienastrojona. O ton niżej, w związku z czym ja i ten Włoch patrzymy na siebie i mamy powoli tego dość. Bas grał zadowolony z siebie jakby nigdy nic. Ludzie nie reagują. W końcu podszedłem do basu (nie piszę kto grał, bo byłby wielki wstyd) i odpowiednim kluczem podkręciłem tą fatalną strunę. Włoch skinieniem głowy podziękował. Tylko On to słyszał! Drodzy dyskutanci. To nie bajki. To real.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: B&B » października 22, 2015, 12:56 pm

Bo jak jest zabawa na 102, to wystarczy, że bas dudni a czy stroi... kogo to obchodzi ;)
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 2:15 pm

B&B pisze:Bo jak jest zabawa na 102, to wystarczy, że bas dudni a czy stroi... kogo to obchodzi ;)

Podałem tylko te dwa przykłady. Mam gdzieś z tyłu głowy więcej. I niekoniecznie miało to miejsce podczas jakichś zabaw, tańców, gdzie może słuch był przytępiony u niektórych procentami i rzeczywiście nikogo to mogło nie obchodzić. Ale ten przykład z Jamu z Leszna dużo daje do myślenia. Tym bardziej, że to nie pierwszy z tego gatunku i poziomu dla mnie przypadek. Pamiętam go, bo jest najświeższy. Na sali była kupa muzyków z zespołów. Basista był zupełnie trzeżwy i pochodził z dość mocno reklamowanego w Polsce zespołu bluesowego. Niby wysoka polska półka. Piszę niby, gdyż po tym co usłyszałem dla mnie już nie. I w tym miejscu tylko zwrócę uwagę na to, że bas lub gitara basowa to dla muzyka grającego improwizację to drogowskaz i inspiracja do komponowania tej improwizacji. Proszę zauważyć, że jest dużo, lub było zespołów jazzowych typu tria. Tam koniecznie jest bas.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 22, 2015, 4:34 pm

to może przykład przeboju
przepraszam, że się powtarzam
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Dziadek Władek » października 22, 2015, 5:29 pm

kanczenconga pisze:to może przykład przeboju
przepraszam, że się powtarzam

Owszem, przebój, ale w rodzaju "Samba na jednej nucie".
Nie na listy przebojów (choć Nirvana chyba tam na chwilę trafiła) ;)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 22, 2015, 5:37 pm

owszem, lista jest, każdy ma swoją ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Stan.Antoskiewicz » października 22, 2015, 7:01 pm

Dziadek Władek pisze:
kanczenconga pisze:ale harmoniści też dmuchają w te i we wte, nieprawdaż?
od tych przeciągów zęby bolą

I dzięki temu przez harmoszkę można oddychać; żadna dęta trąba tego ci nie da :twisted:
A na przeciągi jest sposób: wystarczy podczas grania ścisnąć pośladki 8) :twisted: :lol:

Bardzo jestem rad , że z powodu mnie tu niebycia .. tak radośnie rozkwitła zakładka nudnej audycji :D :D
Aż się zatrwożyłem , że to jest moja jedyna szansa w celu bycia najlepszym jak by co 8) :wink:
Na tym etapie rozwoju wydarzeń ustanawiam nagrodę :!:
Złote usta , no .. może raczej ..złoty zwieracz w dyskusji .. otrzymuje oczywiście Dziadek Władek :D :D
Awatar użytkownika
Stan.Antoskiewicz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 16468
Rejestracja: września 28, 2008, 4:54 pm
Lokalizacja: Ciechanów

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: kanczenconga » października 22, 2015, 7:20 pm

aby uczcić pozaprogramową obecność Redaktora w barze ciem pełnym udam się teraz prosto przez las na oddalony o niespełna 3 kilometry cpn celem nabycia godnego tej sytuacji trunku
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1731
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: NIEDZIELA 18.10.15 g.19.30 BWP

Postautor: Oldjazzman » października 22, 2015, 8:01 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:
Dziadek Władek pisze:
kanczenconga pisze:ale harmoniści też dmuchają w te i we wte, nieprawdaż?
od tych przeciągów zęby bolą

I dzięki temu przez harmoszkę można oddychać; żadna dęta trąba tego ci nie da :twisted:
A na przeciągi jest sposób: wystarczy podczas grania ścisnąć pośladki 8) :twisted: :lol:

Bardzo jestem rad , że z powodu mnie tu niebycia .. tak radośnie rozkwitła zakładka nudnej audycji :D :D
Aż się zatrwożyłem , że to jest moja jedyna szansa w celu bycia najlepszym jak by co 8) :wink:
Na tym etapie rozwoju wydarzeń ustanawiam nagrodę :!:
Złote usta , no .. może raczej ..złoty zwieracz w dyskusji .. otrzymuje oczywiście Dziadek Władek :D :D

Gratulacje Władku!!. A może zdradzisz nam co z tą nagrodą zrobisz?
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues Wieczorową Porą - KRDP

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 186 gości

cron