Dziadek Władek pisze:Stan.Antoskiewicz pisze:Dziadek Władek pisze:Te Darka pozdrowienia też brzmią jak wiersz...
To tylko człowiek z całą paletą swych słabości i niedoskonałości , upadający na mordę pijaną i jednak próbujący się podnosić po raz kolejny i kolejny i kolejny ..
Miałem chwile zwątpienia, kiedy uciekał od chcących mu pomóc ..
Najważniejsze, że chce sam sobie pomóc... od siebie uciec się nie da
Zapytałem o matkę, którą bardzo kocha o ona go takoż ..normalne w końcu chyba ..
Posmutniał i zrozumiał, jak bardzo ją tym wszystkim zabijał - cierpieli bliscy i sam Piorun .
Obiecał walczyć, ale ileż to już razy było .. ?