WTOREK = PoWtórka z 7.02 g.23.00

[Dziadek Władek]

Teraz (archeo) to są dźwięki do wchłonięcia. Każden jeden!

[Dziadek Władek]

[...] Jak oni to robili..?

O to trzeba pytać chyba u samego Ciechana

[Stan.Antoskiewicz]

Teraz (archeo) to są dźwięki do wchłonięcia. Każden jeden!

Musisz być bardzo ..chłonny Władku

[Adam Węgrzynowicz]

Teraz (archeo) to są dźwięki do wchłonięcia. Każden jeden!

nooooo nic dodać

[Dziadek Władek]

Tak, Stanisławie, dźwiękochłonny jak najbardziej... I absolutnie nie dźwiękoszczelny

[e m d ż i]

Dzięki za towarzycho
Będę się zbierać, bo jutro rano do Zygmunta.
Miejcie się dobrze!!!
Dobranocka!

[Adam Węgrzynowicz]

dobra zmykam miłej nocy

[Stan.Antoskiewicz]

Tak, Stanisławie, dźwiękochłonny jak najbardziej... I absolutnie nie dźwiękoszczelny

Wielce pożyteczne są to zalety niezwykłe

[e m d ż i]

Ps. Tak, ta audycja musiała się podobać Korze

[Stan.Antoskiewicz]

Dzięki za towarzycho
Będę się zbierać, bo jutro rano do Zygmunta.
Miejcie się dobrze!!!
Dobranocka!

Pozdrów Zygmunta ode mnie, proszę..

[Stan.Antoskiewicz]

dobra zmykam miłej nocy

Miłych snów Adasiu

[e m d ż i]

Dzięki za towarzycho
Będę się zbierać, bo jutro rano do Zygmunta.
Miejcie się dobrze!!!
Dobranocka!

Pozdrów Zygmunta ode mnie, proszę..

Jasne, dzięki!
Adaś, od Ciebie też jasne

[Stan.Antoskiewicz]

Kilka osób spotkanych potem na ulicy pochwaliło mnie za ten punkt programu
Czyli .. "jednak w pracy mnie chwalą"

[Dziadek Władek]

Kilka osób spotkanych potem na ulicy pochwaliło mnie za ten punkt programu
Czyli .. "jednak w pracy mnie chwalą"

Stan, myślę, że do chwalenia dzieła Twego przywykłeś - a przynajmniej nie dziwne Ci to
Teraz zostawiam muzykę na głośnikach (sama się wyłączy) a ja... Coś (ktoś...) ciągnie mnie do łóżka

Dobranoc

[Stan.Antoskiewicz]

Kilka osób spotkanych potem na ulicy pochwaliło mnie za ten punkt programu
Czyli .. "jednak w pracy mnie chwalą"

Stan, myślę, że do chwalenia dzieła Twego przywykłeś - a przynajmniej nie dziwne Ci to
Teraz zostawiam muzykę na głośnikach (sama się wyłączy) a ja... Coś (ktoś...) ciągnie mnie do łóżka

Dobranoc

Dobrej Mocy Władziu
Wróć tu jeszcze kiedyś..

[Stan.Antoskiewicz]

Lambert, Hendricks & Ross..
Zapamiętać bardzo proszę

Dziękuję za miłe towarzystwo pośródnocne

[kora]

Bamboszowe klimaty czas zacząć
Cholera, muszę przyznać.. że coraz bardziej mnie wciągają

Pozostaje nam tylko z tego faktu się cieszyć

[sawyer]

Bamboszowe klimaty czas zacząć
Cholera, muszę przyznać.. że coraz bardziej mnie wciągają

Bagna nad Mississippi są bardzo niebezpieczne - bardzo wciągają.

[Oldjazzman]

Pamiętam. Ewa Wanat, Bernard Kawka i jeszcze jeden. Akurat wyleciało mnie z głowy jego nazwisko [...]

Waldemar Parzyński i Janusz Mych... Przez krótki czas w składzie był jeszcze (za Kawkę) Ryszard Szeremeta - ale to już nie to było...

No widzę, że Dziadek Władek jeszcze sklerozy nie ma. Mój przedrostek w nicku Old o czymś świadczy trochę.
Tak. Chodziło mi o Waldemara Parzyńskiego. Kawka po jakimś czasie zdaje się wyjechał do Stanów. Jak sobie przypominam za najbardziej mobilnego w tej formacji uważany był Kawka.
Pozdrawiam