Okolice Bluesa

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 2:57 pm

Zapraszam serdecznie tych, którzy nie mogli w niedzielę.. a mają dziś ochotę na przykład

W programie:

Beata Kossowska Live 2009
King Crimson 1969
Sarah Vaughan with Clifford Brown 1954
Traffic Live 1970
The Paul Butterfield Blues Band 1964

Startujemy od 23.01 w Radiu KRC Ciechanów na 103.9 FM

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:00 pm

Cześć

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:00 pm

Cześć

autor: **Kuba Chmiel** » sierpnia 18, 2009, 10:01 pm

Witam

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:01 pm

sawyer pisze:Cześć

O hej

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:05 pm

Witam serdecznie

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:06 pm

Cześć Jarząbki dwa

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:07 pm

Nie puszczał już jej Łysek u siebie w audycji? Bo mnie pamięć zawodzi

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:08 pm

Witam Państwo jak zwykle niezwykle

Przepraszam za moje opóźnienie, ale mieliśmy małą próbę Łajdakuff przed Chorzowem..

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:08 pm

e m d ż i pisze:Cześć Jarząbki dwa

To do mnie i Sawera?

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:08 pm

ewcia pisze:Nie puszczał już jej Łysek u siebie w audycji? Bo mnie pamięć zawodzi

Było, było! Co więcej-Beata w tej audycji "szła" przez telefon.

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:09 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:Witam Państwo jak zwykle niezwykle
Przepraszam za moje opóźnienie, ale mieliśmy małą próbę Łajdakuff przed Chorzowem..

Powodzonka tam (czyt. życzę ładnej pogody i dobrego sprzętu nagłośnieniowego... no i miłych spotkań z Forumowiczami).

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:09 pm

e m d ż i pisze:
ewcia pisze:Nie puszczał już jej Łysek u siebie w audycji? Bo mnie pamięć zawodzi

Było, było! Co więcej-Beata w tej audycji "szła" przez telefon.

Uff jakieś komórki szare jeszcze pracują na szczęście

Tak, pamiętam tę rozmowę, symatyczna kobitka

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:11 pm

O, przypomniało mi się, że znowu mam się nastawić na karmazynową miazgę :mrgreen:

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:11 pm

e m d ż i pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:Witam Państwo jak zwykle niezwykle
Przepraszam za moje opóźnienie, ale mieliśmy małą próbę Łajdakuff przed Chorzowem..

Powodzonka tam (czyt. życzę ładnej pogody i dobrego sprzętu nagłośnieniowego... no i miłych spotkań z Forumowiczami).

Myślałem, że też dasz nam szansę spotkania..

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:12 pm

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:12 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:
e m d ż i pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:Witam Państwo jak zwykle niezwykle
Przepraszam za moje opóźnienie, ale mieliśmy małą próbę Łajdakuff przed Chorzowem..

Powodzonka tam (czyt. życzę ładnej pogody i dobrego sprzętu nagłośnieniowego... no i miłych spotkań z Forumowiczami).
Myślałem, że też dasz nam szansę spotkania..

Uwierz-naprawdę bardzo bym chciała...

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:19 pm

Kiedyś specjalnie zakupiłem płytę zespołu, bodajże, kanadyjskiego pt. April Wine, aby wysłuchać ich wersji gitarowej schizofrenika XXI wieku..

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:23 pm

Jakże delikatna i ..ulotna jest ta kompozycja..
Niczym rozmowa z wiatrem..

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:24 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:Jakże delikatna i ..ulotna jest ta kompozycja..
Niczym rozmowa z wiatrem..

To jest mój cichy faworyt tego albumu.

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:24 pm

Uroczy ten flet

autor: **e m d ż i** » sierpnia 18, 2009, 10:26 pm

sawyer pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:Jakże delikatna i ..ulotna jest ta kompozycja..
Niczym rozmowa z wiatrem..

To jest mój cichy faworyt tego albumu.

Teraz mój

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:26 pm

sawyer pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:Jakże delikatna i ..ulotna jest ta kompozycja..
Niczym rozmowa z wiatrem..

To jest mój cichy faworyt tego albumu.

Nie po raz pierwszy zauważam Panie Jerzy podobieństwa nas, jakoby, zbliżające..

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:27 pm

ewcia pisze:Uroczy ten flet

Ewciu, znowu mnie prowokujesz.. :lol:

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:32 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:
ewcia pisze:Uroczy ten flet
Ewciu, znowu mnie prowokujesz..

Mam nadzieje, że do czegoś pozytywnego

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:33 pm

W 1970 roku w domu państwa Sawickich, na taśmie magnetofonowej (magnetofon ZK 120) pojawiło się Epitafium miażdżąc wszystko. Mnie strasznie intrygowało brzmienie mellotronu (wtedy nie wiedzaiłem, że to się tak nazywa :wink:

). Zwłaszcza, że na tej samej taśmie nagrany był też "Lost in the lost world" Moody Blues, również z mellotronem. W epoce przedinternetowej trwało to parę lat zanim zdobyłem jakieś informacje o mellotronie.

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:34 pm

Stan.Antoskiewicz pisze:
sawyer pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:Jakże delikatna i ..ulotna jest ta kompozycja..
Niczym rozmowa z wiatrem..

To jest mój cichy faworyt tego albumu.
Nie po raz pierwszy zauważam Panie Jerzy podobieństwa nas, jakoby, zbliżające..

Czyli pora na "Na zdrowie!"

autor: **Stan.Antoskiewicz** » sierpnia 18, 2009, 10:34 pm

ewcia pisze:
Stan.Antoskiewicz pisze:
ewcia pisze:Uroczy ten flet
Ewciu, znowu mnie prowokujesz..

Mam nadzieje, że do czegoś pozytywnego

Innej opcji nie biorę pod uwagę

autor: **ewcia** » sierpnia 18, 2009, 10:35 pm

Robert Lenert ma bardzo ciekawą teorię dlaczego kobiety dominują wokalnie w jazzie, a mężczyźni w bluesie. Nie chce się rozwodzić nad szczegółami tej teorii, ale wiąże się z nią moja konkluzja, że..
.. chyba żaden facet tak nie zaśpiewa!

autor: **sawyer** » sierpnia 18, 2009, 10:36 pm

Flet Herbie Manna też brzmi nieźle. :wink:

Okolice Bluesa

WTOREK = PoWtórka z 16.08 godz.23.00

WTOREK = PoWtórka z 16.08 godz.23.00

Kto jest online