06.10.2011 r. Grunt to bunt cz.1

[Andrzej Dąbrowski]

Na rynku właśnie ukazała się ksiązka "Grunt to bunt".
Znajdują się w niej wywiady z muzykami, organizatorami i widzami, którzy pojawili się na Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie.
Musze przyznać, że jest to doskonała publikacja. Pokazuje bowiem festiwal z różnych punktów widzenia. Nie zawsze są to opinie pochlebne.
Nie ulega jednak wątpliwości, że Jarocin jest tym najważniejszym miastem jeśli chodzi o rozwój muzyki rockowej w naszym kraju.
Wszystkie wywiady przeprowadził Grzegorz Witkowski, który przez wiele lat gromadził wszelkie materiały związane z tym festiwalem.
Ogrom pracy - chylę czoła.
W czwartek kilka cytatów z tej publikacji i sporo unikatowych nagrań.
Niestety nie wszystkie będą pochodzić z występów jarocińskich, ale sporo tak !
Zapraszam więc na podróż sentymentalną do tamtych czasów.

[mazdah]

Oj czuję że będzie mocno punkowo, oj mocno. No ale posłuchamy, zobaczymy, chociaż punka nie lubię

[Andrzej Dąbrowski]

A to się zdziwisz, bo punkowo na pewno nie będzie.

[mazdah]

No to już mi się podoba Będę słuchał!

[lech]

Ja niestety dziś nie będę na audycji bowiem jestem z zespołem ZA FCZEŚNIE FSTAŁEM w Zielonej Górze w klubie KAWON gdzie zespół gra koncert.

[Andrzej Serafin]

Jeśli dotrwam to na bank jestem.
ciekawe czy Andrzej dokopał się np. do nagrań jarocińskich Karola Szymanowskiego (wibrafonisty)

Bo akurat punk nie był dla mnie dominantą tego festiwalu

[Andrzej Dąbrowski]

Jeśli dotrwam to na bank jestem.
ciekawe czy Andrzej dokopał się np. do nagrań jarocińskich Karola Szymanowskiego (wibrafonisty)

Bo akurat punk nie był dla mnie dominantą tego festiwalu

Do różnych nagrań się dokopałem, ale do tych akurat nie.
Może jakieś szczegóły: skąd? jaki zespół?
Może coś się uda znaleźć.

[Andrzej Dąbrowski]

Gotowi na sentymentalna podróż do czasów festiwali jarocińskich?
Pewnie dla niekturych to prehistoria

[Andrzej Serafin]

Jeśli dotrwam to na bank jestem.
ciekawe czy Andrzej dokopał się np. do nagrań jarocińskich Karola Szymanowskiego (wibrafonisty)

Bo akurat punk nie był dla mnie dominantą tego festiwalu

Do różnych nagrań się dokopałem, ale do tych akurat nie.
Może jakieś szczegóły: skąd? jaki zespół?
Może coś się uda znaleźć.

Jej! Nie pamiętam, to tak dawno było...
Z tego co pamiętam to obstawę miał mocno punkowo wyglądającą...ale przecież Young Power wyglądało mało jazzowo, a grali jak cholera dobrze.
Uwielbiam.
Niestety nie wiem czy to było to.

[Andrzej Dąbrowski]

Jeśli dotrwam to na bank jestem.
ciekawe czy Andrzej dokopał się np. do nagrań jarocińskich Karola Szymanowskiego (wibrafonisty)

Bo akurat punk nie był dla mnie dominantą tego festiwalu

Do różnych nagrań się dokopałem, ale do tych akurat nie.
Może jakieś szczegóły: skąd? jaki zespół?
Może coś się uda znaleźć.

Jej! Nie pamiętam, to tak dawno było...
Z tego co pamiętam to obstawę miał mocno punkowo wyglądającą...ale przecież Young Power wyglądało mało jazzowo, a grali jak cholera dobrze.
Uwielbiam.
Niestety nie wiem czy to było to.

Pewnie właśnie o nich chodzi.
Poszukam.

[Andrzej Dąbrowski]

Witam wszystkich oficjalnie

[Andrzej Serafin]

Zacieram łapki.

A tak w ogóle to Dobry Wieczór.
Tylko we dwóch ten wieczór?

Cosik maluśko ludków, ale co tam: ja słucham, Pan Andrzej czaruje

[apollo]

Witam wszystkich oficjalnie

A ja troszkę bardziej na luzie
Cześć, Jędruśki!

[Andrzej Dąbrowski]

Dzięki.
Andrzejów dwóch

[Andrzej Dąbrowski]

Witam wszystkich oficjalnie

A ja troszkę bardziej na luzie
Cześć, Jędruśki!

Witojcie gazdo

[apollo]

Jarocin znam już ze schyłkowej fazy - i faktycznie, z punkowych akcentów, typu Sedes, Defekt Muzgó, a gwiazdą, która przeżyła festiwal, był Proletariat.

[apollo]

O kurcze, świadom nawet nie byłem, że takie kapele trafiały się na jarocińskim festiwalu!

[Andrzej Serafin]

No teraz to jest niemalże jak No Means No.
Jazda okrutna!

[Andrzej Dąbrowski]

Jarocin znam już ze schyłkowej fazy - i faktycznie, z punkowych akcentów, typu Sedes, Defekt Muzgó, a gwiazdą, która przeżyła festiwal, był Proletariat.

Później faktycznie tak było, ale na tych pierwszych edycjach była ogromna różnorodność stylistyczna. Dla mnie to jednak ciekawsze niż tylko punk czy zimna fala.

[apollo]

Dla mnie to jednak ciekawsze niż tylko punk czy zimna fala.

To z pewnością.
Punk był u mnie krótkim epizodem. Każdy musiał przejść przez okres buntu, no nie?

[Andrzej Dąbrowski]

Jak Wam podoba się młodziutki Kukiz?

[Andrzej Dąbrowski]

Dla mnie to jednak ciekawsze niż tylko punk czy zimna fala.

To z pewnością.
Punk był u mnie krótkim epizodem. Każdy musiał przejść przez okres buntu, no nie?

Ja się buntowałem przy trash metalu

[apollo]

Jak Wam podoba się młodziutki Kukiz?

Nigdy za nim nie przepadałem - ani za artystą, ani za osobowością.

Odnośnie trashu - oczywiście, po kilku miesiącach punka trafiłem na trash, a potem jeszcze dalej .

[Andrzej Dąbrowski]

Jak Wam podoba się młodziutki Kukiz?

Nigdy za nim nie przepadałem - ani za artystą, ani za osobowością.

Odnośnie trashu - oczywiście, po kilku miesiącach punka trafiłem na trash, a potem jeszcze dalej .

Z przyjemnością wspominam te czasy.
Dzisiaj będzie trochę metalu z Wrocławia.
Ciekawe czy pamiętasz te kapele?

[apollo]

Pewnie nie, bo słuchałem wtedy muzyki zagranicznej, albo takiej zupełnie lokalnej (kalisko-ostrowskiej).

[Andrzej Dąbrowski]

Pewnie nie, bo słuchałem wtedy muzyki zagranicznej, albo takiej zupełnie lokalnej (kalisko-ostrowskiej).

Z Kalisza też będzie.

[apollo]

W Kaliszu grały w początku lat 90. kapele takie, jak ABC Warfare czy Land of Goshen. Dziś już tylko tyle pamiętam .

[Andrzej Dąbrowski]

W Kaliszu grały w początku lat 90. kapele takie, jak ABC Warfare czy Land of Goshen. Dziś już tylko tyle pamiętam .

Wyobraź sobie, że mam ich nagrania. Był jeszcze Cinis, MDV, Sąsiedzi i Tanger.

[apollo]

Land of Goshen grał bardzo ciekawie, znałem osobiście Niedźwiedzia. Miałem ich promo, ale gdzieś tę kasetę wcięło. Chętnie bym się uśmiechnął .
Cinis - nazwa mi coś mówi, ale muzyki nie kojarzę.
W mojej ocenie najciekawszą kapelą, tyle że z podwórka death, był Centurion.
Miałem okazję współpracować z tym składem, ale pod nazwą Amadeus.
Mózgiem wszystkiego był Alex Kurzajczyk, który tworzył niesamowite linie melodyczne.

[apollo]

Ojej, tak sobie pomyślałem - czy zgodziłbyś się zrobić kiedyś audycję o tamtych kaliskich kapelach?