Moderator: mods
Andrzej Dąbrowski pisze:No właśnie! Ta część świątecznego rytuału zawsze najbardziej mnie przerażała. Po pierwsze nikt w mojej rodzinie nie potrafi poprawnie śpiewać
Andrzej Dąbrowski pisze:Diabelskich kolęd nie będzie
Andrzej Dąbrowski pisze:No właśnie! Ta część świątecznego rytuału zawsze najbardziej mnie przerażała. Po pierwsze nikt w mojej rodzinie nie potrafi poprawnie śpiewać więc to co ma tworzyć rodzinną atmosferę często doprowadza do kłótni, bo jedni śmieją się z drugich. A po drugie ile można w kółko słuchać tych samych melodii.
Rafał Szłapczyński pisze:Andrzej Dąbrowski pisze:No właśnie! Ta część świątecznego rytuału zawsze najbardziej mnie przerażała. Po pierwsze nikt w mojej rodzinie nie potrafi poprawnie śpiewać więc to co ma tworzyć rodzinną atmosferę często doprowadza do kłótni, bo jedni śmieją się z drugich. A po drugie ile można w kółko słuchać tych samych melodii.
Jak się dużo słucha tych samych kolęd, to w pewnym momencie człowiek przestaje się zastanawiać nad ich tekstami. A czasem warto. Bo co na przykład słyszymy? "Płacze z zimna, nie dała mu matula sukienki". Czy jakoś podobnie. Powyższe pogrubione zdanie sugeruje, że Matka Boska była matką wyrodną - kompletna herezja. Choćby nie wiem jak okoliczności Józefa i rodzinę przycisnęły, to każda kobieta z jako-tako rozwiniętym instynktem macierzyńskim zedrze co się da z siebie i męża a dziecko przykryje. Bo inaczej dostałby maluch zapalenia płuc i Wielkanoc byśmy w tydzień po Bożym Narodzeniu obchodzili...
JaRas pisze:Rafał toś genialnie wymyślił
Ja mam inną heretycką teorię (kurcze zaraz mnie zabiją ale trudno obiecuję nie będę się bronił) a mianowicie , że Józef był nie teges, no bo czy jest to możliwe Maria zawsze dziewica. No i nie miał żadnych wontów do tego, ze Jezusa miała z kim innym.
JaRas pisze:Rafał toś genialnie wymyślił
Ja mam inną heretycką teorię (kurcze zaraz mnie zabiją ale trudno obiecuję nie będę się bronił) a mianowicie , że Józef był nie teges, no bo czy jest to możliwe Maria zawsze dziewica. No i nie miał żadnych wontów do tego, ze Jezusa miała z kim innym.
margo pisze:Andrzej Dąbrowski pisze:Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi!
Chyba jednak puszczę jakąś diabelską wersję kolędy
noo
np po HETMNsku
WojtekU pisze:OK, szkoda tylko że Twoja wypowiedź zainspirowała ludzi spod znaku "Faktów i Mitów" albo Urbana.
Ja się nie wyśmiewam z pogańskich wierzeń obecnych na tym forum (boginie Eris, mantry, mandale, runy itp) i oczekuję też szacunku dla mojej wiary katolickiej.
WojtekU pisze:OK, szkoda tylko że Twoja wypowiedź zainspirowała ludzi spod znaku "Faktów i Mitów" albo Urbana.
Ja się nie wyśmiewam z pogańskich wierzeń obecnych na tym forum (boginie Eris, mantry, mandale, runy itp) i oczekuję też szacunku dla mojej wiary katolickiej.
Andrzej Dąbrowski pisze:Pamiętacie jakieś nie standardowe kolędy ?
Andrzej Dąbrowski pisze:Moi drodzy nie popadajmy w jakiś nie zdrowy fanatyzm.
Powtórzę za Matragonem - Przede wszystkim szacunek dla człowieka. Bez względu na wyznanie. Fanatyzm zawsze rodzi nienawiść.
Po za tym - ZAJMIJCIE SIĘ MUZYKĄ A NIE KŁÓTNIAMI !!!!
Pamiętacie jakieś nie standardowe kolędy ?
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Andrzej Dąbrowski pisze:Moi drodzy nie popadajmy w jakiś nie zdrowy fanatyzm.
Powtórzę za Matragonem - Przede wszystkim szacunek dla człowieka. Bez względu na wyznanie. Fanatyzm zawsze rodzi nienawiść.
Po za tym - ZAJMIJCIE SIĘ MUZYKĄ A NIE KŁÓTNIAMI !!!!
Pamiętacie jakieś nie standardowe kolędy ?
Alez Andrzejku...tu sie nikt nie kłóci...
matragon pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Andrzej Dąbrowski pisze:Moi drodzy nie popadajmy w jakiś nie zdrowy fanatyzm.
Powtórzę za Matragonem - Przede wszystkim szacunek dla człowieka. Bez względu na wyznanie. Fanatyzm zawsze rodzi nienawiść.
Po za tym - ZAJMIJCIE SIĘ MUZYKĄ A NIE KŁÓTNIAMI !!!!
Pamiętacie jakieś nie standardowe kolędy ?
Alez Andrzejku...tu sie nikt nie kłóci...
w rzeczy samej - też nie zauważyłem żadnej kłótni
matragon pisze:Andrzej Dąbrowski pisze:Pamiętacie jakieś nie standardowe kolędy ?
Nie do końca rozumiem ...
Kolędy są z natury standardowe ...
Chyba że masz na myśli piosenki wokół świąt krążące tematycznie, nie koniecznie związane z "Bożym Narodzeniem" sensu stricte ...
sawyer pisze:"Nietypowa" kolęda: „Kolęda dla nieobecnych” – muz. Zbigniew Preisner, sł. Szymon Mucha
Choć najbardziej w okresie Świąt Bożego Narodzenia wzrusza mnie Pieśń Jacka Kaczmarskiego „Wigilia na Syberii”. I to od jakiś 25 lat. Był to chyba rok 84 lub 85, grudzień, zimno, wstrętnie, zdychająca komuna, jeden z pierwszych koncertów po zawieszeniu stanu wojennego. Przemek Gintrowski i Zbyszek Łapiński. Jacek Kaczmarski został. Od pierwszych zagranych akordów i zaśpiewanych słów nawiązuję się wspaniała więź między widownią a artystami. Pamiętam, że Przemek wyjął pismo, w którym cenzura próbowała narzucić mu program koncertu i powiedział, że ma to gdzieś, i że będzie grał i śpiewał to, na co ma ochotę. Trzymaliśmy się do „Wigilii na Syberii”. Po pierwszych słowach tego utworu płakaliśmy wszyscy. Dobrze, że potem były „Mury”, „Arka”, czy też „Źródło” - to nas podniosło na duchu.
Wigilia na Syberii
(wg obrazu J. Malczewskiego)
Zasyczał w zimnej ciszy samowar
Ukrop nalewam w szklanki
Przy wigilijnym stole bez słowa
Świętują polscy zesłańcy
Na ścianach mroźny osad wilgoci
Obrus podszyty słomą
Płomieniem ciemnym świeca się kopci
Słowem - wszystko jak w domu
"Słyszę z nieba muzykę i anielskie pieśni
Sławią Boga że nam się do stajenki mieści
Nie chce rozum pojąć tego chyba okiem dojrzy czego
Czy się mu to nie śni"...
Nie będzie tylko gwiazdy na niebie
Grzybów w świątecznym barszczu
Jest nóż z żelaza przy czarnym chlebie
Cukier dzielony na kartce
Talerz podstawiam by nie uronić
Tego czym życie się słodzi
Inny w talerzu pustym twarz schronił
Bóg się nam jutro urodzi.
"Król wiecznej chwały już się nam narodził
Z kajdan niewoli lud swój wyswobodził
Brzmij wesoło świecie cały oddaj ukłon Panu chwały
Bo to się spełniło co nas nabawiło serca radością"...
Nie, nie jesteśmy biedni i smutni
Chustka przy twarzy to katar
Nie będzie klusek z makiem i kutii
Będzie chleb i herbata
Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie
Jesteśmy razem - czegóż chcieć jeszcze
Jutro przyjdzie Zbawiciel
"Lulajże Jezuniu moja perełko
Lulaj ulubione me pieścidełko
Lulajże Jezuniu lulajże lulaj
A ty go Matulu w płaczu utulaj"...
Byleby świecy starczyło na noc
Długo się czeka na niego
By jak co roku sobie nad ranem
Życzyć tego samego
Znów się urodzi, umrze w cierpieniu
Znowu dopali się świeca
Po ciemku wolność w Jego imieniu
Jeden drugiemu obieca...
Jacek Kaczmarski
1980
Wróć do Made in Poland - Radio Centrum Kalisz
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 164 gości