Okolice Bluesa

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:15 pm

Panie Redaktorze Jimmy!!! Poproszę ten kawałek HooDoo Band do mojej audycji i zgodę na piśmie producenta Micko Adamkiewicza!!!

autor: **jomm** » kwietnia 17, 2008, 10:15 pm

paul david pisze:super solowka na tych Hammodziakach - BRAVO!

Dostaniesz komplet - audio i video, tylko trochę pomontujemy dźwiek i obraz

autor: **jomm** » kwietnia 17, 2008, 10:16 pm

Jimmy dodaj, że jeszcze było długie jamowanie

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:18 pm

super solowka na tych Hammodziakach - BRAVO!

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:20 pm

Jest taka płyta koncertowa Mayalla nagrana na Węgrzzech i tym kawałkiem zaczyna koncert! Tez na kolana!!! Acałość rozpoczyna jakby od środka utworu!!! Ależ wybrałeś numery! Dzięki!!!

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:21 pm

jomm pisze:
paul david pisze:super solowka na tych Hammodziakach - BRAVO!

Dostaniesz komplet - audio i video, tylko trochę pomontujemy dźwiek i obraz

Juz sie ciesze i z gory i zdołu za WSZYSTKO DZIEKUJE!!! :lol:

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:23 pm

Mayalla Johna miałem okazje usłyszec, zobaczyc a nawet uscisnac jego dlon w Poznaniu w Arenie w 1980 :lol:

....do dzisiaj nie myje tej reki...

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:24 pm

Najbardziej energetycznie zrobił to Cactus!!! Ale ta wersja była wcześniej i harmonijka jest niesamowita!!!

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:24 pm

paul david pisze:Mayalla Johna miałem okazje usłyszec, zobaczyc a nawet uscisnac jego dlon w Poznaniu w Arenie w 1980 ....do dzisiaj nie myje tej reki...

Rzeczywiście miałeś to szczęście. Niestety mni nie było wówczas dane!!!

autor: **Jimmy** » kwietnia 17, 2008, 10:25 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
paul david pisze:Mayalla Johna miałem okazje usłyszec, zobaczyc a nawet uscisnac jego dlon w Poznaniu w Arenie w 1980 ....do dzisiaj nie myje tej reki...

Rzeczywiście miałeś to szczęście. Niestety mni nie było wówczas dane!!!

Mnie też

... nie było mnie jeszcze na świecie :lol:

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:26 pm

No niestety na mnie uz pora DZIEKI ...super dzis CHLOPAKI puszczacie kawalki ...bardzo je lubie

DZIEKI I DOBRANOC

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:27 pm

paul david pisze:No niestety na mnie uz pora DZIEKI ...super dzis CHLOPAKI puszczacie kawalki ...bardzo je lubie

DZIEKI I DOBRANOC

Dobrej Nocy Zygmuś!!! Ale zostań na nasłuchu!!!

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:29 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
paul david pisze:Mayalla Johna miałem okazje usłyszec, zobaczyc a nawet uscisnac jego dlon w Poznaniu w Arenie w 1980 ....do dzisiaj nie myje tej reki...

Rzeczywiście miałeś to szczęście. Niestety mni nie było wówczas dane!!!

JEDREK TO BYŁ NIEZAPOMNIANY KONCERT - JEDEN Z LEPSZYCH NA JAKICH BYLEM...wiesz wtedy byla komuna

autor: **Jimmy** » kwietnia 17, 2008, 10:31 pm

paul david pisze:No niestety na mnie uz pora DZIEKI ...super dzis CHLOPAKI puszczacie kawalki ...bardzo je lubie

DZIEKI I DOBRANOC

Dziękuję, że znowu byłeś tutaj w zakładce!!! DObrej nocy!!!!

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:35 pm

Stepping Out!!! Blues Forever grało to zawsze w środku koncertu!!! Ależ dziś miłe wspomnienia!!!

autor: **siwek** » kwietnia 17, 2008, 10:37 pm

W samą porę żeby zatańczyć z krokodylkiem:)
Witam wszystkich!

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:38 pm

Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:39 pm

Uwielbiam Claptona i jestem jego zagorzalym fanem ale Stepping out lepiej wg mnie zagral COCO MONTOYA...

autor: **Tomek D.** » kwietnia 17, 2008, 10:39 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

Wezmę to pod uwagę

Chociaż jak znam życie to i tak największy problem będzie ze znalezieniem wokalisty...

autor: **paul david** » kwietnia 17, 2008, 10:41 pm

a teraz juz naprawde GOOD BYE

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:41 pm

Tomek D. pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

Wezmę to pod uwagę
Chociaż jak znam życie to i tak największy problem będzie ze znalezieniem wokalisty...

Tomku! Stepping Out jest instrumentalnym numerem!!!

autor: **Tomek D.** » kwietnia 17, 2008, 10:43 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
Tomek D. pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

Wezmę to pod uwagę
Chociaż jak znam życie to i tak największy problem będzie ze znalezieniem wokalisty...

Tomku! Stepping Out jest instrumentalnym numerem!!!

Racja!
pomyliły mi się utwory :oops:

autor: **Jimmy** » kwietnia 17, 2008, 10:43 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
Tomek D. pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

Wezmę to pod uwagę
Chociaż jak znam życie to i tak największy problem będzie ze znalezieniem wokalisty...

Tomku! Stepping Out jest instrumentalnym numerem!!!

Tomek chcesz? Nauczę Cię

Mam nowego pick upa

autor: **Tomek D.** » kwietnia 17, 2008, 10:45 pm

Jimmy pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:
Tomek D. pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Tomku D!!! Warto Stepping Out przygotować na okazjonalne Jamy. Już nie raz spotkałem się z tym że sekcja chciała to zagrać, ale nie było gitarzysty!!!

Wezmę to pod uwagę
Chociaż jak znam życie to i tak największy problem będzie ze znalezieniem wokalisty...

Tomku! Stepping Out jest instrumentalnym numerem!!!

Tomek chcesz? Nauczę Cię Mam nowego pick upa

No to jak będzie okazja to razem zagramy !

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:45 pm

Hard Road, to był już bardzo dojrzały longplay. A Zielony Piotruś już na tym krążku pokazał , że jest Mistrzem barwy i nastroju!!! I właściwie właśnie gdyby nie On, ten krążek byłby uboższy!!!

autor: **Krzyś fishbone Grajczak** » kwietnia 17, 2008, 10:47 pm

Jimmy... masz nowego pickupa? Ale i tak wiosło jeszcze se musisz zmienić

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » kwietnia 17, 2008, 10:48 pm

Ten dwugłos w jednej kolumnie spóżniony i nieco ciszej, był tak zrobiony celowo!!!

autor: **Kuba Chmiel** » kwietnia 17, 2008, 10:50 pm

Nie powiedziałbym, że Clapton był bardziej żywiołowy - wręcz przeciwnie - to w końcu na niego mawiano Slowhand.

autor: **Krzyś fishbone Grajczak** » kwietnia 17, 2008, 10:55 pm

dobranoc wszystkim. dokończę słuchania w łóżku chociaż dużo nie zostało

pozdrowienia

autor: **mickiewicz jr.** » kwietnia 17, 2008, 10:56 pm

fishbone pisze:dobranoc wszystkim. dokończę słuchania w łóżku chociaż dużo nie zostało
pozdrowienia

dobranoc:)

Okolice Bluesa

Audycja 17 - 17. 04. 2008 r. - godz. 23:00

Kto jest online