Doradźcie ..

Masz pytanie/prośbę do bluesmaniaków? Na pewno ktoś chętnie Ci pomoże w tym dziale.

Moderator: mods

Doradźcie ..

Postautor: Kubiczewski » lipca 28, 2011, 2:53 pm

Mam 2200 zł i chce kupic jakis lampowy piecyk . Interesuje mnie takie bardziej rockowe jak z lat 70' . Może warto zakupic Laboge Raduli 50W ?
8824838 gg
Kubiczewski
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 8
Rejestracja: września 19, 2010, 7:42 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: rocken » lipca 28, 2011, 3:06 pm

Laboge Raduli dorwiesz na allegro w granicach 1000zł -1500zł.
Mając budżet 2200zł moim zdaniem zainteresuj się również którymś z poniżej.

Fender Hot Rod Deluxe - dorwiesz używkę
Fender Blues Junior - w tej kwocie powinna być nówka
VOX AC15 - również nówka
No i również jakieś Marszałki np. combo JCM900.

Dużo zależy czego potrzebujesz i w co ma być wzmacniacz wyposażony itp...........
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Mireq » lipca 28, 2011, 11:28 pm

Fender Hot Rod Deluxe,Fender Blues Junior,VOX AC15 - okropne dziadostwo z drewnianym brzmieniem, szkoda na nie każdej złotówki, nie polecił bym ich nawet najgorszemu wrogowi. :twisted: Jeżeli Fender, to tylko stary Twin z lat 70-tych, albo jakiś stary Marshall JCM900, ale w twoim wypadku, to najrozsądniej będzie kupić Laboga Raduli 50. Pozdrowienia. 8)
Awatar użytkownika
Mireq
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: marca 13, 2011, 4:34 am
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Jurek Muszynski » lipca 29, 2011, 1:33 pm

Rockowe z lat 70. to Marshall JCM800, najlepiej wersja jednokanałowa. Chociaż to kosztuje trochę więcej, to jednak w Twoim budżecie też można już trochę poszaleć (z drugiej ręki oczywiście). Warto wydzielić z tej kwoty ze 300 zł na serwis nowego nabytku. Lampy lubią, kiedy ktoś doświadczony ich dogląda. Zobacz polskie Black Dogi - naprawdę porządny sprzęt. Z Fenderów dobry jest deVille, tylko ja np. nie lubię dźwigać ;-) To i tak raczej nie będzie Twój ostatni piec, więc potraktuj to jako lekcję. Kup używany, w miarę dobrej marki i w dobrym stanie. Pograsz, dozbierasz, sprzedasz za tyle samo co kupiłeś i weźmiesz coś lepszego (np. JCM800), w międzyczasie już lepiej wiedząc czego chcesz.
Awatar użytkownika
Jurek Muszynski
bluesman
bluesman
 
Posty: 202
Rejestracja: grudnia 30, 2008, 9:47 am
Lokalizacja: Watford

Postautor: mickiewicz jr. » lipca 29, 2011, 2:51 pm

jest jeszcze peavey classic 30/50
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: Robert007Lenert » lipca 29, 2011, 2:53 pm

Co czlowiek, to bedzie inna opinia. Zwykle sie chwali to co sie akurat ma :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Re: Doradźcie ..

Postautor: Mean Machine » sierpnia 1, 2011, 10:09 am

Kubiczewski pisze:Mam 2200 zł i chce kupic jakis lampowy piecyk . Interesuje mnie takie bardziej rockowe jak z lat 70' . Może warto zakupic Laboge Raduli 50W ?


Niestety, pomimo że to lampowy piec, to brzmi wyjątkowo drewniakowato i po prostu słabo. Późniejsze produkty Labogi są zupełnie inne i naprawdę dobrze brzmiące, ale cała ta seria z Radulim w nazwie to chiński chłyt markentindody. Nie warto.

AC15/30 jak ktoś tu napisał - niezłe piece ale że to chińszczyzna - więc po wyjściu ze sklepu musisz udać się do kogoś kto Ci taki piec dostroi i wyreguluje, nagminne są nieprawidłowo ustawione prądy spoczynkowe i hujowe biasy. Bo wprost ze sklepu to ten piec gra jak byś kopał w kartonowe pudło.

W tym budżecie co napisałeś - Peavey Classic 30/50, bardzo dobre piece, moim zdaniem niedoceniane.
Jeżeli ważne jest dla Ciebie brzmienie a nie logo - to polski Black Dog który konsumuje powyższe produkty na śniadanie :-) Tym bardziej że jest możliwość określenia własnych preferencji brzmieniowych (więcej gainu/mniej gainu/modern/vintage/etc.)
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kubiczewski » sierpnia 19, 2011, 1:08 pm

nigdzie nie moge dorwac w googlach nic o piecach black dog . poda mi ktos jakies namiary na te piece ?
8824838 gg
Kubiczewski
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 8
Rejestracja: września 19, 2010, 7:42 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: Mireq » sierpnia 20, 2011, 12:37 am

http://www.youtube.com/watch?v=kqo2xxOk3r0

I to by było na tyle, jeśli chodzi o Black Dog, a Peavey Classic - przymulony i przy głośniejszym graniu bez dynamiki.
Awatar użytkownika
Mireq
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: marca 13, 2011, 4:34 am
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Krzyś fishbone Grajczak » sierpnia 20, 2011, 9:00 am

Mireq widzę że żaden piec Ci nie odpowiada... Pamiętaj że "mamy" tylko 2200zł... Po co filmik z ogromnym Black Dogiem i dwoma pakami 4x12"?

Ja uważam, że Peavey Classic 30 lub jak uda się dostać to 50 (jest na dwóch 12", głośniejszy i ma więcej mocy). Możesz też spróbować upolować combo Marshalla JCM 900. Za te pieniądze powinno się trafić 50W na 1x12".


Nie napisałeś nic - czy to ma być piec do domu, na próby, czy na koncerty. Czy chcesz mieć przester z pieca, czy masz jakąś kostkę... Może wystarczy Ci 5W z fajnym głośnikiem? Dużo elementów ma wpływ na wybór pieca.
Pozdr

http://www.trampledcole.pl


We all have idols. Play like anyone you care about... but try to be yourself while you're doing so.
B.B.King
Awatar użytkownika
Krzyś fishbone Grajczak
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1044
Rejestracja: maja 5, 2007, 3:50 am
Lokalizacja: Idzikowice/Namysłów

Postautor: Mean Machine » sierpnia 22, 2011, 10:06 am

Mireq pisze:http://www.youtube.com/watch?v=kqo2xxOk3r0

I to by było na tyle, jeśli chodzi o Black Dog, a Peavey Classic - przymulony i przy głośniejszym graniu bez dynamiki.


To znaczy na ile? Bo z tego filmiku o BlackDogu wynika tylko tyle że gościu nie umi grać albo był nie w formie? Nie wiem.
Chyba że coś przeoczyłem...
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Paweł Stomma » sierpnia 23, 2011, 3:52 pm

Co do innych wzmacniaczy, to sie nie wypowiem, bo to głównie chyba rzecz gustu, ale przed tym Labogą to chciałem naprawde ostrzec! Trochę go pożyczałem kiedyś i solidnie ograłem. Wg. mnie ten RAD to zdecydowanie najgorzej brzmiący wzmacniacz lampowy, na jakim grałem. Aż się dziwiłem, jak można tak lampę sp...lić?
To juz lepiej jakiś dobry tranzystor!
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Mireq » sierpnia 23, 2011, 9:44 pm

Mean Machine pisze:
Mireq pisze:http://www.youtube.com/watch?v=kqo2xxOk3r0

I to by było na tyle, jeśli chodzi o Black Dog, a Peavey Classic - przymulony i przy głośniejszym graniu bez dynamiki.


To znaczy na ile? Bo z tego filmiku o BlackDogu wynika tylko tyle że gościu nie umi grać albo był nie w formie? Nie wiem.
Chyba że coś przeoczyłem...
Przeoczyłeś.... opisy pod filmikiem. 8) i nie tylko... :twisted:
Awatar użytkownika
Mireq
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: marca 13, 2011, 4:34 am
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Mean Machine » sierpnia 24, 2011, 9:33 am

Mireq pisze: Przeoczyłeś.... opisy pod filmikiem. 8) i nie tylko... :twisted:


A, o to idzie...
No to nie jest tak do końca. Jak się chce to wszystko można - ja na ten przykład mam... 3 BlackDogi :-)
Aczkolwiek nie każdy może mieć taki wzmak, to prawda, bo i nie dla każdego chce się Piotrowi taki wzmacniacz strugać. Trzeba po prostu wiedzieć czego się chce i konkretnie gadać, bo nic tak Piotra nie wkurza jak rozmemłany klient który przez pół roku marudzi i nie wie czego chce, drugie pół roku marudzi że za drogo bo on by chciał za 200 PLN, a trzecie pół roku przechodzi przez "syndrom lampowca" i narzeka na forach że wzmacniacz jest zły, zamiast przyznać się przed samym sobą że po prostu nie umie grać :-)
Lampa to jest proszę kolegów lampa. Nie dla gównażerii i innych wannabe.
To aksjomat, tak jak to że murzyn jest czarny, piwo jest dobre, a najlepsze laski to te nie-za-chude.

...anyway, jak ktoś chce, służę namiarem na "budowniczego" BlackDogów, pogadać zawsze warto, swoją drogą to zadziwiające ile mitów lampowych się przy okazji prostuje :-)
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kubiczewski » sierpnia 29, 2011, 8:30 pm

Sorki , faktycznie zapomnialem napisac szegołów. Zależy mi na ładnym cleanie przester jest zbedny bo mam kostke. Piec - dobrze by było zeby tam na jakichs nie za wielkich koncercikach dał sobie dobrze rade, a 5W przerabiałem u znajomego i nie satysfakcjonowało mnie zbytnio ( nie chodzi mi tu akurat o moje ego ze msuze miec 200 W i sie poczuc tylko jakies 30-50W max stanowczo mnie zadowoli)
8824838 gg
Kubiczewski
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 8
Rejestracja: września 19, 2010, 7:42 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: Mireq » sierpnia 31, 2011, 2:36 am

Awatar użytkownika
Mireq
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: marca 13, 2011, 4:34 am
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: rocken » sierpnia 31, 2011, 6:34 am

Mireq pisze:Może to Cię zainteresuje : http://forum.harmoszka.com/epiphone-blu ... .htm#50766


Ale jaki szczery sprzedający :)

"...Niestety muszę poinformować że piec nie brzmi tak dobrze jak mniejsi bracia(seria valve). Brzmienie jest płytsze, mniej mięcha, przester trochę pierdzący. Kolejna wadą jest luz na wejściu. Niestety nie mam jak nagrać próbki możliwości piecyka. Przyczyną sprzedaży jest szukanie lepszego brzmienia i mały kryzys finansowy."
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Mireq » sierpnia 31, 2011, 2:25 pm

Myślę, że nie należy sugerować się opinią amatora, który uczy się dopiero grać, a co za tym idzie, raczej nie ma zbytniego pojęcia o wydobywaniu brzmienia z lampowego wzmacniacza, tym bardziej grając na harmonijce ustnej przez nie wiadomo co. :wink:
Awatar użytkownika
Mireq
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: marca 13, 2011, 4:34 am
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Wojtek Młynarczyk » sierpnia 31, 2011, 3:57 pm

Przede wszystkim gra elektryczna na harmonijce jest bardzo specyficzna. Bardzo niewiele piecy dobrze współpracuje z "harmonijkowymi" mikrofonami. Np. wszelkiej maści Marshalle do harmonijki nie nadają się w ogóle! Ani nic innego na lampach mocy EL34. Tymczasem wielu gitarzystów używa i to z powodzeniem. No i faktycznie, sprzedający do zawodowców nie należy, więc jego opinią nie należy się sugerować.
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Pytania i Prośby

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości