autor: Rakiet » września 18, 2010, 4:12 pm
tak naprawdę pierwsze piosenki najpierw puszcza się mamie (ta zawsze pochwali) potem kolegom (oni pochwalą przynajmniej w oczy, za plecami już nie wiadomo) a dopiero potem obcym ludziom. chyba szkoda że pominąłeś 2 pierwsze etapy - a może masz dobrych kolegów ;-)...
prosisz o krytykę ale zdaje się, że spodziewasz się pochwał ("Tylko ze śpiewem coś mi nie wyszło wiec to możecie potraktować łagodnie"). no niestety, na moje ucho powinieneś jeszcze grać drugie 3 lata zanim zrobisz to publicznie, a ze śpiewem dać sobie spokój w ogóle. no chyba że te fałsze i dziwne falsety (mutacja??) były zamierzone. co do gitary radziłbym ci posłuchać czegoś bardziej źródłowego (zawsze na początek radzę Lightnin' Hopkinsa - gra proste rzeczy ale jak!), bo na razie za dużo w tym graniu nalepy słychać. a nalepa jako gitarzysta był dobry dla siebie, jako wzorzec to kiepsko się sprawdza..
Ostatnio zmieniony września 18, 2010, 6:03 pm przez
Rakiet, łącznie zmieniany 1 raz
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy:
popcolora tu wspominam rakiety:
adam & rakiety