Miejsce do grania / ćwiczeń (poza mieszkaniem)

Masz pytanie/prośbę do bluesmaniaków? Na pewno ktoś chętnie Ci pomoże w tym dziale.

Moderator: mods

Miejsce do grania / ćwiczeń (poza mieszkaniem)

Postautor: Lothan » czerwca 13, 2010, 4:23 pm

Chciałem Was zapytać gdzie zwykle gracie / ćwiczycie grę? Przez jakiś czas (zwykle bardzo długi) własne mieszkanie wystarcza, ale w końcu staje się za ciasne pod każdym względem. Mam już dość cichutkiego grania uważając ciągle na sąsiadów (spięcia), współlokatorów (spięcia) i zerkając ciągle na zegarek czy znowu się nie zapomniałem i nie minęła 22:00…

Tylko nie piszcie jak to fajnie się gra po cichutku na elektryku, albo po co mi rozkręcony piec do ćwiczeń... :)
Ostatnio zmieniony czerwca 13, 2010, 7:33 pm przez Lothan, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Tomiszon » czerwca 13, 2010, 6:33 pm

Słuchawki?
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Lothan » czerwca 13, 2010, 7:42 pm

Jest to jakieś rozwiązanie, ale mój wzmacniacz (Peavey Classic 30) nie ma wyjścia słuchawkowego...
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: scichol » czerwca 13, 2010, 8:09 pm

Poszukaj w pobliskich domach/klubach kultury...
Moj zespol cwiczyl w salce (nieprzystosowanej do tego) w klubie kultury.
Teraz cwiczymy uwaga...w urzedzie gminy, mamy wlasna salke (nad Pania Agnieszka, sekretarka ktora jest zwoleniczka mocnego brzmienia spod znaku Bayer Full)

pzdr.
Kuba Ścichocki

"Uważam siebie za in­te­ligen­tne­go, wrażli­wego człowieka o duszy klow­na, która przej­mu­je na­de mną kon­trolę w naj­ważniej­szych chwilach" J.D Morisson

http://www.facebook.com/pages/20-mil-od ... 8080599898
http://20milband.pl/
http://www.hpg.net.pl/
Awatar użytkownika
scichol
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 187
Rejestracja: lutego 9, 2009, 6:09 pm

Postautor: @ndy.w » czerwca 13, 2010, 8:58 pm

czytałem twojego posta jeszcze zanim go zmieniłeś i było tam o garażu.

garaż to jest to!

jeśli masz własny garaż to jesteś szczęściarzem. od 1u przystępuj do prac adaptacyjnych. nie ma nic lepszego niż własny garaż jako sala prób. ćwiczyłem po garażach i sobie chwalę.

trzeba tylko zadbać o 2ie najważniejsze rzeczy:
1# odpowiednie wytłumienie
2# odpowiednie ogrzewanie
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andrzej Serafin » czerwca 14, 2010, 2:43 pm

Ja podnajmuję pomieszczenie od Urzędu Miasta i Gminy (oraz PCK)
Z wibrafonem w bloku ćwiczenie jest po prostu a-wykonalne.
Coś zawsze idzie wymyślić. Czasem trzeba poszukać i poprosić.

Mając swój garaż to ja problemu bym nie widział. :wink:
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Lothan » czerwca 15, 2010, 1:08 pm

Rzeczywiście mam garaż. Ale tam jest albo cholernie zimno, albo cholernie gorąco. Trzeba będzie też prąd dociągnąć, ale to wszystko da się zrobić. No i wyciszyć kartonikami od jajcóf.

Ale zanim zacznę grać dla publiczności w swoim garażu, dziś idę "ćwiczyć" do Jazz Clubu w Gliwicach (jest Jam bluesowy). W ramach terapii "wyjściowej". Znaczy się, że trzeba w końcu wyjść z domu i przyjąć krytykę na klatę......................

Andrzej: wynajmujesz to pomieszczenie sam, czy wraz z zespołem?
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: @ndy.w » czerwca 15, 2010, 2:53 pm

kartoniki od jajców to na sufit. a na ściany lesze byłyby dywany. można spróbować w sklepie z dywanami - często mają jakieś małe resztki których i tak nikt nie kupi. a jak nie za freako to może chociaż po bardzo korzystnej cenie. piszę o tym bo mam to przerobione. działa aż za dobrze...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Lothan » czerwca 15, 2010, 2:59 pm

Te kartoniki to ściema chyba jest, co @ndy?
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: @ndy.w » czerwca 15, 2010, 5:13 pm

ale o co chodzi że niby ściema?
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tomiszon » czerwca 15, 2010, 5:31 pm

fala dźwiękowa ma kulisty kształt i odbijając się od płaskiej powierzchni ma dalej kulisty kształt, a odbijając się od "kolczastych" kartoników od jajec rozbija się (rozprasza się) na tysiące malutkich falek, które nie są już tak groźne jak ta wielka paskudna fala pierwotna.

A dywany z racji swojej budowy pochłaniają ją. znacznie bardziej niż beton znaczy się.
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Andrzej Serafin » czerwca 15, 2010, 10:15 pm

Lothan pisze:Rzeczywiście mam garaż. Ale tam jest albo cholernie zimno, albo cholernie gorąco. Trzeba będzie też prąd dociągnąć, ale to wszystko da się zrobić. No i wyciszyć kartonikami od jajcóf.

Ale zanim zacznę grać dla publiczności w swoim garażu, dziś idę "ćwiczyć" do Jazz Clubu w Gliwicach (jest Jam bluesowy). W ramach terapii "wyjściowej". Znaczy się, że trzeba w końcu wyjść z domu i przyjąć krytykę na klatę......................

Andrzej: wynajmujesz to pomieszczenie sam, czy wraz z zespołem?


Pomieszczenie wynajmuję sam. Gram przecież solo.
No...czasem mam próbkę z Los Agentos, ale to sporadycznie.
W zimie trzeba palić w piecu, a w lecie grać w samych gaciach :wink:
Ale dla chcącego nic trudnego. :) Choć nie do końca wygodnego i zadowalającego.

Pozdrawiam
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Tomek D. » czerwca 15, 2010, 10:29 pm

Lothan pisze:Te kartoniki to ściema chyba jest, co @ndy?


Kartoniki "jajkowniki" to dobra i sprawdzona metoda. Podpowiem, że najlepiej i najszybciej się je przykleja, używając pistoletu na gorący klej.
Awatar użytkownika
Tomek D.
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1592
Rejestracja: listopada 17, 2007, 3:45 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Lothan » marca 26, 2011, 10:50 am

Przepraszam, że odgrzewam temat, ale nadal jest aktualny (dla mnie przynajmniej :)). Wziąłem się do roboty i przez ostatnie półtora roku (oprócz zimy) pracuję nad remontem tego garażu. Gdy go dostałem był w katastrofalnym stanie. Wszystko robię sam nie mając doświadczenia, ponoszę więc konsekwencje błędów. Jednak posuwam się do przodu. W tym miejscu http://www.itopen.pl/garaz/index.htm będę wrzucał zdjęcia – może kogoś temat zainteresuje i podzieli się jakimiś sugestiami.

Za sobą mam już:
- doprowadzenie energii elektrycznej (z Vatennfall'em się nie dogadałem więc wykonałem maszt i linię napowietrzną do mieszkania oddalonego o ok. 30 m, na 2-gim piętrze),
- izolacja dołu ścian (były przysypane ziemią na pół metra),
- wykonanie (praca zlecona) i montaż (samodzielnie) nowych drzwi,
- nowe poszycie stropodachu (papa bitumiczna, dwie warstwy – praca zlecona),
- izolacja stropodachu od środka (styropian 10 cm, siatka, tynk).

Do zrobienia mam:
- tynkowanie ścian,
- wyłożenie gresu technicznego na podłodze (jest w bardzo złym stanie),
- malowanie,
- wytłumienie,
- instalacja elektryczna,
- ogrzewanie.

Mam kilka pytań – może coś mi doradzicie:
1. Wygłuszenie pomieszczenia. O tym nie mam co marzyć, bo to wymaga inwestycji. O ile mi wiadomo, dźwięk może zostać pochłonięty przez masę murów oraz określone materiały izolacyjne (np. wełnę mineralną). Stropodach musiałem jednak zaizolować styropianem, który jest bardzo dobrym izolatorem termicznym, ale już nie akustycznym. Drewniane drzwi (sosna, 35 mm) pewnie też zbyt dobrze nie odgrodzą garażu od dźwięków.
2. Wytłumienie pomieszczenia. Tutaj uważam, że możliwości są duże. Gdy wywaliłem meble pojawił się „pogłos”, a nie mam zamiaru znowu zagracać garażu. Na forum perkusistów znalazłem fajny pomysł, aby wyłożyć ściany wykładziną dywanową (jajcowniki odpadają bo kiepsko to wygląda, choć nie wątpię że działa). Próbowałem też znaleźć perforowane płyty pilśniowe, ale nie znalazłem miejsca, gdzie takie sprzedają - przynajmniej w normalnych cenach).
3. Nagłośnienie. W garażu będzie komputer i - no właśnie - jakieś kolumny. Nie mam kasy na wzmacniacze (przyznam też nie znam się na tym) czy kolumny aktywne. Mam jednak (już dawno nie używany, ale sprawny) wzmacniacz Marshall 15CDR. Do gitary jest TRAGICZNY, ale całkiem fajnie odtwarza muzykę. Może gdybym kupił drugi, mogły by działać jako w miarę dobre (garażowe :)) stereo? Ewentualnie może polecicie mi inne rozwiązanie?
4. Ogrzewanie (kubatura pomieszczenia wynosi 44 m3). Najwygodniejsze były by grzejniki elektryczne, ale rachunek za prąd może być zaporowy. Może być też koza, ale to już mniej wygodne no i więcej roboty z utrzymaniem czystości. Wolnostojący piecyk na propan-butan byłby OK, ale cholernie zawilgaca pomieszczenie. Musiałbym wykonać ogromne otwory wentylacyjne na przestrzał, ale to z kolei przełoży się na straty ciepła. Może piecyk gazowy na gaz płynny, ale z odprowadzeniem spalin na zewnątrz? Takich jednak nigdzie nie mogę znaleźć (w moim budżecie na ten cel czyli do kilku stówek).

To tyle na razie – pytam zanim skończę prace (może uda się w lecie), bo to najlepszy moment, aby coś zmienić w planach.
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: @ndy.w » marca 27, 2011, 9:14 pm

na ogrzewaniu się raczej słabo znam ale dobrym sposobem wygłuszenia sa dywany. swego czasu korzystaliśmy z garażu jako sali prób. koledzy dogadali się z właścicielem sklepu z dywanami i dostali od niego, już t1 nie pamiętam czy całkiem za freako czy za jakieś symboliczne pieniądze, mnóstwo dywanowych scinków (były to kawałki czasem metrowe czasem trochę dłuższe, a szerokie zwykle na kilkanaście cm). rozwieszone asymetrycznie na ścianach dawały znakomity efekt...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: leszekblues » marca 27, 2011, 11:23 pm

Dom , w którym mieszkam ( blok ) jest dla mnie najlepszym miejscem do cwiczeń

Noc dzień wszystko jedno zaden problem z sasiadami
Za ściana dziecko

Kwestia odpowiedzniego sprzetu
Na słuchawkach nie gram , bo bym nie trafił w strunę :D
Muszę czuć

Garaż to dla mnie kiepski pomysł
Zimno i latem mega gorąco
Zacisze domowe najlepsze
leszekblues
 

Postautor: SiPolina » marca 29, 2011, 7:38 pm

Ostatnio nawet w piwnicy chwilę pogrywaliśmy, a do wygłuszania można też popytać u firm robiących meble i tam dostać jakieś pianki (jak ma się chęci to nawet można powycinać na kształt profesjonalnych mat) i jak andy radzi jeszcze dywany, to już chyba będzie (jak na możliwości) efekt zadowalający w zupełności. :)

Są jeszcze jakieś możliwości taniego wytłumienia?
Awatar użytkownika
SiPolina
bluesman
bluesman
 
Posty: 291
Rejestracja: kwietnia 11, 2009, 10:26 pm

Postautor: Andrzej Serafin » marca 29, 2011, 8:29 pm

Kotary z polaru. Zawieszone na karniszach, pofałdowane, świetnie wytłumiają i niedrogi to interes. Wiem bo sam takie rozwiązanie zastosowałem w dwóch salach i zawsze było git. Do tego na podłogę wykładzina i po zawodach. POLECAM
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Lothan » maja 6, 2011, 7:36 pm

Jak nagłośnić taki garaż dysponując niewielkim budżetem? Które rozwiązanie wg. Was będzie lepsze:

1. Komputer + Wzmacniacz HiFi + Kolumny pasywne (czyli takie "domowe" rozwiązanie).
2. Komputer + Kolumny aktywne (estradowe, ale małej mocy).

A może jeszcze inne...?

Chodzi głównie o słuchanie muzy bo mój piec (lapma, 30W) w tym garażu i tak pewnie zatrzęsie drzwiami.
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: leowhiskey » maja 8, 2011, 5:34 am

Tomiszon pisze:fala dźwiękowa ma kulisty kształt i odbijając się od płaskiej powierzchni ma dalej kulisty kształt, a odbijając się od "kolczastych" kartoników od jajec rozbija się (rozprasza się) na tysiące malutkich falek, które nie są już tak groźne jak ta wielka paskudna fala pierwotna.

A dywany z racji swojej budowy pochłaniają ją. znacznie bardziej niż beton znaczy się.
. Wez i sie zapytaj Jozka Skrzeka, czy Ci moze zasugerowac jakies miejsce na glosne proby; Jozek jest Lordem w Twoich rewirach i jak masz potencjal, to On Ci dopomoze. Jozek zna wszystkich i wie co robic w kazdej sytuacji. Ni ma co kombinowac z dywanami, kieruj sie do Jozefa bezposrednio. P.S. Jozef Skrzek jest czlowiekiem DO RANY PRZYLOZ, to On dba o srodowisko i sluzy pomoca kazdemu. heja.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Andrzej Serafin » maja 8, 2011, 11:02 am

leowhiskey pisze:
Tomiszon pisze:fala dźwiękowa ma kulisty kształt i odbijając się od płaskiej powierzchni ma dalej kulisty kształt, a odbijając się od "kolczastych" kartoników od jajec rozbija się (rozprasza się) na tysiące malutkich falek, które nie są już tak groźne jak ta wielka paskudna fala pierwotna.

A dywany z racji swojej budowy pochłaniają ją. znacznie bardziej niż beton znaczy się.
. Wez i sie zapytaj Jozka Skrzeka, czy Ci moze zasugerowac jakies miejsce na glosne proby; Jozek jest Lordem w Twoich rewirach i jak masz potencjal, to On Ci dopomoze. Jozek zna wszystkich i wie co robic w kazdej sytuacji. Ni ma co kombinowac z dywanami, kieruj sie do Jozefa bezposrednio. P.S. Jozef Skrzek jest czlowiekiem DO RANY PRZYLOZ, to On dba o srodowisko i sluzy pomoca kazdemu. heja.



BRAWO
Wyjątkowo owocna porada.
I czemu to niby miało służyć?????????????????
Ja nie ze Śląska, może więc nie łapię "żarciku" czy "żalu"
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: @ndy.w » maja 8, 2011, 8:48 pm

Lothan pisze:Jak nagłośnić taki garaż dysponując niewielkim budżetem? Które rozwiązanie wg. Was będzie lepsze:

1. Komputer + Wzmacniacz HiFi + Kolumny pasywne (czyli takie "domowe" rozwiązanie).
2. Komputer + Kolumny aktywne (estradowe, ale małej mocy).

A może jeszcze inne...?

Chodzi głównie o słuchanie muzy bo mój piec (lapma, 30W) w tym garażu i tak pewnie zatrzęsie drzwiami.


tylko estradowe. ale czemu komputer?
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andrzej Serafin » maja 9, 2011, 12:41 am

@ndy.w pisze:
Lothan pisze:Jak nagłośnić taki garaż dysponując niewielkim budżetem? Które rozwiązanie wg. Was będzie lepsze:

1. Komputer + Wzmacniacz HiFi + Kolumny pasywne (czyli takie "domowe" rozwiązanie).
2. Komputer + Kolumny aktywne (estradowe, ale małej mocy).

A może jeszcze inne...?

Chodzi głównie o słuchanie muzy bo mój piec (lapma, 30W) w tym garażu i tak pewnie zatrzęsie drzwiami.


tylko estradowe. ale czemu komputer?


Też tego nie rozumiem.........
Chcesz słuchać czy grać? To istotna sprawa
Bo granie to tak jak wyżej i polecałbym jednak napędzić "paczki" monoblokami a nie powermixerami..........jeśli myślisz o brzmieniu.
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Lothan » maja 10, 2011, 9:50 am

Andrzej - ja nie wiem co ty do mnie piszesz.. paczki, monobloki, powermixery.... Komp potrzebny mi jest po prostu to słuchania muzyki i jej nagrywania, ale w czysto amatorskim zakresie. Jeśli chodzi gitarę to sam piec powinien wystarczyć - to w końcu tylko garaż (21 m2).
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Andrzej Serafin » maja 10, 2011, 8:14 pm

Chciałem tylko doradzić w zakresie nagłośnienia, ale widzę, że wiesz lepiej co i jak zrobić więc przepraszam, że cokolwiek napisałem.

P.S. Paczki to kolumny, monobloki to poszczególne podzespoły tj. wzmacniacz, końcówka mocy, a powermixer to powermixer :? , którego zresztą nie polecam.
Myślałem, że chcesz zrobić pomieszczenie na próby zespołu, a nie do grania tylko na gitarze. Stąd pewnie nieporozumienie. Wybacz, już nie wtrącam się do tematu.

Pozdrawiam
Andrzej
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Lothan » maja 10, 2011, 10:01 pm

Nie gram w zespole. Co napisalem, ze sie obraziles?
Awatar użytkownika
Lothan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 41
Rejestracja: marca 22, 2005, 3:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Marek-Browarek6 » maja 13, 2011, 12:29 am

Lothan pisze:Nie gram w zespole. Co napisalem, ze sie obraziles?


Ten młody chłopiec jest jaki jest i takim Go przyjmujemy i tolerujemy :D
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Pytania i Prośby

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 201 gości