Plagiat

Masz pytanie/prośbę do bluesmaniaków? Na pewno ktoś chętnie Ci pomoże w tym dziale.

Moderator: mods

Postautor: lauderdale » kwietnia 4, 2010, 8:46 pm

skasowany -lauderdale
Ostatnio zmieniony kwietnia 20, 2010, 12:32 pm przez lauderdale, łącznie zmieniany 2 razy
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » kwietnia 4, 2010, 9:59 pm

lauderdale pisze:Gejstok City .... no maja chlopaki poczucie humoru ..... :) :) :) rzniecie glupa w Bananastanie nie tylko nie ma krotkich nozek , ale ma sie zupelnie dobrze i nawet biegac nie musi .....

...................

niestety Laudie , niestety.

pozdrawiam :D
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: leszekblues » kwietnia 4, 2010, 10:08 pm

POsłuchajmy Breakoutów i kilku zachodnich kapel , by przekonac sie ze 7 ma w nocy moze inspiruje sie tez tym, co inni kilkadziesiat lat wczesniej nagrali i podpisali to swoim nazwiskiem
POzdro
leszekblues
 

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 4, 2010, 10:13 pm

ups, chyba nie zrozumiałam. siedzę cicho.
Ostatnio zmieniony kwietnia 4, 2010, 10:51 pm przez RockOnCellBlock, łącznie zmieniany 1 raz
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: azazzello » kwietnia 4, 2010, 10:47 pm

leszekblues pisze:POsłuchajmy Breakoutów i kilku zachodnich kapel , by przekonac sie ze 7 ma w nocy moze inspiruje sie tez tym, co inni kilkadziesiat lat wczesniej nagrali i podpisali to swoim nazwiskiem
POzdro


wtedy i tak warto korzystac z dobrych wzorcow, np.:

1) numer jest hybryda moich i cudzych pomyslow (kawalek nr 6)
2) numer jest "autorska" hybryda roznych cudzych pomyslow (nr 10)
PRZYKLADY TUTAJ, i jest po sprawie
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: kora » kwietnia 5, 2010, 5:59 am

lauderdale pisze: rzniecie glupa w Bananastanie nie tylko nie ma krotkich nozek , ale ma sie zupelnie dobrze i nawet biegac nie musi .....


Dokładnie :lol:
Szkoda tylko,ze ktoś nie ma cywilnej odwagi dopisać chociażby
- inspiracje: .....
Mówię szkoda, ponieważ niestety,ktoś kto słucha muzykę, w mig połapie się,że zna ten motyw,mało tego gdy go zna,stara się sam sobie udowodnić - skąd ? i wychodzą z tego później, różne nieciekawe sytuacje i często notowania kogoś, kto się za bardzo "zainspirował ", a potem to utajnił ,spadają na łeb, a jego "artyzm" staje się "wątpliwy".
"Artysta" traci swoją wiarygodność,a ją trudno odbudować :oops:

PS. Za taki stan rzeczy,odpowiedzialni są również recenzenci owych płyt,którzy akceptują taki stan i nie negują tego procederu.

Niestety ,oni zaraz za tymi " artystami" tracą swoją wiarygodność.
( moim zdaniem )

PS - Azazzello ,dokładnie tak powinno być :wink:



Naganne jest powielenie czyiś błędów i tłumaczenie,ze skoro oni to zrobili, to dlaczego mi to zarzucacie ?
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 5, 2010, 9:41 am

Do wypowiedzi Kasi:
Ze wszystkim się zgadzam. Ale kolejna sprawa, że to niestety nie jest tak, że słuchacz się połapie - jak widać. Leci takie w radio i ludzie się cieszą. Chodzą na koncerty... Są jeszcze bardziej naiwni od tych muzyków, którzy nie podpisują inspiracji w przekonaniu, że nikt się nie zorientuje. I tu paradoksalnie okazuje się, że naiwność muzyków może zostać wykryta tylko w kręgach największego muzyką zainteresowania. Bo odbiorcy są... głusi? Nie kojarzą melodii? Nie znają muzyki, za którą się wstawiają? W każdym razie to przykre, że przeciętny odbiorca nie wychwyci takiego zabiegu.
I jednak zespół jest na plusie.
Co tam 15 "znawców", skoro 500 laików powie, że są innowacyjni, mają fajne kompozycje czy coś tam jeszcze ???
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: agrypa » kwietnia 5, 2010, 2:41 pm

No coz. Mozemy sie poklocic. Mozemy miec bardzo rozne zdania. Ale to forum ani zakneblowac, ani "upupic" sie nie pozwoli. Dla mnie jest jasne, dlaczego forumowicze starali sie bronic mlody, debiutujacy[plytowo] zespol. Ale ta obrona ma swoje granice. Jak slusznie zauwarzyl Lauderdale, "rzniecie glupa" juz sie w tych granicach nie miesci. Sensownie byloby za ta obrone podziekowac i zamknac temat.
Przy porownaniu zapisu nutowego "linii melodycznej" Peter Green wypada fatalnie.
W zasadzie bez szans :D Ale ma tez na koncie mnostwo swietnej muzyki.
Ostatnio zmieniony kwietnia 5, 2010, 3:01 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: KAJTEK » kwietnia 5, 2010, 2:48 pm

Witam Wszystkich

Widzę, że pewne sprawy zaszły za daleko, aby pozostawić je bez komentarza. Z pewnością zauważyliście, że w okresie kilku ostatnich lat wiele osób przestało czynnie brać udział w życiu tego forum lub wręcz je opuściło. Myślę, że powodem takiego stanu rzeczy są m. in. sposoby prowadzania dyskusji, napastliwość i brak szacunku do innych forumowiczów. Niemniej jednak wciąż obecne są tu osoby, które szanuję i z których opinią sie liczę. I to ze względu na Nie, postanowiłem napisać co myślę o całej sprawie.

Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie wszystkim osobą może podobać się moja muzyka. Jedni lubią posłuchać mojej elketrycznej grupy (Siódma w Nocy),inni wolą akustyczną odsłonę (Kajetan Drozd Acoustic Trio). Z pewnościa są osoby, które nie znajdują w mojej twórczości niczego dla siebie. I ja to całkowicie akceptuję. Ale własna opinia na temat całej płyty czy piosenki a publiczne oskarżenia o plagiat, to już zupełnie inna sprawa.

Jako osoba, zajmująca się nie tylko działalnością twórczą, ale również organizująca koncerty i festiwale, dzięki podobnym oskarżeniom czy sugestiom, mogę łatwo stracić wiarygodność wśród osób, firm i instytucji, z którymi współpracuję lub bedę współpracował. Niektóre osoby nie zdają sobie widocznie sprawy z następstw jakie mogą być wywołane treścią ich postów. A publiczne zaufanie zawsze ciężej odbudować niż utracić nawet nie z własnej winy.

"Kiedy Blues Mnie Opuści" i "Pewnie Po Mnie Przyszli..." to utwory, które mniej więcej funkcjonują od czasów powstania "Siódmej w Nocy", czyli ponad 5 lat. Pierwszy z nich, jest częstym gościem audycji radiowych m. in. Programu Trzeciego Polskiego Radia. Był bohaterem programu telewizyjnego Made by Silesia, i niewątpliwie należy do grupy najbardziej pożądanych przez publiczność utworów na moich koncertach. Drugi to utwór, który jak wiemy, zagościł na płycie redaktora Piotra Kaczkowskiego "Minimax.pl" w 2008 i został wybrany z pośród ok. 1000 nagrań dostarczonych do audycji. Przez ponad 5 lat obie piosenki były prezentowane na wielu koncertach i do dziś usłyszała je niezliczona ilość osób. NIGDY do tąd nie spotkałem się z podobną do prezentowanej na tym forum opinią, zarówno ze strony mediów, publiczności jak i redaktorów i wydawnictwa. Oba utwory są mojego autorstwa, zostały złoszone do Zaiks'u i wydane na oficjanych płytach przez oficjanle wydawnictwo.

Każdy może mieć różne skojarzenia związane z moja twórczością. Słyszeć wpływy, inspiracje, interpretować teksty na różne sposoby. Każdy ma prawo do opinii pozytywnej, negatywnej, ambiwalentnej. Ale jeśli ktoś stawia ZARZUT popełnienia przestępstwa jakim jest PLAGIAT w stosunku do mojej osoby, to ja mam pełne prawo na niego odpowiedzieć.

Może wielu z was się zdziwi, może uzna mnie za ignoranta, ale musicie wiedzieć, że nic nie mówi mi wiele nazwisk wykonawców, którze są powszechnie kojarzone z muzyką bluesową....
Tak to prawda... Nie potrafię wymienić 5 utworów Howlina Wolfa.
Kiedyś po festiwalu perkusita znanej polskieg grupy (jakiej to pozostawię dla siebie...) spytał mnie jakiego bluesa lubie najbardziej: West coast, East coast, Chicagowskiego... i jeszcze kilka takich nazw, a ja nie wiedziałem co mu odpowiedzieć. Każdy kto zna mnie od lat powie, że przecież Kajtek nigdy nie lubił twórczości Tadeusza Nalepy.
Tak to też prawda... Ale zawsze szanowałem to czego dokonał w muzyce.
I co poradzę na to jeśli ktoś po koncercie słyszy w mojej grze Nalepę, Ray Vaughana, albo jeszcze kogoś innego. Co poradzę jeśli ktoś ma takie a nie inne skojarzenia do mojej piosenki. Ale jeszcze raz podkreślę, że skojarzenia a zarzut popełnienia przestępstwa to już nie są żarty. W mojej opinii podobne insynuacje godzą już nie tylko we mnie ale również podważają wiedzę i autorytet wielu osób, które walnie przyczyniły się do promocji tych utworów m. in. Pana Pitora Kaczkowskiego, którego osobiście bardzo cenię.


Od 10 lat ciężko pracuję nad tym, aby móc realizować swoją pasję związaną z muzyką. Osoby, które znają mnie bliżej, wiedzą jak ciężka była ta droga. Wielu z was nawet pewnie nie przypuszcza jak ciężka. Nie ukrywam, że zrobiło mi się niezmiernie przykro czytając pewne zdania, oskarżenia i porównania. I nikomu nie życzę tego uczucia, które towarzyszło mi przez okres Świąt, a które jest konsekwencją tego co tu przeczytałem.

Pozdrawiam
Kajetan Drozd
"Kiedy ostatni słuchacze dawno już opuścili klub
I najwyższy czas wrócić do domu i odpocząć,
Zdejmuję swoją gitarę i wychodzę.
Na zewnątrz dawno już wstał świt.
Właśnie wtedy jest SIÓDMA W NOCY"

www.kajetandrozd.pl
Awatar użytkownika
KAJTEK
bluesman
bluesman
 
Posty: 262
Rejestracja: grudnia 22, 2005, 8:36 pm
Lokalizacja: Gliwice

Postautor: agrypa » kwietnia 5, 2010, 3:20 pm

Nie sadze zebym byl niegrzeczny, czy napastliwy. Porownalem sobie, nie tylko uchem, rozne wykonania bluesa, ktorego znam od lat bardzo wielu. Pan Peter Green wypadl w tym porownaniu niedobrze. Skopiowal cudza prace. Mysle Kajtku ze nie poczulbys sie dobrze gdyby kiedys w jakiejs audycji radiowej zabrzmialo po kolei kilka wykonan tego bluesa w polaczeniu z Twoim. Przepraszam za moj udzial w zburzeniu swiatecznego spokoju.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: lauderdale » kwietnia 5, 2010, 3:50 pm

skasowany -lauderdale
Ostatnio zmieniony kwietnia 20, 2010, 12:31 pm przez lauderdale, łącznie zmieniany 1 raz
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » kwietnia 5, 2010, 4:46 pm

lauderdale pisze:A ja wciaz bede sie upieral ... ze w muzyce "ludowej" jaka niewatpliwie jest blues, nie ma moze byc mowy o plagiacie ... albo patrzac z innej strony wszyscy BIALI to plagiatorzy, zwlaszcza Clapton, SRV i L.Cichonski .... :) :) :) ze o moim ulubiencu Kyksie ( jedynym prawdziwym bluesmanie w Polsce) nie wspomne.

Kajetanie , wesolych swiat .... mimo wszystko. :)

PS: Napisalem "mimo wszystko" , bo co to ma do rzeczy , ze komus sie to forum nie podoba ( szczere do bolu choc pewnie nie zawsze uprzejme ? ) do tego , ze ktos MOZE zerznal od kogos kawalek a twierdzi , ze nie widzial nie slyszal czy nie zauwazyl przez piec lat itd.
Albo , ze Kaczkowski lubi , a agencja promuje .... nie kapuje powiem szczerze...
Nie widze zwiazku ... i moze troche inaczej spojrzalbym na to wszystko ( nawet jesli nie zaliczam sie do szacownego niewatpliwie grona osob , ktore szanujesz )gdybys nie powtarzal bledow pani Manager ...
W sumie to nie bardzo chyba napisales na temat ... no bo jak to wlasciwie jest , dostrzegasz podobienstwo swoich kompozycji do tworczasci innych wykonawcow czy nie? I nie chodzi mi tylko o ilosc taktow .... :) czy nastepstwo akordow ....

.............

Dokładnie jest tak jak napisał Laudie.

Ja to zacząłem. I nie kierowały mna żadne złosliwe pobudki / nie lubie tej Kapeli ; nie , lepiej zabrzmi nie lubie takiej muzyki / Do ludzi nic nie mam.

Po prostu podobieństwo wydało mi sie aż nadto oczywiste. Ciekaw byłem co o tym sądzą inni. O plagiacie nic / o ile pamietam / nie napisałem.

Ale to określenie jak widać , nasuwa sie juz samo innym, gdy tego posłuchali.

Pani manager napisała misz masz .
Czyli tak naprawdę wszystko to o czym każdy , powaznie interesujacy sie muzyką wie.
Pisała mocno "z góry" powodując mój smiech i niechęć. Te sądy , wyjasnienia..etc.
Sama nadepnęła Zespołowi na ogon. Mocno.

Kajetanie. Nie interesują mnie juz wyjasnienia . Szczerze wierzę że nie znasz wielu wykonawców . Sam o tym piszesz. I juz chocby to cenie sobie bardzo. Szczerość!!! W swym zyciu spotkałem sie z wieloma podobnymi sytuacjami , doskonale wiedząc że tworca pojecia nie ma o tym ze juz kiedys zespół np Phish czy The Breakfast nagrał cos niemalże identyczego. On - ten tworca pojecia nie miał o istnieniu owych kapel.
..........................................................
A to , kto o Was pisze czy Was wspiera nie interesuje mnie zupelnie. Choc akurat P. Kaczkowski był swego czasu jedynym moim dziennikarskim autorytetem. Wyłacznie On. I nikt inny. Nie znaczy to jednak iz jest nieomylny. Nie zwraca uwagi na drobiazgi..i może słuch juz nie ten. Nie wiem czy tak jest. Byc może. Zakładam jedynie , że nikt predzej nie zwrocił uwagi na to co mnie i paru innym przeszlo przez głowe.
..................
Żeby Cie uspokoić - jeden z mych ukochanym bandów Led Zeppelin , wielokrotnie korzystał z dorobku innych , nie zawsze zaznaczając to na pierwszych wydaniach płyt. Jimmy uważal że były to jedynie inspiracje , w końcowej fazie zmienione przez Led Zeppelin niemal nie do poznania. A to juz nieco inaczej wyglada.
..............
I jeszcze jedno.
Laudie ma absolutna racje że w bluesie właściwie nie powinno mówic sie o plagiacie.Wg mnie blues to niestety ramy . Wieki temu złozone. nagrać stricte bluesową płyte bez nieświadomych powtórzeń wydaje sie niemozliwe.Kazde wygięcie w jakakolwiek strone powoduje ataki ortodoksów. W końcu dojdzie niestety do tego że "prawdziwego" bluesa słuchać będzie parenaście osób. Sami walą sie kijem po łbie!! Tak więc powtorzę - nagrać stricte bluesową płyte bez nieświadomych powtórzeń wydaje sie niemozliwe . Noo..chyba że zrobiłby to Frank Zappa ; ale jak wiadomo Franek bluesa nie znosił! Idzie mi głównie o gitarowe granie. Dlatego tez od wielu juz lat nie siegam po ten gatunek. Choc sa oczywiście wyjatki.
....................................

Umiesciłem ten zestaw linków z czystej ciekawości, co na to powiedza
inni.

Wychodzi na to że słuch ciagle mam doskonały!!!

Pozdrawiam serdecznie :D :D

przykro mi rownież że nieświadomie zepsułem Ci Świąteczny nastrój.
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Hetman » kwietnia 5, 2010, 5:59 pm

Niewierze w to co przeczytałem . naprawdę można taki numer komuś wyciąć ?? Proponuje usunąć temat - chyba to jest możliwe??
Awatar użytkownika
Hetman
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 107
Rejestracja: września 21, 2004, 8:39 pm
Lokalizacja: Legnica

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 5, 2010, 7:38 pm

A jaki tu, Hetmanie, numer wycięto?
Taki sam jak w każdej zakładce dot. wydanej płyty?
Taki sam jak w kazdym temacie dot. wykonawcy?
Taki sam jak w temacie ... np. współpracy Bastka i Kupichy?
FORUM DYSKUSYJNE nie oznacza, że mamy wszędzie słodzić.

Co do "inspiracji", "coverów" itd - też nikt nie mówił, że jest w tym coś złego.
Chciałam tylko coś zauważyć.
Lupi albo Pilarska i "jej" "Bobby". Utwory z muzyką kogoś innego, z tekstem polskim autorstwa wykonawców... ale podpisane nazwiskami oryginalnych kompozytorów.
Oo, albo taki skrajny przykład: porównajcie sobie "Broke My Baby's Heart" Los Agentos i "Broke My Baby's Heart" Hazmad Modine. Zaczerpnięty tylko mały fragment. Utwór zmieniony nie do poznania, a nawet w tym przypadku podpisany nazwiskiem oryginalnego kompozytora.
Już nie mówiąc o Hard Times, Blue Machine, Przytule i Kruku, Chicago Blues Revue itd itd, którzy wykonują czyściuteńkie covery i zgodnie z prawem i PRAWDĄ podpisują je nazwiskiem tych wszystkich murzynów.

Tu nie chodzi o to, czy się gra czyjeś, czy swoje. Tu chodzi o to, kiedy trzeba się ograniczyć i coś zmienić lub podpisać to czyimś - nie swoim - nazwiskiem.

Pozdrawiam.

PS: Kajtku, też nie wymienię... nawet 2 kawałków Howlin' Wolfea.
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » kwietnia 5, 2010, 8:56 pm

Mnie nawet nie o to szlo czy i jak ktos to podpisał ; podobieństwo!

No ale temat rozwinął sie dalej.

Na płycie Zdrowej Wody - Nie Bój Sie Miłości , znalazł sie numer Zwykły Człowiek z moim tekstem / nie tłumaczeniem /. To nic innego jak Simple Man Lynyrd Skynyrd; tam , na okładce wyraznie stoi kogo to dzielo i kogo tekst. Ale to przecież utwór opoka ; hymn LS .Natychmiast rozpoznawalne arcydzielo. A jesli idzie o plagiat stuprocentowy to odszukajcie numer Scorpions - White Dove. W latach 90 tych gdy często bywałem w Niemczech i Holandii trafiłem na klip w/w kapeli. Autorzy - Schenker - Meine. Krew mnie zalała. Przecież to Gyöngyhajú lány (Girl With Pearly Hair). Po paru miesiacach trafiłem na to cudo ponownie . Poprawione ; autorzy to Gabor Presser i Anna Adamis / zgodnie z prawdą/. Ale złodziejstwo tych niemiaszków trwa nadal. Po drodze trafił sie numer Always Somewhere z albumu Lovedrive!!!! Kwa..toz to cytat z Simple Man Lynyrd Skynyrd. I ani słowa o tym.W Polsce gra do dzis pewna grupa ktorej 2 pierwsze albumy to progresywne arcydzieła. Ale pózniej zaczyna sie jazzda. Na jednej z ich płyt w jednym z największych przebojów słysze solo z Wishbone Ash. Na starszych słysze Oldfielda..itd itd.
Kapitalnym wzorem do naśladowania są Allman Brothes Band. Zajrzyjcie do opisów dwóch pierwszych albumów.

Nie idzie mi równiez o stylistyke. Pamietam zarzuty mob's wobec rzeszowskiego RSC. Przecież toz to drugi Kansas. Pierdoły. Absolutne pierdoły. RSC zainspirowane Kansasem tworzyło własną , bardzo oryginalna jak na owe czasy muzykę. Cienia cytatów.

I kolejne ..Premiata Forneria Marconi zapozyczała z King Crimson. Do tego ten sam tekściarz. To bzdura. Grali i graja fenomenalnie.

UK zapozyczal od ELP...myslałem że umre ze smiechu.

Na ten temat możnaby książkę napisać!!!!


W przypadku bluesa raz jeszcze potwierdzam to co wyżej napisal Laudie.

Życząc wszystkim weny tworczej pozdrawiam serdecznie
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 6, 2010, 12:20 am

Dawno temu wsrod pierwszych muzykow bluesowych krazyl taki poglad. Bierzesz pierwsza zwrotke czyjegos bluesa, dopisujesz dwie swoje i to juz twoj blues. To bylo kiedys. W czasach gdy blues byl nieskomercjalizowana muzyka ludowa. Minelo sporo czasu, pojawil sie W Dixon i inni, ktorzy komponowali bluesy. Pojawily sie wytwornie wydajace bluesy ich autorstwa na plytach. Ci artysci wykonali prace tworcza i do dnia dzisiejszego to ich dziela. Przywlaszczenie sobie cudzej kompozycji, to nic innego jak przywlaszczenie czyjegos mienia. Ja tak to widze.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 6, 2010, 11:14 am

lauderdale pisze:Ciekawe co sami artysci mieliby do powiedzenia w "tej" sprawie .... zarowno "7 w nocy" jak i "panowie od L.S.D." ..... Ale oni pewnie wola grac niz pieprzyc o glupotach .... :) :) :)
Jak sam slusznie zauwazyles na LSD nie ma nawet jednej frazy zaczerpnietej od Zorna. To wszystko z naszej strony w "tej" sprawie. A to iz uwazasz, ze kompozycje Andrzeja moglyby pasowac do plyt Zorna to tylko mnie pochlebia :)
Ostatnio zmieniony kwietnia 6, 2010, 3:09 pm przez Robert007Lenert, łącznie zmieniany 2 razy
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: elvis » kwietnia 6, 2010, 2:00 pm

Kajtek, w ogóle nie powinieneś czytać tego topica. Bardzo mi się podoba Twoja odpowiedź i szkoda że przez czytanie forum miałeś gorsze święta. Rób swoje i nie przejmuj się.

Od wielu lat trzymam się pewnej zasady i polecam ją innym: Jak coś mi się nie podoba to nie słucham i nie krytykuję :) Wtedy nie ma szans że spieprzę komuś święta albo coś jeszcze gorszego...

A jeżeli już się zdarza, to krytyka od autorytetu jest ważna. Do innych należy pochodzić z dystansem.

Long live 7ma w nocy!

Pzdr
5:-)
Awatar użytkownika
elvis
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 58
Rejestracja: maja 3, 2005, 5:20 pm

Postautor: B&B » kwietnia 6, 2010, 2:31 pm

Tu nasuwa mi się myśl: jakże wiele osób DEMONIZUJE znaczenie opinii wyrażanych na forum!
Efektem tego są sytuacje, gdy artysta obraża się na cały świat (i na forum), albo wręcz przeciwnie, gdy wpada w ekstazę, bo napisano o nim 37 razy w 5-ciu wątkach na jego temat.
A gdzie dystans? A gdzie krytyczne przefiltrowanie tych informacji? Dlaczego opinie nieznanych (na ogół) bądź mało znaczących (dla artysty) ludzi wywołują aż taki rezonans?

To tak w ramach rekolekcji poWielkanocnych :wink:
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Makaron » kwietnia 8, 2010, 12:51 am

Hetman pisze:Niewierze w to co przeczytałem . naprawdę można taki numer komuś wyciąć ?? Proponuje usunąć temat - chyba to jest możliwe??

Dokładnie, nie będę się rozpisywał bo prawd mamy trzy- też prowda, święto prowda, i gówno prowda ile ludzi na świecie tyle może być prawd a ten temat więcej szkody w bluesie przyniesie jak korzyści a czy to jest założeniem tego forum ,znam Kajtka i Dominikę bardzo wrażliwi młodzi ludzie i wiem ile pracy wkładają w muzykę i organizacyjne sprawy i promocję Bluesa. Że się zagotowali wcale się nie dziwię.
Hetman pisze:Niewierze w to co przeczytałem . naprawdę można taki numer komuś wyciąć ??

Też jestem w szoku

Proponuje usunąć temat
,,Bata idzie na każdego ukręcić wierzcie mi,, !!!!
I wiem że teraz pomnie pojedziecie no bo jak to? Makaron napisał że ma być cenzura? tylko dobrze możemy o kimś pisać? Tak napisałem i wiem że będziecie się oburzać ale co mi tam bardzo lubię Kajtka i Dominikę ida na piwo :P
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 8, 2010, 1:24 am

Tak mnie naszlo. Film Rejs ..."lubimy piosenki ktore znamy" . To po cholere pisac takie, ktore dopiero trzeba poznac?
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Makaron » kwietnia 8, 2010, 1:30 am

Robert007Lenert pisze:Tak mnie naszlo. Film Rejs ..."lubimy piosenki ktore znamy" . To po cholere pisac takie, ktore dopiero trzeba poznac?

Ale jesteś zaczepny i złośliwy :D Mistrzu
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 8, 2010, 1:37 am

Makaron pisze:
Robert007Lenert pisze:Tak mnie naszlo. Film Rejs ..."lubimy piosenki ktore znamy" . To po cholere pisac takie, ktore dopiero trzeba poznac?

Ale jesteś zaczepny i złośliwy :D Mistrzu
Nie jestem. Staram sie tylko popatrzec na to wszystko z pewnym dystansem. Mysle tez co by bylo gdyby ktos nagral moj nr i podpisal go swoim nazwiskiem. Pomyslcie w ta strone.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Makaron » kwietnia 8, 2010, 1:52 am

Robercie najpierw byś musiał udowodnić że to twój utwór nuta w nutę ,biorąc pod uwagę wartości nut przez dwa takty bodajże ,by móc publicznie na forum targać czyjeś dobre imię ,a pytanie się samo nasuwa ,tylko później po co? a tym bardziej już teraz wypisywać i kłody rzucać skoro chyba go znasz ?.
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 8, 2010, 2:22 am

A niby komu rzucam klody? Zauwaz, ze i o mnie jest w tej zakladce. Odnosze sie do tematu zakladki i mam swoje konkretne zdanie. Odnioslem sie tez do postu Laudiego i jasno na niego, bez owijania w bawelne odpowiedzialem.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 8, 2010, 2:33 am

I jeszcze jedna mysl. Nieswiadomie mozna skopiowac pomysl na utwor, to oczywiste. Czlowiek cale zycie czegos slucha i bywa, ze nieswiadomie wymyslajac piosenke pakuje w nia cos co mu "w glowie gra" bedac swiecie przekonanym, ze to jego wlasne autorskie. Sam kiedys tak mialem.Lata temu "wymyslilem" "Floyd guitars blues" Muddy Watersa. Przynioslem to na probe. Wszyscy byli zachwyceni poza basista. Zapytalem. Nie podoba ci sie?
"Nie nie, numer jest fajny, tyle ze ktos wczesniej go skomponowal. Nie wiem kto, ale juz to slyszalem"
Okazalo sie ze mial racje. Jest taki koncert z 1976 wydany przez Poljazz, tam mozna posluchac tej kompozycji.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Makaron » kwietnia 8, 2010, 2:39 am

Masz racje przepraszam za zaczepkę :wink:
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Makaron » kwietnia 8, 2010, 3:16 am

Robert007Lenert pisze:I jeszcze jedna mysl. Nieswiadomie mozna skopiowac pomysl na utwor, to oczywiste. Czlowiek cale zycie czegos slucha i bywa, ze nieswiadomie wymyslajac piosenke pakuje w nia cos co mu "w glowie gra" bedac swiecie przekonanym, ze to jego wlasne autorskie. Sam kiedys tak mialem.Lata temu "wymyslilem" "Floyd guitars blues" Muddy Watersa. Przynioslem to na probe. Wszyscy byli zachwyceni poza basista. Zapytalem. Nie podoba ci sie?
"Nie nie, numer jest fajny, tyle ze ktos wczesniej go skomponowal. Nie wiem kto, ale juz to slyszalem"
Okazalo sie ze mial racje. Jest taki koncert z 1976 wydany przez Poljazz, tam mozna posluchac tej kompozycji.

A ja tak mam z jedną zagrywką przez dwa takty leci fajna melodia:P gram ją i wszyscy mi mówią jest taka jakaś znana ta melodia, tylko że ją sam wymyśliłem układałem sobie dźwięki i spodobała mi się, jak ją nagram wrzucę na forum :P może się okaże że ktoś to już wymyślił :P pozdrawiam
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: agrypa » kwietnia 8, 2010, 4:17 am

Makaron pisze:
Robert007Lenert pisze:Tak mnie naszlo. Film Rejs ..."lubimy piosenki ktore znamy" . To po cholere pisac takie, ktore dopiero trzeba poznac?

Ale jesteś zaczepny i złośliwy :D Mistrzu

Makaron, serdeczny i dobry z Ciebie czlowiek. Bronisz przyjaciol, to normalne. Ale tu nie o zlosliwosc chodzi. Porownalem nutkowo i wyszlo jak wyszlo. Masz linki w zakladce zespolu, mozesz zrobic to samo. To ten sam kawalek i bardzo znany blues. Mam kilka wykonan, to mnie to uderzylo. Peter Green tez skopiowal cudza prace,po latach kiedy zwrocono na to uwage, zgodzil sie z tym. Oczywiscie, ze cos takiego moze sie zdarzyc przypadkiem. Cos czlowiekowi w glowie gra i jest pewien ze to sie tam urodzilo. Pomyslalem ze na kolejnym wydaniu plyty Kajtek moglby napisac chocby inspiracja. Tu na forum to my sobie gadamy i tyle. Gorzej, jak sie znajdzie jakis uparty dziennikarz, ktory zacznie to drazyc. Jestes muzykiem. Zobacz. Z tym moglby byc problem.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » kwietnia 8, 2010, 5:46 am

Makaron pisze: najpierw byś musiał udowodnić że to twój utwór nuta w nutę .


To tak nie do końca jest prawdą .

"Plagiatem jest przywłaszczenie sobie autorstwa cudzego utworu lub jego fragmentu (cudzych elementów twórczych), to znaczy ukrycia źródła ich pochodzenia. Oznacza więc kradzież intelektualną.

Plagiat z założenia jest umyślny, plagiator przypisuje sobie cudzą twórczość.
Plagiator świadomie zataja źródło pochodzenia istotnych zapożyczeń. (...)

Trudność w definiowaniu plagiatu wynika m.in. z faktu, że cały dorobek intelektualny i artystyczny ludzkości powstaje w wyniku przetwarzania i rozwijania dorobku poprzedników. Zatem informowanie o każdym, nawet najmniejszym zapożyczeniu prowadzi do absurdu. Na dodatek z wielu zapożyczeń nie zdajemy sobie sprawy, a plagiat jest zamierzeniem celowym. Trudno więc mówić o plagiacie niezamierzonym. Plagiatem będzie jedynie nie informowanie o istotnych zapożyczeniach."

źródło
Ostatnio zmieniony kwietnia 8, 2010, 6:51 am przez kora, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Pytania i Prośby

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości