Rakiet pisze:Wojtek Młynarczyk pisze:Dodałbym jeszcze jedno: dajmy spokój tym Murzynom. Oczywiście, że takie są korzenie tej muzyki - ale przecież współczesny blues brzmi już inaczej. Gitary się kupuje, a nie struga z kawałka deski podpieprzonej z obory, struny się kupuje, a nie naciąga się na ów podpieprzony kawałek deski drut podpieprzony z ogrodzenia plantacji, itd., itp. Więc nie trzeba być potomkiem Kunta Kinte, żeby grać bluesa.
Niestety, trudno zostawić to bez odpowiedzi [...] Co do instrumentów - nie zdarzyło mi się zobaczyć ani usłyszeć ani jednego czarnego bluesmana grającego na surowej desce - oni raczej wolą błyszczące instrumenty. A dobre gitary mieli niestety wcześniej niż my - kiedy u nas używano 7-strunnych ruskich gitar, oni grali na dobro i gibsonach [...]
Ależ mnie dokładnie o to samo chodziło!!! To, co napisałem było moją odpowiedzią na to, co napisał Lauderdale:
Gdzie do cholery jest ten blues ??? A przeniosl sie z bawelnianych pol do auli uniwersyteckich i na strony internetowe. Chyba tylko po to zeby wk..wiac ludzi . Bo tak sie musi dziac kiedy na jednej stronie widzisz zdjecie Sonny Terry'ego i link do artykulu o stosowaniu CSS czyli arkuszy stylow dla HTML .
Wynikałoby z tego, że skoro żyjemy w świecie, w którym istnieją komputery i dvd, to już nie ma mowy o bluesie - z czym ja się nie zgadzam.