Moderator: mods
fishbone pisze:Kiedyś w Wenecji przechodziłem przez taki mały placyk, na którym koleś stał z gitarą i śpiewał Wonderful Tonight Claptona. A że miałem akurat wiosło (w końcu Wenecja) to zagrałem z nim, zaśpiewałem drugi głos i poplumkałem solo. Jak skończyliśmy to na placu był tłumik ludzi a koleś zaczął mi bić brawo.
najfajniejsze granie na ulicy (chociaż bez kasy). a grałem dużo
pozdr
wyderko pisze:W moim mieście raczej nie ma gdzie grać.
Ale:
Kraków - Floriańska
Katowice - Staromiejska
ewcia pisze:wyderko pisze:W moim mieście raczej nie ma gdzie grać.
Ale:
Kraków - Floriańska
Katowice - Staromiejska
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 464 gości