Gov't Mule - Co sądzicie?

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: Betsztyn » stycznia 5, 2008, 10:40 pm

Masy maja tendencje do dorabiania filozofii do pewnych nurtow w muzyce.
Sluchacze czesto identyfikuja sie ze swoimi idolami, a w pewnych, ekstremalnych okolicznosciach, jednostki popelniaja samobojstwo pod wplywem mylnej interpretacji tekstow.
To jest, jaka sile niesie ze soba muzyka. "Odpowiedzialnosc tworcy" jest kluczowym zagadnieniem.
Awatar użytkownika
Betsztyn
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5454
Rejestracja: listopada 15, 2007, 3:38 pm

Postautor: Joe Dalton » stycznia 5, 2008, 10:50 pm

Jimmy, daleko odeszliśmy od plugawej koszulki Andy Hessa :D i doszliśmy do stadionów. Ja z kolei będę się upierał, że to co się dzieje w Polsce to nasza rzecz (Polaków). PZPN to też Polacy. Nie wyobrażam sobie, żebym w wolnym kraju musiał się tłumaczyć policjantowi dlaczego mam ochotę machać sobie flagą Południa. W tej akurat sprawie chodzi mi o to, że uważam takie stawianie sprawy za naruszenie mojej wolności. Skoro, jak sam napisałeś konstytucja nie zabrania machania flagą Dixie, to żaden okólnik PZPN, jako akt mniejszej rangi, nie ma prawa tego mi zabronić. Bez względu na poglądy kogokolwiek na temat Południa, Murzynów itp. Z innej okazji zabronią np. noszenia chrześcijańskich symboli religijnych, obchodzenia Bożego Narodzenia, ustawiania Szopki itd. jak to ma miejsce w innych krajach. Zawsze się znajdzie jakiś obrażony. Do tego to prowadzi i dlatego uważam, że warto bronić Flagi (a komunistów i nazistów bezwzględnie tępić).

P.S

http://www.youtube.com/watch?v=tsS9jD7bPH4
Awatar użytkownika
Joe Dalton
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 176
Rejestracja: października 8, 2007, 12:15 pm
Lokalizacja: Kwiatuszkowo

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 5, 2008, 11:07 pm

Joe Dalton pisze: Z innej okazji zabronią np. noszenia chrześcijańskich symboli religijnych, obchodzenia Bożego Narodzenia, ustawiania Szopki itd. jak to ma miejsce w innych krajach. Zawsze się znajdzie jakiś obrażony. Do tego to prowadzi i dlatego uważam, że warto bronić Flagi (a komunistów i nazistów bezwzględnie tępić).

..............................
też tak myslę..
w ogóle fajna ,arcysympatyczna i rzeczowa dyskusja...
Pozdr wszystkich serdecznie
PS Kiedy robiłem wywiad z Mikem Farrisem ze Screamin' Cheetah Wheelies dla TB , jedna z pracownic managementu zapytała mnie co to znaczy Magia Białego Południa...i dlaczego własnie białego....
Jakos jej to wytłumaczyłem. Mike pojał w lot o co chodzi w nazwie mego cyklu o southern rocku. Okazało sie ze Kim / owa pracownica/ jest wietnamką....
To tak , na marginesie...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Jimmy » stycznia 6, 2008, 12:21 am

Po pierwsze i najważniejsze przeniosłem temat do działu Bluesowanie (Dyskusja) :D Myślę, że to lepsze miejsce niż Pytanie, choć uciekamy od muzyki Southern Rock i jej symboliki, ale myślę, że wszyscy się zgodzą, że w końcu do muzyki zmierzamy ;)

A ja jeszcze raz podkreślę, że jeśli ktoś w kontekście rasistowskim używa Dixie, to nie ma mojego przyzwolenia na to! I ma się z czego spowiadać policjantowi! Wolność wolnością.... ale godność jest równie ważna! Mówisz o obrażaniu się. Myślę, że ten przypadek jest o wiele bardziej patologiczny! I obrażanie się nie jest stosowną reakcją!

Wracając jednak do odpowiedzialności to doba XXI w. działa tak strasznie, że nawet mimo pozornej anonimowości w internecie i tak każdy MUSI ponosić odpowiedzialność za to co mówi/pisze/robi. Nawet Okolice Bluesa wyszły już poza kameralność!! Piszcie więc rozważnie, ale chwalcie to, co dobre! Muzyka TAK! Fobie PRECZ!!
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Joe Dalton » stycznia 6, 2008, 1:33 pm

Ja też uważam, że dyskusja jest bardzo ciekawa. Chciałbym, żebyśmy częściej sobie tak rozmawiali na forum. Specjalne pozdrowienia dla Pawła Michaliszyna.
Jako, że przemówił w tej sprawie (kilkakrotnie) największy znawca tematyki Południa można podsumować: "Roma locuta causa finita" (tłumaczenie dla nie rednecków: łac., Rzym przemówił, sprawa rozstrzygnięta).

Jimmy, jak już pisałem, w kontekście rasistowskim można użyć również banana, co zresztą ma miejsce, i jakoś banan nie jest zakazany, więc uważam, że nie tędy droga. Policja ma inne zadania niż wypytywać o symbole, których nie rozumie. Niech łapią złodziei. Natomiast nie wiem, czy ten fragment o obrażaniu się jest skierowany do mnie? Bo nie rozumiem o co chodzi.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Nie dajcie się lewactwu.
Awatar użytkownika
Joe Dalton
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 176
Rejestracja: października 8, 2007, 12:15 pm
Lokalizacja: Kwiatuszkowo

Postautor: RafałS » stycznia 9, 2008, 5:49 pm

Dostrzegam pewną różnicę pomiędzy niemieckim nazizmem a komunizmem. Ten pierwszy prowadził do ludobójstwa programowo, tzn. miał je wpisane w samą ideologię. Ten drugi natomiast prowadził do ludobójstwa pośrednio, poprzez oddanie władzy w ręce grupy bandytów i sadystów (zwłaszcza na początku). I dlatego w tym drugim przypadku prześladowania zależały silnie od przywództwa ZSRR w danym okresie i pod koniec istnienia tego państwa (czyli w czasie, z którego prawdopodobnie pochodzi koszulka) nie były już porównywalne ze zbrodniami nazistowskimi i nie odbiegały pewnie zbytnio od średniej amerykańskiej z okresu polowania na czarownice. Dlatego nie jestem pewien, czy jest słuszne utożsamianie koszulki Aerofłotu z komunistycznymi (szczególnie stalinowskimi) zbrodniami.
Ostatnio zmieniony stycznia 16, 2008, 2:56 pm przez RafałS, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Joe Dalton » stycznia 9, 2008, 7:53 pm

Rafał, tak jak lubię recenzje płyt, które piszesz tak teraz mnie zadziwiłeś. Naprawdę myślisz tak, jak napisałeś?
Wikipedia przy haśle komunizm podaje, że liczbę ofiar tego ustroju można oszacować na ok. 100 milionów ludzi (słownie: sto milionów). Masz pojęcie co to za liczba? Dziesięć lat temu ukazała się we Francji "Czarna księga komunizmu" - najbardziej obszerny i najlepiej wówczas udokumentowany bilans czerwonego terroru. "Czarna księga..." zestawiła ze sobą dwa totalitaryzmy - komunistyczny i nazistowski. Upowszechniła tezę historyka Pierre'a Chaunu, który określił obie ideologie jako "bliźnięta dwujajowe". Obie "bliźniacze" ideologie zabijały "dla dobra człowieka". Hitlerowcy mordowali, głównie Żydów, w imię czystości rasy; bolszewicy niszczyli właściwie wszystkich w imię interesu "klasy". Różniły się sposobem kuszenia. Nazizm niczego nie ukrywał. Hitler w "Mein Kampf" napisał, do czego zmierza. Komunizm był monumentalnym kłamstwem, a uwierzyły mu miliony. W tym wielu tak zwanych pożytecznych idiotów: dziennikarzy, artystów, intelektualistów i polityków Zachodu, którzy czasem z głupoty, czasem z wyrachowania, rozpowszechniali wśród odbiorców swojej sztuki opinię o zasadniczo dobrym ustroju, który dąży do ideału, walczy z zacofaniem i obskurantyzmem, a że zdarzają się potknięcia..., no cóż nie ma ludzi idealnych, nawet wśród komunistów zdarzają się parszywe owce. Jednym zdaniem: komunizm tak, wypaczenia nie. Tak jak i u nas mówiono.

Skutkiem wieloletniego robienia ludziom gówna z mózgu są teraz takie sytuacje, że jeden z drugim matoł nie odczuwa żadnego wstydu paradując w koszulce z sierpem i młotem lub z wizerunkiem mordercy i zwyrodnialca Che. Czy Ty założyłbyś koszulkę ze swastyką, gdyby widniał na niej napis np. Lufthansa?

Nie wiem o co Ci chodzi w zdaniu, w którym piszesz, że prześladowania w ZSRR zależały silnie od przywództwa. Kogo masz na myśli: Lenina, Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, Czernienkę, Andropowa, Gorbaczowa, Jelcyna, czy obecnego władcę już "demokratycznej" Rosji? To był system z założenia zbrodniczy, agresywny, dążący do zapanowania nad światem i fizycznego wyeliminowania przeciwników - "wrogów klasowych", słowem Imperium Zła, jak stwierdził Reagan. Obozy koncentracyjne istniały w nim do czasów Jelcyna, który zaczął opróżniać gułagi. Czy znasz jakiś okres w dziejach komunizmu, w którym na świecie nie zbierał on krwawego żniwa?

No a już we fragmencie o zbrodniach amerykańskich z okresu "polowania na czarownice" to załamałeś mnie zupełnie. Czy możesz podać jakieś dane liczbowe dotyczące tych "prześladowań"? Były ofiary śmiertelne? Zagłodzono miliony ludzi jak na Ukrainie? Masakrowano kobiety i dzieci jak w Afganistanie czy Czeczenii? Słyszałeś o zsyłkach na Alaskę lub obozach koncentracyjnych dla lewaków?

Fragmentu o stewardesach, pracownikach obsługi naziemnej i lekarzach nie będę komentował, bo mi zwyczajnie wstyd.
Awatar użytkownika
Joe Dalton
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 176
Rejestracja: października 8, 2007, 12:15 pm
Lokalizacja: Kwiatuszkowo

Postautor: RafałS » stycznia 10, 2008, 2:31 pm

Joe,

masz oczywiście dużo racji. Nie, nie do końca tak myślę, jak poprzednio napisałem: mój post miał charakter pacyfistyczny, bo tekst "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" pachnie mi hasłami skandowanymi przez fanatyczny tłum łaknący krwi.

Natomiast co do statystyk, to naprawdę nie wiem czy one są konieczne. Wskaż dowolne mocarstwo i pogrzeb w historii a znajdziesz grzchoczące kości. Zgoda: terror komunistyczny (szczególnie sowiecki i chiński) pochłonął najwięcej ofiar. Ale ilu dokładnie ofiar trzeba, żeby uznać państwo czy ustrój za zbrodniczy? Bądźmy realistami - postrzeganie przez nas Polaków pewnych zbrodni jako "ważniejszych" jest silnie skażone subiektywizmem.

Myślę też że gest basisty GM można by od biedy (poza wieloma innymi mozliwymi interpretacjami) odczytac jako triumfalny - "Popatrzcie - z ZSRR (odwiecznego wroga) została tylko stara koszulka." W każdym razie ja wolę tak go odbierać i tę intepretację polecam fanom kapeli.

I nie, ja mimo moich argumentów bym takiej koszulki nie nałożył - wygodniej mi w T-shircie "Allman Brothers Band".

Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony stycznia 16, 2008, 3:00 pm przez RafałS, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Joe Dalton » stycznia 10, 2008, 6:19 pm

Rafał, Twój post wcale mnie nie uraził tylko zdziwił. Do całej dyskusji nie podchodzę emocjonalnie, lecz biorę w niej udział raczej w celach rekreacyjno - rozrywkowych. Nie mam zamiaru narzucać nikomu moich własnych poglądów, po prostu piszę co myślę. Bardzo Cię proszę, żebyś porzucił myśl o ograniczeniu się wyłącznie do komentowania muzyki. Wiadomo, że dla każdego z nas jest ona czymś bardzo ważnym, ale można przecież pogadać na różne tematy, nie obrażając się na siebie. Jakakolwiek polemika jest często uważana za atak na czyjeś gusty i obrazę. Moim zdaniem niesłusznie, to zwykła dyskusja. Po to jest forum, żeby wymienić się opiniami.

Poznawszy Twoją wrażliwość, nie wiem jak odnieść się do Twojego posta, żeby Cię nie urazić i nie pogłębić negatywnego wrażenia, jakie odniosłeś na temat mojej osoby.

Po pierwsze: hasło o sierpie i młocie to żart, powtórzenie ludowego zawołania, ale koszulkę Hessa z takim podpisem chętnie bym zaakceptował. W przypadku komunistów nie ma dylematu: kto jest zły a kto dobry, bo jest to system z gruntu zły i zbrodniczy, niszczący człowieka, jego wolność i indywidualność, zatruwający umysł zakłamaną propagandą. Podobnie jak i nazizm. Statystykę dotyczącą ilości ofiar komunizmu podałem wyłącznie po to, żeby uświadomić Ci upiorność tej ideologii. Gdybym myślał, że zrozumiesz mnie bez tych liczb, to bym ich nie podawał, bo mają znaczenie drugorzędne.

Odnośnie wojny w Wietnamie mam inny pogląd niż Twój i ze względu na to nie będę komentował tego fragmentu, powiem tylko tyle, że się z nim nie zgadzam, a artystów palących flagę amerykańską nie podziwiam, wręcz przeciwnie.

Emocjonalny fragment dotyczący statystycznego rozstrzygnięcia co jest zbrodnią a co nie również pominę, z tych samych względów.

Fragment o kochanych błękitnookich żołnierzach rzucających napalm na żółte dzieci uważam za poważne nadużycie. Uważasz, że wojna ta miała podtekst rasowy i w armii USA walczyli wyłącznie biali? Może z Ku-Klux-Klanu i pod flagą Dixie?

Kończąc wątek wojenny, chcę powiedzieć, że jakkolwiek każda wojna niesie śmierć i cierpienie niewinnym ludziom, to są wojny sprawiedliwe np. obronne i niesprawiedliwe - zaborcze. To nie Amerykanie byli agresorem w Wietnamie i nie ich należy obciążać za rozpętanie tej wojny, lecz właśnie komunistów. Nie jest też tak, że skoro wojny towarzyszą człowiekowi od zawsze, to na tej podstawie można wrzucić wszystkie kraje i ustroje do jednego worka - właśnie dlatego nie można tego zrobić.

Nie uważam, że większość Amerykanów flagę Konfederacji kojarzy z rasizmem i nie uważam, że jest to symbol wątpliwy moralnie. Nie sądzę również, żeby czyjeś wyobrażenia na temat znaczenia pewnych symboli miały być dla mnie wiążące. Powtórzę tu przykład krzyża: dla chrześcijan jest on symbolem miłości i odkupienia, dla wielu innych (np. Żydów) symbolem agresji, prześladowań a nawet ludobójstwa. Czy z tego powodu mamy pozdejmować krzyże i przestać się modlić? Czy dlatego, że gówniarze rzucają banany w kierunku czarnoskórych piłkarzy mamy zakazać przywozu do Polski bananów jako symbolu rasizmu?

Bardzo mi się podoba ten fragment, w którym piszesz, czym ewentualnie kierował się Hess, usprawiedliwiasz go, a potem piszesz, że sam byś takiej koszulki nie nosił. Tak jakbyś pisał: ja osobiście to się myję, ale jak siedzi koło mnie ktoś kto śmierdzi jak skunks, to mi nie przeszkadza.

Pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz proszę o wybaczenie, jeżeli po lekturze mojego wpisu poczułeś się urażony, obrażony albo dotknięty. Bardzo Cię proszę, żebyś w przyszłości komentował wszystkie posty, na które przyjdzie Ci ochota. :D
Awatar użytkownika
Joe Dalton
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 176
Rejestracja: października 8, 2007, 12:15 pm
Lokalizacja: Kwiatuszkowo

Postautor: RafałS » stycznia 14, 2008, 2:00 pm

Joe, dziekuję Ci bardzo za ten pojednawczy wpis i pozdrawiam serdecznie. Jedno "ale": rozumiem powody amerykańskiej interwencji w Wietnamie lecz potępiam stosowane tam metody. Jeśli uznamy że "sprawiedliwa" wojna wszystko tłumaczy, to będziemy o krok od powiedzenia "cel uświęca środki". A od tego przecież chcemy się trzymać jak najdalej... Jeszcze raz pozdrawiam i wycofuję się już z tej dyskusji, bo po prostu mi samemu milej jest pisać o muzyce.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Marciniasty » stycznia 25, 2008, 6:37 pm

Cosik chyba robimy z igły widły. Parę lat minęło, a ja jakosnawet nie zwróciłem uwagi na jego koszulke. Płyta mnie interesuje. A może po prostu stylista powiedzial, "Andy, załóż coś co się w oczy rzuci, daj się zauwazyć"? kij z tym.
Awatar użytkownika
Marciniasty
blueslover
blueslover
 
Posty: 584
Rejestracja: listopada 6, 2005, 9:42 pm
Lokalizacja: Kujawy

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 436 gości