Joe Bonamassa

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: leszekblues » października 22, 2010, 11:01 pm

qak pisze:moim zdaniem zdecydowanie da sie wyliczyc tych naj bo jest ich poprostu niewielu. czy o to idzie... w kochaniu muzyki potrzebne sa autorytety wiec chyba tak, kazdy powinien miec swoich naj. white to ten ze stripsow i moim zdaniem on zalicza sie do tych naj bo laczy w sobie prostote, emocje i niezwykly show, czyli to co lezy w korzeniach bluesa. On wrocil do tego co stworzylo taki klimat czyli odrzucenie jakichkolwiek regul i zbudowanie wlasnej przestrzeni muzycznej.


Tych "naj" jest wpip i troche Jest ich cała maaasa
Muzyka to nie zawody i mierzalnosc najlepszych...... takie cos nie istnieje przeciez
leszekblues
 

Postautor: Darekk66 » lutego 3, 2011, 8:25 pm

Darek Kępiński
Awatar użytkownika
Darekk66
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4658
Rejestracja: listopada 9, 2008, 8:02 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Postautor: TITO » lutego 4, 2011, 1:49 am

Muszę się wtrącić - uwielbiam Bonamasse i popieram to co powiedział o nim Steve Lukather (że ci co mówią, że nie umie on grać bluesa po prostu mu zazdroszcza jak np. Gary Moore), jednak uważam, że granie na gitarze to nie zawody sportowe, a jeśli już jakoś porównywać tych naszych kochanych gitarzystów to może najlepiej do rowerzystów. Bonamassa np. uprawia free style na BMX, ktoś inny jeździ kolarzówką, jeszcze inni super śmigają na tandemie, ktoś w cyrku na jednym kole z siodełkiem, ale Jack White zjeżdza na chybił trafił z Mount Everestu na rozklekotanej Ukrainie i w dodatku jeszcze jest pijany w sztok! To też jest wyczyn, choć jak wolę nastrojone gitary.
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Postautor: StS » lutego 4, 2011, 10:50 pm

Obrazek
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: StS » lipca 19, 2011, 9:11 pm

Szykuje się nowa płyta.
Obrazek
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: RafałS » lipca 19, 2011, 9:23 pm

StS pisze:Szykuje się nowa płyta.


Tak bez snu, bez odpoczynku? Nic tylko w studiu nagrywać i nagrywać kolejne krążki niczym cyborg? Przeraża mnie myśl, że życie Bonamassy tak wygląda. Rozerwij się czasem, Joe, nie można ciągle pracować. :wink:
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: StS » lipca 19, 2011, 9:43 pm

Tak ma wyglądać lista utworów:
1. Sinner's Prayer (Ray Charles w/ B.B. King)
2. Chocolate Jesus (Tom Waits)
3. Your Heart Is As Black As Night (Melody Gardot)
4. For My Friend (Bill Withers)
5. Don't Explain (Abbey Lincoln - originally performed by Nina Simone)
6. I'd Rather Go Blind (Etta James)
7. Something's Got A Hold On Me (Etta James)
8. I'll Take Care Of You (Brook Benton)
9. Well, well (traditional - originally performed by Delaney & Bonnie)
10. Ain't No Way (Aretha Franklin)
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: B&B » lipca 20, 2011, 6:49 am

No przynajmniej odpoczął od komponowania...
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: RafałS » lipca 20, 2011, 8:12 am

Repertuar głownie soulowo-bluesowy z domieszką jazzu, ogólnie - amerykańskie piosenki. Ciekawe, jak Bonamassa się w tym odnalazł / odnajdzie? Jeśli choć w jednym kawałku poswinguje, to się mile zdziwię. I czy muzycy od niego czy też wybrani przez Beth Hart lub producenta (jakiego?). A może będzie więcej akustycznych brzmień? W każdym razie, dla Bonamassy to kolejna lekcja grania ciut innej muzyki i bez względu na jakość tej płyty wyjdzie mu to tylko na plus. Swoją drogą - czyżby potrzebował muzycznej odtrutki na dużą ilość hardrocka z BCC? :wink:
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: kora » lipca 20, 2011, 8:16 am

A ja tak sobie myślę, że to może być ciekawa płyta .
Wszystko jednak zależy od tego, jaki pomysł będą mieć na aranż owych kompozycji .
To wcale nie takie proste zmierzyć się z gigantami , zwłaszcza dla kogoś, kto pretenduje do tronu :twisted:
Ostatnio zmieniony lipca 20, 2011, 8:17 am przez kora, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: RafałS » lipca 20, 2011, 8:17 am

kora_ pisze:A ja tak sobie myślę, że to może być ciekawa płyta .
Wszystko jednak zależy od tego, jaki pomysł będą mieć na aranż owych kompozycji .
To wcale nie takie proste zmierzyć się z gigantami :D


Dokładnie tak samo myślę. :D
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: B&B » lipca 20, 2011, 8:22 am

Niedawno niejaki Warren się zmierzył z soulowymi klimatami i nie wszyscy byli zachwyceni :wink:
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: RafałS » lipca 20, 2011, 8:27 am

B&B pisze:Niedawno niejaki Warren się zmierzył z soulowymi klimatami i nie wszyscy byli zachwyceni :wink:


Ale Warren wziął tam na siebie większą część ciężaru płyty bo wystąpił też w roli głównego wokalisty i kompozytora. To sporo nawet jak na duże i silne zwierzę, jakim jest muł. :) A i tak wiekszość uważała, że dał sobie radę.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: azazzello » lipca 22, 2011, 12:18 pm

Bonamassa nagrywa te plyte z ta pania na wokalu :wink: , moze byc cieplo :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=esOkqXGy ... r_embedded
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Re: Joe Bonamassa

Postautor: Electric Muddy » grudnia 23, 2014, 10:08 pm

Joe Bonamassa - Lonesome Christmas - na świąteczni dni :D
Marcin
Awatar użytkownika
Electric Muddy
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 883
Rejestracja: marca 9, 2007, 3:23 pm

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: melomaniak i 162 gości