Strona 1 z 2
Blues i Zaiks
:
kwietnia 28, 2006, 8:43 am
autor: Grzegorz Sterna
:
kwietnia 28, 2006, 11:14 pm
autor: Basman
Wystarczy zarejestrowa? numery w Zaiksie, i b?dziecie mieli ochron? i kas? z tytu?u praw autorskich.
:
kwietnia 29, 2006, 2:31 pm
autor: PaniMecenas
:
kwietnia 29, 2006, 2:32 pm
autor: PaniMecenas
:
kwietnia 29, 2006, 7:13 pm
autor: Stanley-1
:
maja 2, 2006, 1:31 pm
autor: Grzegorz Sterna
:
kwietnia 12, 2007, 2:06 pm
autor: Krzysztof Gadomski
chcia?bym powr?ci? na temat zaix i p?atno?ci.chodzi mi o stowarzyszenia kt?re nie prowadz? dzi??alnosci gospodarczej...czy stowarzyszenie jako organizator koncert?w powinien p?acic zaixowi gdy zaproszony zasp?? gra tylko utwory w?asne.by?a wypowiedz w anty radio zbigniewa ho?dysa ?e zaix nie mo?e pobierac ?adnych pieniedzy. podpar? si? jaka? ustaw?. co kto wie na ten temat. mo?e co? zle zrozumia?em....czy jest jaki? radca prawny ?eby wyja?ni? sprawe do ko?ca.
:
kwietnia 12, 2007, 5:07 pm
autor: bartic
stern! mia?e? nagra? 'antyzaiksowy' kawa?ek i podes?a? im do rejestracji... jak tam idzie?
:
kwietnia 12, 2007, 6:35 pm
autor: Maniol HIGHWAY
:
kwietnia 13, 2007, 6:12 am
autor: Grzegorz Sterna
:
kwietnia 13, 2007, 6:16 am
autor: Grzegorz Sterna
:
kwietnia 13, 2007, 6:17 am
autor: Grzegorz Sterna
:
kwietnia 16, 2007, 11:43 am
autor: Krzysztof Gadomski
:
kwietnia 17, 2007, 6:12 am
autor: Grzegorz Sterna
Krzysztofie mo?e za?o?ymy wsp?lne Stowarzyszenie Sprzeciwu Wobec Bezdusznych Dzia?a? Zaiksu?
:
kwietnia 17, 2007, 5:19 pm
autor: Krzysztof Gadomski
:
kwietnia 18, 2007, 6:29 am
autor: Grzegorz Sterna
:
maja 6, 2007, 11:04 am
autor: Marciniasty
ja jako s?uchacz zaiksu nie znosze! Przez to, ?e nie ma tej ciulowej nalpki na p?ycie, czesto nie moge pos?uchac muzyki. mam na my?li p?yty wydane w polsce. By nie ryzykowac uszkodzenia drogiego albumu w barze przegrywam p?yte i w barze s? cz?sto problemy natury prawnej z jej odtworzeniem. Ale kiedyprzyniose p?yte wydana w USA lub na Wyspach Brytyjskich, gdzie hologram?w niet, nikt nie robi problem?w, mimo ?e p?yta mo?e by? pi?knym piratem. Dziadostwo ?e hej, albo iheej hheeej! Acha, jeszce jedna ciekawostka. Dowiedzia?em si? o tym od Cejrowskiego. okoazuje sie, ?e wystarczy zna? autora textu, muzyki, wykonawce i date wydania oraz wytw?rnie i mo?na takie mp3 nawet publicznie odtwarza? czy przegrywki!!! Pan Cejrowski ostatnio odtwarza? p?yty z Mexico, gdzie w sklepie z p?ytami jest napis "semi orginal" = pirat, ?e ja pierrrr...i te w?asnie p?yty lecia?y w tr?jce!!!!! Pirackie p?yty, shit! niez?e jaja, co?
:
maja 6, 2007, 12:30 pm
autor: Krzysztof Gadomski
to wreszcie jak p?aci? czy nie p?aci? zaixsowi za organizowanie koncert?w .je?eli zaixs spisuje umowe kt?ra jest niezgodna z prawem to to chyba jest przest?pstwo. nadal stawiam pytanie czy s?usznie p?ace zaixsowi za organizowanie koncert?w. pozdrowionko dla ciebie ch?opie z kujaw cz?sto bywam w w?oc?awku i na kowalu
:
maja 6, 2007, 2:40 pm
autor: Marciniasty
Re: Blues i Zaiks
:
maja 8, 2007, 7:28 pm
autor: Arczi
:
maja 9, 2007, 10:36 am
autor: Krzysztof Gadomski
:
sierpnia 17, 2007, 7:08 pm
autor: lauderdale
No i ciekawe czy ta wojna jeszcze trwa.
Przypomnial mi sie film "Underground"
:
sierpnia 18, 2007, 10:38 am
autor: Krzysztof Gadomski
:
sierpnia 29, 2007, 7:46 am
autor: fred_zg
...nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć jak mało komercyjnym przedsięwzięciem jest organizowanie koncertów bluesowych, zwłaszcza małych koncertów klubowych. Wiekszość właścicieli klubów robi to z pasji, hobbystycznie dokładając "z baru" i troche z kieszeni żeby cokolwiek grało. Zaiks'owi nie wytłumaczysz. Wystarczy info o koncercie w lokalnej prasie, a już sie zjawia usmiechnięta p..da po haracz i straszy sądem. Z dobrym prawnikiem mozna z tą hieną walczyć,..ale dobry prawnik kosztuje więcej niz zaiks - to i się nikomu nie chce i płacimy tym nierobom kasę, która tak naprawdę do właściwego artysty trafi w procencie lub wcale...eeeh
..co do pytania zasadniczego w tym wątku, pozwoliłem sobie zadać je na internetowym forum prawniczym i na chwilę obecną jest tak...
Czyli, że na rzeczy coś jest.......dobrze byłoby mieć podporę jeszcze w orzecznictwie i jakieś precedensy do przytoczenia i może zaczną nas omijać
ps....HUEHUE...właśnie sobie zdałem sprawę, że zadając to pytanie na tamtym forum, posłużyłem się cytatem (kapiuj/wklej) jednego z tutejszych forumowiczów bez pytania o zgodę na wykorzystanie osobistej twórczości.........aż sie boję otwierać drzwi
:
września 13, 2007, 2:59 pm
autor: Krzysztof Gadomski
:
września 21, 2007, 11:10 pm
autor: vaciak
:
września 24, 2007, 6:11 am
autor: Grzegorz Sterna
no i tu sie mylicie - w myśl przepisów prawa (prawa Zaiksu) każdy organizator ma obowiazek płacenia stawki, jełśi nie zwyczajowej czyli 10 % od umowy z zespołęm , któy ma zarejestrowane u nich utwory, to choćby ryczałt w tej samemj wysokości, a potem Stowarzyszenie łaskawie rozpatruje (około roku) czy tanteimy należa sie autorom czy nie, jełśi organizator ma imprezy ciagle to inegdy nie dostaje zwrotu, bo po co? LCB tak było traktowane, nawet za utewory włąsne Berlinów trzeba było zapłącić, które nigdzie rejestrowane nie były, a ja grosza z tego nie dostawałem, nie mówiąąc juz o zwrocie do DDl-u. (stowarzyszenia naszego)
:
września 25, 2007, 1:38 pm
autor: vaciak
:
września 26, 2007, 6:12 am
autor: Grzegorz Sterna
a wiesz co mówi ustawa o prwach autorskich i prawach pokrewnych, czy jak ona sie nazywa? Ano mówi,z e praw autorskich nabywasz wraz z pierwszym publicznym wykonaniem, innymi słowy grajac swój kawałek np na festiwalu (nie będący zarejestrowanym w zaiksie) już prawnie jesteś jego pełnoprawnym właścicielem. Innymi słowy od wykonań na których ktoś zarabia przysługują Ci tantiemy. Stad ja zawsze!!! wpisywałem swoje kawałki na takie listy i miałem gdzieś,cz y są one zarejestrowane czy nie? To wg ustawy nie ma znaczenia. A Zaiks zawsze brał kasę, której potem ine oddawał. Znaczy sie KRADŁ!!!
:
września 26, 2007, 2:27 pm
autor: vaciak