Demo mojego zespołu - prośba o ocenę EPki
: września 21, 2013, 3:27 pmDrodzy i szanowni 
Po wielu miesiącach zmagań w końcu udało się doprowadzić do końca mini-album EP. W duecie z kolegą (on na wokalu i gitarze rytmicznej, ja na gitarze rytmicznej, prowadzącej i basie) nagraliśmy wersje demo kilku naszych muzycznych pomysłów. Trochę w tym bluesa, trochę psychodeli, trochę hard rocka.
Kiedyś dzieliłem się tutaj naszym pierwszym kawałkiem, Blues For The Burning Sands, który teraz otwiera naszą EPkę (i zapewne ma najgorsze brzmienie z racji tego że ma już ładnych parę lat). Reszta to nowe kompozycje.
Epkę nagrywaliśmy na najbardziej podstawowych sprzętach jakie się da, prymitywnym interfejsie USB, średniej klasy mikrofonie i wyjściu OUT z cyfrowego wzmacniacza/cyfrowych wtyczkach VST. Musieliśmy wycisnąć wszystko co się da z tak podstawowego wachlarza sprzętowego, niestety nie brzmi to tak jak mieliśmy to w głowach, ale pewnych barier nie przeskoczymy na obecnym etapie.
Na potrzeby dema nie pisaliśmy jeszcze tekstów do kawałków, wokalista zaimprowizował słowa, dlatego też proszę zwracajcie uwagę na melodię, a nie znacznie.
Dość już wstępów i przynudzania Z góry dziękuję za wszelki feedback (zarówno pozytywny i negatywny) - opinie ludzi kochających muzykę to najlepsza nagroda dla nas.
Całość płyty można odsłuchać lub ściągnąć w dowolnym formacie (wpisując 0zł w pole Buy Now).
Po wielu miesiącach zmagań w końcu udało się doprowadzić do końca mini-album EP. W duecie z kolegą (on na wokalu i gitarze rytmicznej, ja na gitarze rytmicznej, prowadzącej i basie) nagraliśmy wersje demo kilku naszych muzycznych pomysłów. Trochę w tym bluesa, trochę psychodeli, trochę hard rocka.
Kiedyś dzieliłem się tutaj naszym pierwszym kawałkiem, Blues For The Burning Sands, który teraz otwiera naszą EPkę (i zapewne ma najgorsze brzmienie z racji tego że ma już ładnych parę lat). Reszta to nowe kompozycje.
Epkę nagrywaliśmy na najbardziej podstawowych sprzętach jakie się da, prymitywnym interfejsie USB, średniej klasy mikrofonie i wyjściu OUT z cyfrowego wzmacniacza/cyfrowych wtyczkach VST. Musieliśmy wycisnąć wszystko co się da z tak podstawowego wachlarza sprzętowego, niestety nie brzmi to tak jak mieliśmy to w głowach, ale pewnych barier nie przeskoczymy na obecnym etapie.
Na potrzeby dema nie pisaliśmy jeszcze tekstów do kawałków, wokalista zaimprowizował słowa, dlatego też proszę zwracajcie uwagę na melodię, a nie znacznie
.
Dość już wstępów i przynudzania
Z góry dziękuję za wszelki feedback (zarówno pozytywny i negatywny) - opinie ludzi kochających muzykę to najlepsza nagroda dla nas.
Całość płyty można odsłuchać lub ściągnąć w dowolnym formacie (wpisując 0zł w pole Buy Now).
