Najpiękniejsze riffy w historii muzyki!!!

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Najpiękniejsze riffy w historii muzyki!!!

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 4:24 pm

Tak mnie jakoś naszło, aby założyć temat napiękniejszych riffów, bo chyba nie było jeszcze tego tematu. A najgorsze, że sam nie mogę się zdecydować choćby na pierwszą trójkę!
Może ktoś z Was ruszy tę karawanę, bo ja muszę się jeszcze dobrze zastanowić!!!
I tak na razie myślę sobie, "Jethro Tull", "Eric Burdon & War", Jimi Hendrix, "Steamhammer", Colosseum", "Ten Years After", "The Allman Brothers Band", "Rolling Stones", czy "Cream" i "Blind Faith"... :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 5:01 pm

Ojcze Dyrektorze, chciałbym doprecyzować - czy najpiękniejsze w sensie lirycznym, czy też ogólnie najmocniejsze, najbardziej udane, poruszające?
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 7:09 pm

posener pisze:Ojcze Dyrektorze, chciałbym doprecyzować - czy najpiękniejsze w sensie lirycznym, czy też ogólnie najmocniejsze, najbardziej udane, poruszające?

No właśnie! Dla mnie takie, które niezmiennie kiedy słucham, przyspieszają mój puls. Zatem, mogą być liryczne, poruszające, najmocniejsze, udane... :) Chociaż przyznam się, że nie do końca rozumiem, co tak naprawdę znaczy riff!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 7:22 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:Chociaż przyznam się, że nie do końca rozumiem, co tak naprawdę znaczy riff!!


"Riff w muzyce rockowej (i gatunkach muzycznych wywodzących się z rocka jak np. w heavy metalu) to krótka melodia, motyw lub pojedyncza fraza, zwykle część dłuższego solo, często otwierająca utwór i potem powracająca wielokrotnie w czasie jego trwania. Riffy są najłatwiej "wpadającymi w ucho" częściami utworów rockowych" - to według Wikipedii :D
A w praktyce mogę zacząć od:"Superstition" S.Wondera i "Birdland" J.Zawinula. Riffy jakoś nie kojarzą się z jazzem, a przecież temat (myślę o pierwszych taktach) Birdland jest klasycznym riffem. Nie chcę epatować riffami oczywistymi i absolutnymi, których jest sporo. Na pewno zrobią to inni, chociaż "All Right Now" Free sobie nie podaruję - absolutnie fenomenalny riff, który zawsze podrywa mnie na równe nogi.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Rock-A-Billy » kwietnia 20, 2012, 7:44 pm

Fajny pomysł Ojcze Dyrektorze! Wpisujmy po prostu te riffy, motywy zagrywki gitarowe (ale nie solówki) czy jak je tam nazwiemy, które uważamy za istotne dla historii muzyki.
Oto moje typy:

1. Link Wray - Rumble (bo od niego wszystko się zaczęło);
2. The Rolling Stones - Satisfaction(wiadomo dlaczego);
3. Jimi Hendrix - Hey Joe (jw.);
4. The Allman Brothers Band - You Don`t Love (za świetne współbrzmienie z organami Hammonda)/ Lynyrd Skynyrd - Sweet Home Alabama
5. Cream - Sunshine od Your Love;
6. Free - All Right Now;
7 Led Zeppelin - Whole Lotta Love;
8. Black Sabbath - Paranoid
9. Metallica - Enter Sandman (do dziś mnie kręci);
10. Motorhead - Ace of Spades i Overkill (za ogólny czad).

Może nie jestem specjalnie oryginalny, ale chyba dość obiektywny :)
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: Cold Lady » kwietnia 20, 2012, 7:53 pm

Jeśli mają być ważne, to moim zdaniem dla brytyjskiego rocka ten riff (jak i utwór) był bardzo istotny.
The Kinks - You Really Got Me
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 8:04 pm

No to np.:
Layla -E.Clapton
Money - Pink Floyd
Voodoo Child (Slight Return) - J.Hendrix
Further on up the Road - Medwick, Robey, Veasey
Back In Black - AC/DC
Life's Been Good - J.Walsh
Rock And Roll - Led Zeppelin
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 8:07 pm

posener pisze:A w praktyce mogę zacząć od:"Superstition" S.Wondera i "Birdland" J.Zawinula. Riffy jakoś nie kojarzą się z jazzem, a przecież temat (myślę o pierwszych taktach) Birdland jest klasycznym riffem. Nie chcę epatować riffami oczywistymi i absolutnymi, których jest sporo. Na pewno zrobią to inni, chociaż "All Right Now" Free sobie nie podaruję - absolutnie fenomenalny riff, który zawsze podrywa mnie na równe nogi.

W rzeczy samej "Birdland" to Mistrzostwo! :)

Mnie chodzi o to, abyśmy ustawili w kolejności trzy riffy albo więcej, najbardziej ukochanych i najczęściej słuchanych!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 8:12 pm

Cold Lady pisze:Jeśli mają być ważne, to moim zdaniem dla brytyjskiego rocka ten riff (jak i utwór) był bardzo istotny.
The Kinks - You Really Got Me

Ale Twoje typy! Takie, które chwytaja Cię za serduszko!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 8:23 pm

Rock-A-Billy pisze:Fajny pomysł Ojcze Dyrektorze! Wpisujmy po prostu te riffy, motywy zagrywki gitarowe (ale nie solówki) czy jak je tam nazwiemy, które uważamy za istotne dla historii muzyki.

Przyznam Ci się, byłem przekonany że szybciutko "layla" będzie miała największą ilość głosów!

Mnie bardzo zależy na tym, aby każdy wpisał swoje typy fiffów które jego zdaniem są najlepsze na kuli ziemskiej.
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 8:27 pm

posener pisze:No to np.:

Further on up the Road - Medwick, Robey, Veasey

Przypomniałeś mi - dzięki!!! Już słucham!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 8:30 pm

Trzy? Nie jestem w stanie. Tyle jest tych genialnych, po prostu pomnikowych riffów. Z trzydziestką miałbym duży kłopot, ale pod przymusem, zagrożony karą więzienia podałbym:
1. Rock And Roll - Led Zeppelin
2. All Right Now - Free
3. pierwsze nuty "Since I've Been Lovin' You' - Led Zeppelin, które trudno uznać za riff lub alternatywnie "Back In Black" - AC/DC
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 8:33 pm

No to jakoś zaczyna się nam rozkręcać. Dzięki Wam za udział!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: B&B » kwietnia 20, 2012, 8:44 pm

Jak to się stało, że nie podaliście najpopularniejszego riffa na moich podwórkach - Deep Purple "Smoke on the water"? To jest wręcz riff-wzór 8)
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 8:50 pm

B&B pisze:Jak to się stało, że nie podaliście najpopularniejszego riffa na moich podwórkach - Deep Purple "Smoke on the water"? To jest wręcz riff-wzór 8)

Może jednak nie wszystkich tak rusza? :?
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Cold Lady » kwietnia 20, 2012, 8:51 pm

B&B pisze:Jak to się stało, że nie podaliście najpopularniejszego riffa na moich podwórkach - Deep Purple "Smoke on the water"? To jest wręcz riff-wzór 8)


Nie chce być marudna,ale to nie jest do końca ich riff... :roll:
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Wojtek Młynarczyk » kwietnia 20, 2012, 8:54 pm

No tak. Bluesowe forum i AC/DC, Led Zeppelin, nawet Black Sabath czy Metallica :twisted: Tylko mi proszę nie wyjeżdżajcie z tym, że to "okolice bluesa" - Black Sabath czy AC/DC ma się do bluesa jak nie przymierzając koń do koniaku. A adres strony, to, przypomnę www.blues.com.pl - a nie żadne "www.okolice bluesa.pl" Już tu i Olivka była jako "Blues XXI wieku". Co będzie następnymi "okolicami bluesa"? Doda? Bayer Full? "Różowa taczka"?

Moje ulubione riffy to "Hoochie Choochie Man", " Litle Red Rooster" czy "Help me" :!:
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: B&B » kwietnia 20, 2012, 8:59 pm

Cold Lady pisze:
B&B pisze:Jak to się stało, że nie podaliście najpopularniejszego riffa na moich podwórkach - Deep Purple "Smoke on the water"? To jest wręcz riff-wzór 8)

Nie chce być marudna,ale to nie jest do końca ich riff... :roll:

Nie? No jak to nie jest riff, to ja nie rozumiem, co to jest riff :wink:
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Cold Lady » kwietnia 20, 2012, 9:03 pm

Nie przepadam z tego typu listami. Jeszcze kategorię "ulubione" jestem w stanie zaakceptować. Natomiast nie lubię wszystkich list typu "najlepszy".
Jednym z moich ulubionych ostatnio to
Humble Pie- Stone Cold Fever
http://www.youtube.com/watch?v=Rxz_gNx1q8w
Więcej nie zamierzam wybierać spośród moich ulubionych. Ten jeden wyróżniłam, bo wiem, ze inaczej nie znalazłby się w tej zakładce (czyli nikt inny by go nie podał).
:twisted:
Ostatnio zmieniony kwietnia 20, 2012, 9:13 pm przez Cold Lady, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » kwietnia 20, 2012, 9:05 pm

B&B pisze:
Cold Lady pisze:
B&B pisze:Jak to się stało, że nie podaliście najpopularniejszego riffa na moich podwórkach - Deep Purple "Smoke on the water"? To jest wręcz riff-wzór 8)

Nie chce być marudna,ale to nie jest do końca ich riff... :roll:

Nie? No jak to nie jest riff, to ja nie rozumiem, co to jest riff :wink:


B&B, czytaj ze zrozumieniem. To nie jest do końca ICH riff
Znaczy się nie do końca dzieło Blackmore'a.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: posener » kwietnia 20, 2012, 9:12 pm

Wojtek Młynarczyk pisze:No tak. Bluesowe forum i AC/DC, Led Zeppelin, nawet Black Sabath czy Metallica :twisted: Tylko mi proszę nie wyjeżdżajcie z tym, że to "okolice bluesa" - Black Sabath czy AC/DC ma się do bluesa jak nie przymierzając koń do koniaku.

Moje ulubione riffy to "Hoochie Choochie Man", " Litle Red Rooster" czy "Help me" :!:


Co do Black Sabbath i Metallica pełna zgoda. Led Zeppelin - nic bardziej błędnego. Jak ktoś o nich powiedział to po prostu bardzo głośna, bluesowa kapela. AC/DC może już nie tak dosłownie ale bluesowy background jest bezdyskusyjny. Ortodoksom powtórzę to co zwykle w takich sytuacjach mówię - gdyby nie British Invasion blues byłby w tej chwili tam gdzie dixieland czyli w muzeum. Muzycy rockowi uratowali bluesa dla świata, a jednoczesnie przyczynili się do tego, że akustyczni, czarni muzycy bluesowi zostali uznani za artystów, zrobili kariery, zarobili pieniądze i weszli do maistreamu.


Dodam jeszcze, że zanim wyjedzie się z takim pryncypialnym tekstem, to może warto chociaż zapoznać się z tytułem zakładki.
Ostatnio zmieniony kwietnia 20, 2012, 9:17 pm przez posener, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: B&B » kwietnia 20, 2012, 9:15 pm

Cold Lady pisze:B&B, czytaj ze zrozumieniem. To nie jest do końca ICH riff
Znaczy się nie do końca dzieło Blackmore'a.

A faktycznie - przepraszam, ale jest piątek i właśnie kończę drugie piwo, sorry 8)
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Wojtek Młynarczyk » kwietnia 20, 2012, 9:37 pm

posener pisze:Co do Black Sabbath i Metallica pełna zgoda..

Miło mi

posener pisze:Led Zeppelin - nic bardziej błędnego. Jak ktoś o nich powiedział to po prostu bardzo głośna, bluesowa kapela..

To, że ktoś powiedział, nic nie znaczy. Setki tysięcy ludzi uważa, że najbardziej bluesowa polska kapela, to "Dżem" (zwracam uwagę na wytłuszczenie, ani nie twierdzę, że w muzyce Dżemu nie ma elementów bluesa, ani nie deprecjonuję ich muzyki - chodzi mi tylko o zaszeregowanie). Jeden wolny, oparty na pentatonice kawałek z harmonijką (kiepską nota bene) nie czyni z całości bluesa.

posener pisze: AC/DC może już nie tak dosłownie ale bluesowy background jest bezdyskusyjny.

W "różowej taczce" bluesowy background też jest bezdyskusyjny.

posener pisze:Ortodoksom powtórzę to co zwykle w takich sytuacjach mówię - gdyby nie British Invasion blues byłby w tej chwili tam gdzie dixieland czyli w muzeum. Muzycy rockowi uratowali bluesa dla świata, a jednoczesnie przyczynili się do tego, że akustyczni, czarni muzycy bluesowi zostali uznani za artystów, zrobili kariery, zarobili pieniądze i weszli do maistreamu.

Bardzo autorytatywne stwierdzenie. Szkoda, że nie widzę żadnych argumentów na poparcie.

posener pisze:Dodam jeszcze, że zanim wyjedzie się z takim pryncypialnym tekstem, to może warto chociaż zapoznać się z tytułem zakładki.

Zapoznałem się. Podobnie, jak z tytułem STRONY na której owa zakładka sie znajduje. :wink:
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: Cold Lady » kwietnia 20, 2012, 9:49 pm

Moje trzy grosze.
Nie uważam aby autorowi zakładki (notabene właścicielowi forum) chodziło tylko o klasykę bluesa. Sam podał, że zastanawia się np. nad Jethro Tull. :roll:
Ja proponuję Panie Wojtku założyć sobie podobny temat w dziale "BLUES I TYLKO BLUES", tan na pewno nikt nie ośmieli się wpisać rockowego kawałka.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 10:00 pm

Wojtek Młynarczyk pisze:No tak. Bluesowe forum i AC/DC, Led Zeppelin, nawet Black Sabath czy Metallica :twisted: Tylko mi proszę nie wyjeżdżajcie z tym, że to "okolice bluesa" - Black Sabath czy AC/DC ma się do bluesa jak nie przymierzając koń do koniaku. A adres strony, to, przypomnę www.blues.com.pl - a nie żadne "www.okolice bluesa.pl" Już tu i Olivka była jako "Blues XXI wieku". Co będzie następnymi "okolicami bluesa"? Doda? Bayer Full? "Różowa taczka"?

Moje ulubione riffy to "Hoochie Choochie Man", " Litle Red Rooster" czy "Help me" :!:

No to chyba narobiłem nie potrzebnego dymu! :( Ale Wojtku! Celowo umieściłem ten temat w zakładce "Muzykowanie" a nie np. "Blues I Tylko Blues".
Nie jest to także żaden ranking, po prostu riffy są wszechobecne i bardzo chciałem poznać Wasze najbardziej ulubione, a i ufam że może paru najmłodszych uczestników forum, też odkryje parę kawałków dla siebie, o których nie mieli pojęcia jak np. Twój między innymi (wyśmienity wybór) "Little Red Rooster", czy np. wybór Posenera Further on up the Road - Medwick, Robey, Veasey.
Do tego Wojtku przyznam Ci się że uwielbiam "Help Me" w wykonaniu autora tegoż Arcydzieła Williamsona II, ale kocham bez pamięci "Help Me" w zjawiskowej i koncertowej, pełnej serca interpretacji "Ten Years After".
Potraktuj to Wojtku, jak dzielenie się swoją ukochaną muzyką z innymi, a przede wszystkim niech to będzie dobra zabawa i już proszę, uśmiechnij się!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: rocken » kwietnia 20, 2012, 10:10 pm

oj w tym temacie to można sypać przykładami z rękawa :)
kilka przykładów z utworów których w przeciągu ostatnich 2-3godz. słuchałem:

J.J. Cale - Cocaine
Cream - Sunshine of Your Love
Chuck Berry - Johnny B. Goode
Rolling Stones - Start Me Up
a żeby było też bluesowo John Lee Hooker - Boom Boom, Robert Johnson/Clapton - Crossroads
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 10:15 pm

Zastanawiam się, czy mógłbym np. wyróżnić "Dreams" Allmanów. Właśnie słucham i korci mnie strasznie żeby umieścić to cudo na miejscu pierwszym, ale jeszcze poczekam... :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Paweł Stomma » kwietnia 20, 2012, 10:17 pm

Love Like A Man - TYA
Inside Looking Out - Grand Funk
Brown Sugar - RS
może jeszcze Black Dog - LZ
Ale tak naprawdę jest tego duzo wiecej i nie bardzo mogę wskazać ten ulubiony. Np. niezbyt chyba poważany na tym forum Bryan Adams tworzy genialne wprost riffy akordowe w stylu Townshenda z The Who (It's olny Love!) do dziś mi brzmi w głowie jeden kawałek Spooky Tooth ze wspaniałem riffem na organach, ale nawet nie pamietam jego tytułu. :oops: Jest jeszcze przecież Come Together Bitli, a riffy Toma Morello z RATM wyrywają mnie z krzesła.
Ze staroci również genialne riffy pisali CCR, ale tam wszystko takie było. Proud Mary np - każdy zna. Właściwie w każdym prawie kawałku są...
Temat rzeka.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 10:20 pm

Cold Lady pisze:Więcej nie zamierzam wybierać spośród moich ulubionych. Ten jeden wyróżniłam, bo wiem, ze inaczej nie znalazłby się w tej zakładce (czyli nikt inny by go nie podał).
:twisted:

Oj myślę, gdyby do tej zakładki zajrzał Sebastian z Warszawy (był Gościem mojej audycji - pamiętasz mam nadzieję), to ufam, że wsparcie byłoby ogromne!!! :)
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » kwietnia 20, 2012, 10:24 pm

Paweł Stomma pisze:Love Like A Man - TYA
Inside Looking Out - Grand Funk
Brown Sugar - RS

Temat rzeka.

No właśnie dlatego bardzo ciekawy jestem, bo chciałbym poznać koniecznie który właśnie będzie najbardziej ulubiony!
Poza tym, taka lista (czytając innych) wyzwala w nas odruch sięgnięcia po płytę!
A swoją drogą Ty też masz sympatyczne riffy!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 301 gości

cron