Rock-harp kojarzy mi się z Dawidem Wydrą i Jego nagraniem na Festiwal "Solo Życia 2008", Cielakiem (co zrozumiałe przez brzmienie "z ryja") oraz oczywiście John Popper.
Wydaje mi się, że chodzi tu raczej o frazowanie i power.
PS: Ależ ten Popper poppierdacza na tym harpie