Strona 2 z 2

Post: lipca 12, 2011, 2:08 pm
autor: eLJot
Agrypa napisał..."Wszystkie te gatunki muzyczne mozna w JAZZie odnalezc bo JAZZ czerpie z nich i odnajduje cale ich piekno"...w całości zgadzam się z tym stwierdzeniem a proponowane linki (wszystkie z przyjemnością obejrzałem i wysłuchałem) potwierdzaja tylko tezę,że muzycznego spektrum nie da sie zdefiniować. Dodam tylko subiektywnie ,że w zaproponowanej przez Agrypę muzyce wyczułem ,jak w dobrych perfumach...linię głowy,serca...a nawet ducha... i niech Blues nadal będzie (tu) z nami...

Post: lipca 12, 2011, 8:20 pm
autor: Muz-Art
eLJot napisał:

Hmmm... posłuchałem i obejrzałem sobie tę..."tatanka-manantial" i myślę ,że jest to etniczna muzyka Indian tak oryginalna jak...nasz "góralski"Zakopower.


Klasyfikujemy muzykę na podstawie jej pewnych cech. Często fachowcy mają sprzeczne zdania co do klasyfikacji niektórych pozycji, a co dopiero amatorzy... :twisted:

Post: lipca 12, 2011, 8:44 pm
autor: Muz-Art
eLJot pisze:Aby nie słuchać (tylko) kitu i chłamu...wystarczy od czasu do czasu posłuchać Radiowej Trójki...chociażby...Siesty- M.Kydryńskiego,kiedyś L. P. Country....... .


Tak, tylko jaki to procent czasu antenowego ? Ja nie chcę systematycznie na komendę podchodzić do radia i słuchać o określonej godzinie w określonym dniu muzyki; ja chcę o każdej porze usłyszeć coś wartościowego... Nie mam na tyle czasu, aby poświęcać go na "pilnowanie radia"
Pisząc o "kicie" miałem na myśli statystykę...

Poniżej dwie z moich fascynacji:

http://www.youtube.com/watch?v=lqnuv611 ... k&index=31

http://www.youtube.com/watch?v=m5uXm_8j ... playnext=5

Post: lipca 12, 2011, 9:39 pm
autor: eLJot
Ja radia nie pilnuję... ono sobie gra, a w niedzielę ,bo akurat wymienione przeze mnie audycje można w ten wolny dzień posłuchać mam wolny wybór i słucham tego czego akurat chcę albo potrzebuję...Zdaję sobie sprawę ,że radio jest nie tylko dla mnie więc audycji jest wiele i pod różne gusta i guściki,w zanadrzu mam swoje CD,DVD,MP3i4,winyle, internet itd. Co do fachowców od klasyfikacji...hmmm...jak by to ująć...dobry fachowiec muzyczny po prostu widzi w utworze jakieś wartości albo je wyszukuje albo wie ,że tu nie ma się czego na siłę doszukiwać...i w tej dziedzinie znam paru "amatorów" wszak nie mają wykształcenia wyższego muzycznego...ale za to mają tzw "ucho"i wyczucie muzyczne...jak w każdej dziedzinie...dzisiaj nie zawsze "fachowiec"musi być tym guru...bo wracając do początku dyskusji...czy wszyscy zapowiadacze radiowi to fachowcy? a jeśli proponują wspomniany "kit" to nadal fachowcy? tak! tylko może bardziej od marketingu lub jakiejs pop kultury? Posłuchałem Theoli, tak klasyka, "duży" wokal, ale myslę,że po 3 razie odłożył bym ją głębiej na półkę i tych manierycznych dawnych chórków posłuchał bym po jakiejś dłuższej przerwie. To moje osobiste zdanie, fachowcy mogą mieć swoje i odmienne. http://www.youtube.com/watch?v=b-I2s5zRbHg&feature=fvst

Post: lipca 12, 2011, 11:03 pm
autor: Marek "Dziki"
Lesiu. Agryppa i inni. Przecież to jest tak, ze ci którzy tworzą muzykę muszą się czymś zainspirować. Czym? A tym co jest im najbliższe. Na przykład taki Czukcza, który wyjechał ze swojej Syberii do Moskwy i skończył tam konserwatorium, tworząc później muzykę np. jazzową będzie przemycał te wartości muzyczne na których się wychował w swojej wiosce. Przy czym jest to ewidentne wzbogacanie jazzu o nowe doświadczenia. Jest to całkiem naturalny proces pod każda szerokością geograficzną, Na szczęście. Dzięki temu muzyka (nie tylko jazzowa) może się rozwijać. Jeśli jednak chodzi o stacje radiowe, to trójka i I Program Polskiego Radia wypadają najlepiej w rankigu na najbardziej uniwersalną stację radiową. No coż tradycja zobowiązuje. :wink:

Post: lipca 12, 2011, 11:17 pm
autor: eLJot
Mareczku, jak zwykle zgadzam się z Twoją "teorią" co nie znaczy ,że nie zagram ...szast-prast w Tie-breaku" :wink: