Okolice Bluesa

Yaniu pisze:[...] Instrument jakiś zawsze mam ze sobą więc [...] się odważę go użyć.

Nie wahaj się!

Raz o Metę bym się potknął ale to był dzień nie jamowy.

Jak to w życiu bywa kij ma dwa końce i podobno droga w obie strony taka sama

https://www.facebook.com/events/340429822829431/

Zapraszam Jam zawsze jest praktykowany.

Jak tylko będę w pobliżu, chętnie zawitam

A harmonijki na brakuje jak wody .

To tym bardziej postaram się być

Póki co, dziś zajrzę wieczorem do Mety


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Dziadek Władek pisze:
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Tylko datę zmienić na 02.04.2015. Pozwoliłem sobie nawet zagrać. Dodatkowo mile zostałem zaskoczony obocnością Pawła Stommy który po 24h pracy, wpadł na chwilę zamienić kilka słów . Młoda Scena Rockowa o szerokich horyzontach muzycznych blues, funky, nawet jazz. Klub o nie krępującej atmosferze .

Dziś znów - jak w każdy trzeci czwartek miesiąca


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Oj pohałasowałbym.

Yaniu pisze:Oj pohałasowałbym.

Z Pawłem się fajnie hałasuje
A tu człek od kilku dni niemocą złożon...

Od m-ca Luty 2014 w każdy Piątek po 19.00 w sosnowieckiej Sarmacie bluesowe jam session.
Czasami jam zahacza o inne gatunki jak Soul, Funky, Jazz, ale głównie gra się bluesa. Lokal nie duży, ale z duszą. Oprócz gitarzystów panuje tu środowisko harmonijek ustnych. Min. jeden raz w m-cu, ale nie więcej niż dwa odbywają się koncerty różnych formacji. Można sobie podjeść świeżych potraw jako, że lokal prowadzi mała gastronomię.
Dla jamujących muzyków jadło i napoje (nie procentowe) gratis!



Adres na Facebook-u
https://www.facebook.com/pages/Sarmata- ... 25?fref=ts

adres na mapie:
http://share.here.com/r/mylocation/e-ey ... f=facebook

Nie wiecie czy tego typu imprezy można zobaczyć gdzieś w Lublinie? Z chęcią wybrał bym się na takie wydarzenie.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kochani muzycy,kto jest z okolic Rudy Slaskiej zapraszam na co piatkowe jamSession w Violinowej Gospodzie facebook---Violinowa Gospoda informacja z adrese,zapraszam duza scena mozna sobie pograc. pozdra

18-go Września w klubie Sarmata w Sosnowcu przy ul Hubala Dobrzańskiego odbędzie się dobrze zapowiadający Jam Session - po koncertach z okazji Polskiego Dnia Bluesa, w którym zagrają Grzegorz Kapołka Trio i Blues Bazar..

....... Serdecznie zapraszamy

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

7 Niebo - Chorzów

Lokal muzycznie kursuje od zeszłego roku. Co piątkowe jamsession utrzymane w klimacie bluesowym, zakrapianym deczkiem rocka i country.
Byłem raz, opinie kolego, którzy częściej bywali są pochlebne.
Start g. 19.00, choć bywa czasami, że nawet o 21.00 się zaczyna.

https://www.facebook.com/7-NIEBO-Chorzów-1564840370419880/timeline/

Uprzejmie donoszę, że powstała na Facebook'u stronka evant'owa z regionalnymi ( Katowice i okolice ) informacjami o odbywających się JAM'ach.
Fajna inicjatywa, można być na bieżąco, jak się organizatorzy postarają.
Proponuję w innych regionach PL zrobić to samo !

Kto ma fejsa - to niech śmiga na stronkę.

https://www.facebook.com/groups/1032871 ... 4/?fref=ts

Od ponad roku mam przyjemność raz w miesiącu moderować jam sessions w krakowskim Klubie Herbacianym "Nie Lubię Poniedziałków" przy ul. Szlak 14. Najbliższe już w tę sobotę o godz. 19:00. Zapraszam bardzo serdecznie!

Kliknij obrazek, aby powiększyć

w nietotcie jam session zrobiły się bardziej blusowe...

https://www.facebook.com/events/1700742220140443/

Zapraszam już za tydzień na pierwsze jam session w krakowskim klubie Szpitalna 1! Starzy znajomi w nowym miejscu

Jam poprowadzą:

Michele Cuscito (L'Orange Electrique) - wokal
Łukasz Pietrzak (Hot Tamales) - harmonijka ustna
Grzegorz Kosowski (The Fuse) - gitara elektryczna
Michał Bigulak (Cheap Tobacco) - bas
Adam Partyka (Cheap Tobacco) - perkusja

Start godz. 21:00

Klub Szpitalna 1 - Wstęp wolny!

Klik!

Informacja na podstawie Dziennika Zachodniego:

W czwartek kolejna porcja doskonałego bluesa – żywego, żywiołowego, z improwizacjami i szalonymi zwrotami tempa. W rybnickim Celtic Pubie w ten czwartek spotkanie muzyków, którzy wiedzą, co to rockandrolowa energia w stylu Chucka Berry’ego, ale też dobrze rozumieją, że blues to czasami melancholia i tęsknota niczym "Tin Pan Alley" Steve’a Raya Vaughana.
Coraz trudniej wymieniać nazwiska muzyków, którzy zaglądają do Celtic Pubu, bo coraz więcej ich tam się pojawia i coraz większe zaskoczenia nam serwują. Ale należy dodać, że obok stałych bywalców – m.in. Andrzeja Trefona, Czesława Hibnera, Marka Ogonowskiego, Kalego Wenglarzego, Bogdana Rumiaka, Irka Dziedzica, Kajetana Drozda - pojawia się młodzież znana z telewizyjnych show: m.in. wokaliści Piotr Tłustochowicz i Joanna Reczyńska. Sporo przychodzi też muzyków, którzy może są mniej doświadczeni, ale też znaleźli już swój styl i na co dzień żyją bluesem. Stara gwardia jest otwarta na eksperymenty. Repertuar? Powiedzieć, że prawie wszystkie bluesowe standardy, to mało powiedzieć. Bo też tematy jazzowe, a również – współcześnie gorące hity (często zresztą oparte na starych melodiach), byle nie te plastikowe, a raczej z mocną sekcją, doskonałą gitarą i świetnym, jazzującym wokalem plus dęciakami w tle. Taki „Just the two of us” na przykład – co powiecie? Dziś wszyscy to nucą, bo Matt Dusk z Margaret wbili to do głów szerokiej publiczności. I bardzo dobrze. Ale przecież – halo - to numer z początku lat 80, wspaniały, esencja żywej muzyki. I ten numer też pojawia się w Celtic Pubie.

Pamiętajcie: czwartek, od 20:00.


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Co tam jutro, czyli Środa 23.12.2015 w Częstochowie.

Yaniu pisze:Co tam jutro, czyli Środa 23.12.2015 w Częstochowie.

Jak to w środę... Twoja Kolej


Kliknij obrazek, aby powiększyć

to o 20 - 21 sprawdzę jak Wam idzie.

Yaniu pisze: to o 20 - 21 sprawdzę jak Wam idzie.

No, to mam pecha podwójnego... Jelitówka mną poniewiera od poniedziałku
Ale na pewno znajdziesz tam godnych partnerów do muzykowania

Yaniu pisze: to o 20 - 21 sprawdzę jak Wam idzie.

I jak szło?
Doszły mnie słuchy, że było mocno rokendrolowo