Moderator: mods
Cold Lady pisze:Brzoza pisze:Właśnie odkopałem pierwszą płytę Black Sabbath. Już zapomniałem jak ona jest rewelacyjnie bluesowa Rozkochałem się na nowo
No proszę, a deklarowałeś, że jak Black Sabbath to tylko z Dio
agrypa pisze:radek pisze:A może ktoś by coś dobrego lub złego napisał o The Groundhogs?
Ja słyszałem w radiach tylko parę piosenek i wszystkie mi się podobały. Płyt niestety[?] nie znam. A może nie warto?
To dobra, solidna grupa. Graja mocnego zdecydowanego rocka.
(..) zebrane na Blues Obituary tematy dwunastotaktowe, surowe aranżacyjnie, kakofoniczne brzmieniowo, chwilami neurotycznie obsesyjne pod względem rytmu (...), przywoływały ducha prymitywnego bluesowego autentyku
Brzoza pisze:A znacie taki zespół jak McKenna Mendelson Mainline? Blues band z Kanady, który powstał pod koniec lat 60-tych. Ja posiadam tylko jeden ich album "Stink". Szczerze to nigdzie nie widziałem ich pełnej dyskografii, więc nie wiem ile dokładnie nagrali krążków. Wiem, że na pewno min. trzy, ale za cholerę nigdzie nie można dostać ich w Polsce... Przynajmniej było tak za czasów kiedy tego szukałem. Poniżej macie próbkę z tej właśnie płyty "Stink" z 1969 roku.
http://www.youtube.com/watch?v=lUiEigGs_cw
agrypa pisze:JELLYBREAD {kisiel chlebowy} grupa z lat 60-tych. Instrumentem "prowadzacym" byl fortepian [bardzo dobry] Niewiele po nich zostalo. Prawie wszystko zmiescilo sie na jednym CD "The Complete Blue Horizon Sessions" warto posluchac.
agrypa pisze:JELLYBREAD {kisiel chlebowy} grupa z lat 60-tych. Instrumentem "prowadzacym" byl fortepian [bardzo dobry] Niewiele po nich zostalo. Prawie wszystko zmiescilo sie na jednym CD "The Complete Blue Horizon Sessions" warto posluchac.
A ja sobie teraz slucham COUNTRY JOE & THE FISH zawsze poprawiaja mi nastroj.
Jeszcze jeden Woodstoockowy band.
agrypa pisze:UWAGA Pulapka.
Plyta RARE BIRD "As Your Flies By" spokojna granatowa okladka z duzym bialym liternictwem , oraz plyta RARE BIRD "Sympathy" bardzo kolorowa z rozebrana panienka w jakiejs dzungli to ta sama plyta. Z niezrozumialych dla mnie powodow, tytuly sa zupelnie inne, ale to dwa wydania tej samej plyty. Bardzo latwo sie pomylic poniewaz tytuly tych samych utworow na obu wydaniach tez sa zupelnie inne.
lauderdale pisze:agrypa pisze:JELLYBREAD {kisiel chlebowy} grupa z lat 60-tych. Instrumentem "prowadzacym" byl fortepian [bardzo dobry] Niewiele po nich zostalo. Prawie wszystko zmiescilo sie na jednym CD "The Complete Blue Horizon Sessions" warto posluchac.
A ja sobie teraz slucham COUNTRY JOE & THE FISH zawsze poprawiaja mi nastroj.
Jeszcze jeden Woodstoockowy band.
Mala poprawka ... nie "kisiel chlebowy" tylko galaretkowy chleb!
Maka+ galaretka+ sol+ cukier i takie tam. Przepisy mozna znalezc w internecie.
Mam ten debiut na vinylu i cieszy mnie to niezmiernie!!! Zjawiskowy album!!!kazek pisze:Chyba jeszcze nie było BLUE CHEER z San Francisco.Powalający dediut "Vincebus Eruptum" w 1968.Pózniej to róznie bywalo.Ostatnia płyta w 2007 "What Doesn't Kill You..."
http://www.youtube.com/watch?v=nU5uDozoSSM
kazek pisze:Chyba jeszcze nie było BLUE CHEER z San Francisco.Powalający dediut "Vincebus Eruptum" w 1968.Pózniej to róznie bywalo.Ostatnia płyta w 2007 "What Doesn't Kill You..."
http://www.youtube.com/watch?v=nU5uDozoSSM
kora_ pisze:Brzoza pisze: A utwór Summertime Blues mnie powalił
Mógłbyś go wrzucić na forum ?
Brzoza pisze:Poprosiłaś... masz...
http://brzoza1530.wrzuta.pl/audio/0DHFS4QZQm9/blue_cheer_-_summertime_blues
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 417 gości