Basisci

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: RafałS » stycznia 3, 2010, 7:04 pm

Kiedy słuchałem więcej jazzu Patitucci był moim ulubieńcem. Szczególnie na koncertówce "Chick Corea Akoustic Band - Alive". Włosy mi dęba stawały, jak słuchałem wtedy tego albumu. Dziś w klimatach jazzowych wolę raczej stylowe kolebanie Raya Browna. Pamiętam też, że odkrywanie jazzu zbiegło się dla mnie kilkanaście lat temu z wymianą sprzętu grającego - wreszcie mogłem bas lepiej słyszeć i go docenić.

Ostatnio łapię się na tym, ze czasem więcej przyjemności sprawia mi słuchanie basisty po prostu dobrego i dobrze nagranego niż arcymistrza, którego inżynier trochę schował. Czuję się winny, kiedy się na tym łapię (wolałbym móc powiedzieć, że cenię kunszt przede wszystkim), ale nic nie poradzę...

Z rockowych basistów zawsze przedkładałem efekciarzy (np. Geddy Lee) nad powściągliwych. W ogóle nie mam nic przeciwko temu, żeby słyszeć solo na basie w co drugim kawałku, jeśli tylko basiście starczy inwencji.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: przemak2 » stycznia 3, 2010, 7:10 pm

Dziadek Władek pisze:Btw. jeśli zgodzimy się, że korzenie jazzu tkwią w bluesie - niezrozumiałym jest i nawet wewnętrznie sprzecznym sformułowanie "jazzman, który bluesa nie lubi, nie szanuje i nie potrafi zagrać" :?


Z jazzmenami to jest tak, ze sa to zwykle wyksztalceni muzycy, z kolei blues w zasadzie nie wymaga zadnego wyksztalcenia muzycznego, wystarczaja dobre checi. W zwiazku z tym jezeli ktos nie gral za mlodu bluesa, albo od razu swiadomie wybieral (bo umial zagrac) trudniejsze formalnie rzeczy, to bedac doroslym, uznanym muzykiem jazzowym uwaza, ze blues jest prosty i nie ma sie czym zajmowac. Niestety, gdy przychodzi do grania (rzadko, ale czasem przyjdcie), to okazuje sie, ze formalnie owszem to proscizna, ale tak jak wszystko trzeba troche pograc, samo sie nie zagra... i dotyczy to zarowno sekcji jak i instrumentow solowych. Wtedy okazuje sie tez czesto, ze forma wypowiedzi to jedno, ale jednak trzeba miec cos do powiedzenia...
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: easy-blues » stycznia 3, 2010, 7:14 pm

Czy ten utwór byłby tym samym bez basu? UWAGA dla przeczulonych - to nie blues - :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=QzeddbU3wOA
Awatar użytkownika
easy-blues
bluesman
bluesman
 
Posty: 255
Rejestracja: grudnia 22, 2009, 11:46 am

Postautor: lauderdale » stycznia 3, 2010, 7:16 pm

Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: easy-blues » stycznia 3, 2010, 7:22 pm

lauderdale pisze:Joe Pass and Niels-Henning Ørsted Pederson

Zamiast komentarza :)


Ja nie o tym :D chciałem tylko pokazać jak bas potrafi zbudować "klimat" utworu.
Awatar użytkownika
easy-blues
bluesman
bluesman
 
Posty: 255
Rejestracja: grudnia 22, 2009, 11:46 am

Postautor: lauderdale » stycznia 3, 2010, 7:33 pm

easy-blues pisze:
lauderdale pisze:Joe Pass and Niels-Henning Ørsted Pederson

Zamiast komentarza :)


Ja nie o tym :D chciałem tylko pokazać jak bas potrafi zbudować "klimat" utworu.


:) Nieporozumienie - to nie bylo a propos Twojego postu tylko RafalaS , ale pozytywnie bo z Joe Passem gral I Ray Brown i NHOP.
Obaj sa genialni. A Stinga to jestem wielbicielem niemalze bezkrytycznym.
Tak , ze sorry za nieporozumienie. :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lauderdale » stycznia 3, 2010, 7:38 pm

przemak2 pisze:Z jazzmenami to jest tak, ze sa to zwykle wyksztalceni muzycy, z kolei blues w zasadzie nie wymaga zadnego wyksztalcenia muzycznego, wystarczaja dobre checi.


No w nawiazaniu do basu i Scieranskiego to czytalem wielokrotnie, ze mistrz "chwali sie" swoja nieznajomoscia nut na przyklad. Co mnie jako sluchaczowi absolutnie nie przeszkadza. :)

Co do wyksztalcenia to chba nie zawsze tak bylo. Raczej biali jazzmeni zaczeli traktowac to wszystko bardziej glowa niz sercem czy tradycja jak bywalo kiedys .... kiedy jazz znaczylo "czarny".
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: agrypa » stycznia 3, 2010, 8:05 pm

Michał Matragon Worgacz pisze:Dobry basista z dobrym perkusistą ... to właśnie jest TO coś,
bez czego nawet najlepszy gitarzysta - sobie po prostu NiE POGRA ...

nie będę tu wyliczał kogo zaliczam do tego grona "dobrych"
bo jest ich na szczęście całe mnóstwo ... i sporo nazwisk
pojawiło się już powyżej i jak sądzę pojawi się jeszcze poniżej ...

Dodam tylko, że sam kiedyś zaliczyłem epizod z basówką ...
i jest to naprawdę instrument godny i zacny !!!


Amen
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: przemak2 » stycznia 3, 2010, 9:20 pm

lauderdale pisze:No w nawiazaniu do basu i Scieranskiego to czytalem wielokrotnie, ze mistrz "chwali sie" swoja nieznajomoscia nut na przyklad. Co mnie jako sluchaczowi absolutnie nie przeszkadza. :)


To fakt, na przyklad ja tez nie znam nut, sluchaczom moze nie, ale mi to troche przeszkadza ;)

lauderdale pisze:Co do wyksztalcenia to chba nie zawsze tak bylo. Raczej biali jazzmeni zaczeli traktowac to wszystko bardziej glowa niz sercem czy tradycja jak bywalo kiedys .... kiedy jazz znaczylo "czarny".


Tak, ale to bylo kiedys... To byla po prostu Muzyka, mozna bylo jej nie grac, bo costam, ale wiedzialo sie, o co chodzi. Dzisiaj blues kojarzony jest z rockiem, a to oznacza, ze to prymityw i nie warto sie do tego znizac. Trzeba niestety naprawde wysokiej klasy muzyka (i muzycznie, i ludzko), zeby wiedzial, ze blues czy rock to tez jest muzyka.
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: easy-blues » stycznia 3, 2010, 11:07 pm

przemak2 pisze:
Dzisiaj blues kojarzony jest z rockiem, a to oznacza, ze to prymityw i nie warto sie do tego znizac. Trzeba niestety naprawde wysokiej klasy muzyka (i muzycznie, i ludzko), zeby wiedzial, ze blues czy rock to tez jest muzyka.


Nie udał Ci się ten żart :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
easy-blues
bluesman
bluesman
 
Posty: 255
Rejestracja: grudnia 22, 2009, 11:46 am

Postautor: przemak2 » stycznia 3, 2010, 11:46 pm

To nie byl zart, tylko smutne podsumowanie prawie cwiercwiecza w zawodzie...
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Dziadek Władek » stycznia 4, 2010, 12:13 am

przemak2 pisze:To nie byl zart, tylko smutne podsumowanie prawie cwiercwiecza w zawodzie...

Zawiodłeś się ponad 20 lat temu - i co z tego? Dalej uprawiasz zawód... ;)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » stycznia 4, 2010, 12:16 am

lauderdale pisze:Doszukiwanie sie bluesa wszedzie jest nieco na wyrost. Troszke przypomina to sytuacje gdy opowiadajac o synkopie na zajeciach z historii muzyki ilustruje sie to wystepujacym jeden jedyny raz przesunieciem akcentu w temacie ody do radosci z "dziewiatej" .
Fakt , ale troche malo reprezentatywny. :)

Jacku! Pastoriusa wpisałem, bo zawsze Go wpisuję jeżeli piszę o gitarze basowej! Dla mnie to po prostu Geniusz! Wszyscy chyba tutaj wiedzieli że nie identyfikuję go z bluesem. "Dla mnie Jaco Pastorius" Mam świra na jego punkcie i tak juz zostanie. A ten świr zwiększył sie jeszcze, kiedy opowiadał mi o Jaco Paul Wertico któremu było dane grać z Jaco!!!
Jak będziemy pisać o wokalistach jazzowych, to ja napiszę Al Jarreau, ale dopiszę"dla mnie Otis Redding". Ot tak, aby o Nim przypomnieć! :D
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: @ndy.w » stycznia 4, 2010, 12:37 am

easy-blues pisze:
agrypa pisze:" Jak sie umie zagrac wszystko,to mozna grac co sie lubi".
Fajne.


Kończą się opowieści o sercu, duszy, cierpieniach - zaczyna się grać jazz.


:lol: :lol: :lol:


jazz to też są opowieści o sercu, duszy, cierpieniach tylko innym językiem opowiedziane...

agrypa pisze:Nie potrafie jeszcze przenosic cytatow. Swiezak ze mnie.


normalnie klikasz na "cytuj" i masz
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: kora » stycznia 4, 2010, 7:11 am

Dziadek Władek pisze:Niemożliwe, żebyście nie słyszeli, jaką orkiestrę chowa pod czterema strunami Krzysiu Ścierański... 8)


i Darek Ziółek :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: kora » stycznia 4, 2010, 7:46 am

Nie zapominajmy o Steve'nie Loganie, Marcusie Millerze,czy Stanleyu Clarku

Ja kocham bas Victora Wootena !!!!


Posłuchajcie tej solóweczki :wink:

Bela Fleck & The Flecktones - The Sinister Minister (Part 2)
http://www.youtube.com/watch?v=GmoA8FwqF9I
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Matragon » stycznia 4, 2010, 7:47 am

xxx
Ostatnio zmieniony września 21, 2012, 10:42 am przez Matragon, łącznie zmieniany 1 raz
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: lauderdale » stycznia 4, 2010, 8:37 am

Andrzej Jerzyk`e pisze:Pastoriusa wpisałem, bo zawsze Go wpisuję jeżeli piszę o gitarze basowej! Dla mnie to po prostu Geniusz!
Jak będziemy pisać o wokalistach jazzowych, to ja napiszę Al Jarreau, ale dopiszę"dla mnie Otis Redding". Ot tak, aby o Nim przypomnieć! :D


Jacko wielki byl szkoda, ze tak krotko zyl.


Al Jarreau ... ja to sie zarazilem Nim od Ptaszyna Wroblewskiego , ktory czesto w swoich audycjach na zakonczenie puszczal kawalki tego wlasnie artysty, nawet wtedy gdy audycja nie konieczniezwiazana byla z jego osoba.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lauderdale » stycznia 4, 2010, 8:43 am

kora_ pisze:Nie zapominajmy o Steve'nie Loganie, Marcusie Millerze,czy Stanleyu Clarku

Ja kocham bas Victora Wootena !!!!


Posłuchajcie tej solóweczki :wink:

Bela Fleck & The Flecktones - The Sinister Minister (Part 2)
http://www.youtube.com/watch?v=GmoA8FwqF9I


Stanley Clark .... nieraz ciezko bylo odroznic , ze to gitara basowa bo faktura bywala rownie gesta jak przy "normalnej" gitarze w solowkach i te dwudzwieki , i te melodyjki wygrywane w trakcie walkingu ... niesamowity gosc. :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: agrypa » stycznia 4, 2010, 1:28 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
lauderdale pisze:Doszukiwanie sie bluesa wszedzie jest nieco na wyrost. Troszke przypomina to sytuacje gdy opowiadajac o synkopie na zajeciach z historii muzyki ilustruje sie to wystepujacym jeden jedyny raz przesunieciem akcentu w temacie ody do radosci z "dziewiatej" .
Fakt , ale troche malo reprezentatywny. :)

Jacku! Pastoriusa wpisałem, bo zawsze Go wpisuję jeżeli piszę o gitarze basowej! Dla mnie to po prostu Geniusz! Wszyscy chyba tutaj wiedzieli że nie identyfikuję go z bluesem. "Dla mnie Jaco Pastorius" Mam świra na jego punkcie i tak juz zostanie. A ten świr zwiększył sie jeszcze, kiedy opowiadał mi o Jaco Paul Wertico któremu było dane grać z Jaco!!!
Jak będziemy pisać o wokalistach jazzowych, to ja napiszę Al Jarreau, ale dopiszę"dla mnie Otis Redding". Ot tak, aby o Nim przypomnieć! :D

Jeszcze raz. Wybralem "Muzykowanie bo chcialem o wszystkich Basmanach. A Pastoriusa kocham goraco.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » stycznia 4, 2010, 1:32 pm

Dzieki @ndy.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » stycznia 4, 2010, 3:30 pm

agrypa pisze:Nie trzeba byc muzykiem,zeby lubic muzyke i zeby rozmawiac o tym co sie lubi.
Ja tez jestem mocno zielonkawy a sie wypowiadam [bezczelnie] Ciesze sie ze lubisz Jacka Bruca'a. Fajnie ze o tym napisalas. Widzialas basistke od Becka,Tal Wikenfeld. Ogladalem ja w koncercie z Ronnie Scott's Club,a przed chwila z Crossroads Guitar Festival 2007. Jest niesamowita. Szkoda ze nie potrafie robic linkow i pokazywac muzyki. Zazdroszcze Lenartowi,bo mnie jakos do tego XXI stale nie podrodze.


Tak, widziałam kiedyś kilka klipów na YouTube (czyli jakość odbioru nie najlepsza :( ) , ale na mnie tez zrobiła bardzo pozytywne wrażenie.
Ja się z kolei cieszę, że chociaż jedna pani została wymieniona w tym temacie!

Jesli masz upatrzony jakiś konkretny utwór, to aby wstawić linka, musisz go wkleić pomiędzy znacznikami [url][/url]
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: @ndy.w » stycznia 4, 2010, 4:38 pm

no to jak już jesteśmy przy paniach to zapodam coś z naszego podwórka. we Wrocku jest dziewczyna która bardzo fajnie sobie radzi z basetlą. ostatnio 1em graliśmy więc piszę nie tylko na podstawie nagrań ale tego co zobaczyłem usłyszałem na scenie (i poza nią też...). panie i panowie - oto Marzena Cybulka:
Obrazek
zresztą posłuchajcie:
http://www.myspace.com/marzenacybulka
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: agrypa » stycznia 4, 2010, 5:13 pm

Madrze Pani gra. Piekna muzyke robicie.
Ostatnio zmieniony lutego 7, 2017, 12:21 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Basman » stycznia 4, 2010, 9:28 pm

agrypa pisze:W rzeczy samej.


Takie foto dziś znalazłem na Wierzchołka fejsbuku:

Obrazek
Awatar użytkownika
Basman
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1174
Rejestracja: kwietnia 19, 2004, 9:52 am

Postautor: radek » stycznia 4, 2010, 10:00 pm

Całą tonę świetnych basistów mniej lub bardziej nie bluesowych można sobie posłuchać i pooglądać na płytach Gov't Mule - The Deep End vol 1 & 2 i The Deepest End. Casady, Claypool, Gordon, Lozano, Lesh, Wooten i jeszcze ze 20 innych.
Do mnie to dopiero po tych płytach wyraźnie dotarło co to znaczy dobry basista w zespole. Wcześniej niby znałem i słuchałem, ale był to jakiś taki dodatek nie bardzo ważny do zespołu.

A co do bluesowych, oglądałem niedawno konsert Sandry Hall z 2002 r. Niestety poległem w konkurencji zapamiętania nazwiska basisty, a szkoda. Warto zwrócić na gościa uwagę. Miał parę świetnych solówek [publiczność doceniała] i w ogóle przez cały koncert było go widać i słychać. Miał swoje ważne miejsce w zespole, co chyba nie zawsze jest regułą.
radek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2058
Rejestracja: października 4, 2008, 10:43 pm

Postautor: @ndy.w » stycznia 4, 2010, 10:40 pm

agrypa pisze:Madrze Pani gra. Piekna muzyke robicie.


przepraszam - mała nieścisłość. z Marzenką miałem okazję zagrać ale w zupełnie innym squadzie i zupełnie inne dźwięki. na codzień mam innego basistę a to co jest na jej myspace to kapela w której ona gra...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: agrypa » stycznia 4, 2010, 11:41 pm

radek pisze:Całą tonę świetnych basistów mniej lub bardziej nie bluesowych można sobie posłuchać i pooglądać na płytach Gov't Mule - The Deep End vol 1 & 2 i The Deepest End. Casady, Claypool, Gordon, Lozano, Lesh, Wooten i jeszcze ze 20 innych.
Do mnie to dopiero po tych płytach wyraźnie dotarło co to znaczy dobry basista w zespole. Wcześniej niby znałem i słuchałem, ale był to jakiś taki dodatek nie bardzo ważny do zespołu.

A co do bluesowych, oglądałem niedawno konsert Sandry Hall z 2002 r. Niestety poległem w konkurencji zapamiętania nazwiska basisty, a szkoda. Warto zwrócić na gościa uwagę. Miał parę świetnych solówek [publiczność doceniała] i w ogóle przez cały koncert było go widać i słychać. Miał swoje ważne miejsce w zespole, co chyba nie zawsze jest regułą.

Czesc. Wspoltworca Gov't Mule byl basista Allen Woody.Jest bardzo dobry
film "Rising Low" poswiecony jego pamieci. Duzo dobrej muzyki i ciekawych wypowiedzi. A koncert o ktorym piszesz,dla mnie wysmienity.
[DVD z "Deepest End"]
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » stycznia 4, 2010, 11:48 pm

@ndy.w pisze:
agrypa pisze:Madrze Pani gra. Piekna muzyke robicie.


przepraszam - mała nieścisłość. z Marzenką miałem okazję zagrać ale w zupełnie innym squadzie i zupełnie inne dźwięki. na codzień mam innego
basistę a to co jest na jej myspace to kapela w której ona gra...


Dzieki za sprostowanie.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: @ndy.w » stycznia 5, 2010, 2:05 am

a kojarzycie kto to?

Obrazek
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 180 gości

cron