Porozmawiajmy o soulu..

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Porozmawiajmy o soulu..

Postautor: ewcia » listopada 28, 2009, 11:24 pm

Nie dostałam odpowiedzi w zakładce audycji Kuby Chmiela, więc skieruję je do wszystkich forumowiczów.

Czym właściwie jest soul?
Czy to osobny gatunek muzyczny czy może tylko częściowo, np. specyficzne partie wokalne?
Czy ktoś się posili o definicję, tak jak definiowaliśmy bluesa z Robertem kiedyś? :)

Pozwolę zacytować Ojca Redaktora:
Andrzej Jerzyk`e pisze:Sięgnij tylko po takich Wykonawców jak Otis Redding, Wilson Picket czy Joe Tex, a takze Aretha Franklin ale zdecydowanie z dwóch płyt "Lady Soul" oraz "Soul 70". Tam właśnie bije serce Muzyki Duszy!

Ale gdzie się kończy blues a zaczyna soul?
Obrazek
Awatar użytkownika
ewcia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3381
Rejestracja: maja 9, 2008, 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: @ndy.w » listopada 29, 2009, 1:11 am

na początek dyskusji proponuję przestudiować literaturę przedmiotu:

http://en.wikipedia.org/wiki/Soul_music

żeby był db podkład do dyskusji...

btw - moja lekko żartobliwa definicja jest taka: soul uprawiali muzycy wykształceni a blusa muzyczni amatorzy. w międzyczasie blusmeni poduczyli się i współczesny blus trochę przypomina dawny soul. ale w międzyczasie profesjonaliści też poszli do przodu...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Agatka Malczyk » listopada 29, 2009, 12:36 pm

Nie wiem czy to będzie trafione, ale wydaje mi się, że soul jest chyba bardziej ukorzeniony w estetyce gospel i innych gatunków religijnych, tj. ekspresyjny wokal z dużą ilością ornamentacji, poza tym instrumenty typu tamburyny i blachy, z którymi w bluesie różnie. W późniejszym okresie soul zaczął funkować.

Myślę też, że tematyka bluesa jest nieco szersza. Soul chyba na ogół prawi(ł) o spełnionej albo niespełnionej miłości, potem jeszcze o równouprawnieniu rasowym. W bluesie natomiast pojawiały się jeszcze inne motywy typu: praca, więzienie, magia, hazard, problemy życiowe tj. brak pieniędzy, dachu nad głową, powodzie, susze itd. Dzisiaj pewnie trochę się tematyka zmienia, ale w dalszym ciągu, wydaje mi się, jest szersza od tematyki soulu.
But if you can't sing it you simply have to swing it!
Cause it don't mean a thing if you ain't got that swing!
Awatar użytkownika
Agatka Malczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 499
Rejestracja: listopada 10, 2005, 5:38 pm
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postautor: @ndy.w » listopada 29, 2009, 3:13 pm

imho wywody przedpismaczki potwierdzałyby moją tezę o źródłach i charakterze 2ch omawianych przez nas gatunków: tematy blusa świadczą dobitnie o ludowości tej muzyki a profesjonalności soulu (choćby dlatego że granie na dęciakach niespecjalnie dobrze wychodzi bez porządnęj szkoły).

co do soulu - wielu uważa że prekursorem gatunku jest Ray Charles. kiedy pojawiły się jego 1sze przeboje wielu afroamerykanów było zbulwersowanych a wręcz oburzonych: "jak on śmie "kościelnym" głosem śpiewać piosenki o świeckiej miłości?" - dotyczyło to również używanego instrumentarium: organy hammonda do tej pory były jednoznacznie kojarzone z "kościelnym brzmieniem"
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: esflores » listopada 29, 2009, 7:53 pm

blues przychodzi w nocy - blue moon
soul jest jak słoneczny dzień - soulny day :D
esflores
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 46
Rejestracja: sierpnia 26, 2006, 9:37 pm
Lokalizacja: Kobierzyn

Postautor: @ndy.w » listopada 29, 2009, 9:42 pm

esflores pisze:blues przychodzi w nocy - blue moon
soul jest jak słoneczny dzień - soulny day :D


ta wypowiedź raczej niewiele wniosła ale podejrzewam, że to miało być zabawne ;-]

p.s. pozdrów swoją żonę z okazji imienien
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: ewcia » listopada 30, 2009, 1:15 am

@ndy.w pisze:na początek dyskusji proponuję przestudiować literaturę przedmiotu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Soul_music

Rzadko się zdarza, żeby polska ciotka wikipedia była lepsza od angielskiej, ale wyczytałam w niej, jak poradziłeś, że:
Cechami charakterystycznymi gatunku są:

* bogate brzmienie oparte o instrumentarium pochodzące z R&B.
* wyraźne, często synkopowane rytmy
* zmienne nastroje od bardzo dynamicznych po liryczne
* wielogłosowe ornamentalne śpiewy.

Czy ktoś poda mi muzyczny przykład synkopowanych rytmów? :)

Agatko Tobie widzę soul kojarzy się głównie z tekstami utworów, Andiemu z profesjonalnym wykonaniem bluesa, a mnie z melancholią, śpiewem pełnym głosem z prawdziwymi uczuciami..

A tu masz "I got a women" - wracając do Raya, które się uważa za jeden z pierwszych soulów wg. wiki. Zakochałam się w tym kawałku od pierwszego wysłuchania, ale jest on wesolutki o mało wzniosłej tematyce i w środku utworu Ray prawie rapuje :D
Jeśli to jest klasyka soulu, to niech mi ktoś te synkopy wyjaśni 8)

ps. Souly day you too ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
ewcia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3381
Rejestracja: maja 9, 2008, 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Agatka Malczyk » listopada 30, 2009, 9:06 am

Soul nie kojarzymi się z tak mocno z tekstami. Raczej z tym ekspresyjnym, ornamentalnym, "uduchowionym" śpiewem.
Pytałaś czym się różni soul od bluesa, to napisałam to, co mi się najbardziej rzuca w uszy, czyli korzenie, forma, instrumentarium i tematyka.

Wikipedia na temat synkop:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Synkopa_(muzyka)
Nie jestem muzykiem, więc nie umiem Ci wyjaśnić na czym to dokładnie polega. Weź sobie jakiś utwór z muzyki klasycznej porównaj pod względem rytmicznym z kawałkiem jazzowym, Rhythm'n'bluesowym tudzież soulowym to zrozumiesz ;)
But if you can't sing it you simply have to swing it!
Cause it don't mean a thing if you ain't got that swing!
Awatar użytkownika
Agatka Malczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 499
Rejestracja: listopada 10, 2005, 5:38 pm
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postautor: @ndy.w » listopada 30, 2009, 10:11 am

ewcia pisze:"I got a women" - wracając do Raya, które się uważa za jeden z pierwszych soulów wg. wiki


to akurat nie jest zbyt db przykład. możnaby powiedzieć że jeszcze nie jest to w pełni wykształcona forma soulowej piosenki. imho o wiele bardziej na "przedstawiciela" gatunku nadaje się "Natural Woman" Arethy Franklin

zawiera wszystkie elementy w świetnych proporcjach ;-)

a co do synkop - wiki tłumaczy porządnie ale fucktycznie nie-muzykowi to wytłumaczenie tłumaczy niewiele. ale mam tu 1en bardzo synkopowany otwór. wprawdzie nie soulowy ale synkop jest tu pod dostatkiem: http://www.youtube.com/watch?v=UIGsSLCoIhM
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » listopada 30, 2009, 11:50 am

Myślę że warto odnieść się choćby też do Sam'a Cooke'a i arcydzieła "I Change Is Gonna Come". Jest tysiące wykonań w różnych interpretacjach, przede wszystkim, wykonawców o ciemnym odcieniu skóry, wszak soul to jakby ich dziedzina. A jednak poza Otisem Reddingiem, dla mnie najcudowniejszą wersją, jest w roli głównej z Malfordem Milliganem. Posłuchajcie proszę i przyznacie mi rację!!!

tutaj ten kawałek, jednak nie w wykonaniu Milligana!

Sam Cooke's "A Change Is Gonna Come" by Vel Omarr on The Charles Jackson Show
http://www.youtube.com/watch?v=DSR88bc4eoA
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: esflores » listopada 30, 2009, 5:31 pm

Oczywiście to moje skojarzenie - pierwsze najlepsze podobno i fajne pozdrowienie powstało - suolly day brother!! - soully day sister!!

No to ja się troszkę powymądrzam - oczywiscie będę sie posiłkował żródłami poza sieciowymi.
1. Muzyka pierwotnie czarna tylko dla czarnych. Białasy tylko podsłuchiwały w ukryciu bo przecie czarnuchy to nie ludzie. Zresztą ten podział pozostał zepchnięty w podświadomość, Większość białych lubi muzykę tzw. rżniętą, prosty rytm, prosty riff, a czarni nadal sie kołyszą - swingują. Są naprawdę wyjątki gdzie czarni grają ostrego rocka.
2. Nazwa Soul wywodzi sie z pozdrowienia :lol: i określenia "soul brother" - które było znakiem rozpoznawczym mającym odróżnić tę nację od innych.
3. Soul music jest określeniem niejednoznacznym i w danym czasie mogło być synonimem rhythm and bluesa a także jazzu tzw. soul jazz ;H.Silver, A. Blakey, C.Adderley.
4. Rozkwit soul music jest związany z rozbudzeniem się wśród amerykańskich murzynów odrębności kulturalnej w latach 1955 - 65.
5. Charakterystyka stylu:
- religijna emocjonalność,
- z bluesa wzięte: skala blue note - tematyka damsko-męska
- ze spirituals and gospels - schemat call and response (chórki), organy jako podstawa, sposób poruszania się - prosto wzięty z kościoła i sposobu obrządku
6. Główni przedstawiciele
- początek: Sam Cooke. R.Charles, J.Brown.
- lata 60-te to głównie Motown czyli S.Wonder, M.Gay, , The Supremes, The Temptations, The Four Tops, Jacksons. Motown poszło mocno na komercję wygładzając styl dodając więcej instrumentacji.
- bardziej niepokorni to - O.Redding, E. Floyd, R. Thomas, C.Thomas, Booker T and the Mgs (wytwórnia Stax/Volt)
- inni znani - C.Mayfield, J .Butler, W.Pickett, S.Burke, P. Sledge, A. Conley a także wokalistki A. Franklin, T. Turner, D. Warwick, (Philadelphia International)
7. Okres póżniejszy czyli lata 70 - te, to pewne "rozmycie" stylu na inne gatunki:
Pop - R. Flack, D. Hathaway, B.Withers czy wręcz styl "użytkowy" I. Hayes, B White,
V. McCoy. Także białaski zaczęły czerpać : The Righteous Brothers, D. Clayton - Thomas, S. Winwood, Cz. Niemen.
8. W końcu obok innych gatunków soul zawitał do dyskotek.
Wielu nazwisk i nazw nie wymieniłem - a ostatnio Respect świetnie zaśpiewała pewna polska wokalistka, zresztą w Polsce ten styl cieszy sie dużą popularnością.
Moim znakomitym mistrzem był Pan Marek Garztecki.
Moja żona ma jasną duszę a więc uwielbia soul -słucha go dużo, ja mniej i chyba mam o wiele ciemniejszą. Pozdrowienia przekazałem.
Soully day my brothers and sisters!!! :D
esflores
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 46
Rejestracja: sierpnia 26, 2006, 9:37 pm
Lokalizacja: Kobierzyn

Postautor: esflores » listopada 30, 2009, 5:31 pm

Dubel mi sie zrobił.
Dodam jako ciekawostkę definicje Blue Note:
Charakterystyczne stopnie skali bluesowej, utworzone przez obniżenie(mniej wiecej o półton) trzeciego, siódmego, i piątego stopnia skali majorowej. Wywodzą się z murzyńskiego folkloru muzycznego, stanowią one tonalną osobliwość muzyki jazzowej,. Stosowane są głównie przez wokalistów i muzyków grających na instrumentach dętych.
(E.M.)
esflores
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 46
Rejestracja: sierpnia 26, 2006, 9:37 pm
Lokalizacja: Kobierzyn

Postautor: holonmic » stycznia 8, 2010, 10:27 pm

A w którym momencie z soulu robi się R&B ? Jak odróżnić te gatunki - czy w ogóle da się znaleźć jakąś granicę ? Czy to jest po prostu kwestia umowna ?

MH.
Awatar użytkownika
holonmic
bluesman
bluesman
 
Posty: 206
Rejestracja: września 9, 2008, 10:08 am
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postautor: marek haga » stycznia 8, 2010, 10:54 pm

ewcia pisze:/.../
Czy ktoś poda mi muzyczny przykład synkopowanych rytmów? :)


http://www.youtube.com/watch?v=R8VUfKzJ_ZE
MS
Awatar użytkownika
marek haga
bluesman
bluesman
 
Posty: 244
Rejestracja: stycznia 5, 2006, 11:09 am
Lokalizacja: Bjałystok


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 357 gości

cron