Co każdy wokalista powinien w sobie mieć

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: kora » maja 20, 2009, 3:39 pm

leowhiskey pisze: Pozniej napisze dalej. Dajcie jakis znak . Hej.


zacząłeś bardzo interesująco, czekamy na ciąg dalszy :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: leowhiskey » maja 20, 2009, 3:48 pm

bardzo sie ciesze na takom odpowiedz, to znaczy sie, ze kontynuowac. jak mozesz Pawel to znajdz to zdjencie tej chaty co sie Czesiek tam wychowal i je tu obstaluj, bo ja nie wiem jak tu fotosy instalowac. i to niech bedzie przykladem, ze chlopak z malej wioski mial szanse i jom wykorzystal, odkryl w sobie talenta i nim zablysnol. tak jak wspomnialem, bliskosc natury itd. musze teraz isc spac bo wstaje do roboty bardzo wczesnie, a ze jutro mam przeprowadzke, to bede w internautach dopieru w sobote albo najwczesniej w piontek. pozdro. Hej.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » maja 20, 2009, 3:51 pm

leowhiskey pisze:bardzo sie ciesze na takom odpowiedz, to znaczy sie, ze kontynuowac. jak mozesz Pawel to znajdz to zdjencie tej chaty co sie Czesiek tam wychowal i je tu obstaluj, bo ja nie wiem jak tu fotosy instalowac. i to niech bedzie przykladem, ze chlopak z malej wioski mial szanse i jom wykorzystal, odkryl w sobie talenta i nim zablysnol. tak jak wspomnialem, bliskosc natury itd. musze teraz isc spac bo wstaje do roboty bardzo wczesnie, a ze jutro mam przeprowadzke, to bede w internautach dopieru w sobote albo najwczesniej w piontek. pozdro. Hej.

........................
poczekamy Leo... :D :D :D :D :D

Ta............., Czesiek nasz kochany :D :D :D :D :D :D
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: P.Szymański » maja 21, 2009, 12:42 pm

Widzę, że jesteście bardzo wymagający w stosunku do osób śpiewających.
Bo mnie tam wystarczy, jak człowiek śpiewający nie fałszuje, albo nie trzyma w napięciu, że zaraz się wyłoży(chyba, że cały czas krąży wokół linii melodycznej i tylko czasem trafia we właściwą nutę). Zawsze wtedy jestem napięty, trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie i jak piosenka się kończy, to jestem normalnie spocony.
Śpiewający człowiek powinien pamiętać słowa piosenek (albo mieć dobry wzrok, żeby czytać tekst z kartki leżącej np. na podłodze).
Człowiek śpiewający- nie powinien być to proboszcz w kościele naprzeciwko którego obecnie mieszkam, ponieważ ów śpiewający człowiek nie spełnia pierwszego wymienionego przeze mnie warunku.
Paweł Szymański

Nowa płyta "Uroda zdarzeń" - www.pawelszymanski.olw.pl/dyskografia
P.Szymański
blueslover
blueslover
 
Posty: 783
Rejestracja: stycznia 18, 2005, 1:14 pm

Postautor: Jurek Muszynski » maja 21, 2009, 1:02 pm

Jednemu z moich ulubionych wokalistów - Van Morrisonowi - zdarza się nie spełniać wielu z Waszych warunków. Ło matko! - nawet Ryśkowi zdarzały się - przepraszam - nieczystości. Jestem przekonany że te rzeczy leżą gdzieś pod naszą świadomością i próżno je definiować. To ma sens iście brukselsko-urzędniczy: ile cm powinien mieć ogórek? A ja tymczasem kolejny raz słucham "Someone Like You"...
Awatar użytkownika
Jurek Muszynski
bluesman
bluesman
 
Posty: 202
Rejestracja: grudnia 30, 2008, 9:47 am
Lokalizacja: Watford

Postautor: Robert007Lenert » maja 21, 2009, 1:25 pm

Bywa, ze wokalistka/wokalista jest perfekcyjny a ja nie moge tego sluchac z jednego powodu. Doboru repertuaru. Wazne dla mnie jest nie tylko to jak spiewa, ale tez co spiewa.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: RafałS » maja 21, 2009, 1:46 pm

Jurek Muszyński pisze:Jednemu z moich ulubionych wokalistów - Van Morrisonowi - zdarza się nie spełniać wielu z Waszych warunków.


Jakich to niby warunków Van Morrison nie spełnia, hę? :twisted: :wink:
Dla mnie to mistrz... :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Rafal_blues » maja 21, 2009, 1:47 pm

RafałS pisze:
Jurek Muszyński pisze:Jednemu z moich ulubionych wokalistów - Van Morrisonowi - zdarza się nie spełniać wielu z Waszych warunków.


Jakich to niby warunków Van Morrison nie spełnia, hę? :twisted: :wink:
Dla mnie to mistrz... :)


zakładka "forumowe wojenki" :twisted: w sam raz :lol:
On the next train south...
Awatar użytkownika
Rafal_blues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1429
Rejestracja: kwietnia 8, 2009, 11:05 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Postautor: Robert007Lenert » maja 21, 2009, 2:04 pm

RafałS pisze:
Jurek Muszyński pisze:Jednemu z moich ulubionych wokalistów - Van Morrisonowi - zdarza się nie spełniać wielu z Waszych warunków.


Jakich to niby warunków Van Morrison nie spełnia, hę? :twisted: :wink:
Dla mnie to mistrz... :)
Srednio wyglada.. :twisted:
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: kora » maja 21, 2009, 2:34 pm

Dla mnie idealny wokalista, to taki, który ma :

- ciemną barwę głosu (jakby inaczej :mrgreen: )
- frazuje z wyczuciem ( bez zbędnych popisów)
- nie ma "koziego wibratta " :twisted:
- nie fałszuje
- wygląd mnie nie interesuje
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Mariola » maja 21, 2009, 4:23 pm

kora_ pisze:Dla mnie idealny wokalista, to taki, który ma :

- ciemną barwę głosu (jakby inaczej :mrgreen: )
- frazuje z wyczuciem ( bez zbędnych popisów)
- nie ma "koziego wibratta " :twisted:
- nie fałszuje
- wygląd mnie nie interesuje


Dodałąbym jeszcze:
-ma w sobie dużo pokory
-potrafi znależć sie swietnie w innych gatunkach muzycznych,jednym słowem mówiąc -potrafi zaśpiewać wszystko
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Rafal_blues » maja 21, 2009, 4:25 pm

Mariola pisze:-potrafi znależć sie swietnie w innych gatunkach muzycznych,jednym słowem mówiąc -potrafi zaśpiewać wszystko


to już byłby omnibus :) ważne żeby śpiewał to, co lubi i robił to dobrze :D
On the next train south...
Awatar użytkownika
Rafal_blues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1429
Rejestracja: kwietnia 8, 2009, 11:05 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Postautor: Mariola » maja 21, 2009, 4:32 pm

Rafal_blues pisze:


to już byłby omnibus :) ważne żeby śpiewał to, co lubi i robił to dobrze :D[/quote]

Zazwyczaj wokalista śpiewa to, co lubi.Kiedy jednak sięga po inny repertuar ma pełne pole do popisu.Jeżeli potrafi sie sprawdzić w innym gatunku i repertuarze to dla mnie jest dobry.
Gorzej, jeżeli jest dobry a kończy jako gwiazda jednego sezonu.Wtedy szybko idzie w niepamięć i po pewnym czasie nikt juz o Nim nie pamieta :wink:
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Tomii » maja 21, 2009, 4:37 pm

Kazdy wokalista(ka) powinien oprocz wszystkiego tego co tu zostalo juz powiedziane i czesto powtarzane posiadac umiejetnosc gry na harfie, harfa podobno wycisza :wink:
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.
Awatar użytkownika
Tomii
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4948
Rejestracja: października 10, 2005, 10:30 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Mariola » maja 21, 2009, 4:48 pm

Tomii pisze:Kazdy wokalista(ka) powinien oprocz wszystkiego tego co tu zostalo juz powiedziane i czesto powtarzane posiadac umiejetnosc gry na harfie, harfa podobno wycisza :wink:


Ciekawy pogląd.Tylko ciężko mi sobie wyobrazić jakiegoś wokalistę z bandu np.metalowego grajacego na harfie... :wink:
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Tomii » maja 21, 2009, 4:55 pm

Mariola pisze:
Ciekawy pogląd.Tylko ciężko mi sobie wyobrazić jakiegoś wokalistę z bandu np.metalowego grajacego na harfie... :wink:


No bo te koguty piejace za nic wyciszenia nie potrzebuja :lol:
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.
Awatar użytkownika
Tomii
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4948
Rejestracja: października 10, 2005, 10:30 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Mariola » maja 21, 2009, 5:01 pm

Co racja,to racja...
Harfa najprawdopodobniej niejednego z Nich by zabiła :wink:
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Tomii » maja 21, 2009, 5:04 pm

Jak znajde dam cynk, ale byla taka kapela, chyba z wegier i nie byla to Omega ktora loila powaznego rocka z harfa w skladzie, to oczywiscie dowiedzie ze wyjatek potwierdza regule :wink:
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.
Awatar użytkownika
Tomii
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4948
Rejestracja: października 10, 2005, 10:30 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Mariola » maja 21, 2009, 5:10 pm

Np. Green Carnation (to jest akurat norweski) choc więdej też by sie znalazło... :wink:
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Tomii » maja 21, 2009, 5:20 pm

Mariola pisze:Np. Green Carnation (to jest akurat norweski) choc więdej też by sie znalazło... :wink:


Domyslam sie ze gdyby poszukac pieczolowicie cos by sie znalazlo, moze ktos jeszcze spiewa grajac rownoczesnie na harfie, ale nic o tym nie sllyszalem, w kazdym razie ograniczajac sie do blues-rocka szeroko pojetego
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.
Awatar użytkownika
Tomii
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4948
Rejestracja: października 10, 2005, 10:30 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Bożena Mazur » maja 21, 2009, 6:07 pm

Jurek Muszyński pisze:Jednemu z moich ulubionych wokalistów - Van Morrisonowi - zdarza się nie spełniać wielu z Waszych warunków. Ło matko! - nawet Ryśkowi zdarzały się - przepraszam - nieczystości. Jestem przekonany że te rzeczy leżą gdzieś pod naszą świadomością i próżno je definiować. To ma sens iście brukselsko-urzędniczy: ile cm powinien mieć ogórek? A ja tymczasem kolejny raz słucham "Someone Like You"...


Rozwodzimy się nad szczegółami, bo jesteśmy ludźmi zgłębiającymi wiedzę, poza tym samo życie a idąc za tym muzyka również składa się właśnie ze szczegółów. Nikt nie mówi o generowaniu wokalistów-cyborgów, tacy jeżeli się rodzą i w tą stronę się kształtują to zostają zazwyczaj wokalistami sesyjnymi(tacy z pełnym szacunkiem i podziwem dla ich umiejętności mnie nie interesują i nie ich w tym temacie miałam na myśli). Założyłam ten temat z ciekawości. Jestem w samym środku śpiewania dlatego trudno mi się zdystansować; byłam ciekawa co Wy na ten temat myślicie. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Awatar użytkownika
Bożena Mazur
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 957
Rejestracja: marca 2, 2007, 7:59 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Kraków

Postautor: Bożena Mazur » maja 21, 2009, 6:08 pm

Robert007Lenert pisze:Bywa, ze wokalistka/wokalista jest perfekcyjny a ja nie moge tego sluchac z jednego powodu. Doboru repertuaru. Wazne dla mnie jest nie tylko to jak spiewa, ale tez co spiewa.


Ja słucham trochę inaczej, potrafię odłączyć to co śpiewa wokalista od tego jak to robi.
Awatar użytkownika
Bożena Mazur
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 957
Rejestracja: marca 2, 2007, 7:59 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Kraków

Postautor: Bożena Mazur » maja 21, 2009, 6:10 pm

Rafal_blues pisze:
Mariola pisze:-potrafi znależć sie swietnie w innych gatunkach muzycznych,jednym słowem mówiąc -potrafi zaśpiewać wszystko


to już byłby omnibus :) ważne żeby śpiewał to, co lubi i robił to dobrze :D


A ja jestem jednak za tym, żeby potrafił zaśpiewać wiele. Oczywiście każdy ma swoje stylistyki, w których się czuję najlepiej, ale szacunek dla tych, którzy walczą również z tym co nie do końca może jest dla nich wygodne.
Awatar użytkownika
Bożena Mazur
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 957
Rejestracja: marca 2, 2007, 7:59 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Kraków

Postautor: RafałS » maja 21, 2009, 6:16 pm

Robert007Lenert pisze:Bywa, ze wokalistka/wokalista jest perfekcyjny a ja nie moge tego sluchac z jednego powodu. Doboru repertuaru. Wazne dla mnie jest nie tylko to jak spiewa, ale tez co spiewa.


Zgadzam się: wokalista musi mieć dobry smak. Jeśli śpiewa bzdury, to znaczy, że mu go brak i od razu traci trochę mojego zaufania i sympatii.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » maja 21, 2009, 6:18 pm

RafałS pisze:
Robert007Lenert pisze:Bywa, ze wokalistka/wokalista jest perfekcyjny a ja nie moge tego sluchac z jednego powodu. Doboru repertuaru. Wazne dla mnie jest nie tylko to jak spiewa, ale tez co spiewa.


Zgadzam się: wokalista musi mieć dobry smak. Jeśli śpiewa bzdury, to znaczy, że mu go brak i od razu traci trochę mojego zaufania i sympatii.

................na ten przykład ..pomidorowa mojej Mamy musi mu smakować
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

japończycy już zbudowali tego robota!

Postautor: @ndy.w » maja 22, 2009, 11:52 am

Jurek Muszyński pisze:Gdyby dało się to zdefiniować, to Japończycy już budowaliby robota - idealnego wokalistę.

Musi mieć to COŚ.


http://www.e-muzyk.net.pl/content/view/514/100/

polecam posłuchanie. jedna z piosenek naprawdę daje radę: posłuchajcie LOLA - Little Bird

http://www.zero-g.co.uk/index.cfm?articleid=802
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: mickiewicz jr. » maja 22, 2009, 12:51 pm

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
RafałS pisze:
Robert007Lenert pisze:Bywa, ze wokalistka/wokalista jest perfekcyjny a ja nie moge tego sluchac z jednego powodu. Doboru repertuaru. Wazne dla mnie jest nie tylko to jak spiewa, ale tez co spiewa.


Zgadzam się: wokalista musi mieć dobry smak. Jeśli śpiewa bzdury, to znaczy, że mu go brak i od razu traci trochę mojego zaufania i sympatii.

................na ten przykład ..pomidorowa mojej Mamy musi mu smakować


:lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Re: japończycy już zbudowali tego robota!

Postautor: Jurek Muszynski » maja 22, 2009, 12:57 pm

@ndy.w pisze:http://www.e-muzyk.net.pl/content/view/514/100/

polecam posłuchanie. jedna z piosenek naprawdę daje radę: posłuchajcie LOLA - Little Bird


Widziała Pani? No - przynajmniej jest mniej kapryśna od prawdziwej Primadonny :twisted:
Awatar użytkownika
Jurek Muszynski
bluesman
bluesman
 
Posty: 202
Rejestracja: grudnia 30, 2008, 9:47 am
Lokalizacja: Watford

Postautor: leowhiskey » maja 23, 2009, 1:30 am

Ja tu pragne przeprosic, ze niepotrzebnie sie poprzednio wychylilem z mowieniem o tym jak zostac dobrom wokalistom. wiem teraz, ze to nie temat tych postow tutaj. ale mam cos do powiedzenia - jak mowimy o polskich wokalistykach, to mozemy mowic tu o mondrosci tekstow i czy som szczere itd. ale z mojego doswiadczenia to publika wibruje lepiej i drogie bilety zakupowywuje na anglojenzyczne wykonawce, i niech ktos mi probuje wmowic, ze rozumie ta publika teksty. Chodzi o to, ze wokalistka musi byc porzondywana przez menskom czensc publicznosci, a wokalista to musi bys porzondywany przez damskom czensc publicznosci. sfera szczerosci przekazu jest odbierana podswiadomie, jak jest szczera. jak mam ogolne odczucie, ze wokalistka spiewa pienknie i mondrze i mialbym ochote jom przelecic, to jest dobra. jak moja laska jarzy sie na wokaliste , to tez musi, ze chlopak ma cos w sobie. Mondrzejszy, atrakcyjniejszy wygrywa. jestesmy zwierzentami co odbierajom te rzeczy podswiadomie. SEX i MONDROSC sie liczy. i to wszystko sie podczas prezentacji wyczuwa. hej. P.S. jesli chodzi jak zostac dobrom wokalistykom, to trzeba sie z talentem urodzic i przebic sobie droge unicestwiajonc gorszych, co tez by chcieli byc w Twoich butach. jeszcze raz- HEJ na hali srod gorali.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » maja 23, 2009, 2:08 am

leowhiskey pisze:Ja tu pragne przeprosic, ze niepotrzebnie sie poprzednio wychylilem z mowieniem o tym jak zostac dobrom wokalistom. wiem teraz, ze to nie temat tych postow tutaj. ale mam cos do powiedzenia - jak mowimy o polskich wokalistykach, to mozemy mowic tu o mondrosci tekstow i czy som szczere itd. ale z mojego doswiadczenia to publika wibruje lepiej i drogie bilety zakupowywuje na anglojenzyczne wykonawce, i niech ktos mi probuje wmowic, ze rozumie ta publika teksty. Chodzi o to, ze wokalistka musi byc porzondywana przez menskom czensc publicznosci, a wokalista to musi bys porzondywany przez damskom czensc publicznosci. sfera szczerosci przekazu jest odbierana podswiadomie, jak jest szczera. jak mam ogolne odczucie, ze wokalistka spiewa pienknie i mondrze i mialbym ochote jom przelecic, to jest dobra. jak moja laska jarzy sie na wokaliste , to tez musi, ze chlopak ma cos w sobie. Mondrzejszy, atrakcyjniejszy wygrywa. jestesmy zwierzentami co odbierajom te rzeczy podswiadomie. SEX i MONDROSC sie liczy. i to wszystko sie podczas prezentacji wyczuwa. hej. P.S. jesli chodzi jak zostac dobrom wokalistykom, to trzeba sie z talentem urodzic i przebic sobie droge unicestwiajonc gorszych, co tez by chcieli byc w Twoich butach. jeszcze raz- HEJ na hali srod gorali.


.............................

Leo....juz drugi raz - oficjalnie tzn publicznie powtorzę--Kochom Cie chopie....
........................
najmądrzejsze dywagacje w tym temacie / moje równiez / są niczym pierdnięcie wobec tego co piszesz...nooo...rewelacja... :D :D :D :D
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 354 gości