Moderator: mods
Roj pisze:Gareth Pearson - Thriller (Michael Jackson) - Solo Acoustic Guitar
http://www.youtube.com/watch?v=ginok11Q ... eature=sub
@ndy.w pisze:btw - mam tu ciekawą interpretację no może nie do końca bluesa ale wizualnie dla mnie bomba:
http://www.youtube.com/watch?v=-5YnkzRHYMA
agrypa pisze:Roj pisze:Gareth Pearson - Thriller (Michael Jackson) - Solo Acoustic Guitar
http://www.youtube.com/watch?v=ginok11Q ... eature=sub
agrypa pisze:Ale fajny
http://www.youtube.com/watch?v=7RvQXPD2vYc
Moze wkrotce zacznie pisac na forum
agrypa pisze::D
Roj pisze:Gareth Pearson - Thriller (Michael Jackson) - Solo Acoustic Guitar
http://www.youtube.com/watch?v=ginok11Q ... eature=sub
lauderdale pisze:Roj pisze:Gareth Pearson - Thriller (Michael Jackson) - Solo Acoustic Guitar
http://www.youtube.com/watch?v=ginok11Q ... eature=sub
ODPOWIEDZ
@ndy.w pisze:swoją drogą dla afroamerykanów "Sweet Home Alabama" to jest na ogół bloody fuckin' rasist shit. kiedyś usłyszałem to osobiście od 1nego takiego kiedy kolega zaproponował wykonanie tego otwóra.
nie wgłębiałem się jakoś mocno w to co oni tam wyrapowali ale niewykluczone że dołożyli tam coś na rzeczy...
btw - mam tu ciekawą interpretację no może nie do końca bluesa ale wizualnie dla mnie bomba:
http://www.youtube.com/watch?v=-5YnkzRHYMA
no i jeszcze to:
http://www.youtube.com/watch?v=Ka_sHy9cVH0
Pawe Freebird Michaliszyn pisze: Sweet Home Alabama nie ma w swej treści absolutnie nic rasistowskiego. Jest odpowiedzią na trochę bezmyslny / cudny zresztą / utwór N. Younga - Southern Man...
lauderdale pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze: Sweet Home Alabama nie ma w swej treści absolutnie nic rasistowskiego. Jest odpowiedzią na trochę bezmyslny / cudny zresztą / utwór N. Younga - Southern Man...
...Oraz Alabama tego samego autora.
Co do "absolutnie nic rasistowskiego" to sa pewne watpliwosci po uslyszeniu czegos takiego ...
In Birmingham, they love the governor (boo boo boo)
Now we all did what we could do
Now Watergate does not bother me
Does your conscience bother you?
Tell me the truth
Jest co prawda (boo...) ale van Zant nawet kiedy mowil , ze niewiele ma wspolnego z Wallece'm to uzywal okreslenia "kolorowi".
Prawda jest taka , ze poludnie nie kocha Murzynow( i wzajemnie wystarczy np wejsc do "Publix" w Jacksonville) i choc swojej antypatii nie moze juz wyrazac zbyt otwarcie to takie tlumaczenia troszke pachna hipokryzja.
Pozdrowionka Pawel.
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Nigdy nie spotkalem sie z okresleniem Ronniego - kolorowi.
...
Hipokryzji nie ma we mnie za grosz.
pozdrawiam Laudie
@ndy.w pisze:mam znajomego muzykanta który jest fanem "white power". zapytałem go kiedyś czy on tak poważnie. a on mi NATO że najzupełniej poważnie. na udowodnienie swojej tezy użył przedziwnego argumentu. "jesteś pianistą prawda?" zagadnął. "no to wytłumacz mi dlaczego czarne klawisze są mniejsze od białych?" muszę przyznać że zatkało mnie z wrażenia. kiedy odzyskałem mowę i rezon odpowiedziałem: "żeby było trudniej trafić"
lauderdale pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Nigdy nie spotkalem sie z okresleniem Ronniego - kolorowi.
...
Hipokryzji nie ma we mnie za grosz.
pozdrawiam Laudie
"Wallace and I have very little in common," Van Zant himself said, "I don't like what he says about colored people.
czyli:
Wallace i ja bardzo niewiele mamy wspolnego -powiedzial Van Zant - Nie lubie tego co mowi o kolorowych.
Ballinger, Lee. (2002 ©1999). Lynyrd Skynyrd: An Oral History. Los Angeles, California: XT377 Publishing
Nie chodzilo mi o Twoja hipokryzje tylko o pana R.
hej
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości