Okolice Bluesa ????

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » maja 29, 2008, 9:33 pm

P.Szymański pisze:Po przeczytaniu postu Andrzeja nurtuje mnie pewien problem :roll: .
Kora, to powiedz, czy to Skip James grał z Texas Alexandrem, czy chodziło raczej o Lonnie Johnsona?


A czy nie było tam coś powiązane z kompozycją "I'm So Glad" ? Coś mi świta, ale zaraz się zamyka i nie wiem!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: kora » maja 29, 2008, 9:54 pm

Teksas grał na pewno z Johnsonem.

Nic mi nie wiadomo o duecie Skip & Teksas
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: andrzej » maja 29, 2008, 11:07 pm

Skip i Texas?Raczej nie...A z Lonnie to pewne.Sa dwie plyty z Document.Skip byl swietnie udokumentowany.Byl na topie.Lonnie niestety juz troche zapomiany...
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: P.Szymański » maja 30, 2008, 6:17 am

To wygląda dość wiarygodnie: http://www.redhotjazz.com/talexander.html
Paweł Szymański

Nowa płyta "Uroda zdarzeń" - www.pawelszymanski.olw.pl/dyskografia
P.Szymański
blueslover
blueslover
 
Posty: 783
Rejestracja: stycznia 18, 2005, 1:14 pm

Postautor: Sław » maja 30, 2008, 2:56 pm

andrzej pisze:Skip i Texas?Raczej nie...A z Lonnie to pewne.Sa dwie plyty z Document.Skip byl swietnie udokumentowany.Byl na topie.Lonnie niestety juz troche zapomiany...


W tamtych czasach to jednak Lonnie był bardziej na topie. Również dlatego jego nagrania w sensie technicznym brzmią lepiej niż Skipa.
Pozdrawiam Sław
https://www.facebook.com/feelintheblues1
R.L. Burnside - "The blues ain’t nothin’ but dance music".
Sław
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2606
Rejestracja: stycznia 13, 2005, 9:53 pm

Postautor: andrzej » maja 30, 2008, 3:59 pm

Masz racje Slawku.Ja mialem na mysli juz lata 60'.Wtedy to Skip byl na topie bluesowo-folkowym.Pozdrawiam rowniez.A.
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: lauderdale » czerwca 5, 2008, 1:41 am

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Sławek Turkowski pisze:A na marginesie. Wrócę jakby do postawionego na początku pytania. Okolice bluesa w wydaniu tego forum to głównie klasyka rocka, muzyka z przełomu lat 60. i 70. To raz.
Dwa - i to jest ciut smutne - okolice, to tyle co sąsiedztwo, coś wokół czegoś, i tu to tak wygląda. Krążymy wokół bluesa, ale samo centrum wydaje się śmierdzieć starzyzną, jest passe, i - rozmawiajmy - byle tylko nie o bluesie. :) Zostawmy to "ortodoksom". :roll:

......................................

Nachodzi mnie (...)refleksja; widocznie na tym forum mało pozostało juz tzw ortodoksów , skoro rozmawia sie o wszystkim za wyjatkiem bluesa..../ tak twierdzisz/...
Mnie to akurat nie przeszkadza bowiem tradycyjnego bluesa nie znosze...spinam sie przy tym i natychmiast zmieniam stacje...


No i wszystko pieknie. Tak tylko sobie mysle .... dlaczego ktos nazwal to forum , audycje : "OKOLICE BLUESA" a nie np"OKOLICE Lynard Skynard", "Okolice Rocka" albo "Okolice muzyki rozrywkowej z wyłączeniem Disko Polo ,Dody i Strawinskiego " ?
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lotosblues » listopada 20, 2008, 10:42 am

Dzis byl trudny dzien,jestem zmeczony,gitara ciazy na barku,palce sztywne stoje na scenie w swietle lamp ,uderzam pierwsze dzwieki ,cholera nie jest dobrze nie dociagam czysto ,nerwy puszczaja a na dodatek nierowno ,moj Boze co bedzie dalej.Muzycy na secenie dziwnie na mnie patrza ,trudno grac cholernie trudno ale musze , tego bluesa nie moge przerwac.Z kazdym taktem czuje ,ze jest gorzej ,cholera co robic moze zejsc ze sceny,ludzie sluchaja- ale w koncu to tylko jam .Wchodzi wokal juz troszeczke lepiej ,nie musze grac tyle ,delikatnie dogrywam ale i tu slysze jakie te dzwieki krzywe i nieczyste ,po co dzis wyszedlem na scene ,beda sie wszyscy smiali a moze dac sobie juz spokuj z graniem .Dobiega konca moj blues, jeszcze tylko ostatnie dzwieki i koniec.
Brawa ,schodze ze sceny ,podchodza ludzie gratujacje ,ktos mowi dawno nie szlyszalem takiego grania ,jak za dobrych dawnych lat,,,, czlowieku grales dzis doskonale dziekuje ,naprawde dziekuje, dzis ja stawiam do rana mozesz pic na moje konto, powiedzial stary czlowiek kierujac sie do baru delikatnie popychajac mnie w tym samym kierunku.....stoimy przy barze ,pijemy kolejyn kielisze a ktos obok mowi ,ten facet nie potrafi grac bluesa zreszta to nie byl blues tylko jakies takie piepszenie na gitarze.I komu tu wierzyc przebiega mysl po glowie ,Czuje na ramieniu delikatna reke ,odwracam glowe dziewczyna patrzy mi w oczy ,po chwili mowi ..moze mnie nauczysz tak grac bluesa ,zaczniemy dzis w nocy....i jak sie nie zgodzic .....a moze to jest wlasnie blues.
pozdrawiam
blues to jest blues
i bluesem pozostanie
lotosblues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1685
Rejestracja: marca 1, 2005, 10:04 pm

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości

cron