Bonamassa - wywiad

Wydarzyło się coś ciekawego? Dowiedziałeś się o czymś interesującym? Podziel się z nami swoimi informacjami.

Moderator: mods

Bonamassa - wywiad

Postautor: Mean Machine » października 16, 2013, 12:20 pm

W kontekście Muzycznego Wydarzenia Roku - jakim będzie niewątpliwie niedzielny koncert Wielkiego Joe w Kongresowej - gazeta dla gitarników zamieściła wywiad, który niniejszym przytoczę

http://www.magazyngitarzysta.pl/ludzie/ ... massa.html

Ktoś się wybiera na koncert z tu obecnych, tak z ciekawości zapytam?
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: RafałS » października 16, 2013, 1:08 pm

Przeczytałem z przyjemnością wywiad. Miłe jest to, że Joe naprawdę gra na swoich historycznych gitarach zamiast trzymać je za szkłem. No i rzucił trochę światła na okoliczności rozstania z kolegami z BCC. Z drobiazgów: tłumacz pomylił się w jednym miejscu i przerobił Joanne Shaw Taylor na faceta. :wink:
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Marek-Browarek6 » października 19, 2013, 12:12 am

Mean Machine pisze:W kontekście Muzycznego Wydarzenia Roku - jakim będzie niewątpliwie niedzielny koncert Wielkiego Joe w Kongresowej - gazeta dla gitarników zamieściła wywiad, który niniejszym przytoczę

http://www.magazyngitarzysta.pl/ludzie/ ... massa.html

Ktoś się wybiera na koncert z tu obecnych, tak z ciekawości zapytam?



Jak zwykle na mnie Joe może liczyć ale tym razem nie wiadomo czy my możemy liczyć na Joe. Z powodu choroby odwołał na razie koncert na Białorusi. Jest nadzieja , że trochę się podleczy i zagra w Warszawie ale po moich ostatnich perypetiach ze zwykłym przeziębieniem nie wierzę , że w tak krótkim czasie będzie w 100% sprawny (szczególnie wokalnie). Czekam na cud !
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: leowhiskey » października 20, 2013, 8:05 pm

Chyba już gdzieś pisałem, że Joe Błonamasa może mi buty czyścić tylko; jak pomylił bluesowom lady z facetem, to siem nie dziwiem, bo czyścibut nie jes rozeznany w temacie.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: leowhiskey » października 20, 2013, 8:15 pm

Sorki, to nie on sam nic pomylił, to pomylili za niego inne osoby, co za niego sytuacje obsługują, bo sam to nie jest odpowiedzialny za swoją popularność, tylko firma to obsługuje; sorki za resorki. Weźta i wierzta firmom co płacą za reklamę miliony dolarów, i patrzta końca; bo człowieka, co gra po klubach 3 razy dziennie, i mu ledwo starcza na życie, to mata w głebokim poważaniu. A żeby was h... za...bał!
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Marek-Browarek6 » października 21, 2013, 1:07 am

Gorzkie i chyba nie uzasadnione słowa na temat Bonamassy ale ja chciałem napisać o innych niedogodnościach. Co za baranek zmienił (niestety na gorsze) wygląd tej strony...
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Mean Machine » października 22, 2013, 8:30 am

Pokrótce (pisałem już na innym forum)
Akustyczny początek koncertu - miła odmiana. Krystaliczne dźwięki gitar Joe'go po prostu kroiły mózg. Jak ten facet napierdalał w te wiosła! Nic dziwnego że po każdym kawałku techniczny podbiegał z kolejnym akustykiem. W prawej łapie Joe ma dynamit i kilo TNT.

Część elektryczna - samo mówienie o tym na siedząco jest bluźnierstwem. Takie pionki jak my, mogą tylko stać i słuchać z wyrazem wniebowstąpienia na twarzy. Każdy dźwięk, każda nutka, czyściutko, perfekcyjnie, jak z płyty, aby za chwilę przejść do kaskadowej improwizacji. Oczywiście, dynamit w łapie po raz kolejny, ale i zabawa z potencjometrem, dynamiką, artykulacją znamionującą tak doskonałe opanowanie Les Paula, ze to wykracza poza wszelkie normy.
Koncert roku, bezsprzecznie.

Tito, byłeś? :-)
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Mean Machine » października 22, 2013, 8:33 am

leowhiskey pisze:Chyba już gdzieś pisałem, że Joe Błonamasa może mi buty czyścić tylko; jak pomylił bluesowom lady z facetem, to siem nie dziwiem, bo czyścibut nie jes rozeznany w temacie.


...parę postów temu przestałeś już być zabawny, jak dla mnie.
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: TITO » października 22, 2013, 10:51 am

Mean Machine pisze:Pokrótce (pisałem już na innym forum)
Akustyczny początek koncertu - miła odmiana. Krystaliczne dźwięki gitar Joe'go po prostu kroiły mózg. Jak ten facet napierdalał w te wiosła! Nic dziwnego że po każdym kawałku techniczny podbiegał z kolejnym akustykiem. W prawej łapie Joe ma dynamit i kilo TNT.

Część elektryczna - samo mówienie o tym na siedząco jest bluźnierstwem. Takie pionki jak my, mogą tylko stać i słuchać z wyrazem wniebowstąpienia na twarzy. Każdy dźwięk, każda nutka, czyściutko, perfekcyjnie, jak z płyty, aby za chwilę przejść do kaskadowej improwizacji. Oczywiście, dynamit w łapie po raz kolejny, ale i zabawa z potencjometrem, dynamiką, artykulacją znamionującą tak doskonałe opanowanie Les Paula, ze to wykracza poza wszelkie normy.
Koncert roku, bezsprzecznie.

Tito, byłeś? :-)


Dlaczego mi to robisz?
NIEEEE BYŁEM choć miałem bilet!
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Mean Machine » października 22, 2013, 11:04 am

TITO pisze:Dlaczego mi to robisz?


No jak to? Z sympatii, wiesz że Cię lubię :-)


TITO pisze:NIEEEE BYŁEM choć miałem bilet!


Ej, no to teraz mi to mówisz... a Moja Stara akurat 3 dni przed koncertem umyśliła sobie że jednak w sumie to by pojechała, zobaczyć kto to jest ten Bonamassa o którym ja tak w kółko pierdolę. No ale biletu nie było skąd wziąć już... ech.
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: TITO » października 22, 2013, 4:39 pm

Mean Machine pisze:
Ej, no to teraz mi to mówisz... a Moja Stara akurat 3 dni przed koncertem umyśliła sobie że jednak w sumie to by pojechała, zobaczyć kto to jest ten Bonamassa o którym ja tak w kółko pierdolę. No ale biletu nie było skąd wziąć już... ech.


Bo ja się do ostatniej chwili wahałem czy jechać. Decyzja zapadła w niedzielę. Generalnie terminy wszystkie się pojebały! Szło to ogarnąć, ale na wariackich papierach i nie samochodem. Taki TGV kursujący na linii Piła - Warszawa - Piła to byłoby idealne rozwiązanie. Jednak w tym dzikim kraju chyba tego nie doczekam!
Bilet przepadł, ale Joe'go w jakimś sensie wspomogłem! :wink:
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Bonamassa - wywiad

Postautor: Marek-Browarek6 » października 22, 2013, 11:34 pm

Było inaczej niż zwykle ...
viewtopic.php?f=2&p=756844#p756844
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 162 gości