Mean Machine: The Spy

czyli: muzyka, filmy, zdjęcia

Moderator: mods

Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 8, 2013, 2:57 pm

...no to na drugą nóżkę.
Na naszej próbie któregoś dnia pojawił się Niezrównany! Krzysztof "Gąsiu" Gąszewski z walizką harmonijek oraz piwem Krombacher. Krzysztof to fajny gość i bez specjalnych ceregieli przygrał kilka skocznych taktów do naszej nie mniej skocznej piosenki, która ma wszelkie cechy światowego przeboju - tekst (a właściwie lyrics) w modnym i światowym angielskim, bohatera trzeciego planu, gościnny udział gwiazdy, rootsowe amerykańskie instrumenty, a nawet nieco pornograficznej golizny :-)
Miłego odbioru:

http://www.youtube.com/watch?v=1gyANrMw99k
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Roj » listopada 8, 2013, 4:14 pm

Z tym niemieckim piwem to ty na serio ? Ironia po całości czy tak wyszło ?
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: kora » listopada 8, 2013, 7:14 pm

Końcówka utworu znakomita :lol:

Mean Machine pisze:. pojawił się Niezrównany! Krzysztof "Gąsiu" Gąszewski


Szkoda,że nie zrobiliście mu więcej miejsca .
A tak na marginesie, Mean Machine ,dlaczego nie pozwoliłeś harmonijkarzowi
dokończyć frazy ( 2:55 ) ? :lol: Taki był zamiar ?

p/s Kawałek fajny, mocny .
Nawiązując do waszej wcześniejszej rozmowy - dobrze,że po angielsku :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Dziadek Władek » listopada 8, 2013, 8:15 pm

kora_ pisze:[...]
A tak na marginesie, Mean Machine ,dlaczego nie pozwoliłeś harmonijkarzowi
dokończyć frazy ( 2:55 ) ? :lol: Taki był zamiar ?
[...]

To mi nie wyglądało na przerwanie frazy - raczej na przejęcie motywu... całkiem zgrabne, zresztą :)

Całość dużo bardziej mi się podoba niż "na pierwszą nóżkę" ;)
Jest jakaś koncepcja, wszystko się trzyma kupy :) Brakowało mi tylko dwóch rzeczy:
  1. dźwięku banjo (widać instrument ale go nie słychać),
  2. "mięsa" basowego (mam nadzieję, że na nagraniu profesjonalnym to bardziej "zagroovi").

To co Mean Machine - będzie jeszcze "na trzecią nóżkę"? 8) :D
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Paweł Stomma » listopada 8, 2013, 9:11 pm

Kawałek duzo lepiej "gada" niż poprzedni, riff wyrazisty, gitary brzmią dobrze i dynamicznie. Linia melodyczna w poprzednim bardziej mi się podobała, ale riff ten bardziej. Ale nie jestem pewien czy ten language dobrze rozumiem: Wasza wokalistka tak naprawdę jest facetem? (guy)? Jeżeli tak, to gratuluję doskonale rozwinętej "klaty"! :)
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: rocken » listopada 8, 2013, 9:27 pm

U mnie banjo słychać.
Trochę kojarzy mi się to z utworem "Bite Your Tongue" Moreland&Arbuckle.
http://www.youtube.com/watch?v=GyIyVkRMaZI

Ale ciągle pod względem rytmicznym to do mnie jeszcze mało przemawia. To, że coś oparte jest na triadzie bluesowej nie czynie tego bluesem ani nawet okołobluesem. Szkoda, że te groove'y macie tak bardzo rockowe, ja wolę w tego typu graniu coś bardziej podszyte boogie (patrz np. M&A).
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: TITO » listopada 9, 2013, 8:17 am

Bardzo lubię takie granie!
Nie doczekałem się jednak zapowiedzianej "pornograficznej golizny"! :cry: :cry: :cry:
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Roj » listopada 9, 2013, 9:56 am

TITO pisze:Bardzo lubię takie granie!
Nie doczekałem się jednak zapowiedzianej "pornograficznej golizny"! :cry: :cry: :cry:
Jest golizna - 3:52 - trwa niecałą sekundę. Trzeba patrzeć uważnie - goście pościągali koszulki i prezentują swe nagie torsy
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: TITO » listopada 9, 2013, 1:10 pm

Roj pisze:
TITO pisze:Bardzo lubię takie granie!
Nie doczekałem się jednak zapowiedzianej "pornograficznej golizny"! :cry: :cry: :cry:
Jest golizna - 3:52 - trwa niecałą sekundę. Trzeba patrzeć uważnie - goście pościągali koszulki i prezentują swe nagie torsy


Zgadza się, 2:32 również, ale za taką goliznę to ja dziękuję.

Kawałek mi się z każdym przesłuchaniem bardziej podoba i ... cudne brzmienie tele!!!
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Dziadek Władek » listopada 9, 2013, 1:29 pm

rocken pisze:U mnie banjo słychać.
[...]

Faktycznie, dosłyszałem... Ale musiałem wytężyć uwagę, żeby złapać tych kilka dźwięków ;)
Być może było ich więcej ale gitara dominuje z kretesem.

Poza tym mam tak samo jak TITO :D

TITO pisze:[...]
Kawałek mi się z każdym przesłuchaniem bardziej podoba i ... cudne brzmienie tele!!!
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: TITO » listopada 9, 2013, 2:13 pm

Mean,

gitary w obniżonym o pół tonu w stosunku do "normalnego" stroju, czy mi się zdaje?
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Roj » listopada 9, 2013, 2:39 pm

Dziadek Władek pisze:
rocken pisze:..

Poza tym mam tak samo jak TITO :D

TITO pisze:[...]
Kawałek mi się z każdym przesłuchaniem bardziej podoba i ... cudne brzmienie tele!!!
Brzmienie fajne, ale te stylizowane fałsze w solówce trochę drażnią
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: TITO » listopada 9, 2013, 3:21 pm

Roj pisze:Brzmienie fajne, ale te stylizowane fałsze w solówce trochę drażnią



Osobiście też oporządziłbym ten kawałek innym solo, ale widać Mean ma teraz jazdę na takowe właśnie! :wink:
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Dziadek Władek » listopada 9, 2013, 4:32 pm

TITO pisze:
Roj pisze:Brzmienie fajne, ale te stylizowane fałsze w solówce trochę drażnią



Osobiście też oporządziłbym ten kawałek innym solo, ale widać Mean ma teraz jazdę na takowe właśnie! :wink:

Myślę, że to kwestia gustu... mnie się takie "jazdy po bokach" akurat podobają; dodają lekko jazzowego zabarwienia :)
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Roj » listopada 9, 2013, 6:58 pm

Dziadek Władek pisze:Myślę, że to kwestia gustu... mnie się takie "jazdy po bokach" akurat podobają; dodają lekko jazzowego zabarwienia :)
Moim zdaniem jest to bardzo dalekie od jazzu
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: B&B » listopada 9, 2013, 7:02 pm

Niestety, nie podoba mi się, a te fałsze to jakby miały przykryć brak pomysłu na solo...
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Paweł Stomma » listopada 10, 2013, 9:02 am

kora_ pisze:dlaczego nie pozwoliłeś harmonijkarzowi
dokończyć frazy ( 2:55 )

Niestety moje dość smutne dośwoiadczenia z harmonijkarzami daja podstawy do wniosku, że harmonijkarze NIGDY nie kończą frazy. Taka przypadłość. :)
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: kora » listopada 10, 2013, 12:47 pm

Paweł Stomma pisze: że harmonijkarze NIGDY nie kończą frazy


Trochę w tym racji jest :lol:

No ale skoro zaprasza się Go do nagrania , no to wskazane jest aby Mu trochę miejsca zrobić :lol:
A tak, wygląda to, jakby gitarzysta nie słuchał tego, co band gra .
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:25 pm

Fiu fiu, a to się wątek rozrósł. Miło że tak się Towarzystwo zaktywizowało :D
Spróbuję się odnieść do niektórych postów co do których chciałbym się odnieść.
Na razie mam nieodparte wrażenie że co i jak by się nie zagrało - wszystkim nie dogodzisz :D
Ale do rzeczy...
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:26 pm

Roj pisze:Z tym niemieckim piwem to ty na serio ? Ironia po całości czy tak wyszło ?


Najczystszy zbieg okoliczności. Prawdopodobnie ustawianie ostrości w kamerze... tak wyszło.
Przeglądając ujęcia stwierdziłem - dlaczego nie?
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:30 pm

kora_ pisze:Końcówka utworu znakomita :lol:
Szkoda,że nie zrobiliście mu więcej miejsca .
A tak na marginesie, Mean Machine ,dlaczego nie pozwoliłeś harmonijkarzowi
dokończyć frazy ( 2:55 ) ? :lol: Taki był zamiar ?


Pewnie szkoda, ale tak to już jest ze spontanami. Kawałek był uprzednio zaaranżowany bez (na co dzień gramy bez hramonijkarza, co w sumie nie jest dla mnie powodem do radości) a akcja z Gąsiem wyszła dość spontanicznie. Stwierdziliśmy że tak i tu mógłby zagrać. To akurat my (zespół) wychodziliśmy jako proszący, więc jesteśmy wdzięczni że zagrał chociaż tyle.
Co do 02:55 - hmm, tak jakoś wyszło w miksie. Gąsiu się trochę rozpędził :) toteż skorzystaliśmy z dobrodziejstwa fade'ingu.
Podobnie jak w poprzednim kawałku który Wam przedstawiłem, to tylko demo. W wersji finalnej pewnie poprosimy Gąsia o większe wyuzdanie.
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:35 pm

Dziadek Władek pisze:To mi nie wyglądało na przerwanie frazy - raczej na przejęcie motywu... całkiem zgrabne, zresztą :)


O to to to, Panie Dziadku :)

Dziadek Władek pisze: Brakowało mi tylko dwóch rzeczy:
[list=1][*]dźwięku banjo (widać instrument ale go nie słychać),


Tak to sobie wymyśliłem. Banjo miało być jedynie sugestią, pobrzmiewającą w uchu, i nie wychodzić przed szereg. Próbowaliśmy, ale głośniejsze ustawienie nie brzmiało dobrze. To w zasadzie taki eksperyment (z francuskiego experimą). Nie mogłem się powstrzymać bo ja bardzo lubię banjo (użyłem go na płycie "Pay for Blues" w utworze SWAP).

Dziadek Władek pisze:To co Mean Machine - będzie jeszcze "na trzecią nóżkę"? 8) :D


Będzie, ale niestety nieprędko.
Szczegóły, jak ktoś ciekaw, tu:
https://www.facebook.com/meanmachinetheband

Jeśli jednak ktoś poczuł niedosyt i w trakcie słuchania stwierdził że nasza muzyka mu pasuje to zapraszam na naszą stronę oraz kanał YouTube

http://www.youtube.com/user/meanmachinetheband/
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:37 pm

[quote="Paweł Stomma" Wasza wokalistka tak naprawdę jest facetem? (guy)? [/quote]

Z charakteru jest jak facet!
W ogóle nie ma focha (nigdy! To my przy niej jesteśmy fochowaci) i na koncertach nosi cały ekwipunek razem z nami!
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:42 pm

Roj pisze:
TITO pisze:Bardzo lubię takie granie!
Nie doczekałem się jednak zapowiedzianej "pornograficznej golizny"! :cry: :cry: :cry:
Jest golizna - 3:52 - trwa niecałą sekundę. Trzeba patrzeć uważnie - goście pościągali koszulki i prezentują swe nagie torsy


:D
Prawdę mówiąc, był to cholernie gorący dzień, a nasza sala prób na 3-cim piętrze miała temperaturę dobrze rozgrzanej pentody EL 34. Nie dało się inaczej tego dnia.
Dzień później nasz bębniarz Tomek oznajmił że pokazał nagranie swojej żonie Agacie, cytując: "Agatka mało się nie porzygała. Żeby to jeszcze jakieś ciacha, a nie takie wieprze - stwierdziła".
Wobec powyższego zupełnie zrozumiałe jest że musiałem dokleić te ujęcia, gdyż do wieprzów zawsze czułem specyficzny rodzaj sympatii :D
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:52 pm

TITO pisze:
Kawałek mi się z każdym przesłuchaniem bardziej podoba i ... cudne brzmienie tele!!!


Dobrze że o tym wspomniałeś.
To co słyszycie to przetwornik Dimarzio Twan King. Kiedyś, zafascynowany grą i brzmieniem Richie Kotzena, próbowałem odtworzyć jego gear. Stąd właśnie te przetwornik. Gitara w której siedzi to Meancaster, którego zrobił dla mnie lutnik Lootnick:
http://www.lootnick.com/galeria/meancaster-gold/

w oryginale ta gitara miała nieco inne przewtworniki (sporo eksperymentowałem), tym niemniej po przejściu przez minis, oraz P-90, Rio Grande, skończyłem na Twan King który jest ostateczną opcją dla tego wiosła.
Ja w ogóle uwielbiał Telecastery, mam dwa a zastanawiam się obecnie nad trzecim. Lata użytkowania tych gitar uzmysłowiły mi czego tak naprawdę mi w tych gitarach brakowało, i korzystając z możliwości - postanowiłem przy pomocy Lootnicka usprawnić to wiosło.
Zastosowałem zmodyfikowany układ elektryczny, którego podstawowe cechy to:
1. Osobna regulacja volume dla każdego przetwornika (w sumie 3 potencjometry - 2 x vol, 1 x tone)
2. 4 pozycyjny przełącznik pozwalający na spięcie szeregowe cewek przetworników mostkowego i gryfowego.
Daje to szczególny sound, podobny do typowego humbuckera gryfowego - tłusty, gruby i z odpowiednią teksturą, pozbawiony jednak typowo "neckowej" mułowatości, ze względu na wyostrzenie konturu przez przetwornik mostkowy. Oczywiście jest to brzmienie wolne od brumu, ze względu na pracujące obie cewki
Poniżej schemat, jeśli kto ciekaw:

http://dl.dropboxusercontent.com/u/7440 ... ay2V1T.jpg

Jest to bardzo przydatne brzmienie, świetnie przebijające się przez sekcję, z dużą ilością środka (którego brak jest w zasadzie przypadłością, czy też cechą tele-sów).
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:52 pm

TITO pisze:Mean,

gitary w obniżonym o pół tonu w stosunku do "normalnego" stroju, czy mi się zdaje?



Brawo!
Gratuluję ucha :D
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:53 pm

Roj pisze:
Dziadek Władek pisze:Myślę, że to kwestia gustu... mnie się takie "jazdy po bokach" akurat podobają; dodają lekko jazzowego zabarwienia :)
Moim zdaniem jest to bardzo dalekie od jazzu


Bardzo nawet.
Jazzu nie słucham - jest to dla mnie rejon zdecydowanie zbyt ambitny. Na razie odbieram go jako chromatyczny wrzask.
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mean Machine: The Spy

Postautor: Mean Machine » listopada 13, 2013, 3:59 pm

Roj pisze:Brzmienie fajne, ale te stylizowane fałsze w solówce trochę drażnią


Ciebie drażnią, innych niepokoją, jeszcze inni odbiorą jako coś naturalnego. Solo to zawsze rzecz subiektywna.
Można oczywiście zagrać po pentatonice i wszystko ładnie się sklei, zadowalając bluesowych purystów.
Tyle że... czy o to w tym chodzi? Fałsze (choć wolę określenie dysonanse) są nieodzownym elementem muzyki, a jeśli są świadome, to zawsze są stylizowane.
Awatar użytkownika
Mean Machine
blueslover
blueslover
 
Posty: 472
Rejestracja: stycznia 18, 2011, 3:07 pm
Lokalizacja: Poznań


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Multimedia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości

cron