Bluesik "mangowaty"

[agrypa]

http://www.youtube.com/watch?v=OqLChGv4QFg

[Dziadek Władek]

Wyrób bluesopodobny... identyczny z naturalnym... prawie...

[agrypa]

Ano Wladku. To taki nieco samurajski "katana blues" Wykonawca jest Japonczykiem i to kultura dla niego dosc daleka. Biorac to pod uwage, nienajgorzej. Europejczycy potrafia czasem gorzej zmascic.

[RockOnCellBlock]

Mi się bardzo podoba! Gitara czasami gra nieoczywiste, fajne dźwięki. To jest dobre, bo inne, ciekawe, nowe. Fajne.

[Dziadek Władek]

Ano Wladku. To taki nieco samurajski "katana blues" Wykonawca jest Japonczykiem i to kultura dla niego dosc daleka. Biorac to pod uwage, nienajgorzej. Europejczycy potrafia czasem gorzej zmascic.

Oj tak, potrafią...
I - wbrew pozorom - nie są wiele bliżsi kulturze bluesa niż Japońce... Tyle, że kontakty międzykulturowe A(froa)merykanów i Europejczyków były bardziej "zażyłe"... chyba...

[Dziadek Władek]

Mi się bardzo podoba! Gitara czasami gra nieoczywiste, fajne dźwięki. To jest dobre, bo inne, ciekawe, nowe. Fajne.

W kategoriach "poprostumuzycznych" fajne to jest... ale w kategorii "blues" niekoniecznie

[RockOnCellBlock]

Mi się bardzo podoba! Gitara czasami gra nieoczywiste, fajne dźwięki. To jest dobre, bo inne, ciekawe, nowe. Fajne.

W kategoriach "poprostumuzycznych" fajne to jest... ale w kategorii "blues" niekoniecznie

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego
Zwykły blues... tylko trochę ciekawsze struny gitary wchodzą w ruch i staje się to mniej nudne, niż mogłoby się stać, gdyby zagrał to np. Anglik!

[Dziadek Władek]

[...] tylko trochę ciekawsze struny gitary wchodzą w ruch i [...]

...i w ten sposób wylatuje to z owej "ortodoksyjnej" kategorii

[agrypa]

i staje się to mniej nudne, niż mogłoby się stać, gdyby zagrał to np. Anglik!

Oj Nina......Obecnie, chyba nigdzie nie gra sie tak duzo, ciekawie i roznorodnie bluesa jak w UK. W samych Stanach coraz go mniej, a tutaj naprawde kroluje blues. Tyle ze po Pubach, a czesto tez na ulicach. Pubow, gdzie "amatorzy" graja znakomita muzyke jest sporo w kazdym miescie Krolestwa. Jest to bez porownania lepsze i ciekawsze od calego oficjalnego nurtu.

[RockOnCellBlock]

i staje się to mniej nudne, niż mogłoby się stać, gdyby zagrał to np. Anglik!

Oj Nina......Obecnie, chyba nigdzie nie gra sie tak duzo, ciekawie i roznorodnie bluesa jak w UK. W samych Stanach coraz go mniej, a tutaj naprawde kroluje blues. Tyle ze po Pubach, a czesto tez na ulicach. Pubow, gdzie "amatorzy" graja znakomita muzyke jest sporo w kazdym miescie Krolestwa. Jest to bez porownania lepsze i ciekawsze od calego oficjalnego nurtu.

oh, to był tylko taki przykład, bo ja bardzo lubię brytyjskiego bluesa!

Chodziło mi o to, że jak już ktoś nie jest czarny i bluesa gra... to ten japoński mi się podoba bardzo, bo jest taki sam, a jednak totalnie inny

[Robert007Lenert]

Tak sobie posluchalem i poczytalem. Bardzo fajny numer, ale nie rozumiem dyskusji o jego nieoczywistosci. To bardzo klasycznie i stylowo zagrany i zaspiewany kawalek. Chcecie odjechac z japonskim bluesem Prosze bardzo: Blue Velvet Blues w wykonaniu moich ulubionych AMT
http://www.youtube.com/watch?v=c7888r_vKX4

[RockOnCellBlock]

Tak sobie posluchalem i poczytalem. Bardzo fajny numer, ale nie rozumiem dyskusji o jego nieoczywistosci. To bardzo klasycznie i stylowo zagrany i zaspiewany kawalek. Chcecie odjechac z japonskim bluesem Prosze bardzo: Blue Velvet Blues w wykonaniu moich ulubionych AMT
http://www.youtube.com/watch?v=c7888r_vKX4

ATM nawet nie puszczam

Ale też uważam, że blues jest bardzo klasyczny... choć trochę bardzxiej specyficzny.

[Dziadek Władek]

[...] choć trochę bardzxiej specyficzny.

To pewnie przez ten japoński akcent...