Okolice Bluesa

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » sierpnia 14, 2007, 7:01 pm

Trzeba też pamiętać że John McLaughlin to także wyśmienity gitarzysta elektryczny.
Odsyłam Cię do legendarnej i wyjątkowej płyty "Birds of Fire" formacji Mahavishnu Orchestra, której John McLaughlin był leaderem.
Myślę że w równie entuzjastycznych słowach, napiszesz o elektrycznych mozliwościach McLaughlina i Jego fantastycznej sekcji!!!

autor: **nowo-narodzony** » sierpnia 14, 2007, 9:50 pm

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » sierpnia 15, 2007, 9:49 am

autor: **Michał** » sierpnia 15, 2007, 12:47 pm

autor: **nowo-narodzony** » sierpnia 15, 2007, 4:32 pm

autor: **Rafał Nitka Białek** » sierpnia 15, 2007, 9:56 pm

autor: **Michał** » sierpnia 15, 2007, 10:22 pm

autor: **Rafał Nitka Białek** » sierpnia 15, 2007, 10:28 pm

autor: **Robert007Lenert** » sierpnia 15, 2007, 10:38 pm

autor: **nowo-narodzony** » sierpnia 16, 2007, 6:45 pm

autor: **Syd** » sierpnia 21, 2007, 8:20 pm

Stawianie formacji muzycznej, Mc. Laughlina z , Rethurn Chicka nie jest muzycznie poprawne.
Machavishnu Orchestra grala bowiem o Niebo dynamaczniej ( schody rytmu i glosnosci,atak dzwiekiem wysokiej wibracji,naprzeciw perkusji Cobchama).
Takze kompozytorsko Mc Laughlin i company byli i sa ponad.
Vide : Lila's Dance, Lotus Feet, i .....Meeting Of The Spirits and....
na
Awakening......

Prosze sledzic, sluchac-sluchac.....muzyki
granej przez Muzykow tych grup.

autor: **Syd** » sierpnia 23, 2007, 6:01 am

Bedac przy umiejetnosciach muzycznych i wyobrazni Mc Laughlina.
Nagral on wraz ze spiewajacym Stingiem, The Wind Cries Mary kompozycje , J. Hendrixa.

Granie gitarowe w/w utworu przyprawia o zachwyt.
Najwybitniejsze solo gitary ostatnich kilkunastu lat (?)

autor: **Matuzalem** » sierpnia 23, 2007, 10:25 pm

Oj... Z tym najwybitniejszym to bym nie przesadzał, bo są gitarzyści, którzy grają solo przez swoje całe życie, ale fakt, że John McLaughlin jest muzykiem wyśmienitym.

Uwielbiam zwłaszcza jego twórczość w tym znakomitym trio z di Meolą i de Lucią. Wspaniała płyta z pewnej nocy (nigdy nie pamiętam, który to był dzień tygodnia

) i "Guitars in England" (zwłaszcza przecudne po prostu "Manha de Carnival"... Wspaniały dźwięk gitary podczas drugiego sola [gdyby ktoś podał mi markę tej gitary - byłbym wniebowzięty, bo jej poszukuję

]).

Albumy, które wydał sam, jakoś mnie nie przekonały

Może do nich dojrzeję jeszcze

autor: **Syd** » sierpnia 24, 2007, 12:09 am

Zgadza sie, Vai gra solo bez gitary :lol:

A gral z Paco i Larrym, i byla to niedziela :wink:

Gitara marki Zephir Mk IX.

Nie ma w ofercie sprzedazy na terytorium Polski

autor: **nowo-narodzony** » sierpnia 24, 2007, 8:46 pm

autor: **Matuzalem** » sierpnia 24, 2007, 11:54 pm

autor: **Syd** » sierpnia 25, 2007, 9:53 am

autor: **Matuzalem** » sierpnia 26, 2007, 1:01 am

To w takim bądź razie mam wybrakowaną audiotekę

Muszę sprawić sobie i ten koncercik. A mówiłem a piątkowej nocy z Paco i Alem

BTW rozglądałem się przez chwilkę za tą gitarą po internecie, ale widzę, że niełatwo będzie ją dorwać

Lecz to była tylko chwileczka.

Koniec Offtopu

autor: **nowo-narodzony** » sierpnia 26, 2007, 4:01 pm

Meeting Of The Spirits:
http://pl.youtube.com/watch?v=mvHz8iy32MY

http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=7694

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » sierpnia 26, 2007, 5:32 pm

No to proponuję jeszcze "Wild T & The Spirit"

tutaj: http://pl.youtube.com/watch?v=JsWb2u2sGGA

oraz tutaj: http://pl.youtube.com/watch?v=pgdtd6Qmk ... ed&search=

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » sierpnia 26, 2007, 5:36 pm

Przepraszam! Pomyliłem tematy!

autor: **Michał** » sierpnia 26, 2007, 5:37 pm

autor: **Syd** » sierpnia 31, 2007, 2:11 pm

Wieksze fragmenty tego
koncertu sa powalajace.
Jest tam pelne wykonanie Meeting Of The Spirits.

Okolice Bluesa

John McLaughlin - Zobaczcie, bo usłyszeć nie wystarczy.

John McLaughlin - Zobaczcie, bo usłyszeć nie wystarczy.

Mahavishnu Orchestra.

Kto jest online