Okolice Bluesa

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 1:17 pm

jak nie czuje ktoś muzy do żadna teoria mu nie pomoże

sto lat temu niewolnicy na polach grali i śpiewali bluesa i jakoś teori i techniki nie potrzebowali

autor: **Kuba Kamper** » grudnia 29, 2007, 1:33 pm

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 1:42 pm

zależy jaka kapela

jak na zarobek (np w TV, kontrakty itd) to po szkole.
jak luźna kapela to obojętnie czy tak czy siak

zazwyczaj jest tak że jak w zespole są ludze po szkołach to raczej nie chca tak zawanych (Janko muzytantów :wink:

) no bo co to za muzyk jak szkoły nie ma

tylko często sie okazuje że Janko muzykant ma lepsze pomysły na muze itd

autor: **WitekBielski** » grudnia 29, 2007, 1:43 pm

Moim skromnym zdaniem:

Możesz znać teorię i być fantastyczny pod względem techniki, ale jak nie wkładasz w ten "shit" całej swojej duszy, serca i umysłu, to możesz równie dobrze próbować zagrać Sonatę Księżycową zawinięty w dywan, zakuty w kajdany i oblany benzyną (i oczywiscie podpalony)... Efekt będzie równie mizerny. Po prostu masz grać Bluesa a nie coś co brzmi jak Blues...

A swoją drogą to najlepszą odpowiedział na pytanie "jak grać Bluesa" jest "zamknij się i graj" :wink:

Pozdrawiam!!!

autor: **Kuba Kamper** » grudnia 29, 2007, 1:44 pm

autor: **@ndy.w** » grudnia 29, 2007, 4:48 pm

autor: **Turgon** » grudnia 29, 2007, 4:53 pm

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 6:15 pm

autor: **Kuba Kamper** » grudnia 29, 2007, 6:35 pm

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 8:16 pm

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 8:25 pm

autor: **Kuba Kamper** » grudnia 29, 2007, 9:41 pm

autor: **Betsztyn** » grudnia 29, 2007, 9:59 pm

autor: **Betsztyn** » grudnia 29, 2007, 10:14 pm

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 10:51 pm

autor: **@ndy.w** » grudnia 29, 2007, 11:34 pm

jak się żyje z muzyki to wiedza się przydaje. chodziłem do szkoły muzycznek ale niedługo. ale ten jeden rok wszczepił mi pęd do wiedzy i jż nikt nie musiał mnie poganiać żebtym sięgał po xiążki czy coś w tym rodzaju.

tutaj też jak 1en z moich dyskutantów trochę się nie zgodzę z samym sobą. odnoszę wrażenie że kreatywne podejście często wynika z pewnej niewiedzy która pozwala przełamywać bariery poniewaz się o nich nie wie

autor: **remek4blues** » grudnia 29, 2007, 11:56 pm

w sumie dla mnie to mogą grać ludzie co tylko przedszkole ukończyli

ważne żeby była muza na poziomie, na koncertach dobra zabawa itd

autor: **Tomek D.** » stycznia 1, 2008, 9:47 pm

autor: **Betsztyn** » stycznia 1, 2008, 9:58 pm

"...nie trzeba chodzić do szkoły muzycznej żeby zdobyć wiedzę, której tam uczą !"

???
Interesujace stwierdzenie

autor: **lauderdale** » stycznia 1, 2008, 11:52 pm

autor: **lauderdale** » stycznia 2, 2008, 12:06 am

autor: **Tomek D.** » stycznia 2, 2008, 1:50 am

autor: **Turgon** » stycznia 2, 2008, 2:16 pm

autor: **remek4blues** » stycznia 2, 2008, 2:22 pm

autor: **remek4blues** » stycznia 2, 2008, 2:31 pm

autor: **Jahmaj** » stycznia 2, 2008, 4:17 pm

autor: **remek4blues** » stycznia 2, 2008, 4:22 pm

autor: **Jahmaj** » stycznia 2, 2008, 5:03 pm

autor: **Turgon** » stycznia 2, 2008, 5:39 pm

Okolice Bluesa

Zespół, a szkoła muzyczna - czyli jak to wszystko w praktyce

Zespół, a szkoła muzyczna - czyli jak to wszystko w praktyce

nie całkiem to samo

Re: nie całkiem to samo

kwestia wyboru

Re: nie całkiem to samo

Re: nie całkiem to samo

Re: nie całkiem to samo

Re: nie całkiem to samo

Kto jest online