Moderator: mods
Dawid1987 pisze:chcia?bym wydac do 500z? mikrofon mam dynamiczny stagg MD-500
przemak2 pisze:A czy nie nalezaloby najpierw zastanowic sie nad zakupem odpowiedniego mikrofonu do harmonijki? Przeciez brzmienie klasycznej harmonijki bluesowej ksztaltowane jest wlasnie mikrofonem - potem mozna to sobie przesterowywac albo nie, ale wlasciwe "brzmienie" juz jest.
przemak2 pisze: Przeciez brzmienie klasycznej harmonijki bluesowej ksztaltowane jest wlasnie mikrofonem - potem mozna to sobie przesterowywac albo nie, ale wlasciwe "brzmienie" juz jest.
przemak2 pisze:Oczywiscie 90% brzmienia to muzyk
azazzello pisze:ech zeby uzyskanie tego lampowego chrupania bylo takie proste...czesto ludzie wspomagaja sie elektronika ale to nigdy nie ma tego poweru, ktory daje polaczenie wlasciwego sprzetu z dobra technika gry
przemak2 pisze:Wydaje mi sie, ze podstawa klasycznego brzmienia harmonijki wcale nie jest przester, tylko bardziej "puszka", uzyskiwana przy pomocy green bulleta. To brzmienie w sumie nawet nie wymaga przesterowania, samo w sobie juz charczy, zreszta przy wysokim poziomie wyjsciowym z takiego mikrofonu przesterowuje sie wszystko od razu .
przemak2 pisze:Ty akcentujesz koniecznosc posiadania mikrofonu wysokoimpedancyjnego - taki sie bedzie latwiej przesterowywal, to prawda, ale czy podlaczenie tego stagga przez transformator do pieciowatowego pieca lampowego cos da?
przemak2 pisze:Moim zdanem duzo lepiej zabrzmi dobry mikrofon do harmonijki podlaczony do "czegokolwiek" - nawet tranzystorowego wzmacniaczyka na jednym scalaku, za pare zlotych z kitu AVT.
przemak2 pisze:Oczywiscie mozna traktowac pytanie doslownie - "jaki wzmacniacz", ja je traktuje szerzej - "jak uzyskac brzmienie" - i w tym sensie zaczalbym od podstaw.
przemak2 pisze: Pieciowatowy piec na nic sie nie przyda i bedzie go trudno sprzedac (chyab, ze podobnemu amatorowi) a mikrofon jest podstawa doalszej rozbudowy sprzetu i poszukiwania swojego brzmienia.
azazzello pisze:Trudno mi sie spierac poniewaz najlepiej sprawdzic to empirycznie. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika, ze podlaczajac w 99.9% przypadkow Green bulleta do "czegokolwiek" zabrzmi on nedznie. Ba ,zabrzmni nedznie nawet wtedy jesli podlaczysz go do Sonny Juniora i nie bedziesz wiedzal jak go trzymac i jak zadac odpowiednio
azazzello pisze:Nie niedocenialbym niskowatowych lamp, szczegolnie jesli chodzi o harmonijke.
azazzello pisze:Zeby wyniklo cos konstruktywnego z tej dyskusji, jesli chodzi o sprzet,
przyznaje racje, ze olalbym Stagga i zaczalbym od kupna porzadnego mikrofonu i
bede uparty-WYSOKOOPOROWEGo-
Robert007Lenert pisze:Jesli chodzi o moc... wystarczy 15
przemak2 pisze: Ja mialem na mysli sytuacje zyciowa w postaci sztuki w jakims klubie - zeby harmonijkarz sie slyszal, to to albo jest za malo albo musi byc rozkrecone na maksa, grajac dzwiekiem bardziej przesterowanym niz bysmy chcieli, a do tego sie sprzegajac, czyli mamy i kiepskie brzmienie i sprzezenia (naglosnienie i monitorowanie tylko pogarsza sprawe - nie mowimy o duzej scenie tylko klubie).
Robert007Lenert pisze:Ja grywam czesciej z mocna sekcja /Gazda- Wodzina / Zobacz filmiki na stronce
Robert007Lenert pisze:Naprawde ...15W lampa to wystarczajacy zapas mocy by spokojnie przebic sie przez mocny rock&rollowy band. Ale prawda tez jest, ze za te 15W Blues Juniora.... ostanio krzycza i 3000 zl..... Co wazne 15W z lampy daje duzo wiekszy wykop niz 50 W z tranzystora.
Dawid1987 pisze:hmmm...nie wiedzia?em ?e mikrofon ma a? takie znaczenie, wi?c musze kupic tez mikrofon ma by? wysokooporowy??np jaki?
Dawid1987 pisze:hmmm...nie wiedzia?em ?e mikrofon ma a? takie znaczenie, wi?c musze kupic tez mikrofon ma by? wysokooporowy??np jaki?
Dawid1987 pisze:a czy mikrofon SHURE SM-57 brdzie dobry??
jesli kupi?es niedawno mikrofon to moze dasz mi jakies namiary gdzie bo ja szukam i narazie znalaz?em tylko na ebayu to co bym chcia?:/w polsce ciezko przynajmniej mi znale??:/
Wróć do Warsztaty i dyskusje...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 207 gości