jaki wzmacniacz do harmonijki na pocz?tek??

...czyli teoria i praktyka muzykowania

Moderator: mods

jaki wzmacniacz do harmonijki na pocz?tek??

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 6, 2007, 6:07 pm

hej gram na harmonijce od pewnego czasu i chcia?bym zakupic sobie wzmacniacz z jakims fajnym przesterem ale za bardzo sie nie znam i znacie moze jakie? nie drogie na poczatek???
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: paskud » kwietnia 6, 2007, 7:09 pm

mo?e napisz ile zamierzasz wyda? - bo typ?w b?dzie z pi??set :)
pozdrawiam paskudnie ;)
paskud
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 187
Rejestracja: maja 3, 2005, 9:42 pm
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postautor: przemak2 » kwietnia 6, 2007, 8:31 pm

paskud pisze:mo?e napisz ile zamierzasz wyda? - bo typ?w b?dzie z pi??set :)


No i czy masz mikrofon odpowiedni ;-)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 6, 2007, 8:43 pm

Dokladnie... napisz ile zamierzasz przeznaczyc... potem mozna doradzac.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 7, 2007, 10:38 am

chcia?bym wydac do 500z? mikrofon mam dynamiczny stagg MD-500
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: dzikiflaming7 » kwietnia 7, 2007, 7:42 pm

o :D to i ja skorzystam, mam ten sam problem, i tak? sam? kwot? do przeznaczenia
Moje ?ycie dedykuj? sztuce...gdy tworzysz jeste? bli?ej w?asnego nieba/
Awatar użytkownika
dzikiflaming7
blueslover
blueslover
 
Posty: 471
Rejestracja: stycznia 23, 2007, 12:08 pm
Lokalizacja: Bia?ystok

Postautor: azazzello » kwietnia 8, 2007, 11:36 am

Dawid1987 pisze:chcia?bym wydac do 500z? mikrofon mam dynamiczny stagg MD-500


Epiphone Valve Junior-lampa 5 W zmiesci sie w tym przedziale cenowym.
Mocy nie zawiele ,ale to lampa i nabierzesz dobrych nawykow cwiczac: wypracujesz sobie swoje wlasne brzmienie i SWOJ wlasny "przester"! Uzywajac syntetycznego przesteru, splaszczasz brzmienie, "maskujesz" bledy techniczne i tracisz na dynamice.
Masz mikrofon sredniooporowy, ale te 500 Ohm powinno przesterowac lampy jesli odpowiednio zamkniesz mikrofon i bedziesz gral TB. Pomysl w przyszlosci o kupnie mica wysokooporowego lub dokup konwerter impedancji do biezacego mica. Tyle mojej propozycji. Niemniej jesli masz mozliwosc przed kupnem przetestowac z mikrofonem to zrob to koniecznie. Radzenie na odleglosc doboru wzmacniacza do harmonijki to generalnie trudna sprawa. Na koncowe brzmienie sklada sie b. duzo elementow . Najlatwiej jest oczywiscie przesterowac sie cyfrowo, ale jak pisalem to MOIM zdaniem kiepskie rozwiazanie, osobiscie nie znosze cyfry w zasosowaniu do harmonijki...slychac ja na kilometr
Pozdrowienia, az
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 8, 2007, 1:29 pm

dzi?ki:]
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 9, 2007, 2:41 pm

Epiphone Valve Junior-lampa 5 W .... to sluszna porada!!!
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: przemak2 » kwietnia 9, 2007, 10:01 pm

A czy nie nalezaloby najpierw zastanowic sie nad zakupem odpowiedniego mikrofonu do harmonijki? Przeciez brzmienie klasycznej harmonijki bluesowej ksztaltowane jest wlasnie mikrofonem - potem mozna to sobie przesterowywac albo nie, ale wlasciwe "brzmienie" juz jest.
Oczywiscie 90% brzmienia to muzyk ;-)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: azazzello » kwietnia 9, 2007, 11:33 pm

przemak2 pisze:A czy nie nalezaloby najpierw zastanowic sie nad zakupem odpowiedniego mikrofonu do harmonijki? Przeciez brzmienie klasycznej harmonijki bluesowej ksztaltowane jest wlasnie mikrofonem - potem mozna to sobie przesterowywac albo nie, ale wlasciwe "brzmienie" juz jest.

Oczywiscie, nalezaloby zaczac od wysokooporowego(ych) mikrofonu(ow) a potem do niego dobierac ampa. Niestety, porzadny (tzn. vintagowy) mic do elektrycznego grania to minimum 600 zl... Dawid pytal o ampa do 500 zl, rozumiem wiec , ze chcialby na razie uzywac mikrofonu jakim dysponuje obecnie. Nie ma co sie oszukiwac, rewelacji nie bedzie z 500 Ohm mikrofonem. Mozna sobie jednak kupic na poczatek na ebayu stara wkladke magnetyczna Shure np 99A86 za 40 USD (taniej niestety nie bedzie to jest dolna granica cenowa starych wkladek) i zrobic niskobudzetowa skorupe chocby z butelki. Nawet przy takiej prowizorce roznica brzmienia mikr. 500 Ohm z ponad 1MOhmowa wkladka bedzie drastyczna.

przemak2 pisze: Przeciez brzmienie klasycznej harmonijki bluesowej ksztaltowane jest wlasnie mikrofonem - potem mozna to sobie przesterowywac albo nie, ale wlasciwe "brzmienie" juz jest.


ech zeby uzyskanie tego lampowego chrupania bylo takie proste...czesto ludzie wspomagaja sie elektronika ale to nigdy nie ma tego poweru, ktory daje polaczenie wlasciwego sprzetu z dobra technika gry


przemak2 pisze:Oczywiscie 90% brzmienia to muzyk ;-)


no wlasnie :wink: to jest sedno, po cholere tyle tego pisania 8)
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 10, 2007, 8:27 am

hmmm...nie wiedzia?em ?e mikrofon ma a? takie znaczenie, wi?c musze kupic tez mikrofon ma by? wysokooporowy??np jaki?
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: przemak2 » kwietnia 10, 2007, 8:44 am

azazzello pisze:ech zeby uzyskanie tego lampowego chrupania bylo takie proste...czesto ludzie wspomagaja sie elektronika ale to nigdy nie ma tego poweru, ktory daje polaczenie wlasciwego sprzetu z dobra technika gry


Wydaje mi sie, ze podstawa klasycznego brzmienia harmonijki wcale nie jest przester, tylko bardziej "puszka", uzyskiwana przy pomocy green bulleta. To brzmienie w sumie nawet nie wymaga przesterowania, samo w sobie juz charczy, zreszta przy wysokim poziomie wyjsciowym z takiego mikrofonu przesterowuje sie wszystko od razu ;-). Ty akcentujesz koniecznosc posiadania mikrofonu wysokoimpedancyjnego - taki sie bedzie latwiej przesterowywal, to prawda, ale czy podlaczenie tego stagga przez transformator do pieciowatowego pieca lampowego cos da? Moim zdanem duzo lepiej zabrzmi dobry mikrofon do harmonijki podlaczony do "czegokolwiek" - nawet tranzystorowego wzmacniaczyka na jednym scalaku, za pare zlotych z kitu AVT. Oczywiscie mozna traktowac pytanie doslownie - "jaki wzmacniacz", ja je traktuje szerzej - "jak uzyskac brzmienie" - i w tym sensie zaczalbym od podstaw. Pieciowatowy piec na nic sie nie przyda i bedzie go trudno sprzedac (chyab, ze podobnemu amatorowi) a mikrofon jest podstawa doalszej rozbudowy sprzetu i poszukiwania swojego brzmienia.
Oczywiscie to tylko moje zdanie, w dodatku nie gram na harmonijce ;)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: azazzello » kwietnia 10, 2007, 10:32 am

przemak2 pisze:Wydaje mi sie, ze podstawa klasycznego brzmienia harmonijki wcale nie jest przester, tylko bardziej "puszka", uzyskiwana przy pomocy green bulleta. To brzmienie w sumie nawet nie wymaga przesterowania, samo w sobie juz charczy, zreszta przy wysokim poziomie wyjsciowym z takiego mikrofonu przesterowuje sie wszystko od razu ;-).


To tak nie jest jak np ze zwyklym kubkiem (w przypadku kubka kiedy dzwiek biegnie wprost do pudla rezonansowego rzeczywiscie mozna uzyskac gleboki honk)-pomiedzy puszka skorupy GB a grillem masz wkladke. Sama skorupa-jej rozmiar , ksztalt, material oraz takze wypelnienie maja wplyw na ksztaltowanie brzmienia, ale same w sobie nigdy nie beda zrodlem przesterowania sygnalu plynacego z mica. Gralem/gram na kilku klasycznych skorupach typu bullet(Green Bullet, Astatic 200, Astatic T3 i Astatic JT30) i wydaje mi sie, ze rozmiar i ksztalt skorupy ma bardziej wplyw na dynamike brzmienia, na zmiany ulozenia rak, ust, przepony etc. iim wieksza skorupa tym lepsza odpowiedz.

przemak2 pisze:Ty akcentujesz koniecznosc posiadania mikrofonu wysokoimpedancyjnego - taki sie bedzie latwiej przesterowywal, to prawda, ale czy podlaczenie tego stagga przez transformator do pieciowatowego pieca lampowego cos da?

Jason Ricci czy Carlos del Junco uzywaja mikrofonu niskooporowego Electrovoice Re10(150 Ohm) i przez konwerter impedancji lacza go z ampem lampowym (Bassman).. Czasami rowniez uzywam tego patentu na lampie 15 W lub 20W i tez to dziala przyzwoicie . Osobiscie jednak nie przepadam za barwa tego mikrofonu.


przemak2 pisze:Moim zdanem duzo lepiej zabrzmi dobry mikrofon do harmonijki podlaczony do "czegokolwiek" - nawet tranzystorowego wzmacniaczyka na jednym scalaku, za pare zlotych z kitu AVT.


Trudno mi sie spierac poniewaz najlepiej sprawdzic to empirycznie. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika, ze podlaczajac w 99.9% przypadkow Green bulleta do "czegokolwiek" zabrzmi on nedznie. Ba ,zabrzmni nedznie nawet wtedy jesli podlaczysz go do Sonny Juniora i nie bedziesz wiedzal jak go trzymac i jak zadac odpowiednio (mam na mysli TEN prawdziwy crunch lampowy a nie plaski jazgot z tranzystora-ten ostatni jest oczywiscie latwy do uzyskania, ale takiego harmonijkarza szybko wypieprzysz ze sceny lub z kapeli)

przemak2 pisze:Oczywiscie mozna traktowac pytanie doslownie - "jaki wzmacniacz", ja je traktuje szerzej - "jak uzyskac brzmienie" - i w tym sensie zaczalbym od podstaw.


i tu jest sedno-podstawa to brzmienie akustyczne zawodnika, cala reszta sluzy tylko do podkolorowania i wzmocnienia tego co reprezentuje muzyk. To truizm ,ale omijanie brakow przez zaslanianie sie przesterem cyfrowym nic nie da,


przemak2 pisze: Pieciowatowy piec na nic sie nie przyda i bedzie go trudno sprzedac (chyab, ze podobnemu amatorowi) a mikrofon jest podstawa doalszej rozbudowy sprzetu i poszukiwania swojego brzmienia.



Nie niedocenialbym niskowatowych lamp, szczegolnie jesli chodzi o harmonijke. Tu masz przyklad rozwiazania w oparciu o 5W glowe Epiphone Valve Junior:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... &rd=1&rd=1

Na malych ampach niskowatowych grali m. in. obaj Walterzy i brzmienia mieli niepowtarzalne.
Posluchaj jak brzmi Champ (6W) (notabene gosc uzywa m. in Electrovoice RE10 ,150 Ohm...):
http://www.youtube.com/watch?v=x65Cun5v ... ed&search=
5Watowy Masco:
http://www.youtube.com/watch?v=iZ3CBI8DUOM
Czy 10 watowy Amigo:
http://www.youtube.com/watch?v=h4Nie5H3vM8

pozdrowienia ,az

PS. Zeby wyniklo cos konstruktywnego z tej dyskusji, jesli chodzi o sprzet,
przyznaje racje, ze olalbym Stagga i zaczalbym od kupna porzadnego mikrofonu i
bede uparty-WYSOKOOPOROWEGo- wzmacniacza lampowego nie przesteruje sie zwyklym mikrofonem wokalowym typu np SM58. NIE musi to byc wcale mikrofon typu bullet. Moze byc np Shure 545 (chyba wersja D, zreszta te mikrofony mozna uzywac jako i nisko i wysokooporowe zdaje mi sie) na ktorym gral Paul Butterfield, czy np tani Shure PE5H (na nim gra np. Adam Gussow)
Kolejny etap to wzmacniacz...
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: przemak2 » kwietnia 10, 2007, 1:57 pm

azazzello pisze:Trudno mi sie spierac poniewaz najlepiej sprawdzic to empirycznie. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika, ze podlaczajac w 99.9% przypadkow Green bulleta do "czegokolwiek" zabrzmi on nedznie. Ba ,zabrzmni nedznie nawet wtedy jesli podlaczysz go do Sonny Juniora i nie bedziesz wiedzal jak go trzymac i jak zadac odpowiednio


Oczywiscie, jak sie nie umie, to sie nie uda ;-)

azazzello pisze:Nie niedocenialbym niskowatowych lamp, szczegolnie jesli chodzi o harmonijke.


Tak, dla brzmienia to takie piece sa OK. Ja mialem na mysli sytuacje zyciowa w postaci sztuki w jakims klubie - zeby harmonijkarz sie slyszal, to to albo jest za malo albo musi byc rozkrecone na maksa, grajac dzwiekiem bardziej przesterowanym niz bysmy chcieli, a do tego sie sprzegajac, czyli mamy i kiepskie brzmienie i sprzezenia (naglosnienie i monitorowanie tylko pogarsza sprawe - nie mowimy o duzej scenie tylko klubie). Do cwiczen w domu czy do nagran - OK, jezeli ktos ma kase, to taki piec moze miec w domu i sobie grac, ale do noczego innego to on sie nie nada.

azazzello pisze:Zeby wyniklo cos konstruktywnego z tej dyskusji, jesli chodzi o sprzet,
przyznaje racje, ze olalbym Stagga i zaczalbym od kupna porzadnego mikrofonu i
bede uparty-WYSOKOOPOROWEGo-


No i wlasnie o to mi chodzilo - tak jak wzmacniaczy sa dziesiatki i wiekszosc z nich zabrzmi niezle, tak mikrofonow tylko kilka rodzajow, a w sumie trzy - GB, astatic i zwykly shure ;-). Po wybraniu mikrofonu mozna budowac sprawdzac elementy.
Wersja budzetowa - stare mikrofony od magnetofonow ZK (takie szare mikrofony splaszczone z bokow) mialy wbudowany trafor i dwie impedancje wyjsciowe, czasem mozna tez znalezc w jakiejs kanciapie zapomniany transformator mikrofonowy na kablu - tez wyjscie.
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 10, 2007, 2:33 pm

Jesli chodzi o moc... wystarczy 15 w lapa. Ja mam Blues Juniora. Jeszcze nigdy nie okazal sie zbyt cichy, czy to w klubie czy na duzej scenie. Co do mikrofonu... to zalezy.. Astatic ma swoje plusy/osobiscie bardzo lubie/ , ale i na Shure C608, tez uzyskuje sie ciekawe brzmienie. Ja stosuje oba te mikrofony zamiennie, w zaleznosci od potrzeb.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: przemak2 » kwietnia 10, 2007, 2:51 pm

Robert007Lenert pisze:Jesli chodzi o moc... wystarczy 15


No, ale Ty grasz w "kulturalnym" i niezbyt rozbudowanym towarzystwie, jak zauwazylem na stronie ;-) - dodaj druga gitare (albo chociaz gitarzyste, ktory nie spiewa tylko gra) i piano, to inaczej bedziesz spiewal ;-)

Zebysmy sie zrozumieli - to Wy gracie na tych harmoszkach i Wy wiecie lepiej ode mnie. Ja patrze na to od wielu lat z roznych stron i dlatego przestrzegam, zeby nie napalac sie na jakis "lampowy bo najlepszy" piec za pincet, bo w polaczeniu z mikrofonem stagg i... hmmm... calkiem niezla technika grania moze wyjsc duza kupa. IMO szkoda kasy na polsrodki - jak przyjdzie do grania gdziekolwiek, to piec zawsze sie znajdzie, ale mikrofon do harmonijki juz nie bardzo (chociaz coraz czesciej). Nie wiem, ile jest warty taki Hohner, ale rozpoczalbym poszukiwania brzmienia od tej strony. Z malym piecykiem 5W na scene nie ma startu, a z mikrofonem stagg to juz w ogole ani w domu ani na scenie.
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: azazzello » kwietnia 10, 2007, 2:56 pm

przemak2 pisze: Ja mialem na mysli sytuacje zyciowa w postaci sztuki w jakims klubie - zeby harmonijkarz sie slyszal, to to albo jest za malo albo musi byc rozkrecone na maksa, grajac dzwiekiem bardziej przesterowanym niz bysmy chcieli, a do tego sie sprzegajac, czyli mamy i kiepskie brzmienie i sprzezenia (naglosnienie i monitorowanie tylko pogarsza sprawe - nie mowimy o duzej scenie tylko klubie).


A tu zgoda te 15 W lampy to jest przyzwoite minimum, zeby pograc w klubie. Jeszcze jak sie troche pogrzebie przy lampach i je odpowiednio dobierze i ewentualnie wstawi jakis ciekawy glosnik to mozna sie calkiem niezle przebic przez niekoniecznie cicha kapele.
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 10, 2007, 3:18 pm

Do Ppedsmak2;
Ja grywam czesciej z mocna sekcja /Gazda- Wodzina :)/ Zobacz filmiki na stronce :)
Naprawde ...15W lampa to wystarczajacy zapas mocy by spokojnie przebic sie przez mocny rock&rollowy band. Ale prawda tez jest, ze za te 15W Blues Juniora.... ostanio krzycza i 3000 zl..... Co wazne 15W z lampy daje duzo wiekszy wykop niz 50 W z tranzystora.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: przemak2 » kwietnia 10, 2007, 3:31 pm

Robert007Lenert pisze:Ja grywam czesciej z mocna sekcja /Gazda- Wodzina :)/ Zobacz filmiki na stronce :)


Widzialem, znam - co wazniejsze oni mnie tez, od... hoho albo i dluzej - pozdrawiam ;-)
Mi nie tyle chodzi o glosnosc ile o "gestosc" kapeli - druga gitara czy piano naprawde zabieraja sporo pasma (wiem, bo tak gramy, tylko, ze ja mam 600W), jak do tego dojdzie troche piwa, to... ;-)

Robert007Lenert pisze:Naprawde ...15W lampa to wystarczajacy zapas mocy by spokojnie przebic sie przez mocny rock&rollowy band. Ale prawda tez jest, ze za te 15W Blues Juniora.... ostanio krzycza i 3000 zl..... Co wazne 15W z lampy daje duzo wiekszy wykop niz 50 W z tranzystora.


Oczywiscie, 15 watow tak - ale tu jest mowa o 5 watach, i to do tego w klasie A, czyli generalnie bardziej "miekkie" brzmienie, mniej agresywne, a co za tym idzie, mniej slyszalne.
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 10, 2007, 4:23 pm

Reasumujac.... nie ma wyjscia ,trza sprawdzic w akcji... To najlepsza metoda. Wlezc z tym na scene , zagrac...no i .... wszystko bedzie jasne :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: azazzello » kwietnia 10, 2007, 4:49 pm

Dawid1987 pisze:hmmm...nie wiedzia?em ?e mikrofon ma a? takie znaczenie, wi?c musze kupic tez mikrofon ma by? wysokooporowy??np jaki?


Jesli chcesz nowy wspolczesny to wybor jest niewielki :
bullety
Green Bullet 520 DX (shure)
Blues Blaster (hohner)
oba za circa 500-600 zl

ewentualnie shure 545SD

a jesli chodzi o vintage to...tylko Ebay lub inna okazja. Praktycznie kazdy z ponizszych modeli przewija sie na aukcjach
http://www.harmonicamasterclass.com/vin ... ection.htm
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: azazzello » kwietnia 10, 2007, 5:00 pm

Dawid1987 pisze:hmmm...nie wiedzia?em ?e mikrofon ma a? takie znaczenie, wi?c musze kupic tez mikrofon ma by? wysokooporowy??np jaki?


Jesli chcesz nowy wspolczesny to wybor jest niewielki :
bullety
Green Bullet 520 DX (shure)
Blues Blaster (hohner)
oba za circa 500-600 zl

- shure 545SD

-sa tez jeszcze dostepne w Polsce Madcat Shakery

a jesli chodzi o vintage to...tylko Ebay lub inna okazja. Praktycznie kazdy z ponizszych modeli przewija sie na aukcjach
http://www.harmonicamasterclass.com/vin ... ection.htm
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 11, 2007, 10:24 am

a czy mikrofon SHURE SM-57 brdzie dobry??
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 11, 2007, 10:31 am

i jesli kto? wie gdzie mozna kupic w internecie shaker madcast to niech poda mi linka bo nie potrafie znale??...dzieki
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: azazzello » kwietnia 11, 2007, 10:54 am

Dawid1987 pisze:a czy mikrofon SHURE SM-57 brdzie dobry??


nie bedzie dobry. Sm 57 to mikr wokalowy, uzywa sie go glownie do naglasniania instrumentow, comb etc. Sprawdzaj opornosc mikrofonu, ktory chcesz kupic-producenci zawsze podaja te charakterystyki. Natomiast co do starych dynamicznych wkladek mikrofonowych sprzedawcy czesto na aukcjach podaja opor lub zamieszczaja zdjecie z wyswietlaczem omomierza podlaczonego do wkladki.
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: wisnia » kwietnia 11, 2007, 12:03 pm

Polecam piecyk Fender Champion 110.Troche trudno go znale??, ale jak juz si? uda, to mo?na go wyrwa? za 500 PLN. Pod gitar?-kiep?ciutki, pod harmonijk? natomiast znakomity. Osobi?cie gram na nim juz od kilku lat i p?ki co nie spotka?em si? z lepszym tranzystorowym wzmacniaczem do harmonijki.

pozdrawiam
?ukasz "Wi?nia" Wi?niewski
Awatar użytkownika
wisnia
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 88
Rejestracja: stycznia 30, 2006, 1:07 pm
Lokalizacja: Krakow

Postautor: Peter » kwietnia 11, 2007, 6:04 pm

Witam!
Jesli tak rozmawiamy sobie o wzmacniaczach, to ja mam pytanie do Roberta Lenerta. Ostatnio zakupilem sobie Blues Juniora i nowy mikrofon podobny do Astatica i kombinuje z brzmieniem. Chcialbym dowiedziec sie jak Ty Robercie ustawiasz swojego Blues Juniora?Chodzi mi glownie o poziom glosnosci, mastera ale takze reszty pokrentel. Czy dokonywales wymiany lamp ze standardowych 12AX7 na np12AY7?Wiem od Bartka Leczyckiego ,ze jest to dosyc spotykana praktyka wsrod harmonijkarzy, ktora pozwala latwiej przesterowac piec i zmiejszyc poziom sprzegania.

Dziekuje i pozdrawiam!
Piotrek
Peter
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 79
Rejestracja: grudnia 1, 2006, 6:11 pm
Lokalizacja: Aberdeen

Postautor: Dawid1987 » kwietnia 11, 2007, 6:18 pm

czes? Peter jesli kupi?es niedawno mikrofon to moze dasz mi jakies namiary gdzie bo ja szukam i narazie znalaz?em tylko na ebayu to co bym chcia?:/w polsce ciezko przynajmniej mi znale??:/
...puste kieszenie i torba pe?na sn?w...

http://poetica.pogodzinach.net/?name=am ... or&id=1799
Awatar użytkownika
Dawid1987
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: grudnia 5, 2006, 11:35 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: wisnia » kwietnia 14, 2007, 9:19 am

jesli kupi?es niedawno mikrofon to moze dasz mi jakies namiary gdzie bo ja szukam i narazie znalaz?em tylko na ebayu to co bym chcia?:/w polsce ciezko przynajmniej mi znale??:/


W Krakowie w sklepie muzycznym Omni-Muz na ulicy Dunajewskiego
le?y sobie nowiutki Hohner Blues Blaster. Problemem jest jedynie jego cena-
prawie 600 pln

pozdrawiam
wisnia
Awatar użytkownika
wisnia
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 88
Rejestracja: stycznia 30, 2006, 1:07 pm
Lokalizacja: Krakow

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Warsztaty i dyskusje...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 207 gości

cron