Ot?? ja pogrywam na basie ze stajni Yamaha'y jest to model RBX350 z '92 roku, ma ona pi?kny numer na g??wce ML000450 co daje mi cho? troch? nadzieji, ?e jest jednym z pierwszych. Wykonanie jej bardzo mnie zaskoczy?o, grawerowane p?ytki, porz?dny mostek, r?wno nabite progi, kt?re mimo wieku wykazuj? bardzo ma?e zu?ycie, genialnie d?ugi sustain, gryf idealne prosty i akcja strun nawet ko?o 3 - 4 mm przy ko?cu drugiej oktawy (pod wp?ywem zmiany charakteru gry, nam?w, podnios?em struny, obni?y?em przystawki, jest bardziej rasowo, koniec zas?wania po gryfie a la Billy Sheehan) to s? elementy, kt?re powoduj?, ?e jest to najlepsza gitara jak? trzyma?em w r?ku (nie licz?c pewnego Jazz Bassa American De Lux '68....Nie oznacza to te?, ?e trzyma?em w d?oni miliony bas?w
ot, jestem zakochany w yamaszce:D), posiada elektronik? pasywn?, kt?r? szczerze wol? (ale nie ukrywam, ?e chcia?bym wcisna? w ni? seta pasywnego PB-JB firmy EMG) . Moim zdaniem aktywne to gitary, pasywy pi?knie pasuj? basom, szczeg?lnie do takiej muzyki jak blues, do heavy metalu, mo?e ju? nie, ale to nie autorytet
Gram na starym piecu basowym Regent 50-B1, kt?ry mnie bardzo zadowala. 50W to ca?kowicie wystarczaj?ca moc, a wykonanie wzmaka i g?o?nik starej niemieckiej firmy RTF pozwalaj? na zaufanie. Wzmakowi brakuje takich rzeczy jak line out'a czy pod??czenia pod zewn?trzn? kolumn?, ale co tam wszystkiego mie? nie mo?na, wa?ne, ?e na czystym brzmieniu PB nie pierdzi w nawet najbardziej srogich i wysoko pog?o?nionych rejestrach, mimo, ?e rocznik jego jest stary jak ?wiat, a kupi?em go za kwot? p??darmow?
taki ze mnie farciarz
Style jakimi "dysponuj?" wynikaj? troch? z moich fascynacji. Jako bardzo ma?y dzieciak chcia?em gra? triolami, u?ywaj?c trzech palc?w jak Steve Harris, teraz to moja g??wna technika (trzy palce, nie triole
), mimo, ?e stiwi poszed? w niepami??. Nast?pnie zacz??em si? uczy? technik kciukowych (klangowe zabawy) i kciukowo-szarpanych (slap) czy tylko szarpanych (pop) wynik?o to z mojej przypadkowej wizyty na funky'owym koncercie gdzie basista w?asnie zniszczy? mnie szklankowo czystym, slapowym basem. Nigdy nie opanowa?em tych oko?okciukowych technik na poziomie cho?by zadowalaj?cym, szybko mi si? one znudzi?y. Uczy?em si? gra? tak?e tzw. Tarantul? (tapping zak?adaj?cy u?ywanie po 4 palc?w obu d?oni) w?a?nie jak Billy Sheehan, ale do tego zupe?nie nie mam talentu. Kiedy? wzi?lo mnie tak?e ?eby nauczy? si? gra? kostk?, bo nic szybkiego nie umia?em zagra? w?a?nie ni?, nauczy?em si? ale jest to technika, kt?rej prawie w og?le nie u?ywam. Je?li ju?, ??cz? j? z nisko przesterowanym basem i popowym szarpaniem strun od do?u.
Generalnie zawsze chcia?em by? kim? kto gra bardzo szybko, przesz?o mi to. Teraz chc? z siebie wykrzesa? jakie? ?adne brzmienie st?d moja ch?? dorwania kaczki VOXa takiej jak mia? Roger Waters.
w chwili obecnej nie mam konkretnych idioli, aczkolwiek najwi?ksze wra?anie ostatnich czas?w zrobi? na mnie Kassa z J.J. Bandu.
Chcia?bym gra? bluesa od serca, bez matematycznych kalkulacji, chcia?bym zagra? kiedy? cho? kilka utwor?w na mod?? moich ukochanych Pink Floyd'?w. Chcia?bym gra? w taki spos?b i z takimi lud?mi, by mie? w tym najwi?ksz? ?yciow? frajd?.
Nigdy przenigdy nie chc?, by Muzyka by?a moim ?rodkiem, z kt?rego LICZY?BYM na utrzymanie. A finalnie to chcia?bym gra? kilka koncert?w rocznie, ma?ych, klubowych, kt?re dawa?yby ludziom tyle frajdy co mi, bo niczego nie kocham tak bardzo jak zadowolonych min ludzi, kt?rzy potem podchodz?, poklepia po ramieniu i powiedz?, ?e by?o ?wietnie, uwielbiam by? doceniany, jak chyba ka?dy, lekko narcystycznie i egoistycznie
rozp?dzi?em si? ale taki temat, woda jake? sam powiedzia?
pozdrawiam Sedit