Jak zazwyczaj podłączacie efekty?

[lossuperktos]

Tak jak w temacie. Jak drodzy forumowicze łączycie ze sobą lub podłączacie efekty gitarowe? Czy podłączacie je przez pętle efektów we wzmacniaczach (jeśli takowa posiadają) czy raczej w konfiguracji gitara=>efekty=>piec? I dlaczego tak a nie inaczej? Jakie są wasze patenty?;)

Gorąco pozdrawiam i zapraszam do dyskusji!

[Matragon]

gitara --> efekty --> piec (normalny input, pomimo że mam wejścia na pętlę)

mogę jeszcze rozpisać w szczegółach jakie efekty i w jakiej kolejności ... no ale nie wiem czy to komu potrzebne do szczęścia

[Turgon]

matragon, mnie ciekawi jak jest tutaj np. z kaczuchą ?

[leszekblues]

Ja tam sie nie znam zbytnio ale akurat mi najbardziej pasuje na poczatku zaraz po buforze liczac od strony gitary

[Krzyś fishbone Grajczak]

ja też podłączam kwaczora jako pierwszego - po tunerze. no w sumie mam przed kaczką phaser i tremolo, ale to tylko wynika z układu w pedalboardzie a i tak nigdzy nie używam tych kostek z kaczką. jeśli chodzi o kolejność to u mnie jest:
gitara - tuner - tremolo - phaser - wah - przester - przester - chorus - delay
wejście normalnie w input. próbowałem podłączyć delay w pętlę ale brzmieniowo bez różnicy (na przesterze tylko trza go bardziej skręcić) a za dużo kabli.

[leszekblues]

U mnie tremolo poszło w pętle choc tez w sumie nie słysze w inpucie róznicy
Po prostu trzeba próbowac bo nie ma na to jednej definicji
U mnie jest
gitara-bufor-kaczka-booster-eq-przester1-przester2-przester3( przestery w looperze plus tuner uruchamianay z loopera -nie przechodzi przez niego sygnał) -wzmacniacz
Pętla to modulator1-modulator 2 - loop station
I wszycho
Natomiast sprawą wazna jest podłaczenie zasilania, zeby nie robiła sie petla mas jesli korzystamy ze wspólnego zasilacza I tu wiecej czasu niestety trzeba poswiecic

[Krzyś fishbone Grajczak]

leszek dwa pytania
co to jest pętla mas i czym się objawia
co to jest bufor i do czego

dzięks

[Krzyś fishbone Grajczak]

u mnie wygląda to tak:

[Matragon]

kurcze ładny obrazeczek ...

dzisiaj nie mam już siły się bawić w obrazki - ale u mnie układ jest taki :

1. GiTARA
2. KABEL
3. VOLUME PEDAL (BOSS FV - 500) + TUNER (na specjalnym wyjściu)
4. WAH WAH (DUNLOP CRY BABY )
5. BOSS - AW 2
6. BOSS - SD 1
7. BOSS - DS 1
8. BOSS - CH 1
9. IBANEZ - PH 7
10. IBANEZ - DL 7
11. KABEL
12. PiEC

aha no i zasilacz - jeden

[leszekblues]

leszek dwa pytania
co to jest pętla mas i czym się objawia
co to jest bufor i do czego

dzięks

Ale ładnie rozrysowałes

Bufor zmienia opornosc z wysokiej na niska Takze porzadany przy dłuzszych kablach i podłaczniu kostek.Niweluje straty sygnałowe

Petla mas .....
Nie bedę sie mądrzył
Zajrzyj tu do zakładki ciekawe rzeczy
http://bochniak.prv.pl/guitar
POzdro

[Krzyś fishbone Grajczak]

dzięki za odpowiedź. czy w takim razie taki zasilacz
http://www.allegro.pl/item344073807_zaw ... rach_.html
zniweluje pętlę mas?

[leszekblues]

Czesc
Mam nieco inny i z doswiadczenia powiem ze nie podłaczam w jedna sekcje zabawek , ktore ida w przód wzmacniacza , a w drugą sekcje te ktore ida w petle
To sie nie sprawdza bo masy chyba sa separowane w tych wzmacniaczach nie dla kazdego gniazdka osobno , a tylko dla kazdej z sekcji
Mam ten z 5-cioma sekcjami i podłaczałem na ucho tam gdzie nie buczało
POzdro

[borys.k]

hej, ja podłączam tak:
Gitara -> tuner (Boss TU-2) -> kaczka -> boss ds-1 -> piec

a ewentualnie efekty modulacyjne w pętlę

[KAJTEK]

U mnie to wygląda następująco:

Gitara---> Kaszka(VOX)---> Tuner (ARTEC BIG DOTS)-----> Przester (Marshall)-->Piec (Fender de ville 410).

Z Pętli nie korzystam bo nie używam żadnych efektów modulujących. Wolę proste brzmienia. Przesteru z pieca używałem może tylko kilka razy.

Co do Efektów modulujących Słyszałem że powinno się je wpuszczać w pętlę. Kolega już tak sobie zepsuł piec.....

[Matragon]

zaczynamy od pedału głośności (po lewej), do którego podpięty jest jeszcze na dodatkowym wejściu - Tuner (SEiKO) ... potem kabelek idzie do KACZKi (po prawej), stamtąd do AW - 2 Bossa (auto wah) i kolejno żółtego Bossa SD - 1 i pomarańczowego DS - 1, potem na górę - Chorus CH - 1 Bossa i dwa Ibanezy : PH - 7 (phaser) i DE - 7 (delay) ...

to z niebieskim światełkiem - to zasilacz
a w etui po okularach, które jest przykręcone do podłoża - trzymam kostki i slide

[krienai]

Witam!

U mnie jest mniej więcej tak (mniej więcej, bo ciągle faza prób) : gitara ehx double muff proco turbo rat vox v847 ehx worm boss ph-2 !!!!teraz niespodzianka!!!! KALININ STEREO CHORUS boss tu-2 piec .Wszystko oprócz kaczki zasilane z jednego zasilacza, kaczka z baterii .I teraz pytanie: wwiększośś ma tuner przed kaczką ale u mnie on jakos ścinał kaczyne możliwości (albo mi sie wydawało) możliwe to to? Aha: overdrive'y (double muff & turbo rat) po kaczce sprawiały ,że nie miała ona siły przebicia jakiejś- smętna była, teraz za to znacznie podbija sygnał przy włączeniu wiec proszę o rady.

Pozdrawiam

[Grzegorz Sterna]

dzięki za odpowiedź. czy w takim razie taki zasilacz
http://www.allegro.pl/item344073807_zaw ... rach_.html
zniweluje pętlę mas?

z tego, co zrozumiałem Leszka i strone Wojtka to pętla mas wystąpiłaby w Twoim przypadku, gdybyś np modulatory podłaczył do petli wzmaka a resztę po lini, a jak mi sie zdaje u cibei wszytsko idzie z jedna masą po linii.

[przemak2]

Takie zasilacze nie rozwiazuja zadnego problemu, tylko go stwarzaja. Pomijajac juz to, ze niektore efekty moga miec + na masie i wtedy calosc nie pracuje w ogole, to zasilanie wszystkich efektow ze wspolnego zasilacza to proszenie sie o klopoty. Oczywiscie w wiekszosci przypadkow to dziala, ale moze byc pwoodem przydzwieku. Najlepszym rozwiazaniem sa baterie, a potem oddzielne zsilaczyki do kazdego efektu. Mozna sobie zrobic jeden zasilacz do paru efektow, ale to powinny byc oddzielne zasilacze w jednej obudowie, z transformatorem z oddzielnymi uzwojeniami, lub paroma transformatorami. Wtedy ma to sens "elektroniczny"...

[Matragon]

zainspirowany stroną guitargeek - zmontowałem se taki oto obrazeczek :

[Jedi]

Bluesmani...

[Matragon]

Bluesmani...

[Jedi]

A bo tak sobie przypominam jak mówiliście o tych palcach albo o tym, że większość profesjonalistów gra na samej gitarze i piecu.

[Matragon]

A bo tak sobie przypominam jak mówiliście o tych palcach albo o tym, że większość profesjonalistów gra na samej gitarze i piecu.

aha ...

JA TAK NiGDY NiE TWiERDZiŁEM

owszem - zdecydowanie uważam że najważniejsze są TALENT i UMiEJĘTNOŚCi ...
talent się dostaje od matki natury,
umiejętności przychodzą z czasem ...

a sprzęt POMAGA te dwie rzeczy pokazać światu z jak najlepszej strony

To tyle w temacie

[Matragon]

aha - no i NiE JESTEM BLUESMANEM
nigdy nie byłem i chyba już nie będę ...

gram muzykę ... podobno rockową
ale niech to już ktoś inny klasyfikuje i ocenia ...

[druciki]

No i zapewne nie włączasz całego tego krzemu równocześnie, jak być może podejrzewa Jedi

[Matragon]

No i zapewne nie włączasz całego tego krzemu równocześnie, jak być może podejrzewa Jedi

[Jedi]

No tak przecież pionek Jedi pewnie podpiąłby tuner na samym końcu dziwiąc się czemu nie może nic nastroić nie?

[druciki]

Nie bądź taki przewrażliwion
To tylko tak, żeby ktoś nie wpiął 15 efektów "k##da" w szereg przed
ampem (NIENAWIDZĘ słowa "wzmak") L#M, myśląc, że to jest niezbędny warunek dobrego brzmienia (widziałem to na własne oczy, gitarzysta miał więcej niż 15,
ba więcej niż 30!, lat!)

[czsebastian]

to jest przesada... mi by starczyła gitara i piec (oczywiście dobry fender z tą szklaneczką no i piecyk co by też nie był niczego sobie, (nie miałem jeszcze szansy ze sprzętem jakimkolwiek sie osłuchać więc konkretnego nie mam na oku) ewentualnie do tego jakiś efekt przestrzenny typu flanger i dopalacz do solówek typu ts i kaczka... Jak na razie mam tylko akustyka... i powiem szczerze że po 6 latach ciągłego grania na akustyku staje się po woli dla mnie to meczące, z elektrykiem można się bawić w brzmienie, kombinować z potencjometrami i nie tylko... mam nadzieję że kiedyś uda mi się ukręcić swoje niepowtarzalne brzmienie...

jeżeli chodzi o kaczkę to słyszałem że Hendrix i SRV stawiali ją na początku gdy większość osób daje ją na koniec... tak tylko słyszałem

[Matragon]

to jest przesada... mi by starczyła gitara i piec (...)

czasem tak gram ... jak nie chce mi się nosić tej całej podłogi z efektami

dużo zależy też od tego CO mam do zagrania ... jaką muzykę, jakie kawałki ... na przykład PHASERA używam w zasadzie tylko raz w trakcie całego koncertu (no może dwa - zależy co gramy) ...

Ale generalnie - wolę po prostu mieć tę podłogę ze sobą ... i zawsze móc skorzystać z tego co akurat będzie mi potrzebne ...