Ibanez Tube Screamer TS9

porady, zapytania itp.

Moderator: mods

Postautor: srv2 » lutego 13, 2008, 4:33 pm

Wujek pojechał do stanów, dostał zadanie kupić maxona albo starego ts'a. Ale coś sie nie odzywa nic to pewnie zapomniał. Coś czuje że będe musiał polować w Polsce na coś takiego za rozsądną cenę. I jeszcze do Turgona coś dodam. Miałem kiedyś cry baby za 50zł które sam złożyłem, ale teraz mając prawdziwe cry baby stwierdzam że jest różnica i warto dopłacić. Oprócz nieporównywalnego brzmienia jest solidna obudowa. Nie chciał bym mieć TS'a w kartoniku z oznaczeniami napisanymi markerem.
srv2
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 14
Rejestracja: grudnia 9, 2007, 5:18 pm

Postautor: Jedi » lutego 14, 2008, 10:33 pm

Osobiście staram się zrozumieć Turgona ale niestety nie mogę dalej pojąć co przez niego przemawia. Potrafił nawet chlać się na temat elektroniki "bo tata powiedział", no ale cóż. Turgonie... czasami wystarczyło by dodać do zdania "według mnie" i nikt by nie miał pretensji. Potraktuj to jako dobrą radę ;).
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: mickiewicz jr. » lutego 15, 2008, 4:22 am

dziś znów kolejnego ts-9 upatrzyłem w podłodze Stinga w Od Zmierzchu DoŚwotu :)
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: remek4blues » lutego 15, 2008, 9:49 am

tyle tu o tym TS że chyba sobie kupie to pudełko :D
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Jimmy » lutego 15, 2008, 10:10 am

a ja dla kontrwagi powiem, że wolę swojego E-H LPB1 :D
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Turgon » lutego 15, 2008, 2:22 pm

srv: Moje Crybaby jest zwyczajne oryginalne ;) Nie opłacalna jest samodzielna budowa :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: remek4blues » lutego 17, 2008, 1:22 am

Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Bluees » lutego 17, 2008, 1:36 am

UWAGA! ;)

Żeby nie było niedomówień, poniższy post opieram WYŁĄCZNIE na zasłyszanych opiniach, więc przed jego przeczytaniem należy kilkukrotnie powtórzyć sobie "to nie jego wina" :wink: A więc do dzieła:

Znajomy, który gra zawodowo na gitarze, gdy rozmawialiśmy o tego typu wynalazkach, stwierdził iż wszelkie efekty oparte na lampach są bardzo "ryzykowne i niestabilne". Wynika to z faktu, iż lampa różnie pracuje w różnych warunkach (inaczej, gdy jest mega zimno, inaczej w upale itp). Poza tym wiadomo, że z czasem sie zużywa. Dla tego należy się spodziewać po takim urządzeniu dość "kapryśnego" funkcjonowania.

Z tego powodu obstawałbym jednak przy klasycznych produkcjach bez lamp.
Bluees
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 18
Rejestracja: lutego 6, 2008, 11:26 am
Lokalizacja: Poznań

Postautor: remek4blues » lutego 17, 2008, 11:44 am

czyli tyczy to się też wzmacniaczy lampowych :?:

z tego wynika że lampa w efektach owszem ale tylko w studio lub na próby :)
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Bluees » lutego 17, 2008, 12:44 pm

nie wiem czy można porównywać lampy (lampki, lampeczki) w efektach do lamp używanych we wzmacniaczach.

co do lampowych efektów - prawdę rzeczesz remek4blues. podobno studyjnie takie bestie się sprawdzają bardzo dobrze.
Bluees
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 18
Rejestracja: lutego 6, 2008, 11:26 am
Lokalizacja: Poznań

Postautor: remek4blues » lutego 17, 2008, 12:56 pm

z tego co wiem wszystkie preampy, efekty zarówno w zmacniaczach jaki i w kostkach zą oparte na tej samej lampie 12AX7A/ECC83 :D
to chyba bardziej kwestia zasilania :) chyba że się myle :D
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Jedi » lutego 17, 2008, 1:39 pm

Nie do końca tak jest. W moim twin tube classic siedzą 2 lampy 6021 a dokładniej:

-Two premium, military-spec, subminiature, USA-made Philips-Sylvania 6021 dual-triode tubes. (skopiowane ze stronki) :).
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: remek4blues » lutego 17, 2008, 6:45 pm

czyli te lampeczki które daja dupy przy minus X :D
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Turgon » lutego 17, 2008, 10:21 pm

remek: Zasilanie.
Porównaj sobie 300V w twoim Pro Reverbie do 12V w takim efekcie :) Prawda, że jest to różnica ;)?
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: remek4blues » lutego 17, 2008, 10:47 pm

Turgon pisze:remek: Zasilanie.
Porównaj sobie 300V w twoim Pro Reverbie do 12V w takim efekcie :) Prawda, że jest to różnica ;)?

o tym właśnie sycze :)
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Turgon » lutego 18, 2008, 3:34 pm

A widzisz :) :wink:
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Jedi » lutego 18, 2008, 4:46 pm

Panowie w Twin Tube nie 12 lecz 16V i to na 600mA :lol: :lol: .
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: Turgon » lutego 18, 2008, 5:52 pm

Rzeczywiście wielka różnica :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: kopruch » lutego 18, 2008, 6:47 pm

Bluees pisze:UWAGA! ;)

Znajomy, który gra zawodowo na gitarze, gdy rozmawialiśmy o tego typu wynalazkach, stwierdził iż wszelkie efekty oparte na lampach są bardzo "ryzykowne i niestabilne". Wynika to z faktu, iż lampa różnie pracuje w różnych warunkach (inaczej, gdy jest mega zimno, inaczej w upale itp). Poza tym wiadomo, że z czasem sie zużywa. Dla tego należy się spodziewać po takim urządzeniu dość "kapryśnego" funkcjonowania.

Z tego powodu obstawałbym jednak przy klasycznych produkcjach bez lamp.


Nie przesadzałbym tak z tą niestabilnością. Może i są czasem kapryśne, ale widocznie nie na tyle żeby zamieniać je na tranzystor :). Coś kosztem czegoś. Poza tym po to są gały żeby nimi kręcić. Myślę też że jesli były by takie niestabilne to przedewszystkim w piecach. W takich efektach nie jest to az tak odczuwalne. Mam Tube drivera na ecc83 (kopie) i gra ciagle tak samo.
streemo.pl/zamach stanu
Awatar użytkownika
kopruch
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 105
Rejestracja: kwietnia 16, 2006, 6:02 am
Lokalizacja: Siemianowice Sl.

Postautor: Tomek D. » lutego 18, 2008, 8:20 pm

Turgon pisze:remek: Zasilanie.
Porównaj sobie 300V w twoim Pro Reverbie do 12V w takim efekcie :) Prawda, że jest to różnica ;)?

Turgon, pooglądaj sobie schematy takich urządzeń jak Mesa Boogie V Twin albo innych podobnych preampów z lampą.
http://www.tubefreak.com/v-twinp.gif
Okazuje sie, że zrobienie 300V z 12V nie jest wcale takie trudne jak by się mogło to początkowo wydawać...
Awatar użytkownika
Tomek D.
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1592
Rejestracja: listopada 17, 2007, 3:45 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Turgon » lutego 18, 2008, 8:33 pm

Tomek D.: To sprawa transformatorów, ale weź pod uwagę sprawę strat i takich dyrdymałów, które baterię w 5 sek. jak nie krócej by zżarły :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Tomek D. » lutego 18, 2008, 9:03 pm

Sprawność małych transformatorków wynosi około 80%. Główny problem przy zasilaniu bateryjnym to pobór prądu przez żarzenie lamp. Dla pojedynczej ECC83 wynosi 300mA co typową baterię 9V (6f22) zżarło by w jakieś 45min.
Do tego dochodzi jeszcze pobór prądu przez obwód anodowy lampy, pewnie wyszło by to jakieś 100-200mA po przetransformowaniu na niskie napięcie z uwzględnieniem strat na przetwarzanie.

Z tych wszystkich powodów efektów lampowych nie zasila się z baterii.
Gdyby się ktoś bardzo uparł to by się dało, tylko po co...
Awatar użytkownika
Tomek D.
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1592
Rejestracja: listopada 17, 2007, 3:45 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedi » lutego 18, 2008, 10:31 pm

Turgon jakbyś chociaż usiłował poprzeć swoje teorie faktami to spróbowałbyś do takiego efektu zapiąć zasilacz 12V i 16V ja próbowałem i różnica w dźwięku jest ogromna nawet przy 14V dźwięk jest osłabiony.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: Krzyś fishbone Grajczak » lutego 19, 2008, 10:43 am

ale z turgonem się nie dyskutuje... on wie lepiej. on ma zawsze rację... jego NAUCZYCIEL tak powiedział!

http://www.trampledcole.pl


We all have idols. Play like anyone you care about... but try to be yourself while you're doing so.
B.B.King
Awatar użytkownika
Krzyś fishbone Grajczak
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1044
Rejestracja: maja 5, 2007, 3:50 am
Lokalizacja: Idzikowice/Namysłów

Postautor: srv2 » lutego 19, 2008, 6:44 pm

Z tego co tak czytam to Turgon ma troche patent na wiedzę. Bez obrazy no, ale takie moje zdanie. Nie całkiem wiesz co piszesz i potem wprowadzasz ludzi w błąd. Nie da sie o wszystkim wiedziec wszystko.
srv2
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 14
Rejestracja: grudnia 9, 2007, 5:18 pm

Postautor: Turgon » lutego 19, 2008, 10:33 pm

Nie wiem wszystkiego.

Jedi: Nie posiadam tego efektu. Gdyby ktoś mi go udostępnił z chęcią bym poeksperymentował.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Jedi » lutego 20, 2008, 12:13 am

Rzeczywiście wielka różnica :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:


OK o to nie mam pretensji tylko po co ten ironiczny tekst?
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: leszekblues » lutego 20, 2008, 11:27 am

Bluees pisze:UWAGA! ;)

Żeby nie było niedomówień, poniższy post opieram WYŁĄCZNIE na zasłyszanych opiniach, więc przed jego przeczytaniem należy kilkukrotnie powtórzyć sobie "to nie jego wina" :wink: A więc do dzieła:

Znajomy, który gra zawodowo na gitarze, gdy rozmawialiśmy o tego typu wynalazkach, stwierdził iż wszelkie efekty oparte na lampach są bardzo "ryzykowne i niestabilne". Wynika to z faktu, iż lampa różnie pracuje w różnych warunkach (inaczej, gdy jest mega zimno, inaczej w upale itp). Poza tym wiadomo, że z czasem sie zużywa. Dla tego należy się spodziewać po takim urządzeniu dość "kapryśnego" funkcjonowania.

Z tego powodu obstawałbym jednak przy klasycznych produkcjach bez lamp.


Cóz kazdy ma prawo do swojej teorii
Na lampach na dworzu zima raczej nie gramy, latem -u nas upałów jak na Sacharze nie mamy wiec nie ma problemu.
Lampa nie lampa
Po mojemu to bardziej sprawa soundu Mam costam na lampie ale dzis sie skłaniam jesli idzie o podłoge do bezlampowców
Ale to moje preferencje :D
Jeszcze ktos inny powie ze woli co innego i to tez bedzie prawda subiektywna
leszekblues
 

Postautor: Jimmy » lutego 20, 2008, 12:09 pm

leszekblues pisze:
Bluees pisze:UWAGA! ;)

Żeby nie było niedomówień, poniższy post opieram WYŁĄCZNIE na zasłyszanych opiniach, więc przed jego przeczytaniem należy kilkukrotnie powtórzyć sobie "to nie jego wina" :wink: A więc do dzieła:

Znajomy, który gra zawodowo na gitarze, gdy rozmawialiśmy o tego typu wynalazkach, stwierdził iż wszelkie efekty oparte na lampach są bardzo "ryzykowne i niestabilne". Wynika to z faktu, iż lampa różnie pracuje w różnych warunkach (inaczej, gdy jest mega zimno, inaczej w upale itp). Poza tym wiadomo, że z czasem sie zużywa. Dla tego należy się spodziewać po takim urządzeniu dość "kapryśnego" funkcjonowania.

Z tego powodu obstawałbym jednak przy klasycznych produkcjach bez lamp.


Cóz kazdy ma prawo do swojej teorii
Na lampach na dworzu zima raczej nie gramy, latem -u nas upałów jak na Sacharze nie mamy wiec nie ma problemu.
Lampa nie lampa
Po mojemu to bardziej sprawa soundu Mam costam na lampie ale dzis sie skłaniam jesli idzie o podłoge do bezlampowców
Ale to moje preferencje :D
Jeszcze ktos inny powie ze woli co innego i to tez bedzie prawda subiektywna


I tu dotykasz moim zdaniem sedna sprawy. Co z tego, że są takie serwisy jak Harmony Central, co z tego, że czytamy opinie etc. Nieraz czegoś się tam nie kupi, bo ktoś napisał, że jest lipa.

Poza tym, Wasza wola, jak wszyscy chcecie mieć brzmienie na podstawie HotROd->Ts808->Strat.... ja tam sobie sam poszukam czegoś ;)
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: kopruch » lutego 20, 2008, 7:54 pm

Jimmy pisze:
Poza tym, Wasza wola, jak wszyscy chcecie mieć brzmienie na podstawie HotROd->Ts808->Strat.... ja tam sobie sam poszukam czegoś ;)


No właśnie. Wszyscy tylko te TeEsy. Kurde no fajnie może posłuchać, ale sam bym tak brzmieć nie chciał. Dla mnie to za bardzo sieje plastikiem. Wolę bardziej miekkie brzmienia. Oczywiscie to moje zdanie wiec bez linczu proszę.

Co do czytania opinii innych w internecie to już dawno sie przekonałem że to bez sensu. Cieżko znależć obiektywne opinie bo nawet jak się je znajdzie to nie wiadomo do końca czy są obiektywne :). (czy ktos mnie rozumie ?) Straciłem już masę kasy na sprzęcie bo chciałem się przekonac na własnej skórze jak co gra. I tak na prawde to jedyny sposób. Ewentualnie ogrywanie sprzętu kumpli jesli takowy mają :).
streemo.pl/zamach stanu
Awatar użytkownika
kopruch
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 105
Rejestracja: kwietnia 16, 2006, 6:02 am
Lokalizacja: Siemianowice Sl.

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Sprzęt ..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości