Preamp mikrofonowy

[remek4blues]

[Turgon]

[remek4blues]

[Turgon]

[Turgon]

[remek4blues]

[Turgon]

[jurek87]

Akurat jestem w temacie i miałem w zakładce:

http://tinyurl.com/yu9b2e

Sprawdzone typy to np. Focusrite Red, Universal Audio 6176 (to cały channel strip więc od razu z eq i kompresorem), z tańszych Great River.

[jurek87]

Dopiero doczytałem że chcesz niedrogi - cokolwiek to znaczy. Z budżetowych polecam RME Quadmic. Używkę dostaniesz poniżej 1000 zł. I zapomnij o lampach w sprzęcie poniżej kilku tys. - to tylko marketingowa ściema. Dobre preampy lampowe zaczynają się od 6 tys. za kanał - np. WSW.

[remek4blues]

[remek4blues]

[jurek87]

Nie sprecyzowałeś co to znaczy tani. Są ludzie, dla których np. Great River (4,5 tys. za kanał) nie jest dość przezroczysty. I faktycznie tak jest - np. Focusrite Red może być bardziej neutralny, ale najtańszy jest 2-kanałowy i kosztuje już 12 tys. Tak przy okazji - oba są tranzystorowe

Myślę że lampowy ma sens wtedy gdy nie zależy Ci na przezroczystości tylko na zabarwieniu dźwięku. To generalnie trudny temat, bo nie ma jednego idealnego preampu do wszystkiego. Te które wymieniłem są używane w zawodowych produkcjach na całym świecie, ale w dobrym studio stoi kilka różnych do wyboru - dobiera się je do sytuacji, tak jak mikrofony.

Oczywiście ta zabawa w preampy ma sens przy dobrym instrumencie, pomieszczeniu, mikrofonach i przetwornikach. Na Sound Blasterze raczej nie usłyszysz różnicy między RME a Focusrite'm

[remek4blues]

wszystko się zgadza w swojej karcie (juli@) mam wejście optyczne może coś co można pod to podpiąć nagrywam wszystko w 24bitach i 96000
widze ze są takie preampy pod te sprawy

[jurek87]

Do Julii nie kupowałbym nic ponad Quadmica. Preampy z górnej półki mają sens dopiero przy przetwornikach RME, Lynx, Apogee itp.

Wejście optyczne tylko transmituje dostarczony sygnał cyfrowy z zewnętrznego przetwornika - przetworniki karty w takiej sytuacji nie są używane i ich jakość nie ma znaczenia.

Po co nagrywasz w 96k? Przy konwersji na format CD będziesz miał stratę jakości przy niewygodnym matematycznie resamplingu do 44.1kHz. To już lepiej nagrywać w 88.2kHz. Ale to 2x większe pliki a korzyść dla jakości prawie niesłyszalna.

[remek4blues]

96k zdeją się lepiej miksować miksowalem kiedyś w 41k i jest różnica na końcu
czyli miks w 96k póżniej resampl z anti-alias do 41, i jak trzeba master w 24bit 41k, i wtedy na CD

[Turgon]

[Turgon]

[remek4blues]