Panowie,
Zajrzyjcie do w?tku nt. brzmienia SRV. To samo tutaj. Brzmienie to po kolei:
1) Gitarzysta
2) Gitara
3) Piec
4) Efekty to tylko przyprawa
Je?li chodzi o sustain, to (opr?cz techniki gry) potrzebna jest po prostu dobra gitara. Podejrzewam ?e masz troch? s?abszy bud?et, ale Slash i wielu innych ceni Gibsony Les Paule - z ci??kiego drewna, o wspania?ym wybrzmiewaniu.
Dodatkowo, Marshalle JCM 800 kompresuj? sygna?, kiedy je dobrze rozkr?ci?. Zdaje si? ?e powodem tego jest lampowy prostownik, w ka?dym razie ja je za to uwielbiam
Je?li chcesz poeksperymentowa? z ekonomicznym sustainem - zainteresuj si? kompresorem np. Bossa. Jednak nie nastawiaj si? na brzmienie bliskie Slash'a, bo chyba jeszcze d?uga droga przed Tob?
W ka?dym razie je?li zainwestujesz w dobry egzemplarz Les Paul'a, to na pewno nie b?dziesz ?a?owa?. Je?li powa?nie traktujesz granie, to musisz si? przyzwyczai? do tego, ?e je?dzisz samochodem, kt?ry jest wart gdzie? 1/3 Twojego sprz?tu