autor: Basman » czerwca 29, 2006, 6:20 pm
Kable Laboga s? dobre.
Ale.
Ja mia?em ostatnio kabla Sommera z wtykami Neutrika, kt?ry mi kumpel zawodowo zrobi?.
Kupi?em Planet Wavesa i por?wna?em.
W sumie bez r??nicy.
Po czym polaz??m do sklepu, i kumpel m?wi, ?e ma zajefajne kable, i ?ebym wypr?bowa?. Ja na to, ?e kabel jest kabel i szlus.
No to on m?wi - wypr?buj.
Wi?c wzi?li?my takiego planet?ejwsa jak m?j, i na tej samej gitarze przy tym samym ustawieniu pieca przek?adali?my kable tam i z powrotem.
R??nica nieziemska.
Na planet?ejwsie gotara gra panoram? z uwypukleniem g?ry (testing by? na musicmanie 5strunowym, g?owie Ashdown - Pilichowski i paczkach Ashdowna z serii ABM 1x15 X 4x10 z hornem).
Jak wpi??em drugi kabel - r??nica zdumiewa na ucho nawet takiego cynika jak ja.
Gitara odezwa?a si? pe?nym pasmem z uwypukleniem ?rodeczka jak?e po??danego. Diametralna r??nica.
Chodzi o kable Monster po 400 z? sztuka....
Ale Labogi s? wporzo. Paru kumpli basman?w ma i sobie chwali.