Hughes&Kettner Edition Tube - ???

porady, zapytania itp.

Moderator: mods

Hughes&Kettner Edition Tube - ???

Postautor: el.guitar » czerwca 21, 2009, 8:14 pm

Witam serdecznie!

Niedawno założyłem temat o małych wzmacniaczach lampowych do domu. W końcu sprawiłem sobie takie cudo.

Ogólnie z brzmienia jestem zadowolony. Piękny, krystalicznie czysty kanał clean. Kanał drive brzmi lepiej w hajdżejnach niż w kranczu, ale jest użyteczny. Nadzwyczajnie "niskoszumny" (na cleanie rozkręconym na full szum ledwo zauważalny). Naturalnie brzmiący i równie nieszumiący reverb. Zabójczy, zwarty dół, przypominający raczej pakę 4x12", a nie jednogłośnikowe kombo (Niemiaszki dobrze wykombinowały, żeby zamknąć tył niemal całkowicie)...

Po 2 dniach testów nasuwa mi się kilka refleksji, pytań:

-wzmacniacz jest stosunkowo cichy - w garażu o powierzchni ok. 25 m2 można dać czysty na full z czystym sumieniem (mój tranzystorowy fenderek zabijał przy głośności 3/10)

-przesterowanie końcówki czystym kanałem zauważalne jest dopiero, gdy Volume przekroczy godzinę 4, a kranczyk jest raczej delikatny, nawet, gdy rozkręci się do oporu.

Czy w związku z powyższymi, nie powinien on mieć nieco większego gainu na cleanie? Da się to jakoś podkręcić (zaznaczam - piec jest na gwarancji)? Może lampy zmienić?

-po odkręceniu reverbu na full pojawia się pisk, jakby sprzężenie - bez względu na poziom głośności, nawet po odpięciu gitary. Przy ustawieniach poniżej godziny 3 jest OK. To myślę podlega pod reklamację, choć w sumie nie przeszkadza, bo nie używam tyle pogłosu.

-EQ działa... dziwnie, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Trudno znaleźć mi to jedno, właściwe ustawienie. Może ktoś gra na takim ustrojstwie i ma jakieś własne patenty?

Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam!

Mariusz
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Re: Hughes&Kettner Edition Tube - ???

Postautor: druciki » czerwca 22, 2009, 3:09 pm

el.guitar pisze:Witam serdecznie!

Niedawno założyłem temat o małych wzmacniaczach lampowych do domu. W końcu sprawiłem sobie takie cudo.

Ogólnie z brzmienia jestem zadowolony. Piękny, krystalicznie czysty kanał clean. Kanał drive brzmi lepiej w hajdżejnach niż w kranczu, ale jest użyteczny. Nadzwyczajnie "niskoszumny" (na cleanie rozkręconym na full szum ledwo zauważalny). Naturalnie brzmiący i równie nieszumiący reverb. Zabójczy, zwarty dół, przypominający raczej pakę 4x12", a nie jednogłośnikowe kombo (Niemiaszki dobrze wykombinowały, żeby zamknąć tył niemal całkowicie)...

Po 2 dniach testów nasuwa mi się kilka refleksji, pytań:

-wzmacniacz jest stosunkowo cichy - w garażu o powierzchni ok. 25 m2 można dać czysty na full z czystym sumieniem (mój tranzystorowy fenderek zabijał przy głośności 3/10)

-przesterowanie końcówki czystym kanałem zauważalne jest dopiero, gdy Volume przekroczy godzinę 4, a kranczyk jest raczej delikatny, nawet, gdy rozkręci się do oporu.

Czy w związku z powyższymi, nie powinien on mieć nieco większego gainu na cleanie? Da się to jakoś podkręcić (zaznaczam - piec jest na gwarancji)? Może lampy zmienić?

-po odkręceniu reverbu na full pojawia się pisk, jakby sprzężenie - bez względu na poziom głośności, nawet po odpięciu gitary. Przy ustawieniach poniżej godziny 3 jest OK. To myślę podlega pod reklamację, choć w sumie nie przeszkadza, bo nie używam tyle pogłosu.

-EQ działa... dziwnie, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Trudno znaleźć mi to jedno, właściwe ustawienie. Może ktoś gra na takim ustrojstwie i ma jakieś własne patenty?

Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam!

Mariusz


Ta niskoszumność i cichość jest nieco podejrzana.
Możesz podłaczyć inny głośnik lub kolumnę?
Porównaj to z czyms - chocby i MV3, jakos trudno mi uwierzyć,
że 2xEL84 mogą byc tak ciche..
A może masz włączony tryb triodowy końcówki, o ile ten model ma taki
przełącznik (pentode/triode, low/high power itp.)
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 22, 2009, 7:24 pm

Wzmak nie ma przełącznika trioda/pentoda.

Gra głośno - na kanale Lead z gainem do minimum i wykręconym masterem jest zabójczo głośny. Tylko kanał czysty wydaje się stosunkowo za cichy (albo "za czysty"). Tak jak pisałem, nawet rozkręcenie volume na czystym do oporu nie generuje zniekształceń w końcówce. Jakby za mały sygnał wychodził z preampu. Na zachodnich forach użytkownicy twierdzą, że chrunch na czystym, przy singlowych przetwornikach, pojawia się w połowie głośności. U mnie jest czysto niemal do końca, a pod mostem mam Lace Sensor Double Red.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: druciki » czerwca 22, 2009, 8:21 pm

Jeżeli to możliwe - zamień miejscami dwie pierwsze ECC83.
Teoretycznie powinno być co najmniej 3 - ale pewnie hi-gain jest na krzemie.
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 22, 2009, 8:26 pm

Jeszcze nie zaglądałem do środka, bo dostęp jest mocno utrudniony - trzeba odkręcić całą tylną ścianę i wyjąć chassis - lampy montowane poziomo. Zaraz łapię za śrubokręt i spróbuję. Czego oczekiwać?
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: druciki » czerwca 22, 2009, 11:51 pm

Że coś się zmieni - oznaczałoby to. że masz problem z którąś lampą.
Jeżeli masz jakieś działające ECC (np. w innym wzmacniaczu) - włóż
tez z HK do tego drugiego i na odwrót.
Jeżeli działają w jednym a w drugim nie - coś jest nie tak ze wzmacniaczem.
Jeśli na konkretnych lampach każdy wzmacniacz gra gorzej - coś jest z lampami.
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 23, 2009, 10:54 am

We wzmacniaczu są dwie lampy ECC83 (Ruby, obie z indeksem 'CZ'). Zamieniłem je miejscami i nie słyszę żadnej różnicy. Właściwie to ze wzmacniaczem jest wszystko OK, tylko mocniejszego kopa na czystym kanale się spodziewałem. Może po prostu tak ma być? Po dopaleniu czystym boostem (Carl Maritn Hot Drive'n'boost) jest cudnie.

Ponieważ trudno coś znaleźć o tym piecu w sieci, wrzucam zdjęcie wnętrza - może się komuś przyda.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: druciki » czerwca 23, 2009, 11:03 am

No to pewnie wszystko OK - róznice w przetwornikach czy egzemplarzach lamp
mogą powodować mniejsze wzmocnienie, bardziej odczuwalne na clean.
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 23, 2009, 11:55 am

Dzięki, druciki, za pomoc. Pokombinuję jeszcze z innymi lampami, ale zakładam, że jest wszystko w porządku. Jakby się coś działo niepokojącego, napiszę.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Sprzęt ..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości