przewiezienie gitary ze Stanow

porady, zapytania itp.

Moderator: mods

przewiezienie gitary ze Stanow

Postautor: miksiu » kwietnia 29, 2009, 12:32 pm

Witam,

Mam pytanie. Czy ktos ma jakies doswiadczenie z przewozem gitary elektrycznej ze Stanow? Interesuje mnie czy mozna ja przewiezc jako bagaz podreczny, czy trzeba oplacac jakies clo itp.
Awatar użytkownika
miksiu
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 67
Rejestracja: stycznia 22, 2005, 5:43 pm

Postautor: az1z » maja 10, 2009, 11:45 am

Z tego co mi wiadomo to trzeba zakupić dodatkowe miejsce dla instrumentu jak dla zwykłego pasażera. Można o tym poczytać na stronach linii lotniczych.
Korzystniejsze byłoby sprowadzenie za pośrednictwem jakiejś firmy zajmującej się takimi rzeczami, lecz nie jestem w stanie podać przykładu i nie wiem czy w tym przypadku płaci się cło.
Najlepszym sposobem byłoby mieć kogoś w USA, kto wysłałby gitarę za ludzkie pieniądze ( (H)Amerykany często żądają kosmiczne ceny za samą przesyłkę) i jako 'gift', czyli nie płacimy cła. Przy odrobinie szczęścia można się dogadać z Amerykańcem, żeby zaznaczył 'gift' przy wysyłce.
MARIUSZ B
Awatar użytkownika
az1z
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 139
Rejestracja: września 13, 2006, 9:38 pm
Lokalizacja: Rozdrażew / Londyn / Poznań

Postautor: andrzej » maja 10, 2009, 1:52 pm

Najtanszym sposobem jest przywiezienie przez "kogos".Odkrecamy gryf i pakujemy wszystko do bagazu podrecznego.Nie placimy cla,ekstra oplat lotniczych czy dodatkowego ubezpieczenia.
Mozna tez liczyc na lut szczescia bo poczta ostatnio dziwnie :lol: czesto przepuszcza paczki bez cla.Ostatnio sciagalem z USA korpus,gryf i rozne czesci to budowy Telecastera.Na okolo 5 przesylek oclono tylko jedna :mrgreen: i to byly pickupy :!:
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: Turgon » maja 10, 2009, 6:38 pm

Odkręć gryf w Les Paulu lub Flying V :P Powodzenia!
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: krienai » maja 11, 2009, 8:36 am

Shalom

Zależy jaką linią lecisz- z tego co pamiętam to na przykład w KLM (tak sie chyba nazywa holenderski przewoźnik) traktują instrument elegancko i bez dodatkowych opłat, ale to było przed wszystkimi restrykcjami i wtedy sitar został wziety na pokład i całą podróż spędził w pomieszczeniu stewardess (leciał w drugą strone, znaczy stąd do tamtąd o ile to ma znaczenie :roll: )

Pozdrawiam
"There must be some kind of way out of here..."
Awatar użytkownika
krienai
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 66
Rejestracja: lutego 11, 2007, 1:40 am
Lokalizacja: wieś stołeczna

Postautor: andrzej » maja 11, 2009, 10:06 pm

Mamy dwie opcje:
1.nadajemy gitare tak samo jak bagaz
2.probujemy zabrac gitare na poklad jako "podreczny" bagaz.To bezpieczna opcja bo mamy nasz "sprzet" na oku.
W obu sytuacjach konieczny jest "heavy duty" kejs.
W pierwszym przypadku dobrze jest przygotowac gitare do podrozy (najlepiej bez przesiadek).Gitara nie powinna sie przesuwac i dlatego wszystkie szczeliny pomiedzy instrumentem a kejsem dobrze jest wypelnic czyms miekkim np. skarpetki lub jakies "szmaty" itp.Glowka gitary jest chyba najwazniejsza i dlatego wymaga osobnej uwagi-zdejmujemy struny i dookola glowki wypelniamy cala przestrzen gazetami w "kulkach" lub owijamy ciasno np. koszulkami.Trzeba tez pamietac o akcesoriach takich jak kapo,baterie itp.Albo wyjmujemy albo zabezpieczamy przed "lataniem".Nie mozna tez przesadzac bo najprawdopodobniej kejs bedzie otwarty ze wzgledow bezpieczenstwa i to bez naszej obecnosci i powtorne zapakowanie gitary nie powinno byc zbyt skomplikowane dla ludzi z "security".W mysl nowych przepisow nie wolno nam tez zamykac na zamek futeralu.Zamki zaklejamy tasma samoprzylepna.Tu dobrym rozwiazaniem jest kejs na zamek blyskawiczny.
W drugim przypadku wszystko zalezy od nas.Tu najlepszym rozwiazaniem jest byc uprzejmym i grzecznym.Wiekszosc obslugi nie zna zbyt szczegolowo przepisow (a po 11 wrzesnia zmienialy sie wiele razy) i moga nam pomoc ale wcale nie musza.Wiec grzecznie i bez klotni.Kiedy przejdziemy bramke i bedziemy juz w samolocie to pytamy-oczywiscie grzecznie-gdzie moglibysmy schowac nasz cenny instrument.Stewardesy juz nie maja wyjscia i znajda cos bo maja tych schowkow pelno.Dla pewnosci lepiej jest nie brac zadnych dodatkowych bagazy na poklad.Maly plecak powinien wystarczyc.Stewardesa widzac nas z dwoma bagazami moze zaczac "kwekac".
Opisuje to na podstawie moich wlasnych doswiadczen.Na okolo 8 lotow (wszystkie po 11 wrzesnia) tylko raz odmowiono mi zabrania gitary na poklad samolotu.w kraju tez bez klopotow (mam na mysli clo).Powodzenia
:) :) :)
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: miksiu » maja 12, 2009, 2:09 am

Dziêki za wyczerpuj±cy opis. Na pewno bede próbowa³ opcji nr 2. Czy w tym wypadku ¶ci±ganie strun te¿ jest wskazane/wymagane w celach "bezpieczeñstwa"?

pzdr
Awatar użytkownika
miksiu
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 67
Rejestracja: stycznia 22, 2005, 5:43 pm

Postautor: andrzej » maja 12, 2009, 7:49 am

Struny lepiej sciagnac aby glowka byla "gola".Owijasz ja szczelniej.Wszystko to moze troche wyglada i brzmi smiesznie ale to co niektorzy z obslugi lotniska wyprawiaja z bagarzami... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Te zabezpieczenia nie sa potrzebne kiedy mamy gitare na pokladzie ale do konca nie wiemy czy pozwola nam ja tam zabrac i lepiej byc przygotowanym na opcje nr 2 :)
Jeszcze raz powodzenia :)
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: miksiu » maja 17, 2009, 11:19 pm

No i siê uda³a opcja numer 2 bez jakichkolwiek problemów. ¦ci±gn±³em struny i wsadzi³em gitare do miêkkiego pokrowca, zabra³em na pok³ad bez przeszkód i wsadzi³em j± do schowka baga¿owego. Jedynie w Monachium celnik kaza³ wyciagn±c z futera³u, ale tylko popatrzy³ i powiedzia³ "beautiful". Powiedzia³ te¿ ¿e ¶ci±ganie strun nie jest konieczne.
Dziêki jeszcze raz za rady.
Awatar użytkownika
miksiu
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 67
Rejestracja: stycznia 22, 2005, 5:43 pm

Postautor: andrzej » maja 18, 2009, 9:03 am

:D :D :D
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: andrzej » maja 18, 2009, 10:55 am

zapomialem spytac co przywiozles? :lol: :lol: :lol:
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: miksiu » maja 18, 2009, 11:35 am

Znalazlem cos podobnego na allegro:
http://allegro.pl/item632010906_fender_ ... dynia.html
Awatar użytkownika
miksiu
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 67
Rejestracja: stycznia 22, 2005, 5:43 pm

Postautor: andrzej » maja 18, 2009, 11:38 am

No no :lol:
To teraz tylko "katowac i katowac"
Powodzenia
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: miksiu » maja 18, 2009, 10:13 pm

Dzieki:)
Awatar użytkownika
miksiu
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 67
Rejestracja: stycznia 22, 2005, 5:43 pm


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Sprzęt ..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości

cron