Jaki polecacie reverb/delay w kostce (do harmonijki)

porady, zapytania itp.

Moderator: mods

Jaki polecacie reverb/delay w kostce (do harmonijki)

Postautor: Wojtek Młynarczyk » listopada 9, 2008, 12:17 am

Witam, pytanie jak w temacie. Zacząłem się zastanawiać nad kupnem jakiejś kostki - wiem, że przy harmonijce to nieelegancko podpierać się zewnętrznymi efektami, ale nie chodzi mi o przester, tylko o reverb, którego mój wzmacniacz (lampowy Dynacord Twen II), niestey, nie ma. Sam z siebie piecyk gada OK, ale czasami, zwłaszcza w wolnych, mollowych utworach,brakuje mi tej przestrzenności dźwięku, jaką daje reverb. Chciałem nawet dorobić, ale wygląda na to, że będzie to kosztowało niewspółmiernie dużo w stosunku do wartości pieca - nawet 1/3. Stąd moje pytanie - przede wszystkim do harmonijkarzy o ich ewentualne doświadczenia, ale także do gitarzystów - co mogą polecić i ile to +/- może kosztować. Przy okazji pytanie natury ogólnej: czy jest jakaś różnica w brzmieniu z takiego zewnętrznego reverbu w stosunku do tego wbudowanego we wzmacniacz?

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź

Wojtek
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: azazzello » listopada 9, 2008, 1:22 am

Czesc Wojtek,
Ja uzywam 2 kostek Bossa w zaleznosci od nastroju/rodzaju muzy etc:

1) Boss DM-3- Delay analogowy- ma dosc krotkie czasy powtorzen, uzywam w bardziej klasycznym bluesowym repertuarze, szczegolnie fajnie brzmia tzw slap-backi. DM3 ociepla brzmienie lampy, przy odpowiednim ustawieniu dodaje mieska. Niestety, ta kostka jest droga, mozna kupic tylko second-handy (efekt z lat 80ych)-cena 600-700 na Ebayu

2) Boss DD-3- delay cyfrowy- mozna ustawic dlugie czasy powt., uzywam do funkowych numerow i glosniejszego grania. Brzmienia nieco chlodniejsze od DM3. DD3 tez tylko do kupienia na rynku wtornym (zdaje sie najnowsza generacja digitalowego delaya to obecnie DD5), cena 200-300. DD3 uzywa Adam Gussow np na tym klipie:

http://nz.youtube.com/watch?v=52wExLrtF84

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: el.guitar » listopada 9, 2008, 9:04 am

DD-3 jest wciąż dostępny w sklepach, np. tu i tu. Oczywiście taniej poszukać na ebay'u. To wielce zacny efekt. ;)

Nie gram na harmonijce, tylko na wiosełku, ale myślę, że z racji podobnego beckline'u efekty pogłosowe sprawdzą się w sumie te same. W sumie, Wojtku, to nie napisałeś, czy szukasz bardziej reverbu (pogłos) czy delaya (opóźnienie, tzw. echo).

W piecach zwykle montowany jest reverb sprężynowy i jeśli kupisz kostkę (analogową lub cyfrową), to efekt zwykle będzie nieco chłodniejszy barwowo, ale za to przy długich pogłosach nie będzie tyle szumu, co na sprężynie. Nic Ci nie polecę z reverbów, bo mam sprężynę w piecu i nigdy pogłosu w kostce nie szukałem.

Zaś delay polecam analogowy, jeśli szukasz krótkich opóźnień (do kilkadziesięciu ms). Polecam Ibaneza AD9. Dłuższe opóźnienia są dostępne niestety tylko w cyfrakach, ale do harmoszki chyba nie będą Ci potrzebne.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dzetro » listopada 9, 2008, 11:27 am

Czescz Wojtek, tutaj masz probki http://www.musiccenter.cz/LINE6/Line6-V ... y/:3:17679 troche zadrogie, moge ci zalatwic uzywke o 1000 koron i cos taniej, tylko jest to digital. Posluchaj tez to http://www.musiccenter.cz/DANELECTRO/Da ... B/:3:22577 brzmi jak vintage, niesamowicie tanie, tylko niewiem jak dlugo wytrzyma, ja teraz do gitary elektrycznej kupilem to http://www.musiccenter.cz/DANELECTRO/Da ... I/:3:26173 i dziala dobrze, dzwiek 60.lat :)
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: Wojtek Młynarczyk » listopada 9, 2008, 11:14 pm

Dzięki za wszystkie podpowiedzi - jestem już trochę mądrzejszy. Tak po prawdzie, to sam nie wiem, czy bardziej mi zależy na delayu czy reverbie - najlepiej byłoby mieć i jedno, i drugie :D Ten Line6 Verbzilla to właśnie coś takiego, tylko cholera, za drogie. Nie twierdzę, że nie jest wart tej ceny, ale właśnie dlatego zapytałem o kostki, że nie chciałem pakować we wzmaczniacz 1/3 jego wartości. Więc raczej to ten Danelectro powinien być dla mnie w sam raz. Przynajmniej wiele nie ryzykuję :wink: ,

Ale w takim razie zadam pytanie inaczej: jeżeli brzmienie wzmacniacza byłoby momentami za płaskie i chcielibyście mu nadać głębi i wrażenia przestrzenności, to którego z tych dwóch efektów użylibyście na moim miejscu? Wiem, że to trzeba ograć, ale ja nie mam doświadczenia w eksperymentowaniu z elektroniką (przez wiele lat grałem tylko akustycznie) i pewnie tego nie usłyszę, a przynajmniej nie od razu. Swego czasu, jak kupowałem w komisie Marshalla MG15, to mi się wydawało, że brzmi rewelacyjnie - pierwszy jam z próbą jego użycia szybko to zweryfikował... :evil: Dziś sam z całej siły odradzam innym próby użycia tranzystora pod harmonijkę :!:

O, i jeszcze bardzo ważna rzecz: czy któryś z tych efektów może zwiększać tendencję do sprzęgania? Nie ukrywam, że tu liczę na azazzello, jako doświadczonego w bitwach z ampami harmonijkarza....

Jeszcze raz Wam dziękuję za bardzo rzeczowe podpowiedzi.

Pozdrawiam

Wojtek
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: azazzello » listopada 10, 2008, 1:27 am

Wojtek Młynarczyk pisze: jeżeli brzmienie wzmacniacza byłoby momentami za płaskie i chcielibyście mu nadać głębi i wrażenia przestrzenności, to którego z tych dwóch efektów użylibyście na moim miejscu?


Efekt o ktorym piszesz ja uzyskuje zdecydowanie na DM3


Jest jeszcze jedna alternatywa ktora warto wziac pod uwage-delay zbudowany przez harmonijkarza dla harmonijkarzy:

http://www.lwharpamps.com/delay.html

Na YT znajdziesz pelna prezentacje


Wojtek Młynarczyk pisze:
O, i jeszcze bardzo ważna rzecz: czy któryś z tych efektów może zwiększać tendencję do sprzęgania?


Kazda kostka tego typu zawsze podbije nieco te czestotliwosci ktore beda sprzegac. Jesli jednak chodzi o te 2 kostki ktore wymienilem w poprzednim poscie ja nie mam wiekszych problemow z opanowaniem sprzegania. Do niedawna gralem tez na takiej lampie ktorej Ty uzywasz i bylo ok. Jedynie Boss Rv-2-kostka laczaca reverb z delayem, ktorej uzywalem zanim kupilem DM3 i DD3 nie przypadla mi do gustu. Wybierala doly i sprzegala, brzmienie bylo wstretnie digitalowe.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Bartek K » listopada 18, 2008, 12:31 am

Witajcie.

Osobiście mam skromne doświadczenia w łączeniu mikrofonu do harm. i kostki. Jednak z opinii moich znajomych "wioślarzy" sprzęt marki Danelectro raczej jest słabej jakości. Podkreślam, że nie jest to moje zdanie, tylko znajomych. A zdania, jak wiadomo, moga być podzielone. :P
Natomiast jeśli rozwiązania Boss'a komuś przypadają do gustu, a aktualnie nie ma się takiej sumy do wyłożenia, warto się zastanowić nad Behrigher'em. Tu oczywiście mogą znaleźć się głosy, że Behrigher jest równie kiepski jak kostki Exar'a.. Jednak z róznych źródeł wiadomo, że Behrigher niektóre kostki "żywcem" skopiował z Boss'a, co niejednokrotkie kończyło się sprawą w sądzie. Stąd niektóre kostki są warte przetestowania.


Wojtek Młynarczyk pisze:Dziś sam z całej siły odradzam innym próby użycia tranzystora pod harmonijkę

hmm.. każdą kończyną ciała podpisze się pod tezą, że harmonijka najlepiej brzmi na lampie. Jednak przykładowo piecyk o nazwie Fender Champion 110 jak na moje (być może nazbyt nieczułe) ucho, przy odpowiednim ustawieniu, brzmi całkiem ok.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bartek K
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 21
Rejestracja: czerwca 27, 2006, 10:32 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Wojtek Młynarczyk » listopada 18, 2008, 8:10 am

Dzięki - doszedłem do tego samego, więc coś w tym może być. Właśnie zamówiłem tu w Czechach do przetestowania Behringera DR400 (delay+reverb w jednym). Sklep zaoferował się go sprowadzić bez gwarancji z mojej strony, że go kupię, więc nic nie tracę. Kosztuje 1219 koron, czyli ok. 180 zł (u nas chcieli 205 złotych i zaliczkę. To niech się pałują, cwaniaczki). Kto wie, może się sprawdzi - bo mnie nie chodzi o jakieś bardzo kosmiczne brzmienia, a o dodanie leciutkiego pogłosu, żeby wybrzmiewanie nie kończyło się jak nożem uciął. A jak będzie brzmiał kijowo, to go po prostu nie kupię i będę polował sprawdzonego Bossa DM3 - był ostatnio na alledrogo za chyba 350 zł. To nie tak wiele, ale jak cały wzmak jest wart jakieś 1200 zł, to taka cena kostki jest niewspółmierna. Chyba wolałbym dołożyć jeszcze parę stówek i ustrzelić używanego Fendera Blues Deluxa - bywają na alledrogo za 1800-2000 PLN. Przynajmniej miałbym mniejszy problem z przebijaniem się przez rozwrzeszczanych gitarzystów.

A co do tranzystorów - rzeczywiście, czasami (bardzo rzadko) się zdarza, że niektóre brzmią znośnie (słyszałem taki u Bartka Łęczyckiego). Ale tylko znośnie i dobrej lampie nie dorównają nigdy, bo za bardzo wycinają dolne pasmo - i tak już bardzo ograniczone przez mikrofon. Poza tym ten charakterystyczny crunch na lampie brzmi po prostu inaczej, bo jest naturalny, a tranzystor może go, mniej lub bardziej udanie, ale tylko imitować.

Pozdrawiam

Wojtek
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: azazzello » listopada 18, 2008, 2:07 pm

Przetestuj efekt w warunkach scenicznych, bo moze sie okazac ze gesta gitara perka bas czy klawisz wyssie cale Twoje misternie utkane brzmienie.

Przypomnialem sobie o jeszcze jednej ciekawej propozycji: nowej kostce BBE o nazwie Two Timer, delayu wzorowanym na kultowym Boss DM2... rokuje niezle, BBE to solidna firma

Co do tranzystora...nie wiedziec czemu akurat to upodobanie chyba glownie polskich i francuskich harmonijkarzy... :P ...Nie idzcie ta droga !!! :lol:
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Wojtek Młynarczyk » listopada 18, 2008, 4:36 pm

azazzello pisze:Przetestuj efekt w warunkach scenicznych, bo moze sie okazac ze gesta gitara perka bas czy klawisz wyssie cale Twoje misternie utkane brzmienie.

No, jeszcze jak prawda! Tylko to będzie dotyczyć każdej kostki, obojętnie Bossa czy innej :evil:
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Sprzęt ..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 298 gości