Strona 1 z 2

Fender Hot Rod DeVille 4x10

Post: czerwca 23, 2008, 7:22 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 7:29 am
autor: Turgon
właśnie kupiłem i jak na razie jestem zachwycony :twisted:

To po co się pytasz :P? Moglibyśmy dyskutować zanim byś kupił.

Post: czerwca 23, 2008, 7:45 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 8:16 am
autor: druciki
A brzmienie kanału przesterowanego Ci odpowiada?

pzdr

Post: czerwca 23, 2008, 8:43 am
autor: KAJTEK
Matragon ja mam ten wzmacniacz od pół roku. Jest po prostu świetny. Kanał czysty mnie powala. Jedyny problem mam czasem w klubach. Jest trochę głośny. Wpinam się wtedy w drugie wejście, ale traci wtedy trochę na dynamice. No i końiecznie spraw sobie na niego case. Szkoda obijać wzmaka w transporcie :wink:

Post: czerwca 23, 2008, 9:44 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 9:45 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 9:53 am
autor: druciki
Wzmacniacz trzykanałowy z dwoma bezużytecznymi :D
... marketing ....

:|

Post: czerwca 23, 2008, 10:05 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 10:14 am
autor: druciki
to ciekawe - tak psychologicznie :)
gdybyś zamówił trójkanałowy wzmacniacz - i z tego dwa kanały były
raczej "mało inspirujące" - pogoniłbyś wykonawcę :D
markowej firmie - uchodzi na sucho :|
ot - taki OT

Post: czerwca 23, 2008, 10:23 am
autor: Matragon
xxx

Post: czerwca 23, 2008, 12:01 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
moim zdaniem...

od jakiegoś czasu czaję się też na fendera na 4x10. kupiłem przejściowo peaveya classica, żeby nie spieszyć się z wyborem i powiem tak. jeśli chodzi o hot rod deville, to kanał czysty jest świetny. dwa pozostałe jednak są rzeczywiście mało użyteczne. ja też kreuję moje brzmienie rozbudowaną podłogą więc kanał czysty jest dla mnie najważniejszy. jednak dużo bardziej interesuje mnie fender blues deville - to odpowiednik z tym że... dwukanałowy (drugi kanał nadal średni) ale za to ma sterowanie reverbem z footswitcha (dla mnie bardzo ważne), no i jest ładniejszy bo w tweedzie. poluję też raczej na wzmak używany, bo nowe są made in mexico a różnica jest naprawdę odczuwalna. kanał przesterowany w blues deville można fajnie wykorzystać na podbicie (coś między crunchem a boosterem). ja zatem pewnie wybrałbym blues deville, ale to odczucie subiektywne. osobną sprawą jest to że wybieram teraz między blues deville, a bassmanem 59... bo jednak czysty w bassmanie kładzie wszystkie na kolana :)
pozdr

Post: czerwca 23, 2008, 12:19 pm
autor: druciki
Poszukaj ProReverba silver face - nie pożałujesz :)
Albo Super Rev.

pzdr

Post: czerwca 23, 2008, 12:26 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
ale chyba wolę jednak 4x10"

Post: czerwca 23, 2008, 12:33 pm
autor: druciki
w rzeczy samej :)
SRV je bardzo lubił

Post: czerwca 27, 2008, 11:52 am
autor: druciki
http://www.thegearpage.net/board/showth ... p?t=380941

może Cię zaciekawi - coś o lampach wspominają :)

Post: czerwca 27, 2008, 12:36 pm
autor: Matragon
xxx

Post: lipca 15, 2008, 10:03 am
autor: boogieman
g dyby ktoś miał ochote zakupić oryginalnego blues devila to moj kumpel z zespołu właśnie sprzedaje: http://www.allegro.pl/item399111177_com ... e_410.html

bluespozdro!:)

Post: lipca 19, 2008, 8:28 am
autor: az1z
Aj, aj... Ja także poluję na Fendera Deville, lecz nie chcę kupować Hot Roda, będę uparty na Blues'a.. niech tylko ktoś kupi Randalla RG50TC, proszę.. :roll:

Post: lipca 19, 2008, 9:43 pm
autor: boogieman
KAJTEK pisze:Matragon ja mam ten wzmacniacz od pół roku. Jest po prostu świetny. Kanał czysty mnie powala. Jedyny problem mam czasem w klubach. Jest trochę głośny. Wpinam się wtedy w drugie wejście, ale traci wtedy trochę na dynamice. No i końiecznie spraw sobie na niego case. Szkoda obijać wzmaka w transporcie :wink:


traci na dynamice ponieważ drugie wejście "LOW GAIN" jest przeznaczone do gitar z układem aktywnym.

Post: lipca 20, 2008, 12:13 am
autor: bluesman7
druciki pisze:Wzmacniacz trzykanałowy z dwoma bezużytecznymi :D
... marketing ....

:|


Świeta prawda. Posiadałem go ok.3 lata.Po ok. roku stwierdziłem, że używam tylko kanał czysty, a kupowałem z powodu przesteru:) Postanowiłem więc poszukać czegoś co ma konkretniejszy clean, bo przestery i tak lecą z podłogi.
Clean w DeVille nie jest wcale taki fenomenalny. Jako, że zaczął mnie troszkę nużyc, wprowadzałem w nim ciekawą modyfikację. Mianowicie zamieniłem pierwszą lampę(od strony ścianki) w preampie na AT7.
Zmniejszyła się moc comba, ale brzmienie przyjemnie się zmiękczyło. Pięknie uwydatnione zostały "górki" grając na stracie w pozycji 2 i 4. Używałem go takim do czasu sprzedania.
Teraz śmiga na nim Cielaczek.

Post: lipca 20, 2008, 7:53 pm
autor: boogieman
moim subiektywnym zdaniem ten piec nie zadowoli nikogo tak do końca jeżeli komuś zależy na czystym brzmieniu. miałem blues devilla i blues deluxa i żaden mi nie podpasił tak na maxa, a zwłaszcza blues deluxe który był na jednym głośniku. aktualnie mam też jednogłośnikowca bo zdecydowałem się na combo Rivery i w życiu nie słyszałem takiej skutecznośći na combie z jednym głośnikiem. nie ma nawet mowy o jakims dławieniu i zatykaniu albo lekkim przesterze na cleanie nawet jak gra się głośno. dlatego gdyby ktoś szukal czegos malych gabarytow ale zeby gadalo jak monstrum to polecam z calego serca rivere :)

Post: lipca 20, 2008, 10:00 pm
autor: Jedi
Ale który model Rivery??

No niestety Hot Rody to budżetówki ale na czymś trzeba grać.

Post: lipca 21, 2008, 6:30 am
autor: Matragon
xxx

Post: lipca 21, 2008, 8:26 am
autor: druciki
Czysty też dostał jakby więcej przejrzystości - choć nie jest to aż tak słyszalne jak w przypadku przesterowanych ... ciekawe dlaczego ???


Na dźwięk przesterowany składa się wielokrotnie więcej częstotliwości,
które wchodzą w przeróżne interakcje, dźwięk czysty jest pozbawiony
wielu z tych harmonicznych.
I dlatego lepiej słychać zmiany w przenoszonym paśmie na przesterze
- po prostu gęściej "wysyca" spektrum częstotliwości.

Post: lipca 21, 2008, 9:08 am
autor: Matragon
xxx

Post: lipca 21, 2008, 10:04 am
autor: boogieman
[quote="Jedi"]Ale który model Rivery??

RIVERA CHUBSTER 55...ŻYLETA!!:)

Post: lipca 21, 2008, 10:48 am
autor: Jedi
Słyszałem wiele dobrego o tym wzmacniaczu. We wtorek będę w Krakowie, może go gdzieś spotkam :).

Bardzo dobre opinie zebrała także Mesa Express.

Post: lipca 21, 2008, 10:57 am
autor: boogieman
cała sciana river stoi w sklepie malko w czestochowie. jak bys tam byl przypadkiem to napewno tam bedzie ten piecor:)

Post: lipca 21, 2008, 11:03 am
autor: Jedi
Niestety trochę daleko. Szkoda, że mieszkam na odludziu :/.

Właśnie słuchałem próbek (co prawda Clubstera) ale wydaje mi się, że to prawie ten sam wzmacniacz. Nie słyszałem jeszcze takiego czystego kanału na EL34.

Ps. Fajny ten Chubster ale cena już nie jest taka przyciągająca :/.