Multiefekt + mixer= ??

porady, zapytania itp.

Moderator: mods

Multiefekt + mixer= ??

Postautor: dyllek » czerwca 13, 2008, 8:23 pm

Pytanie do tych co chałturzą lub chałturzyli :D

Na imprezie podpinam Digit RP350 do mixera i paczek, dźwięk gitary jest zupełnie inny niż podczas gry w domu na samym Digit przez słuchawki lub piec tranz.
Na żywo słychac o wiele więcej wysokich tonów no i przestery brzmią jakoś płasko i sztucznie, choć ustawienia gitary oraz Digit są te same jakich używam w domu.

Jak ktoś bawił się podobnym sprzętem proszę o wskazówki jak sobie z tym radzić.
dyllek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 60
Rejestracja: października 7, 2007, 3:59 pm

Postautor: Jedi » czerwca 13, 2008, 9:39 pm

Słuchawki mogą być złudzeniem bo masz jak blisko uszu. Ale wiadomo, że efekt i gitara zabrzmią lepiej na wzmaku gitarowym (nawet tranzystorowym) niż na mikserze i kolumnach. Dzieje się to za sprawą choćby głośnika który we wzmaku jest w miarę przystosowany do gitary a w zwykłych kolumnach nie.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: przemak2 » czerwca 13, 2008, 10:10 pm

Na sluchawkach brzmi dobrze bo jest glosno, a na piecu gitarowym z powodu ograniczonego pasma. Pelnopasmowe naglosnienie to niestety wlasnie to, co slyszysz... Symulacja kolumny wlaczona? Moze pomogloby obciecie gory - ale nie zwyklym korektorem polkowym tylko filtrem dolnoprzepustowym...
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: dyllek » czerwca 13, 2008, 10:21 pm

qrcze, na co dzień właśnie nie mam dostępu do mixera i paczek więc nie mogę poexperymentować :((
jedyne co mi przychodzi do głowy (ale piszę jako początkujący chałturnik) to np całkowite wyłączenie EQ w procesorze, na słuchawkach słychać to jak znaczne obcięcie częstotliwości.. ale może to jest sposób ?!

to co ustawiam w bankach: amp, distor, reverb, chorus i ewentualnie delay, czasem bramka i kompresor, kolumnami się nie bawiłem...
dyllek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 60
Rejestracja: października 7, 2007, 3:59 pm

Postautor: przemak2 » czerwca 13, 2008, 10:27 pm

dyllek pisze:co mi przychodzi do głowy (ale piszę jako początkujący chałturnik) to np całkowite wyłączenie EQ w procesorze, na słuchawkach słychać to jak znaczne obcięcie częstotliwości.. ale może to jest sposób ?!


Moze byc, jezeli masz mocna podbita gore w tym korektorze.

dyllek pisze:to co ustawiam w bankach: amp, distor, reverb, chorus i ewentualnie delay, czasem bramka i kompresor, kolumnami się nie bawiłem...


Jezeli sa jakies symulatory kolumn/glosnikow, to wlacz koniecznie - to wlasnie przede wszystkim bedzie obciecie pasma.
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: dyllek » czerwca 13, 2008, 10:57 pm

EQ ustawiłem wszędzie na O, ponadto wyłączyłem Presence który też rozjaśnia barwę.
Spróbuję jeszcze z tymi kolumnami...
dyllek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 60
Rejestracja: października 7, 2007, 3:59 pm

Postautor: el.guitar » czerwca 16, 2008, 12:47 pm

1. W DigiTech serii RP350 korektor jest bardzo rozbudowany, masz do wyboru 4 typy korekcji, średnie tony są przestrajalne, masz do dyspozycji regulację presence, a w modelach z serii X-edit dodatkowo możesz ustawić górny poziom częstotliwości (filtr dolnoprzepustowy). Pobaw się tym trochę. RP350 to solidna maszyna, jednak nie wierz w to co mówi producent - że wystarczy podłączyć i wszystko jest pięknie. Trzeba cierpliwie pokręcić tymi gałeczkami, żeby dobrze zabrzmieć, zwłaszcza, gdy nie używamy pieca.

2. Pamiętaj o włączeniu symulacji kolumny, posprawdzaj wszystkie dostępne symulacje (w RP350 trochę ich jest) i wybierz najlepszą. Pamiętaj, że gniazdo słuchawkowe już samo w sobie modeluje brzmienie kolumny (nie ważne która symulacja jest wybrana, zawsze włączana jest domyślna dla danej symulacji wzmacniacza, stąd na słuchawkach brzmi to inaczej), w przeciwieństwie do wyjścia liniowego, w którym symulacja jest tylko wtedy, gdy ją włączysz.

3. Pamiętaj o przełączeniu przycisku Amp/Mixer na tylnym panelu i wybraniu odpowiedniego wyjścia.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: dyllek » czerwca 16, 2008, 4:49 pm

No no "el.guitar"... to jest to na co czekałem :D :D :D

W międzyczasie bawiłem się tymi gałeczkami i faktycznie odkryłem w EQ 4 pozycje: bright, warm i 2 inne, które powodują całkowitą zmianę ustawienia bass mid i treb - automatycznie. Ustawiłem sobie na "warm" i na mixerze powinno być ok.
CO do RP350 to jest niezły ale tych wariantów ustawień i parametrów jest od groma !! Mam go pół roku a niektóre funkcje dopiero teraz odkrywam he he. Te fabryczne banki są takie sobie i właściwie tylko kilkanaście jest zjadliwych.

Wracając do odsłuchu na mixerze to niestety mam do niego dojście tylko na próbach gdzie jak wiesz robi się kawałki i nie ma czasu na dłuższą zabawę z ustawieniem gitarki. Tak więc dobór właściwych parametrów w procesorze (w domu) jest bardzo ważny żeby zabrzmieć jak Slash a nie jak dyllek :D :D :D
dyllek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 60
Rejestracja: października 7, 2007, 3:59 pm

Postautor: el.guitar » czerwca 16, 2008, 8:16 pm

Powodzenia i cierpliwości!

Żeby multi dobrze brzmiało w każdej sytuacji, trzeba z różnym sprzętem go przećwiczyć, a po pewnym czasie będziesz już wiedział co gdzie ustawić. Niestety przy rozbudowanych procesorach jest tak, że gdy już jakiś nie ma przed tobą tajemnic, to trzeba pomyśleć o nowym, bo w międzyczasie producent wypuścił kolejne 2 edycje i ten "stary" jest już "be". ;)
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: druciki » czerwca 17, 2008, 8:51 am

Gitara el. składa się z dwóch elementów - jednym jest
kawałek deski ze strunami, a drugim - wzmacniacz,
który zastępuje pudło rezonansowe, jakie występuje w instrumentach
akustycznych.
Aby grać prosto w PA - potrzebny jest na pewno symulator kolumny
(kształtuje sygnał wyjściowy, przede wszystkim obcinając górne
częstotliwości).
Jednak istotą każdego wzmacniacza gitarowego jest nie to, że
się go słyszy - gitarzysta go "czuje palcami" - co powoduje, że
każdy gra po swojemu i brzmi inaczej niz reszta.
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 21, 2008, 10:53 am

druciki, ale my tu mówimy konkretnie o zastosowaniu multiefeku podłączonego bezpośrednio na przody. Nie ma sensu spierać się, że to przecież lepiej mieć piec i to lampowy... Kto grał chałtury wie, że każdy grat mniej do wnoszenia na sale i upychania w bagażniku się liczy.
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: druciki » czerwca 21, 2008, 12:05 pm

przeca się nie spieram,
czy to, co napisałem tak bardzo cię w oczy kole?
-= low power tweed twin =-
druciki
bluesman
bluesman
 
Posty: 253
Rejestracja: stycznia 13, 2008, 5:07 am

Postautor: el.guitar » czerwca 21, 2008, 8:04 pm

druciki pisze:przeca się nie spieram,
czy to, co napisałem tak bardzo cię w oczy kole?


:wink: Wiem jak się zaczynają zbędne kłótnie na tym forum... Pozdro!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Sprzęt ..

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 224 gości