Jaka gitara?

zapytania, porady itp.

Moderator: mods

Postautor: jomm » kwietnia 9, 2008, 8:25 pm

Jedi pisze: Sądzę, że lepiej kierować się swoim "Guru" jeśli się nie ma zielonego pojęcia, bo oczywiście teraz gdybym robił 2 gitarę wybrał bym coś całkowicie pod siebie. W punkcie 1 mówisz jeszcze o Fenderach i Gibsonach, jeśli kogoś stać na takie gitarki to rzeczywiście nie musi bawić się w lutnika:).


Niestety większość artystów typu "Guru" nawet jeśli gra na konkretnych markach, to są to najczęściej egzemplarze mające niewiele wspólnego z seryjnymi instrumentami, nawet customowymi (chocćsa oczywiście wyjątki).

Są to instrumenty wykonywane specjalnie dla nich, lub mocno modyfikowane. Nawet serie sygnowane potem przez np. Van Halena, Santanę czy kogokolwiek innego to są całkowicie inne instrumenty :!:

Czyli są to tak naprawdę instrumenty lutnicze :!: Czyli jedyne i niepowtarzalne :D A co do kasy na gitarę.... najpierw za 500, potem za 1500 potem za 2500 .... potem za ....

Ja się np. nie mogę rozstać ze swoją basóweczką Arią Pro II, która kosztowała mnie niecały 1000zł, a spokojnie staje w zawody z instrumentami za 2 -3 tysiące. Choć mam też inne, droższe instrumenty to jednak ona zawsze jest tą rezerwową na każdym koncercie, a czasem nawet pierwszą. :D

A przy okazji - dobry lutnik dobra gitare zrobi za kwotę podobną do ceny markowego instrumentu, jeśli robi taniej, tzn. że ma nieleżakowane drewno, słaby osprzęt itp. cena osprzętu jest znana i dobry niestety kosztuje, a dobre, brzmiące drewno kosztuje najwiecej.

Pozostaje więc polowanie na tzw. okazje :D
Awatar użytkownika
jomm
blueslover
blueslover
 
Posty: 649
Rejestracja: sierpnia 22, 2006, 12:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedi » kwietnia 10, 2008, 3:30 pm

No to jest oczywiście twoje zdanie:), gdyby lutnicy robili gitary za taką kasę to bym i się to kto by je kupował? A co do "guru" to nie powiedziałem nic o kupowaniu modelu np. Van Halen tylko o zrobieniu kopii lutniczej a to różnica.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: jomm » kwietnia 10, 2008, 9:51 pm

Są kopie i KOPIE :D Niestety drewno i osprzęt odpowiedniej jakości podbijają cenę :(

A wyprodukowanie kopii z taniego drewna typu olcha powoduje, że gitara tylko wygląda jak pierwowzór. W mojej lutniczej wersji PRS sam gryf składa sie z 13 kawałków drewna, a osprzęt, kupowany bezpośrednio w fabrykach w USA i Japonii kosztował około 1500zł. Dołóżmy do tego drewno odpowiednio wyleżakowane i pracę lutnika... bez 3500 - 5000zł nie podchodź. za to instrument, gra porównywalnie z oryginałem ( który kosztuje okolo 10000zł).

Jeśli ktoś robi gitarę poniżej 2000zł, to robi to z taniego materiału, to już lepiej kupić instrument sprawdzony i rozegrany z dolnej średniej półki.

W instrumencie niestety decyduje drewno, osprzęt i jakość wykonania, a nie wygląd....
Awatar użytkownika
jomm
blueslover
blueslover
 
Posty: 649
Rejestracja: sierpnia 22, 2006, 12:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: jomm » kwietnia 10, 2008, 9:54 pm

No i zapomnialem dodać, że dobrzy lutnicy robiący gitary za ponad 4000zł i więcej maja obłozenie srednio na kilka miesięcy naprzód :D
Awatar użytkownika
jomm
blueslover
blueslover
 
Posty: 649
Rejestracja: sierpnia 22, 2006, 12:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tomek D. » kwietnia 10, 2008, 11:20 pm

jomm pisze:Są kopie i KOPIE :D

Hehe
Miałem w rękach jakąś niedawno wyprodukowaną kopie Gibsona SG za bodajże 350zł. Na pierwszy rzut oka identyczna z oryginałem :)
Tyle, że nie dało się jej nastroić, progi nie równe, ciągle coś brzęczało. Po podłączaniu do pieca jeszcze gorzej...
Awatar użytkownika
Tomek D.
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1592
Rejestracja: listopada 17, 2007, 3:45 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedi » kwietnia 11, 2008, 6:14 am

A no tu się zgadzam, szanujący się lutnik nie zrobi dobrej gitary poniżej 2000zł. Ale używki lutnicze chodzą nawet tanio.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 11, 2008, 1:25 pm

Podaj konkretne przykłady, a nie ciągle w kółko, jakie to one tanie...
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Jedi » kwietnia 11, 2008, 2:47 pm

A wejdź se na allegro trollu. Nie mam czasu na debaty z Tobą i udowadnianie Ci rzeczy oczywistych. Poza tym takie kopie nie chodzą zawsze. Kiedyś widziałem 5 kopii Fenderów a teraz nie ma ani jednej.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 11, 2008, 7:50 pm

Jedi, to ty jesteś trollem. Cały czas nawijasz o czymś czego nie ma.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: SchyMan » kwietnia 11, 2008, 10:15 pm

Jedi, spoko masz wlasnie zdanie ale zrozum ,ze inni moga miec inne poglady...
Turgon, po prostu poprosil o uargumentowanie twej wypowiedzi (nie jestem pewien czy to powod do nazywania go 'trollem' :roll:).
No i to forum nie sluzy do obrazania sie tylko wlasnie do WYMIANY POGLADOW.

Ponad to fakt faktem dobrej gitary nie da sie zrobic za mniejszą cene ktora wynosi jej wyprodukowanie (ciutke logiczne ;)).
Awatar użytkownika
SchyMan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 84
Rejestracja: marca 21, 2007, 9:48 pm

Postautor: Jedi » kwietnia 12, 2008, 10:28 am

Turgon niejednego na tym forum wyprowadza z równowagi swoim brakiem wiedzy i zaparciem, ale poszukałem.

http://www.allegro.pl/item342679289_mus ... ilnie.html

http://www.allegro.pl/item337861527_kop ... nder_.html

http://www.allegro.pl/item345810011_pre ... ntage.html

http://www.allegro.pl/item342031400_oka ... nicza.html

http://www.allegro.pl/item337945379_pas ... _esp_.html

http://www.allegro.pl/item345285509_oka ... piezo.html

Ponad to fakt faktem dobrej gitary nie da sie zrobic za mniejszą cene ktora wynosi jej wyprodukowanie (ciutke logiczne Wink).


Gdzie tak napisałem?
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 12, 2008, 10:59 am

Jedi, tego oczekiwałem.
Ale... dla mnie niestety nie są to takie mega niskie ceny. Sorry.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Matragon » kwietnia 12, 2008, 11:06 am

Turgon pisze:Ale... dla mnie niestety nie są to takie mega niskie ceny. Sorry.


a czego się spodziewałeś ???
aukcji pt.: "oddam za darmo, a nawet dopłacę" ???
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 12, 2008, 12:49 pm

Nie, spodziewałem się czegoś w okolicach 1000zł. A nie 2000zł. Zrozum, że 1000zł to naprawdę sporo. A za te 1000zł kupuje się większość gitar.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Matragon » kwietnia 12, 2008, 5:26 pm

Turgon pisze:Nie, spodziewałem się czegoś w okolicach 1000zł. A nie 2000zł. Zrozum, że 1000zł to naprawdę sporo. A za te 1000zł kupuje się większość gitar.


z linków które podesłał JEDi :

http://www.allegro.pl/item345810011_pre ... ntage.html to jest za 550 zł

a reszta waha się między 1300 a 1700
jak na lutnicze instrumenty - to to JEST tanio jak barszcz - mniej więcej w cenie materiału (albo i taniej) ...

Przecież podobno sam masz lutniczą gitarę - przypomnij sobie ile za nią zapłaciłeś i porównaj z cenami tego co podesłał Jedi - jest różnica ???

Aha - i nie pisz że większość instrumentów kupuje się za 1000 zł.
To że gitara lub bas z Chin kosztuje w polskim sklepie ok. 1000 zł to nie znaczy jeszcze że to instrument, a już na pewno nie konkurencja dla gitar lutniczych (tu wogóle nie ma co porównywać)

policz sobie - 1000 zł gitara w sklepie, odejmij od tego marżę sklepu, koszty transportu z Chin, marżę dystrybutora, zysk producenta, vat i co tam jeszcze jest - i wyjdzie Ci że zbudowanie tej gitary kosztowało fabrykę - 250 zł ... no może 300 ... i Ty chcesz to porównywać z lutniczym, używanym instrumentem - bardzo tanio wystawionym na allegro ???

puknij się w czoło !!!

i proszę Cię kolego - zastanów się 5 razy zanim znowu coś takiego napiszesz ... Jak masz coś do powiedzenia w temacie, bo coś wiesz - to pisz, ale jak nie wiesz - to nie pisz, i posłuchaj innych :)

pozdrawiam !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: remek4blues » kwietnia 12, 2008, 6:04 pm

Mój znajomy kiedyś kupił lutnicza gitare (pamięta lata 80) za 200zł. od gościa który ją kupił za 60zł od jakiegoś pijaka (strat bez nazywy, tylko mała korona wypalona na główce) Ciężki jak cholera, do tej pory nie wie z jakiego to drewna :) wymienił progi (ok 300zł) i śmiga cudnie, wygodny gryf, od samej dechy słychać że gitara dzwoni. Później kupil Fendera strata pogral z 3tyg i sprzedał. Bardziej mu pasuje ta lutnicza :) Zawsze jak pogrywam na niej to mi się miło robi, coś ma w sobie ten instrument :)

czasem można trafić coś świetnego za grosze :)
Everybody Needs Somebody to Love !!!
Awatar użytkownika
remek4blues
blueslover
blueslover
 
Posty: 426
Rejestracja: grudnia 7, 2007, 12:02 am
Lokalizacja: pole łąka woda las

Postautor: Turgon » kwietnia 12, 2008, 6:16 pm

matragon pisze:
Turgon pisze:Nie, spodziewałem się czegoś w okolicach 1000zł. A nie 2000zł. Zrozum, że 1000zł to naprawdę sporo. A za te 1000zł kupuje się większość gitar.


z linków które podesłał JEDi :

http://www.allegro.pl/item345810011_pre ... ntage.html to jest za 550 zł

a reszta waha się między 1300 a 1700
jak na lutnicze instrumenty - to to JEST tanio jak barszcz - mniej więcej w cenie materiału (albo i taniej) ...

Przecież podobno sam masz lutniczą gitarę - przypomnij sobie ile za nią zapłaciłeś i porównaj z cenami tego co podesłał Jedi - jest różnica ???

Aha - i nie pisz że większość instrumentów kupuje się za 1000 zł.
To że gitara lub bas z Chin kosztuje w polskim sklepie ok. 1000 zł to nie znaczy jeszcze że to instrument, a już na pewno nie konkurencja dla gitar lutniczych (tu wogóle nie ma co porównywać)

policz sobie - 1000 zł gitara w sklepie, odejmij od tego marżę sklepu, koszty transportu z Chin, marżę dystrybutora, zysk producenta, vat i co tam jeszcze jest - i wyjdzie Ci że zbudowanie tej gitary kosztowało fabrykę - 250 zł ... no może 300 ... i Ty chcesz to porównywać z lutniczym, używanym instrumentem - bardzo tanio wystawionym na allegro ???

puknij się w czoło !!!

i proszę Cię kolego - zastanów się 5 razy zanim znowu coś takiego napiszesz ... Jak masz coś do powiedzenia w temacie, bo coś wiesz - to pisz, ale jak nie wiesz - to nie pisz, i posłuchaj innych :)

pozdrawiam !


matragonie, uspokój się.

Widzę, że nadal nie rozumiesz sytuacji materialnej sporej części młodych gitarników.
Ale dobra, nie będę się wypowiadał ani komentował.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Matragon » kwietnia 12, 2008, 7:09 pm

Turgon pisze:matragonie, uspokój się.

Widzę, że nadal nie rozumiesz sytuacji materialnej sporej części młodych gitarników.
Ale dobra, nie będę się wypowiadał ani komentował.


Ależ doskonale rozumiem ...
sam byłem kiedyś młodym , początkującym gitarzystą i koreański Squier Stratocaster za równowartość dzisiejszego 1000 był moim szczytem możliwości ... ale to nie ma kompletnie nic wspólnego z tą dyskusją.

Jak kogoś stać na gitarę za 300 zł - to kupuje za 300
Jak za 1300 - to za 1300
a jak za 13.000 to za 13.000
proste i logiczne !!!

ale nie o tym była ta dyskusja

Jedi UDOWODNiŁ że można kupić TANiO JAK BARSZCZ używaną, lutniczą gitarę i TYLE ! To jest po prostu oczywiste. I nie mów mi że dla kogoś kto uzbierał sobie 1000 zł, problemem jest dozbieranie do tego jeszcze 500 zł.
Oczywiście to kwestia czasu - ale jak ktoś CHCE - to po prostu to zrobi ... nawet zbierając puszki po piwie na śmietnikach ...

Poza tym to dokładnie taka sama sytuacja jak w każdej innej branży, jak ktoś chce być kierowcą rajdowym - a stać go tylko na malucha, to niestety nie poszaleje ... ale zawsze może być cierpliwy i dozbierać te parę złotych na jakiś porządniejszy (używany) sprzęt. Zresztą ostatnio sprzęt generalnie stał się o wiele bardziej dostępny dla przeciętnego Kowalskiego niż kiedyś. Stosunek cen gitar (zwłaszcza używanych) do średnich zarobków jest dużo lepszy niż 15 czy 20 lat temu).

Piszesz że nie będziesz się wypowiadał ani komentował - i co to ma być ? Brak argumentów ? Czy może obrażalstwo ??? A przecież wszędzie w tematach dotyczących sprzętu i gitar pojawiają się Twoje posty, i jest ich z całą pewnością więcej niż moich. Prawdopodobnie masz coś na ten temat do powiedzenia - OK - Twoje prawo, ale jak Ci któraś z kolei osoba mówi - ŻE BŁĄDZiSZ - to zastanów się czy nie warto zweryfikować swoich poglądów. Człowiek uczy się całe życie, i człowiek ZMiENiA zdanie ...Nawet Turgon może zmienić zdanie ...
No chyba, że jednak się mylę - ale wtedy to na szczęście Twój problem a nie mój ...

Pozdrawiam !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Matragon » kwietnia 12, 2008, 7:16 pm

remek4blues pisze:Mój znajomy kiedyś kupił lutnicza gitare (pamięta lata 80) za 200zł. od gościa który ją kupił za 60zł od jakiegoś pijaka (strat bez nazywy, tylko mała korona wypalona na główce) Ciężki jak cholera, do tej pory nie wie z jakiego to drewna :) wymienił progi (ok 300zł) i śmiga cudnie, wygodny gryf, od samej dechy słychać że gitara dzwoni. Później kupil Fendera strata pogral z 3tyg i sprzedał. Bardziej mu pasuje ta lutnicza :) Zawsze jak pogrywam na niej to mi się miło robi, coś ma w sobie ten instrument :)

czasem można trafić coś świetnego za grosze :)


:)
ja przez kilka ładnych lat grałem na lutniczym stratocasterze ... kupiłem w komisie, używanego za 600 zł ... bo na nic droższego nie było mnie wtedy stać ... i kurde grało się :) ... a potem i tak sprzedałem go za 3 x tyle :) hehe ... i trochę żałuje z perspektywy czasu ... to był całkiem fajny kawał jesionu ... jakby go tak troszkę podrasować - to pewnie bym skasował 5 x tyle ... :) ech stare dzieje ...

ale fakt - można kupić TANiO JAK BARSZCZ - fajne lutnicze wiosło :)
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Matragon » kwietnia 12, 2008, 7:32 pm

Turgon pisze:matragonie, uspokój się


P.S. jestem spokojny :wink:
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: SchyMan » kwietnia 12, 2008, 10:26 pm

Jedi pisze:
Ponad to fakt faktem dobrej gitary nie da sie zrobic za mniejszą cene ktora wynosi jej wyprodukowanie (ciutke logiczne Wink).


Gdzie tak napisałem?


Nigdzie po prostu chcialem ci przyznac racji ,ze zrobienie gitary troche kosztuje a wioslo lutnicze z drugiej reki jest nieporównanie tansze... (pomijajac to ,ze trudniej je opylic)

matragon pisze:Jak kogoś stać na gitarę za 300 zł - to kupuje za 300
Jak za 1300 - to za 1300
a jak za 13.000 to za 13.000
proste i logiczne !!!


Co nie zmienia faktu ,ze w sklepach schadzi szybciej sprzet za 1000zl a wolniej za 3000...

PS.
Alescie sie wszyscy popodniecali ;) 8)
Awatar użytkownika
SchyMan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 84
Rejestracja: marca 21, 2007, 9:48 pm

Postautor: Wojtek Młynarczyk » kwietnia 12, 2008, 10:41 pm

matragon pisze: [...Zresztą ostatnio sprzęt generalnie stał się o wiele bardziej dostępny dla przeciętnego Kowalskiego niż kiedyś. Stosunek cen gitar (zwłaszcza używanych) do średnich zarobków jest dużo lepszy niż 15 czy 20 lat temu)...]

No, z tym chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie polemizował, nawet Turgon, który z racji młodego wieku może nawet nie wiedzieć, że kiedyś średni zarobek wynosił w Polsce 10-20 USD (słownie: dziesięć - dwadzieścia, nie ma tu pomyłki)!!! A ceny instrumentów w walutach wymienialnych były podobne do dzisiejszych... Przyzwoity piec kosztował tyle, ile, co prawda socjalistyczny, ale NOWY samochód!!! I była to równowartość około 100 miesięcznych pensji, a nie, jak obecnie, dwóch, góra trzech.

matragon pisze: [...A przecież wszędzie w tematach dotyczących sprzętu i gitar pojawiają się Twoje posty, i jest ich z całą pewnością więcej niż moich...]


Wynik w tym wątku: Turgon 14, matragon 8.

Sorry za offtop, ale tak mnie jakoś podkusiło.. już się wyłączam.
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: Jimmy » kwietnia 12, 2008, 10:51 pm

Ja powiem tak. Polska jest przedziwnym krajem, który woli instrumenty robione w fabryce, taśmowo niż sprzęt robiony ręcznie i dostosowany do indywidualnych potrzeb gitarzysty.

Marka, logo, rocznik i wielu już się kręci w głowie! Oczywiste jest, że nie może być moim celem obrażanie instrumentów Gibsona, Fendera czy Music Mana, ale....

Jak już kilka osób dobrze napisało każdy instrument warto ograć. 1500 zł za lutniczy instrument to naprawdę tyle co nic.
Jeżeli ktoś nie wierzy na słowo, to zapraszam do królowej nauk, matematyki:
- mostek 300 zł
- klucze 200 zł
- przystawki 600 zł
- potencjometry 100 zł
- kable, ramki, plexi 50 zł
- struny 20 zł
- progi dajmy na to, że z 30 zł

I już wychodzi 1300 zł, a teraz drewno, inlaye, lakiery.... a gdzie robota????

Troszkę mnie śmieszy więc, że gitary lutnicze, używane mają takie ceny. Ale, co kto lubi...

Swoją drogą ta kopia PRS wygląda naprawdę cacy!
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedi » kwietnia 13, 2008, 9:10 am

SchyMan wybacz jeśli źle zinterpretowałem twoje słowa.

Fajnie, że ktoś mnie poparł bo już powoli zaczynałem wierzyć, że Turgon ma rację :lol: .

Jimmy trochę to inaczej wygląda, bo taki lutnik nie idzie do sklepu i nie kupuje mostka czy tam kluczy tylko zamawia sobie hurtem co już wychodzi go mniej. Do tego wielu zamawia zza granicy, a tam wychodzi już duuużo taniej. Do tego lutnik u którego robiłem gitarę sam nawija bardzo dobre przetworniki, bo po prostu kopiuje te markowe, oczywiście też zakłada jak ktoś chce firmowe, lub te które ktoś sobie przywiezie.
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Postautor: SchyMan » kwietnia 13, 2008, 9:20 am

Jimmy, zdecydowanie masz racje ,ze w polszy lutnicze produkty sa nie doceniane
Ale wiekszy popyt na instrumenty fabryczne jest uzasadniony.
Sadze ,ze dla poczatkujacej osoba ,ktora jeszcze nie wie dokladnie czego chce
lepszym wyborem okaze sie kupno gitary firmowej.

Gdyż zanim zdecydujemy sie na zamowienie customowego wiosla trzeba po prostu miec jako takie doswiadczenie a nie (jak moj znajomy gitarul) po zamowieniu gitary wykonanej z mahoniu narzeka ,ze jak dla niego ma za duzo dolu.

A fakt ,ze nie doceniamy lutnikow jest mocno irytujacy...
Ludzie lubia poprostu miec na glowce logo znanego producenta i wierza ,ze to zalatwi im wysoka jakosc i doskolale brzmienie instrumentu.
Podczas gdy na zachodzie wielu ludzi marzy o instrumencie customowym ,jedynym w swoim rodzaju...
Wydaje mi sie ,ze musimy do tego jeszcze dorosnac... :roll:
Awatar użytkownika
SchyMan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 84
Rejestracja: marca 21, 2007, 9:48 pm

Postautor: SchyMan » kwietnia 13, 2008, 9:26 am

Jedi pisze:Jimmy trochę to inaczej wygląda, bo taki lutnik nie idzie do sklepu i nie kupuje mostka czy tam kluczy tylko zamawia sobie hurtem co już wychodzi go mniej. Do tego wielu zamawia zza granicy, a tam wychodzi już duuużo taniej.


Ponad to lutnicy czesto podpisuja umowy z firmami i maja dosc znaczne znizki...
Awatar użytkownika
SchyMan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 84
Rejestracja: marca 21, 2007, 9:48 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 13, 2008, 9:39 am

SchyMan pisze:Jimmy, zdecydowanie masz racje ,ze w polszy lutnicze produkty sa nie doceniane
Ale wiekszy popyt na instrumenty fabryczne jest uzasadniony.
Sadze ,ze dla poczatkujacej osoba ,ktora jeszcze nie wie dokladnie czego chce
lepszym wyborem okaze sie kupno gitary firmowej.

Gdyż zanim zdecydujemy sie na zamowienie customowego wiosla trzeba po prostu miec jako takie doswiadczenie a nie (jak moj znajomy gitarul) po zamowieniu gitary wykonanej z mahoniu narzeka ,ze jak dla niego ma za duzo dolu.

A fakt ,ze nie doceniamy lutnikow jest mocno irytujacy...
Ludzie lubia poprostu miec na glowce logo znanego producenta i wierza ,ze to zalatwi im wysoka jakosc i doskolale brzmienie instrumentu.
Podczas gdy na zachodzie wielu ludzi marzy o instrumencie customowym ,jedynym w swoim rodzaju...
Wydaje mi sie ,ze musimy do tego jeszcze dorosnac... :roll:


Sam popełniłem na początek gitarę customową i jestem zadowolony ;) Po prostu chyba trafiłem ;)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Jimmy » kwietnia 13, 2008, 9:43 am

SchyMan pisze:
Jedi pisze:Jimmy trochę to inaczej wygląda, bo taki lutnik nie idzie do sklepu i nie kupuje mostka czy tam kluczy tylko zamawia sobie hurtem co już wychodzi go mniej. Do tego wielu zamawia zza granicy, a tam wychodzi już duuużo taniej.


Ponad to lutnicy czesto podpisuja umowy z firmami i maja dosc znaczne znizki...


Nie no, jasne, że zgoda! Ceny podrzuciłem jako przykład, który ma zobrazować niektórym osobom, że to nie jest wymysł, czy spisek tylko prosta matematyczna prawda.
Ceny wymyśliłem sobie ot tak. Z drugiej jednak strony, custom, to custom więc mogą być i tak różne.
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: jomm » kwietnia 13, 2008, 12:50 pm

Ale sie dyskusja zakręciła :D dodam tylko jedno jeszcze do wątku.

Tak naprawdę nie gra instrument, tylko muzyk. Znam wielu gitarzystów majacych najlepszy sprzęt na świecie i .... nic z tego nie wynika :( Nie brzmią :!: Znam tez nielicznych, którzy majac w ręku najtańszego chińczyka zagrają tak, że buty lecą pod sufit z wrażenia.

Powtórzę jeszcze, że:" muzyk musi mieć najlepszy sprzęt na świecie, żeby nie było na co zwalić swoich niepowodzeń"
Awatar użytkownika
jomm
blueslover
blueslover
 
Posty: 649
Rejestracja: sierpnia 22, 2006, 12:54 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Jedi » kwietnia 13, 2008, 6:33 pm

Jimmy napisałem to bo wyjątkowo trafiłeś w ceny :D tyle, że te sklepowe. Sam mam mostek made in Taiwan za 80zł, noi wiadomo na lepszym byłby ten sustain, struny by tak nie pękały ale na razie wystarczy.

Jomm racja racja sam przekonalem sie ze to calkowita prawda tylko niestety większość z nas nie ma dostępu do dobrego sprzętu. Parę razy wybrałem się na wycieczkę do Krakowa w celu ogrania wzmacniaczy i co? Większość wzmacniaczy z przeznaczeniem do metalu a żeby ograć jakiegoś Fendera to dopiero trzeba się oszukać.

Niestety chyba nic sie nie zmieni bo dolar spada a ceny dalej te same.[/quote]
Awatar użytkownika
Jedi
blueslover
blueslover
 
Posty: 495
Rejestracja: lutego 11, 2006, 7:00 pm

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Instrumenty muzyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 105 gości