Brzmienie akustyka

zapytania, porady itp.

Moderator: mods

Brzmienie akustyka

Postautor: DamorK » grudnia 9, 2007, 4:41 pm

Witam. Zaczynam zastanawiać się nad kupnem gitary akustycznej. Chciałbym uzyskać takie bluesowe brzmienie, jak np. w filmie crossroads, jednak wszystkie akustyki na jakich grają mają zbyt czyste, metaliczne brzmienie. Myślałem że to wina strun i kupiłem 12ki ze stopu brązu 80/20 ernie ball. Jest pewna poprawa, ale to jeszcze nie jest to co chciałbym osiągnąć. Czym charakteryzują się takie "bluesowe" akustyki :). Pozdrawiam
DamorK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 24
Rejestracja: grudnia 6, 2007, 6:12 pm

Postautor: Turgon » grudnia 9, 2007, 7:40 pm

Nie, wiem czy chodzi Ci o ten ciemny nieco nie czysty dźwięk, ale powinieneś korzystać ze starych strun ;)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Matuzalem » grudnia 9, 2007, 8:54 pm

:) Ze starymi strunami to gitara może Ci doskonale NIE brzmieć ;) Struny się po to generalnie wymienia... No, ale niektórzy mogą wiedzieć lepiej :)

Struny są dobre, ale nie wiem, czy nie podpasują Ci bardziej do tego Martiny (też dwunastki). Nie zrywaj póki co Ernie Balli. A jaka gitara?
Matuzalem
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: maja 11, 2007, 9:33 am
Lokalizacja: G?og?w

Re

Postautor: DamorK » grudnia 9, 2007, 8:56 pm

Chodzi mi o dokładnie takie brzmienie jak w tych fragmentach:

http://pl.youtube.com/watch?v=vMTMDPKCs ... re=related
lub
http://pl.youtube.com/watch?v=YNuWtwOkg ... re=related - końcówka

____________-
gitara kiepska :/ tenson, elektroakustyk za 400 zł
Dlatego jeżeli na niej nie uzyskam pożądanego brzmienia to będę musiał zmienić, tylko nie wiem, na jakiej uzyskam :)
DamorK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 24
Rejestracja: grudnia 6, 2007, 6:12 pm

Postautor: dzetro » grudnia 9, 2007, 9:06 pm

Trzeba kupic Martina gitare generalnie do bluesa jest lepsze jumbo niz dreadnought. Struny polecam phoshor bronze, sa w dzwieku ciemniejsze od 80/20 bronz no i pamietaj ze wszystko jest w rekach. :D :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: Turgon » grudnia 9, 2007, 9:53 pm

Tak brzmi mój akustyk z rocznymi strunami :) To oczywiście Jumbo ;) Struny to standardy Epiphone'a, więc chyba przepis jest odpowiedni ;)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Kuba Chmiel » grudnia 9, 2007, 10:03 pm

Turgon pisze:Nie, wiem czy chodzi Ci o ten ciemny nieco nie czysty dźwięk, ale powinieneś korzystać ze starych strun ;)

A ja myślałem, że to po prostu dowcip.
Kolego, już Cię ktoś w sąsiednim (dziś odkurzonym) temacie namawiał do zmiany nauczyciela. Uczyń to czym prędzej, chyba, że chcesz zostać pierwszym "szamanem" gitary stosując takie "plemienne" metody. Mam nadzieję, że nie weźmiesz tego za złośliwość a za dobrą radę.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony grudnia 9, 2007, 11:03 pm przez Kuba Chmiel, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Kuba Chmiel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4230
Rejestracja: września 18, 2005, 11:20 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: DamorK » grudnia 9, 2007, 10:42 pm

Wiem, że wszystko (prawie) jest w rękach i pracuję nad tym, lecz jestem też prawie pewny że na mojej gitarze nie uzyskam takiego głębokiego brudnego brzmienia pomimo nie wiem jak wspaniałej artykulacji :)

Dziękuję za porady.

Tak brzmi mój akustyk z rocznymi strunami Smile To oczywiście Jumbo Wink Struny to standardy Epiphone'a, więc chyba przepis jest odpowiedni Wink


Turgon, mówisz poważnie czy żartujesz :), bo ciężko mi w to uwierzyć. Masz może jakąś próbkę dźwięku na kompie którą mógłbyś się podzielić?
I jeszcze jedno co to za gitara i struny z jaką owijką.

Bo dzetro poleca phosphor bronze, podczas gdy wg mnie bardziej bluesowo brzmi (przynajmniej na mojej gitarze) bronze 80/20
DamorK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 24
Rejestracja: grudnia 6, 2007, 6:12 pm

Postautor: dzetro » grudnia 10, 2007, 12:34 am

Idzie o to ze 80/20 bronz na dreadnought gitarze to czyste country, mocne ale ostre basy i ostre wysokie tony, zadnych (malo) srodkowych (jak bys dal equalizer do V) phosphor bronze troche ciemniejsie, ale kazdy ma co do dzwieku inny gust, ja kocham stary sound, drewniany, wyrownany na wszyskich freqenciach s niezaostrymi wysokimi tonami dlatego gram na Seagull folk, jest to model o wielkosci korpusa mniej wiecej jak klasyczna gitara, i jestem bardzo zadowolony. Dzwiek ktory tu byl prezentowany ma kolega na swojim Martin J-15 (cala gitara lity mahon) i jak na Martin to nie droga. :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Re: Brzmienie akustyka

Postautor: korczynski » grudnia 10, 2007, 2:45 pm

DamorK pisze:Witam. Zaczynam zastanawiać się nad kupnem gitary akustycznej. Chciałbym uzyskać takie bluesowe brzmienie, jak np. w filmie crossroads


Mój 'akustyk' to Lakewood D-18 (z systemem Fishman). Gdy go kupowałem to miałem jeszcze do wyboru Martina M (albo ML, w każdym razie najniższy model). Oczywiście oczka mi się zaświeciły na Martina, ale brzmienie mnie rozczarowało. Wziąłem Lakewood'a i to był najlepszy wybór w moim życiu. Gdy wyciągam ją z futerału to lubię patrzeć na reakcję technicznych lub innych gitarzystów. Najpierw nic, bo gitara wygląda niepozornie, ale po pierwszym uderzeniu w struny wszystkie głowy skierowane są w moim kierunku :) Namiętnie pożycza ją ode mnie A.Urny, można jej też posłuchać na najnowszej produkcji Cree.

A propos strun - warto zainwestować w Elixir'y ( http://www.shorelinemusic.com/ ) Komplet kosztuje 80-90 PLN ale ręczę Ci, że lepszych nie znajdziesz. Mają owijkę z goreteksu i niesamowitą żywotność. Na normalnych mogłem zagrać 3-4 koncerty, przy czym na trzecim już nie brzmiały. W studio wymienialiśmy po nagraniu każdego numeru. Na Elixirach zagrasz co najmniej 6-7, bez straty brzmienia (roczne struny jak pisze któryś kolega na 100% nie stroją same w sobie).

Powodzenia w szukaniu brzmienia :)

P.S. Jeśli masz 6 tysięcy baksów to kup sobie Gibsona Jumbo :D
Awatar użytkownika
korczynski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 39
Rejestracja: października 19, 2007, 10:12 am
Lokalizacja: Silesia, Poland

Postautor: korczynski » grudnia 10, 2007, 2:51 pm

Dokładniejszy link do strun Elixir: http://www.shorelinemusic.com/accessories/elixir.shtml
Awatar użytkownika
korczynski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 39
Rejestracja: października 19, 2007, 10:12 am
Lokalizacja: Silesia, Poland

Postautor: Turgon » grudnia 10, 2007, 6:02 pm

Kubo Chmiel: Yngwie Malmsteen podobno gra na kompletach strun po 7-10 miesięcy, gdyż bardzo podoba mu się ich ciemne "skordowane" brzmienie. I gra na nich dopóki, któraś się nie zerwie :) I co do brzmienia, niezbyt lubię brzmienie strun nowych, (od lipca wymieniłem 4 komplety) bardziej lubię te starsze, gdyż są takie, po prostu fajne :)

Co do nagrań, niestety nic... I też raczej nie nagram, bo nie ma na czym - nie pytać dlaczego.

A gitara to Epiphone DR200CE :)

Pozdrawiam
Łukasz
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Kuba Chmiel » grudnia 10, 2007, 7:13 pm

Ja jednak podtrzymuję swoję zdanie oparte na wypowiedziach kilku zawdodowych muzyków oraz lutnika. Co do Yngwiego to chciałbym wiedzieć, czy wypowiadając takie słowa mówił o akustyku czy elektryku. W wypadku tego drugiego instrumentu dałbym mniejszą pokutę, choć oba przypadki uznaję jednak za kuriozalne. No i oczywiście mówimy o różnych rodzajach muzyki, ale jako że specjalistą nie jestem a księdzem tym bardziej tak też tyle na temat :wink: .
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony grudnia 11, 2007, 7:16 pm przez Kuba Chmiel, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Kuba Chmiel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4230
Rejestracja: września 18, 2005, 11:20 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Turgon » grudnia 11, 2007, 7:14 pm

Kubo, jednakże twój internetowy autorytet nie przekona mnie, gdyż jest to praktyka także stosowana :) I co do stroju nie mam raczej żadnych problemów - większe były przy nowych...
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: korczynski » grudnia 11, 2007, 7:39 pm

Turgon pisze: co do stroju nie mam raczej żadnych problemów - większe były przy nowych...


Turgonie drogi. Po tym stwierdzeniu przestaję wierzyć w to co piszesz :?
Nie mogłeś nastroić nowych strun? Na sprawnej gitarze?
Awatar użytkownika
korczynski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 39
Rejestracja: października 19, 2007, 10:12 am
Lokalizacja: Silesia, Poland

Postautor: Turgon » grudnia 11, 2007, 7:56 pm

Spokojnie stroiły, tylko mam na myśli długość trzymania stroju, podczas intensywnego grania. Gram zazwyczaj z sporą ilością podciągów itp., co na nowych strunach równa się - ćwierć tonu niżej :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: korczynski » grudnia 11, 2007, 7:59 pm

uspokoiłeś mnie ;)
Awatar użytkownika
korczynski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 39
Rejestracja: października 19, 2007, 10:12 am
Lokalizacja: Silesia, Poland

Postautor: Turgon » grudnia 11, 2007, 8:01 pm

Cóż, nieścisłości i różne myśli, często są powodem nie zrozumienia :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Tomiszon » grudnia 11, 2007, 11:54 pm

kwestia tez tego zeby te struny dobrze zalozyc, zeby sie nie rozstrajaly.

jesli chodzi o brzmienie, to to co pokazales na filmiku bardziej chyba brzmi jak nowe struny, ale przede wszystkim kwestia gitary... kształtu pudła, drewna, grubości płyty wierzchniej... ale mam jakies takie wrazenie ze bardzo jest mało nowych gitar stojących w sklepach, które by tak zabrzmiały. wiosło się musi ułożyć ;]

ja osobiście jestem niesłychanie zadowolony z mojego (niedawno nabytego drogą wymiany) 40-letniego Framusa. wprawdzie brzmi trochę inaczej - ma bardzo wyrazisty środek i mało basów - ale przede wszystkim charakter, którego żadna inna gitara nie ma. no i pomimo że pudło rezonansowe ma mniejsze niż przeciętna gitara klasyczna, potrafi przekrzyczeć bez problemu kilka dreadnoughtów czy innych jumbo-jetów ;]
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: dzetro » grudnia 12, 2007, 10:52 am

Tomiszon pisze:kwestia tez tego zeby te struny dobrze zalozyc, zeby sie nie rozstrajaly.

jesli chodzi o brzmienie, to to co pokazales na filmiku bardziej chyba brzmi jak nowe struny, ale przede wszystkim kwestia gitary... kształtu pudła, drewna, grubości płyty wierzchniej... ale mam jakies takie wrazenie ze bardzo jest mało nowych gitar stojących w sklepach, które by tak zabrzmiały. wiosło się musi ułożyć ;]

ja osobiście jestem niesłychanie zadowolony z mojego (niedawno nabytego drogą wymiany) 40-letniego Framusa. wprawdzie brzmi trochę inaczej - ma bardzo wyrazisty środek i mało basów - ale przede wszystkim charakter, którego żadna inna gitara nie ma. no i pomimo że pudło rezonansowe ma mniejsze niż przeciętna gitara klasyczna, potrafi przekrzyczeć bez problemu kilka dreadnoughtów czy innych jumbo-jetów ;]


Pod te slowa moge sie podpisac, nowe gitary w sklepach nie brzmia, trzeba jakiz czas pograc, moja gitara brzmiala po roku i pol grania i teraz wszytci mi zazdroscza, bo jak wyczagne w knajpie, wszytci patrza, taka mala i zadrapana gitara (jest na niej cienki lakier ze by drewno oddychalo i niema pickguard) a jak zaczne grac, to slychac mnie przez trzy blysczace sie gitary, i gram palcami bez piorka. Powodem sa te srodki ktore dreadnought nie ma. Co do tego Framusa gratulacja, muszi byc radosc na takim instrumencie grac. :D
Kocham bluesa, swoja zone, corke i wszystkich ludzi z wrazliwa dusza. www.retroblues.net
Awatar użytkownika
dzetro
bluesman
bluesman
 
Posty: 294
Rejestracja: kwietnia 30, 2007, 8:36 pm
Lokalizacja: Hlucin, Czechy

Postautor: DamorK » grudnia 12, 2007, 6:12 pm

Zakładając ten temat nie chodziło mi tak naprawdę o uzyskanie tego konkretnego brzmienia. To z crossroads miało mi tylko pomóc w znalezieniu swojego, ponieważ gitary akustyczne, z którymi miałem do czynienia były takie trochę "bezpłciowe" :). Zależy mi natomiast na brzmieniu dość oryginalnym i z charakterem (jak to w bluesie).

Dziękuję za odpowiedzi. Na Martiny czy gibsony mnie nie stać niestety, ale spróbuję poszukać czegoś co by mnie satysfakcjonowało a kosztowało w granicach mojego portfela.

Właściwie dopiero zaczynam szukanie swojego brzmienia i stylu. Gram dopiero 2 lata i jeszcze długa droga przede mną :).
DamorK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 24
Rejestracja: grudnia 6, 2007, 6:12 pm

Postautor: Tomiszon » grudnia 13, 2007, 5:18 pm

http://www.allegro.pl/item281577881_fra ... ntage.html
http://www.allegro.pl/item282672872_fra ... 0_rok.html

takie naprawde fajne gitary mozna czesto na allegro wyrwac nawet za 100-200 zł, tylko że wtedy często wymagają wizyty u lutnika... ale za to potem masz wiosło o które wszyscy pytają ;]
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Matragon » grudnia 14, 2007, 8:34 am

Turgon pisze:Yngwie Malmsteen podobno gra na kompletach strun po 7-10 miesięcy, gdyż bardzo podoba mu się ich ciemne "skordowane" brzmienie. I gra na nich dopóki, któraś się nie zerwie :)


No to przynajmniej już wiem - czemu Malmsteen ma takie fatalne brzmienie ... normalnie słuchać się go nie da :)

Najlepiej to słychać na koncercie G3 - "Live in Denver" (Satriani / Vai / Malmsteen) ... pod koniec grają wszyscy trzej razem ... porównajcie sobie ich brzmienia ... nie do wiary ...
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Turgon » grudnia 15, 2007, 10:31 am

Wszystko kwestią gustu. Akustyki z resztą pokazują prawdziwą grę. Ja mam takie własne osobiste doświadczenia, i niestety nie zmienię ich :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Matragon » grudnia 15, 2007, 11:06 am

Turgon pisze:Wszystko kwestią gustu. Akustyki z resztą pokazują prawdziwą grę. Ja mam takie własne osobiste doświadczenia, i niestety nie zmienię ich :)


Doświadczeń nie zmienisz, ale zdanie - na pewno !!!
Tylko krowa nie zmienia zdania :)

Ja przez 20 parę lat grania na gitarze - wiele razy już zmieniłem zdanie na różne tematy z tym związane ... :)
I tobie też polecam - czasem coś zweryfikować ...

pozdrawiam !
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Rakiet » grudnia 15, 2007, 1:07 pm

he he, dziwna jest trochę ta dyskusja. Jedni z Was mówią o nagrywaniu płyt, inni o cudownym brzmieniu rocznych strun... No jasne jak kto woli (P. Green, którego b. lubię, kazał się swojej kapeli, Fleetwood Mac trochę rozstrajać) ale jednak chyba lepiej grać dobrze niż źle?
Poza tym, czy struny stare czy nowe, zawsze pozostaje PRAWA ręka, którą można zrobić prawie wszystko z brzmieniem na akustyku...
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Turgon » grudnia 15, 2007, 2:39 pm

Co do prawej ręki - ja zazwyczaj tłumię na mostku lub trzymamy tak na środku... Jak myślicie czy to dobra technika ;)?
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Rakiet » grudnia 16, 2007, 12:50 pm

Ważny jest przecież efekt jaki chcesz uzyskać, możesz przecież sobie tłumić gdzie chcesz.
Ale oprócz tłumienia jest jeszcze sporo rzeczy do zrobienia: liczy się miejsce w którym wydobywasz dźwięki - daleko czy blisko mostka, rodzaj ataku na strunę - prostopadle do struny czy pod kątem, ostrą kostką, okrągłą kostką, głębokie czy płytkie wejście kostki, mocno czy słabo, jeżeli przytrzymasz kostkę dłużej po ataku wytłumisz strunę samą kostką, jeżeli nie - dźwięk swobodnie wybrzmi (coś jak z graniem na werblu). Jest pewnie jeszcze sporo rzeczy o których zapomniałem w tej akurat chwili, polecam książkę M. Blizińskiego:
http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=5966

Tak że lepiej się zastanowić zanim celowo rozstroimy gitarę, wytniemy w płycie czołowej laubzegą otwór w kształcie "f" lub założymy stare struny żeby uzyskać efektowne brzmienie ;-)...
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Tomiszon » grudnia 16, 2007, 9:28 pm

Ja najbardziej lubię metalowymi pazurami i metalowym slajdem po grubych metalowych strunach ;]

W stroju CGCDCE ;] niesamowite przeżycie ;]
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Turgon » grudnia 16, 2007, 10:17 pm

Rakiet: Ja po prostu nie wymieniałem strun ;)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Instrumenty muzyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 171 gości

cron