Okolice Bluesa

Ju? s?!!!!!!!!!!!!!!

http://www.musiccenter.pl/?mod=brand&g1 ... 255&page=1

Dosta?em swojego V6 Icon!
Pierwsze wra?enie... Hmmm... Spodziewa?em si? lakieru poliestrowego a tu na wierzchu matowy akryl... Przyzwyczajam si?, coraz bardziej podoba si? to wyko?czenie. Manualnie gitara ?wietnie wykonana, dobrze wywarzona, wygodna... Elektronika jak we wszystkim, przewodziki chudziute?kie, s?abo ekranowane, pewnie za jaki? czas wymienie ale za to pikapy graja zajebioza! Mocny, zwarty sygna? mocno nasycone w niskie cz?stotliwo?ci. To mnie powali?o, bo bior? do ?apy lekk?, zgrabn? gitare a tu tak pot??ny sound! Na pocz?tku mia?em ma?y incydent z pierwszym plastikowym progiem... P?k? r?baniec, od tak! Co jest grane...? Gitare odda?em Markowi Leuto (zawodowy lutnik, jeden z najlepszych w kraju POLECAM!), kt?ry wyja?ni?, ?e frezarka wycie?a w podstrunnicy otwory idealnie p??okr?g?e pod profil prog?w natomiast ci?cie na pierwszy pr?g by?o proste a sam pr?g NIE. Mia? taki sam promie? jak pozosta?a reszta... Takie ma?e niedopatrzenie i zonk... Na dobre wysz?o!
Marek zamieni? mi siode?ko na tward? ko?? wiec teraz nie do??, ?e idealnie oparte s? struny "mojej" grubo?ci to instrument zyska? jeszcze sporo na brzmieniu!
Co do tego "feleru" to zwyk?a ciekawostka bo dotyczy?a tylko mojego modelu ...
Mimo wszystko polecam zamian? plastiku na solidne siode?ko, to naprawde nadaje gitarze wyra?nej zmiany!
Instrument jest wyj?tkowy!
Niepowtarzalny Design starego Relica, ?wietny stosunek jako?ci do ceny. Jako?ciowo r?wny instrumentom marki Blade, Fender Highway One...

Co do samych V100 czyli Les Paul'i to powiem tylko tyle: ?arty si? sko?czy?y!!!
W por?wnaniu do Richwooda V100 s? bardziej drapie?ne brzmieniowo. Bardziej otwarte w ?rednicy z charakterystycznym piachem. Richwood by? cieplutki, cichutki a te V100 poprostu rozpruwaja flaki! Warto to sprawdzi?! POLECAM

hmm.. Luke, ciekawie.. dobrze, ?e przedstawi?e? Les Paule Richwooda vs. Vintage ;> Jest w czym wybiera?

Co do stratocaster?w.. ten ICON V6 wygl?da nieziemsko...: > Domy?lam si?, ?e wybra?e? kremowego ... ?

btw. drogie co? te Vintage'y :> wiadomo - nowo?ci.. ;P

Pozdrawiam !

miałem przyjemność ograć ostatnio jednego LP od vintage'a - V100 MRPGM - czyli v6 icon lemon drop w sklepie hołdysa w wawie

mogę właściwie tylko potwierdzić to, co napisał Luke, plus mały dodatek:
to pierwsza gitara, która dobrze brzmiała z dechy [mówię o tych z przedziału 1.5 - 2k], ciemno, mocno, dobrze! i nareszcie poczułem, że gitara naprawdę jest kobietą. ta w dodatku to taka wredna sucz ;]

po prostu zakochałem się w niej ;D
efekt był taki, że po godzinie grania postanowiłem ją sobie zarezerwować i już wiem, że za niecały miesiąc to będzie moje osiemnastkowe wiosło.

jeśli inne egzemplarze są wykonane podobnie dobrze - polecam każdemu, kto chce kupić LP! żadnych epi, żadnych hagstromów, marathone'y też leżały. to po prostu miazga, w tej klasie cenowej. osprzęt wilkinsona, w końcu to ta sama marka - więc to nie są klucze klasy epi - strój potrzyma dłużej, nawalanie w struny nic nie zmieniało, co dla epi z którymi miałem styczność było typowe. sound z głębokim dołem, silnym i śpiewnym środkiem, przytłumioną górą - w końcu tego się spodziewałem po mahoniu i tom dostał.

właściwie jedyna rzecz, do której tak poważnie mogłem się przyczepić to struny jakie dawali w standardzie - jakieś 8 - 9, a dla LP cokolwiek poniżej dziesiątek to potwarz. ale jeśli to kwestia 30 złotych na ernie balle, to jakoś się nie zmartwiłem bardzo.

to wiosełko mogłoby być spokojnie o wiele droższe.

A porównywał ktoś z was pod względem brzemienia i wykonania Epi SG lub LP z Vintage VS6 (typ SG) lub V100 (typ LP)?