Epiphone The Dot i G-400

zapytania, porady itp.

Moderator: mods

Epiphone The Dot i G-400

Postautor: Oddi » kwietnia 22, 2007, 1:50 pm

Witam :)
Chcialbym poznac wasze opinie o tych dwoch modelach. Ktory z nich bardziej nadawalby sie do bluesa, w opinii o g-400 ktos napisal ze na cleanie brzmi bluesowo...ile w tym prawdy :) najlepiej zeby wypowiedzial sie ktos kto posiada ktorys z tych modeli lub mial kiedys z nimi stycznosc:)
pozdrawiam i czekam na odp.

PS...
bluesik a la J.L. Hooker, cos z Erica Claptona; glownie jako gitarka rytmiczna
czy te przetworniki sprawdza sie w bluesie czy wskazane sa single :) bardzo spodobala mi sie gra Boogie Chilli na Jesieni z Bluesem w B-stoku, a szczegolnie brzmienie fioletowego Gibsona Janusza :) sliding tez wejdzie z czasem w gre...
Podaje linki stron na ktorych sie spotkalem z opiniami na temat tych gitar :
http://www.lauda-audio.pl/testy/97/0/493.htm <----The Dot
http://opiniuj.pl/574,epiphone-g-400.html <---- G-400 (opinia DarK-to z tym bluesowym brzmieniem)
ok, to chyba wszystko, przynajmniej teraz :)
Pozdrawiam!
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Marcin Szulkowski » kwietnia 22, 2007, 4:44 pm

Cze??! Nie mia?em do czynienia z tymi gitarami, ale jakby zainteresowa? Ci Epiphone Riviera to odezwij sie na maila mszuler@wp.pl. Na pewno cena konkurencyjna w stosunku do podanych modeli a jako?? fajna.
PS. Ta gitarka rewelacyjnie nadaje si? do bluesa.
Marcin Szulkowski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 144
Rejestracja: grudnia 16, 2004, 12:20 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 22, 2007, 6:21 pm

Osobi?cie gra?em na Epiphonie G-400 i gitara ?wietnie brzmi zar?wno na przesterze jak i na cleanie. Ale jakby uda?o Ci si? upolowa? wersj? Vintage, to kupuj w ciemno. Jest ?wietna :) Por?wnywa?em j? z Gibsonem SG. R??nica cen wynosi?a ponad 3000 z?, a r??nica brzmienia nie przekonywa?a mnie do oddania tych pieni?dzy.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Oddi » kwietnia 22, 2007, 6:44 pm

milo to slyszec, bo moim faworytem jst bardziej g-400 niz dot :) myslisz, ze lepiej sie spisze g-400 vintage niz The Dot w rytmicznym graniu? ten humbucker 57 daje jej typowe bluesowe brzmienie?
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 22, 2007, 7:05 pm

M?j kolega kupi? tego Vintage'a. Kilkakrotnie na nim gra?em. Jestem gitarzyst? rytmicznym zdecydowanie bardziej ni? solowym, bo gram na gitarze akustycznej. I jak najbardziej si? nada. Gra?em na Marshallu MG100.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Oddi » kwietnia 22, 2007, 8:18 pm

ok wielkie dzieki za pomoc :) czekam na wiecej opinii...a jeszcze jedno, znacie jakis fajny piecyk 30 W pod ta gitarke?Laney, Roland Cube30? a moze Marshall?z czym to by najsensowniej brzmialo przy 30 W?
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Pawel1991 » kwietnia 23, 2007, 3:31 pm

Hmm, wydaje mi sie ze dob?r pieca to zale?y od kwoty kt?r? mo?esz na to przeznaczy?... Do bluesa to chyba jaka? lampa by pasowa?a... Mo?e Fender Blues Junior, co prawda to tylko 15 W ale s?ysza?em ze gada g?o?niej ni? nie jeden 30 watowy tranzystor i brzmi zapewne tak?e du?o lepiej...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Pawel1991
blueslover
blueslover
 
Posty: 400
Rejestracja: grudnia 10, 2006, 12:47 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: Turgon » kwietnia 23, 2007, 3:47 pm

Oddi, p?jd? do sklepu i pograj sobie jaki? bluesik. Potem wybierz to co najbardziej Ci si? spodoba :)
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Oddi » kwietnia 23, 2007, 5:30 pm

Pawel, dzieki za podpowiedz, postaram sie czegos wiecej dowiedziec o tym peicu :) .
Turgon, taa, zeby u nas "w naszym bialymstoku"(K.Kononowicz) :) mozna bylo dostac the dot albo vintage g-400 :P jak narazie znalazlem tylko g-400 na alnico humbuckerach...riff jako tako ma duzo gitar straty lpki itd itp :) jak bede mial chwile wolnego to wpadne i spytam o ten piecyk Fendera oraz g-400 vintage...pozyjemy zobaczymy :) spotkalem sie z opinia ze the dot to jazzowka, co wy na to? hollow body jakos bardziej mi "lezy" w bluesie, moze tylko mi...
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 23, 2007, 7:02 pm

Powiem szczerze, ?e to kwestia wyboru. Na Hollow Body niekt?rzy graj? metal, a inni np. country. Gitara ma Ci poszerza? horyzonty, pasowa? w ?apie i mie? fajne dla ciebie brzmienie.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Krystian » kwietnia 23, 2007, 7:51 pm

witam!! g-400 polecam mam standard i pasuje do bluesa swietna gitarka :) pozdrawiam. na czystym jak i na lekkim przesterze lun overdrivie brzmi jak mase?ko. mozna r?wnie? na niej niexle przy?oic.
"Można wznieść mur by powstrzymać ludzi, lecz muzyka po pewnym czasie pokona go. To właśnie jest w muzyce wspaniałe(...)"
Krystian
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 82
Rejestracja: września 27, 2004, 9:32 pm
Lokalizacja: ostrzeszów

Re: Epiphone The Dot i G-400

Postautor: przemak2 » kwietnia 23, 2007, 9:04 pm

Oddi pisze:bluesik a la J.L. Hooker, cos z Erica Claptona; glownie jako gitarka rytmiczna
czy te przetworniki sprawdza sie w bluesie czy wskazane sa single :) bardzo spodobala mi sie gra Boogie Chilli na Jesieni z Bluesem w B-stoku, a szczegolnie brzmienie fioletowego Gibsona Janusza :) sliding tez wejdzie z czasem w gre...


Fioletowy Jasia to nie Gibson tylko Gretsch ;-). Przystawki ma humbuckingi, ale o brudnym, srodokowym brzmieniu - IMO to raczej drewno i wykonanie i przede wszystkim palce Jasia decyduja o brzmieniu tego instrumentu.
Drugi kolega w zespole ma Gibsona Lucille - to w sumie ES335 "na sterydach", za to bez "ef?w" ;-). Warto zauwazyc, ze ES335 to nie tylko podstawowa gitara kojarzona z BB Kingiem, ale i wyzej wymieniony Clapton na nie pogrywal (jak i na SG tez):
http://www.youtube.com/watch?v=0Yi7AJvz ... ed&search=
Zauwaz, ze wspolczesne ES335, w tym tez model Lucille, malo maja wspolnego z "oryginalem" - kiedys bylo to prawdziwe pudlo, z klasycznym mostkiem i strunociagiem zaczepianym o kolek, obecnie caly srodek gitary wraz z gryfem to jeden klocek, do ktorego doklejone sa "skrzydla", jest to wiec bardziej solid body niz pudlo, ale co tam - wazne, ze gra.
Z doswiadczenia (odsluchowego) powiem, ze ES335 mimo potwornie mocnego sygnalu z przetwornikow jest bardziej "czysta", "elegancka" w brzmieniu, "spiewniejsza", natomiast wspomniany Gretsch sporo brudniejszy, z wieksza iloscia alikwotow. Jak do tego ma sie SG to po prostu nie wiem, jedyny SG z jakim mialem do czynienia to moj bas (do poczytania w innym watku ;-) ) oraz stary SG Wojtka Hoffmanna, ktory to instrument byl wrecz doskonaly, ale stary i nieosiagalny obecnie za normalne pieniadze. Pewno na SG tez mozna grac bluesa, Clapton umial, ale nie jest to gitara kojarzona z tym typem muzyki, bardziej z AC"piorun"DC ;-)
No i wez pod uwage, ze pisze o gitarach z najwyzszej polki - Gibson Lucille, Gretsch Brian Setzer signature i "stary, dobry" SG - to sa gitary z okreslonym charakterem, ktory na skutek dobrego wykonania latwo wydobyc i uslyszec. Jak do tego maja sie epiphony, to nie wiem...
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Re: Epiphone The Dot i G-400

Postautor: przemak2 » kwietnia 24, 2007, 8:55 am

przemak2 pisze:wspolczesne ES335, w tym tez model Lucille, malo maja wspolnego z "oryginalem" - kiedys bylo to prawdziwe pudlo, z klasycznym mostkiem i strunociagiem zaczepianym o kolek, obecnie caly srodek gitary wraz z gryfem to jeden klocek, do ktorego doklejone sa "skrzydla"


"Stary" ES335:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi ... =WDVW&rd=1
"Nowy" ES335 - wszedzie, u zrodla tu:
http://www.gibson.com/products/gibson/c ... S-335.html
Roznica w masie jest znaczna. Brzmienia nie porownam, gdyz "starego" mialem w rece raz i baardzo dawno ;-)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Turgon » kwietnia 24, 2007, 1:31 pm

C?? przemak2, ta gitara ma wbrew pozorom bardzo mi?kkie brzmienie. Ale nie b?d? si? wtr?ca?. Powiem kr?tko, ka?da gitara nadaje si? do blues'a, tylko trzeba umie? wykorzysta? jej potencja?.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: SchyMan » kwietnia 24, 2007, 1:46 pm

wd mnie to ka?da gitara nadaj? si? do ka?dej muzyki ,po prostej to nie nasz sprz?t tworzy muzyk? tylko my sami. Instrument to tylko przeka?nik...
Awatar użytkownika
SchyMan
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 84
Rejestracja: marca 21, 2007, 9:48 pm

Postautor: przemak2 » kwietnia 24, 2007, 2:16 pm

Turgon pisze:C?? przemak2, ta gitara ma wbrew pozorom bardzo mi?kkie brzmienie.


Ale jaka "ta gitara"?

Poza tym zgoda, kazda sie nadaje, nawet Jackson ;-)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Re: Epiphone The Dot i G-400

Postautor: Oddi » kwietnia 24, 2007, 2:22 pm

Fioletowy Jasia to nie Gibson tylko Gretsch ;-).


moje niedopatrzenie :P sorry ;) wlasnie te "brudne" brzmienie mi sie najbardziej spodobalo...czy te vintage g-400 na przetwornikach 57' wyciagnie cos choc troche zblizonego? sczerze to czasem chcialbym pograc cos ciezszego wiec temu wybralem g-400, thx to Krystian :) a jeszcze jedno pytanko...mozecie mi przyblizyc roznice miedzy gryfem wklejanym a przykrecanym :P ? w g-400 jest wklejany, co to takiego daje? wygodniejszy do solo?

Ps, Krystian, na jakim piecu grasz?
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 24, 2007, 2:27 pm

Oddi: Wklejany daje Ci specyficzne brzmienie, ale na SG da si? gra? metal. Przyk?adem jest cho?by SOAD. Ale szukaj Vintage'a. Ma jeszcze wi?ksz? palet? brzmie?.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Epiphone The Dot i G-400

Postautor: przemak2 » kwietnia 24, 2007, 4:01 pm

Oddi pisze:mozecie mi przyblizyc roznice miedzy gryfem wklejanym a przykrecanym :P ? w g-400 jest wklejany, co to takiego daje?


Gryf przykrecany w SG czy LesPaulu to pomylka ;-)
Te gitary zawsze mialy gryf "w jednym kawalku". Co to daje - wiekszy sustain i ciemniejsze brzmienie na pewno. Najwazniejsza roznica miedzy ogolnie "gibsonami" a "fenderami" to IMO sposob montazu gryfu. Wygoda grania chyba tez ma znaczenie...
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Oddi » kwietnia 24, 2007, 5:46 pm

:)... kolejne pytanie, czy ktos z was wie co najczesciej siada w sg? przy "normalnym" uzytkowaniu :P bez grania o kant pieca ani innych podobnych cyrkow :)
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Turgon » kwietnia 24, 2007, 7:56 pm

Jak na razie nie spotka?em si? z ?adnymi problemami.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: wowson » maja 6, 2007, 1:04 pm

Tak si? sk?ada, ?e mam G-400 w kolorze czarnym. Po przer?bkach, kt?rych dokona?em gra i wygl?da genialnie.
Link tutaj http://wowson.wrzuta.pl/obraz/5YijA4jZQO/
Gitara jest bardzo wygodna (kawa? porz?dnego machoniu), pod warunkiem, ?e stosuje si? szeroki sk?rzany pas - g??wka gitary jest do?? ci??ka a zaczep paska jest od ty?u w miejscu ?aczenia gryfu z korpusem wi?c bez szerokiego pasa gitar? przewa?a g??wk? w d??. Przydatne s? r?wnie? straplocki do szybkiego odpinania paska w tym dziwnym miejscu.
Gitara ma GENIALNY dost?p do wy?szych pozycji na gryfie - naprawd? super. Nic nie siada przy u?ytkowaniu :)
Wymieni?em przetworniki na Seymour Duncan SH-4 przy mostku i SH-2 przy gryfie, do tego roz??czanie cewek i praca jako single. Spektrum brzmie? po przer?bkach genialne. Przy roz??czonych cewkach w pozycji middle na kanale clean brzmi PRAWIE jak Stratocaster ;) W oryginale przetwornik przy gryfie by? troch? zamulony - przy mostku nawet dobry.

GITARA NADAJE SI? DO GRANIA BLUESA - sam go na niej gram :)
wowson
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 11
Rejestracja: kwietnia 7, 2007, 10:37 pm

Postautor: Oddi » maja 7, 2007, 10:37 am

:D dzieki Ci bardzo za ten post :) mam kilka pytan, ile kosztowaly Cie te przerobki, i co sadzisz o sg vintage? czy w niej tez powinno sie wymienac przetworniki czy te ktore sa w zupelnosci wystarcza? a, i na jakim piecu grasz :)
Oddi
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 7
Rejestracja: kwietnia 22, 2007, 1:03 pm

Postautor: Turgon » maja 7, 2007, 3:22 pm

Oddi: Powiem Ci, ?e pomi?dzy przetwornikami zamontowanymi w Vintage'u, a normalnym G-400 (Gra?em kilka razy na obydw?ch zamiennie i raz z Gibsonem SG) jest gigantyczna przepa??. Zaryzykuje i powiem, ?e humby Vintage'a s? w stanie konkurowa? z tymi zamontowanymi w Gibsonie (to s? humby w puszkach, a te w normalnym s? otwarte).
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: wowson » maja 7, 2007, 10:00 pm

Oddi pisze::D dzieki Ci bardzo za ten post :) mam kilka pytan, ile kosztowaly Cie te przerobki, i co sadzisz o sg vintage? czy w niej tez powinno sie wymienac przetworniki czy te ktore sa w zupelnosci wystarcza? a, i na jakim piecu grasz :)


Za dwa przetworniki Seymour Duncan przywiezione z USA zap?aci?em 140$ wtedy oko?o 410z?. W tej cenie w Polsce niestety nie dostaniesz - trzeba liczy? oko?o 300z?. za sztuk?. Do tego potencjometr push/pull do roz??czania cewek tak aby gra?y jak single - 40z?. Najbardziej wariackim zakupem py?o zam?wienie kremowej p?ytki pickguard ze Stan?w za 150z?. z przesy?k? :) Koniecznie zaopatrz si? w straplocki (60z?.) i szeroki pas - pisa?em wcze?niej czemu. Potem ju? tylko lutownica (koniecznie kolbowa a nie transformatorowa, bo ta druga sieje polem magnetycznym i moze zmieni? pole magnetyczne przetwornik?w oraz przegrza? potencjometr) i troch? majsterkowania.

Co do G-400 Vintage to na pewno fabryczne przetworniki s? lepsze od tych montowanych w zwyk?ym g-400, ale nie wydaje mi si? ?eby przebi?y Seymoury. Do tego przetworniki Epi na pewno nie maj? czterech kabli i nie mo?na w nich roz??czy? cewek.
Pozosta?e r??nice w tych gitarach to to, ?e Vintage posiada binding na gryfie... no i jest polakierowany MATOWYM lakierem, tak jak modele Highway 1 Fendera.
wowson
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 11
Rejestracja: kwietnia 7, 2007, 10:37 pm

Postautor: wowson » maja 7, 2007, 10:02 pm

a, i gram na takim piecu: Orange Crush 30R
Obrazek
wowson
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 11
Rejestracja: kwietnia 7, 2007, 10:37 pm

Postautor: przemak2 » maja 7, 2007, 10:35 pm

koniecznie kolbowa a nie transformatorowa, bo ta druga sieje polem magnetycznym i moze zmieni? pole magnetyczne przetwornik?w

Dobre! :)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: wowson » maja 8, 2007, 6:20 pm

Hehe... si? zamota?em troche, ale s?ysza?em, ?e to niezbyt zdrowo tranformatorow? lutownic? przylutowywa? przetworniki :P
wowson
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 11
Rejestracja: kwietnia 7, 2007, 10:37 pm

Postautor: Turgon » maja 8, 2007, 6:23 pm

Co do tych potencjometr?w, to mnie naprawd? rozbawi?e?...
A co do przetwornik?w w Vintage'u, prawdopodobnie nie gra?e? i gitarki nie znasz.
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.
Awatar użytkownika
Turgon
blueslover
blueslover
 
Posty: 795
Rejestracja: listopada 16, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: wowson » maja 10, 2007, 9:22 pm

Turgon: ale znam doskonale swojego normalnego G-400 i oryginalne przetworniki s? puszkowe, a nie otwarte tak jak wcze?niej napisa?e?.

Aha... a co do przetwornik?w w Vintage'u, to czy napisa?em jakie? z?e s?owo na nie? Przecie? pisa?em, ?e na pewno s? lepsze od tych w normalnym G-400, wi?c nie wiem o co Ci chodzi...

A i tak uwa?am, ?e przetworniki Vintage'a jednak nie dor?wnaj? Seymour Duncan - niekt?rzy wymieniaj? nawet oryginalne Gibsonowskie na SD...
wowson
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 11
Rejestracja: kwietnia 7, 2007, 10:37 pm


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Instrumenty muzyczne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości